Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Powiem wam, że kiedys byłam z facetem, który był naprawde fajny, ale totalny pantoflarz. Byłomu wszystko jedno, byle bym to ja podjęła decyzję i godził się na wszystko. Taki układ stanowczo tez mi nie odpowiadał 🙂
Ja to kiedys powiedziałam swojemu, że on nie jest człowiekiem, tylko tworem natury, i wszytsko znajduje potwierdzenie w obecnej sytuacji. Poza tym starych drzew sie nie przesadza 😉

Michalindziorku kochany, napewno bedziesz super wyglądac 🙂 Ja mam bardzo grube łydki, i fatalnie wyglądam w pewnych rzeczach - jakbym zrzuciła 20-30kg to byłoby super (o tyle mniej ważyłam jak poznałam Roberta:blush 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lusia, rzeczywiście niefajna sytuacja, nie zazdroszczę. Ja w takich sytuacjach jestem fanką pisania listów. Takich w których jest napisane zarówno to co widzisz dobrego w drugiej osobie i jesteś jej/mu za to wdzięczna, jak i to co Cię w nim/jej boli. U Was wyraźnie przy rozmowach działają emocje, a list pozwala te emocje ominąć. Tzn. Ty go piszesz na spokojnie i czytasz przed oddaniem 10 razy żeby zobaczyć czy z czymś nie przesadziłaś, a on z kolei go czyta na spokojnie w samotności i też łatwiej mu opanować emocje i zrozumieć co mu chciałaś powiedzieć. Może to by zadziałało? Mimo wszystko wydaje mi się, że takie zamknięcie się w sobie nie prowadzi do niczego dobrego i prędzej czy później wybuchniesz, a on wtedy już zupełnie nie będzie wiedzieć o co chodzi. My kobiety niestety nie mamy daru do jasnego i spokojnego wyrażania swoich oczekiwań, dlatego list sprawdza się czasem lepiej niż rozmowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann - pisanie listów tez juz przerabiałam (tylko że w innych sytuacjach) i z różnym skutkiem. Nieraz prawie książkę napisałam a on nie chciał czytać. Ale było i tak, że pisałam "pamiętnik", ale tak, żeby on o tym wiedział, widział i na dodatek miał świadomośćgdzie chowam. Wtedy miał pokusę przeczytania, a wiedział że w pamietniku bedzie szczera prawda, dla nikogo nie podkoloryzowana. I chyba taki manewr muszę w tej sytuacji zastosowac, zanim nasza rodzina się rozpadnie.
Dzięki za pomysł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to może to jest pomysł na Was. U nas by się nie sprawdził, mój by nie tknął mojego pamiętnika. Tylko powtórzę się, wydaje mi się bardzo ważne, żeby nie tylko mu nawrzucać, ale podkreślić też te dobre strony. Prawda powiedziana z miłością ma zupełnie inne działanie niż ta sama prawda bez miłości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
michalindziorku świetna tunika 😉 Kinga póki co śpi a pranie się jeszcze wiruje to mam chwilę na kawę. Dziewczyny które karmią z butelki mlekiem jakie macie teraz smoczki do mleka a jakie do picia herbatek? jest tego tyle a zastanawiam się czy jej teraz nie zmienić..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eva ja do herbatki miałam problem bo Sewciu okropnie się krztusił, teraz też się często zdarza, ale póki co wmiarę jakoś sprawdza się na z Lovi z najmniejsza dziurką....
a do mleka z Campolu chyba, najzwyklejszą z apteki z kauczukowym smoczkiem, bo z innych albo brzuch męczył, albo za duża dziura, albo za mała.... koszmar... TT też o D. rozbic u nas.... dobrze ze tylko jedną butelkę kupiłam z tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytka jestem w szoku 😉 wysłałam Ci zaproszenie na nk bo teraz Cię znalazłam i mogłam obejrzeć tylko jedną fotkę tą ślubną i jestem mile zaskoczona bo okazuje się że nie dość że urodziłyśmy córeczki w tym samym dniu - Kinga też ma na drugie Emilka to widzę że ślub też braliśmy w tym samym dniu 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja się tak martwiłam tym że Stasiek za mało jada, ale zmierzyłam dziś ile wciągnął na jeden raz i wyszło mi że jak podsumować dynię, wodę i kaszkę to wychodzi 80-90ml czyli prawie cały słoiczek (ma 100ml). Zjadłby nawet więcej, ale wolę stopniowo zwiększać jednak. Jutro otwieram dynię z jabłkiem, może dodam trochę więcej kaszki niż dziś (3 niemowlakowe łyżeczki).
No ale to dopiero od kilku dni tak dobrze je, może ta dynia mu po prostu smakuje?
Zastanawiam się też czy nie wprowadzić już drugiego posiłku stałego (choćby zagęszczonego mleka) ale powiem Wam, że nie bardzo sobie wyobrażam jak to zrobić po kąpieli. Stasiek tak strasznie ryczy przy ubieraniu, że ukoić jest go w stanie na ogół tylko cyc, przy którym prawie zawsze zasypia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chociaż tak z drugiej strony to widzę, że on sobie zaczyna kojarzyć jedzenie kaszki z zaspokajaniem głodu. Zdarza się, że mi mega marudzi, ja się zwijam jak w ukropie żeby mu wszystko przygotować i już myślę że nic z tego nie będzie tym razem, a on się uspokaja przy pierwszej łyżeczce.
A dziewczyny, macie jakieś sposoby na to żeby łapy w czasie jedzenia nie lądowały w paszczy? U nas jedzenie wygląda tak, że na górze jest śliniak, od pach w dół jest pielucha, a w rączkach zabawka (taka którą się da łatwo umyć z kaszki). Ze dwa pierwsze razy pomagało, ale teraz w paszczy są już obie piąchy i zabawka, więc łyżeczka się już nie zmieści 😉 W dodatku jak wsadzi sobie ręce do buzi w czasie jedzenia to kaszka z tych rąk jest już potem na wszystkim: na ubranku, huśtawce itp. A, i jeszcze: czy Wasze proszki spierają rozsmarowane jedzenie z ubranek? Zaczynam już mieć powoli dosyć wszystkich ubranek w żółtawe plamy, a jeszcze nie wprowadziliśmy marchewki 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eva - Franek ma taki sam smok do mleka i do herbatki, czyli ten najmniejszy - oryginalny co był w butelkach Lovi, i jest ok dla niego, tylko do zageszczonego mleka mam trójprzepływowy.

Ann - a moze krótko przed kapiela daj Stasiowi jesc, a reszte po. Ja tak robie, bo raz tez darł sie przy ubieraniu, i okazało sie ze z glodu. A tak to zaspokoi pierwszy głód, a prawdziwa wyżerka jest juz po kąpieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann - Franek tez pchał raczki do buzi razem z łyzeczka, a teraz jakos mu sie bardzo rzadko zdaza. Po prostu miseczke z jedzeniem mam obok w takich sytuacjach, jedna reka przytrzymuje mu raczki a druga karmie 🙂
I niestety zacznie sie brudzenie jak wprowadzisz marchewke...ja nie stosuje zadnych specjalnych srodków, bo mały tak je, ze raczej sie nie brudzi (jeszcze 🙂), a poza tym zakładam mu "domowe" ubranka, wiec jakby co, mniejszy ból 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ann moj wiktor pcha raczki i tez prowadze walke jedna reka karmie druga trzymam raczki choc teraz przestalam z obiadkami i daje tylko cyca i deserek,ale koszmar byl jezeli chodzi o pranie plam najgorsza jest marchew i powiem ci ze plyn lovela nie daje rady za to mam tez zwykly z tesco nazywa sie bebe czy bebi i po tym swietnie mi puszczaja nawet z pieluszek utytlanych marchewka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusiu glowa do gory ja dzis sie ciut pozalilam do babci ,a ona mowi w dupie miej chlopa jestes wspaniala matka swietnie sobie radzisz i wiktorek jest cudownym dzieckiem,a chlop jak chlop najwazniejsze jest dziecko i ty i powiem wam ze zgadzam sie z nia i w dupie z chlopami kobitki zawsze bez nich dadza rade
michalindziorku tunika cacy 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KAMA- myślę tak jak Twoja babcia 😎 Dzieci najważniejsze!

MIHALINDZIORKU- tunika cudna. I myślę,że do getrów będziesz świetnie wyglądać!

LUSIU- dobry pomysł z tym pamiętnikiem. A jeśli chodzi o listy to też taką metodę stosowałam i z różnym skutkiem.
Ale rzeczywiście zebrały się nad Wami ciemne chmury. A może poproś Roberta żeby wybrał sobie godzinę kiedy jest wypoczęty i mógłby z Franiem spędzić czas, a wtedy Ty miałabyś chwilę dla siebie. Nawet gdyby to była 17ta to mogłabyś wskoczyć na chwilę do wanny. A tatuś z synkiem muszą mieć też swoje zabawy bez mamy.

EDYTKA i EVA- niesamowity zbieg okoliczności! 🤪Normalnie jakieś bratnie dusze jesteście!

Byłam na zakupach, ale musiałam się śpieszyć bo mąż z dziećmi siedział w aucie i poganiał mnie bo malutka marudziła (ostatnio ciągle jej się to zdarza:huh 🙂 i kupiłam tylko butelkę i smoczek nuka. Jak wróciliśmy to zrobiłam jej herbatkę koperkową bo brzuszek ją bolał i wypiła na raz z nowej butli 20ml! 🤪 🤪Jak na nią to sukces. Zassała i ciągnęła. Ciekawa jestem czy z mlekiem też tak pójdzie. Mam nadzieję,że tak i jeden stres by mi odpadł.

Moja Hania jeszcze nie bai się stópkami 🤨To przez jej wzmożone napięcie mięśniowe. MAm nadzieję,że po rehabilitacji będzie lepiej. Idziemy 10 grudnia pierwszy raz (prywatnie bo na nfz zapisana jest na styczeń:huh 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie
Musze się wam pochwalić MAMY PIERWSZEGO ZĄBKA JUŻ wczoraj wieczorem wyczułam Lence jak dziąsełka jej masowałam i już wiem dlaczego tak długo była marudna myślałam że po szczepieniu a to się zbiegło w czasie jedno i drugie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tym jedzeniem naszych maluszków to tak będzie aż nie nauczą się już tak ładnie jeść. Lenka też wkłada paluszki i śliniak do buzi a ja jedną ręką wyciągam rączke a druga wkładam nową porcje jedzonka. Już zaczełam Lence sama gotować bo to jest smaczniejsze i więcej zje, wtedy wiem co dokładnie nasze dzieciątki je.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Michalindziorku tuniczka ekstra 🤪
Lusiu to fakt, że twój Robert jest już w pewnym wieku i ciężko ci będzie zmienić w nim pewne rzeczy, ale mam nadzieję, że jednak uda wam się dojść do ładu...Też uważam, że niedobrze jest wogóle nie rozmawiać, bo my kobiety jesteśmy pamiętliwe i prędzej czy później wypomnisz mu to wszystko i wtedy może byc naprawdę źle...lepiej odrazu wyjaśnić wszystkie niejasności...Może spróbujcie podzielić się obowiązkami tzn. zapytaj jakie zajęcia przy pielęgnacji Frania sprawiają mu najwięcej przyjemności i właśnie te obowiązki należałyby do niego...Może jak zapytasz go o jego zdanie to nie będzie się tak bardzo denerwował i uda wam się dojśc do porozumienia...
Eva dzięki za zaproszenie. Już przyjęłam 😉 Hehehehehehe ale jaja 🤪 To my może jesteśmy jakimiś bratnimi duszami i wszystko podświadomie robimy tak samo 🤪 😁 😜 😉
Elunia gratulacje dla Lenki 😉 U nas też się zaczęło, ciekawe ile to potrwa 🤔 Mała ma lekko podwyższoną temperaturę (37stopni), wszystko pcha do buzi, jest marudna i dziąsełka na dole ma jakby lekko podpuchnięte...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...