Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
LUSIA- myślałam,że już tylko cyckiem karmisz Frania 🤢

Moja gwiazda dzisiaj znowu częściej się budziła w nocy (ale już tylko 3 razy). Jak skończy 4 miesiące to wprowadzę jej kaszkę na dobranoc to może dłużej będzie spać.
W piątek znowu wybieram się na babski wieczór. Na szczęście koleżanka mieszka na moim osiedlu,więc jak Hania zacznie się budzić głodna to mąż da mi znać i przyjadę autem co zajmie mi w sumie 5 minut 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Justi hmmm ja mam brzuchol tak mi sie skóra naciągneła, że cieżko teraz mi go stracić a do ćwiczen tez jestem leniwa!!!
Co do rozstepów Lusiu to niestety ja tez dostałam na brzuchu jedynie i to jest mój koszmar bo kiedys mój brzuch w miare wyglądał a teraz...
Amelio tylko pozazdrościć takich wypadów, ja nie miałam jeszcze okazji natomiast mój czasami sobie wyskoczy ze szwagrem na piwko..
Moja zrobiła zielona kupe jak jej mleko zrobiłam z wody kranówki, za dużo ma żelaza w sobie więc od tamtej pory tylko ze żywca przygotowauję i kupeczki sa dobre 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niestety Amelia, butla też jest nam potrzebna, ale nie w takim stopniu jak wcześniej. Chciałabym samym cycem, ale cóz zrobić, Franio ustala warunki 😉
AMELIA - powiedz mi bo nie jestem pewna, ale chyba do kaszek powinno sie zmienić smoka w butelce na takiego z większa dziurka...zaczynam się powoli rozglądać za róznymi deserkami, obiadkami i kaszkami, wiec chce mniej więcej wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie wrocilismy ze szczepienie placzu bylo ze ho ho ale na szczescie nie za dlugo ,potem padlo nasze dziecko jak betka i teraz spi w nosidelku bo nie chce go ruszac 😉
zdrowiutki jest wyniki sie poprawily co mnie bardzo cieszy no i wazy juz 7075 😉,a powinien 5800 tak ksiazkowo hehehe takze jest "lekka"nadwaga 😉ale lekarka mowi zeby sie absolutnie tym nie przejmowac i dawac cyca kiedy tylko chce 😉
co do brzucha to ja mam jeszcze worek rozciagniety i rozstepy ja cholera,nawet jak dotykam tego brzucha to mi dziwnie bo taki flak pomarszczony blleee no ale co zrobic ,poki co na cwiczenia po cesarce chyba za wczesnie z reszta czasu tez mam jak na lekarstwo i checi brak to przede wszystkim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wiele razy spotkałam sie z tym ze chrzestny płacił za zdjęcia od fotografa ( wtedy np dziecko ma więcej fotek np w plenerze) a matka chrzestna kupowała ubranko do chrztu i wiazaneczke dla dziecka. Sadze ze fajnym prezentem może być np kocyk, podusia i kołderka z wyhaftowanym imieniem i nazwiskiem, data chrztu i data urodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny czy waszym dzieciom zdarzylo sie tak strasznie rozpaczliwie plakac przez sen ??
Wojtus juz kilku krotnie spal w najlepsze , a nagle taki placz przerazliwy zupelnie inny od tego gdy jest glodny cxzy gdy chce sie przytulic . . . kurcze nie wiem zupelnie dlaczego tak sie dzieje 😞 pozniej na sile go rozbudzam by przestal plakac i czul sie bezpiecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justi5 napisał(a):
dziewczyny czy waszym dzieciom zdarzylo sie tak strasznie rozpaczliwie plakac przez sen ??
Wojtus juz kilku krotnie spal w najlepsze , a nagle taki placz przerazliwy zupelnie inny od tego gdy jest glodny cxzy gdy chce sie przytulic . . . kurcze nie wiem zupelnie dlaczego tak sie dzieje 😞 pozniej na sile go rozbudzam by przestal plakac i czul sie bezpiecznie


Z Franiem jest dokładnie tak samo. Wtedy zawsze głaszczę go po główce albo po buzi, to go leciutko wybija z tego snu ale nie budzi się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JUSTI- może Wojtuś miał w dzień za dużo wrażeń (np. centrum handlowe, goście czy po prostu tv) i dlatego tak nerwowo śpi.

LUSI do kaszki są specjalne smoczki (dziurka w kształcie krzyżyka) ale najlepiej karmić łyżeczką. Muszę zakupić taką miękką łyżeczkę dla niemowląt i tak będę karmić malutką.

KAMA- no to pięknie Wiktorek przybrał. Tylko się cieszyć. Moja ok 6,5kg waży (jak się z nią ważę).A na diecie MŻ powoli chudnę 😁,ale jeszcze 6 kg zostało ☺️ Brzuch jest coraz lepszy,ale został taki flakowaty wałeczek. Okropny. Poza tym moje ciało straciło jędrność. Myślę o tym żeby zacząć chodzić na masaże na rolleticu. Tylko muszę się dowiedzieć ile kosztują.
Zapisałam Hanie na 8 listopada do okulisty ze względu na ropiejące oczka i najprawdopod ☺️obnie będzie miała przetykane kanaliki łzowe 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasz Staś też tak się budzi - kiedyś tego nie było, ale od jakichś dwóch tygodni zdarza mu się prawie codziennie.
Wróciłam od diabetologa - kazała mi jednak zrobić to badanie z obciążeniem, zobaczymy, ale jest szansa, że jednak wyjdzie dobrze, bo pomiary którymi się niepokoiłam, robiłam niepotrzebnie po 1h od posiłku zamiast po 2h (po porodzie mierzy się inaczej niż w czasie ciąży).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to mnie dziewczyny troche uspokoilyscie :* juz sie balam ,ze mam jakies znerwicowane dziecko 😞 a skoro i u was czasem sie tak dzieje to po prostu to jakis kolejny etap rozwoju naszych dzieciaczkow

Ann super ,ze jestes na dorej drodze by pozegnac sie z tA cukrzyca oby juz na dluuuuugie lata albo najlepiej na stale

Amelka
kurcze juz o kaszkach myslicie 🤪 no tak ,ale w wiekszosci wasze dzieci sa o miesiac starsze od mojego bĄbla i tez wydaje mi sie ze na poczatku przy tak malych ilosciach lepiej podawac je dziecku lyzeczka
i tym okulista mnie wystraszylas troszke bo u nas tez sie ropiejace oczko pojawia ,ale po jednym dniu przemywania sola fizjologiczna mja wiec poki co sie tym nie martwie lecz dalas mi do myslenia . . . .

a co do chrzcin to Ja 2 lata temu jako matka chrzestna dawalam 300 zl ale mialam delikatnie podpowiedziane ze chca kase, a dalam tyle poniewaz uwazam,ze pozniej na komunie musialabym bog wie ile dawac . . .

dzis po kapieli robimy kolejna probe bara bara kuzwa ile mozna zyc w celibacie, w ogole za kazxda nieudana proba wydaje mi sie jakbym conajmniej dziewictwa tracila , a pozatym jestem tak waska,ze nie wiem co to ma byc 😞 niby super, ale kuzwa moze kiedys w koncu bede mogla z mezem poszlaec, a nie wciaz konczyc proby zaraz na starcie 😞 pocireszam sie ,ze og;adal mnike lekarz i stwierdzil,ze wsztsko ok . . . wiec kiedys w koncu musi sie udac ☺️ ☺️ ☺️ a tak wam sie rozpisalam bo mnie juz cos z tym bierze 🤢 🤢 🤢 🤢
i zazdorszcze wam kochane, ze u was ta sfera jest juz unormowana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaaa i jeszcze jedno dzis pierwszy raz moj niuniek tak twardo zasnol z moimm cyckiem w buzce , ze za cholere mimo,ze wkladalam palec laskotalam go po buzce, nozkach niechcial puscic i puscil sam po jakies 20 minutch twardziel jeden ehh a za cholere niechce smoczka mam 2 rodzaje ale kazdy wypuszcza po 2 sekunach 😞 wiec z mojrego cycka sobie zrobil ewidengtnie najlepszy smoczek i innymi gardzi 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,a my od wczoraj bylismy u siostry i dopiero niedawno wrocilismy!!!Ja tez uwazam,ze danie na chrzest 500 zl to lekka przesada,u nas na wesele dawaja o polowe mniej,ale kazdydaje na ile go stac,moj maz byl chrzestnym u malego u mojej siory,a siora u Kacpra i dalismy sobie takie same prezenty bo takie chcialysmy lezaczki z fisher prica koszt ok 300 zl!!!Taka grzechotke jak olusiaa przeslala link,dostal maly od mojej siory i powiem wam,ze jest to superowy prezent ,pamiatka na cale zycie 🙂
Justi moj Kacper tez tak placze przez sen ze masakra,az serce sie kroi 😞 😞Trzymam kciuki,zeby wam sie udalo dzisiaj troszke sie pomiziac,a jak sie nie uda to sie nie przejmuj,nastepnym razem bedzie lepiej,ale mysle,ze dzis bedzie ok 🙂 🙂 🙂
Agaa to twoj maly bardzo dlugi 🙂 🙂dobrze ze rosnie,a ja sie przejmowalam ze moj kacper wyrosniety 65 cm hehe,,, 🙂
A moj kacper zrobil sie strasznie nie dobry przy cycy zauwazylam,ze go wypluwa,chichra sie i poprostu nie chce z iego pic,woli z butelki 😞 😞A moja laktacja powoli zanika,mam coraz mniej mleka,dzis po calym dniu nie dawania malemu mojego mleka odciaglam godzine temu 100 ml z obu piersi,,, 😞
Uciekam bo zaraz leci top model 🙂
Milej nocki kochane 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki 🙂
My dzisiaj cały dzień jeździliśmy po lekarzach 😞 Wybraliśy się rano na szczepienia i niestety nic z nich nie wyszło bo pediatra zauważyła, że Emi nie jest symetryczna i odgina bardzo lewą rączkę. A poza tym zleciła morfologię, mocz i inne badania. Za tym żeby pobrali Emi krew ujeździliśmy się jak głupi bo nikt się nie chciał podjąć 😮 Co za partacze!!! Dopiero w szpitalu w mieście obok się podjęli. Kurcze jak pobierali małej krew z główki to się popłakałam 😞 Straszne!!!!!!!
A no i byliśmy u neurologa który stwierdził, że odginanie rączki w ten sposób jest normalne, więc można ją zaszczepić ale faktycznie Emi jest niesymetryczna a poza tym za słabo jak na swój wiek podnosi główkę (tzn. jak się jej odpowiednio ułoży rączki to podnosi i trzyma długo ale problem w tym, że sama nie potrafi sobie tych rączek odpowiednio ułożyć) i czeka nas rehabilitacja coby to zniwelować 😞 Ale ogólnie kazał się nie martwić bo wystarczy troszkę ćwiczeń i wszystko wróci do normy 😉
Jeeeeeej jakie wasze dzieciaczki są już duże 🤪 Nasza mycha waży 5400g a mierzy 62 cm także jest raczej drobniutka (kandydatka na modelkę heheheheehhe 😜 ).
Acha Emi już nie płacze tak przy piersi także faktycznie to był chwilowy kryzys 😉 Ale za to ostatnio pozwoliłam sobie na ogórka zielonego i małą tak obsypało na całym ciele, że szok 😞 Pediatra już nam przepisała Bebilon Pepti i powoli będziemy przechodzić na butlę. Najpierw mamy jej podać tylko 50ml i sprawdzić czy toleruje to mleczko. A jeśłi tak to każdego dnia mamy zwiększać ilość mleka i powoli odstawiać od piersi. Także myślę, że z 2 tygodnie do miesiąca czasu nam to zajmie 🙂 Z jednej strony mi szkoda, ale może dzięki temu Emi zacznie porządniej przybierać na wadze 😉 Niby nie odbiega teraz znacząco od normy ale z wagą mieści się w 25 centylu. Mam tylko nadzieję, że zaakceptuje butlę...
A jutro czeka mnie łapanie siusków Emi heheheheheh 🤪 Jestem ciekawa jak mi to pójdzie. Dziś próbowałam w szpitalu ale niestety musiałam nosić małą i ten woreczek na mocz się odlepiał a siuśki uciekały bokiem 😁 A w domu będzie dużo wygodniej ( mam nadzieję).
Buuuziaki kochane 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytko, z tą niesymetrycznością na tym etapie to rzeczywiście jest kwestia prostych ćwiczeń. Nasz był lewoskrętny, ale jak mu poprzestawialiśmy wszystkie atrakcje na drugą stronę to dosłownie w ciągu dwóch dni zmienił się w prawoskrętnego i nie chciał już obracać się w lewo 😉 Teraz staramy się co jakiś czas przestawiać wszystko na drugą stronę i jest w miarę po równo.
Dobrego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry kobiety 🙂kurde moj maly tym razem strasznie marudny po szczepieniu ale teraz nareszcie zasnol bidulek..wczoraj jak usnol po kopieli po 19 tak sie obudzil dopiero o 1.30 na karmienie,a ja w szoku 🤪potem juz nie bylo tak kolorowo bo budzil sie co chwile kwekal,a od 6 prawie do 9 wojowal ale zasnol na szczescie,lekarka kazala dawac przez 3 dni viburkol tak jak po pierwszym szczepieniu i chyba to go wyciszylo troszke 🙂
edytko co oni tacy oporni zeby porac dziecku krew,my jak bylismy to tez za pierwszym razem bylo z glowki za drugim juz z paluszka ale tak samo mocno przezywalam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Edytko wspolczuje,ci tego wczorajszego latania po lekarzach,a z ta niesymetrycznoscia sie nie przejmuj tak jak pisze Ann wystarczy kilka cwiczen u nas bylo tak samo!!!
My tez dzis wiecz sie wybieramy do pediatry,bo maly cos kaszle i nos ma zawalony pewnie sie odemnie zarazil,a pozatym dzis sa do odbioru wyniki posiewu,bo juz tam dzwon i okazalo sie ze bakteria nas nie opuscila normalnie brak slow 😞 😞
A co do lapania sikow to zycze duzo cierpliwosci ja sie przy chlopcu nalapalam,a niby przy dziewczynce jest gorzej,ale napewno dasz rade 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki,
to pobieranie krwi u takich maleństw jest okropne i wygląda dramatycznie 😞 pamiętam jak Tymkowi pobierali z rączki i krew nie chciała lecieć to ściskały obie pielęgniarki jego rączkę żeby nazbierać dwie probówki aż biedaczek krwiaczki miał na całej rączce 😞 serce się kraja bo mamusia to by chciała oszczędzić bólu swojemu dzieciaczkowi i najchętniej za niego oddała krew i chorowała 😞
Irka, nie martw się tą bakterią. Bardzo trudno jest złapać siusiu na posiew u takich maleństw w bezjałowych warunkach (a takie powinny być na posiew - po umyciu i środkowy strumień). Czasami wystarczy kontakt pojemniczka ze skórą żeby jakaś bakteria przeszła do próbki moczu. Tak nam przynajmniej tłumaczyła pani doktor. A jak zanieśliśmy próbkę do laboratorium to kierownik tego lab. mówił że u takich małych dzieci to nie powinno robić się posiewu właśnie z tych względów co pisałam.
Edytko, tak jak Ann i Irka mówią, proste ćwiczenia w połączeniu z zabawą załatwią sprawę niesymetryczności i zaraz zapomnicie w ogóle że coś takiego istnieje.

My wczoraj cały dzień przyjmowaliśmy gości albo byliśmy w gościach. Fajnie że znajomi mają dzieci mniej więcej w wieku Tymka to są wspólne tematy i zajęcia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂

Pobieranie krwi u takiego maleństwo to naprawdę dramatycznie wygląda 😞 Pamiętam jak ryczałam jak bylismy w szpitalu gdy mu krew pobierali albi wenflon zmienaili 😞 😞 Serce pękało...a najbardziej się wkurwiłam, jak czekałam na korytarzu, Franio płakał w niebogłosy, a jedna z tych pielęgniarek mówi "Nie wyj"....Gdyby dziecko było świadome co się dzieje to może nie byłoby takie przerażona, a taka kretynka pracuje z dziećmi i chyba ich nie lubi za bardzo....

My wczoraj mielismy akcję z usypianiem. Wydawało się że jestesmy na dobrej drodzę żeby mały usnął, a tu co chwila się budził i hihihi, hahaha....normalnie spać mu się chciało, tylko jakos nie mógł usnąć, więc zaczynał się bawić. I tak stoczylismy z nim walkę od ok, 20 do ok. 23.30. Bylismy wykończeni, oczy same mi się zamykały. A pobudka była o 9.20 i teraz znowu smacznie śpi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...