Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
waze 51 i jakos nie bardzo sie z tym czuje, bo ogolnie jakas taka chuda sie zrobilam, zero tylka i wogole, a sprzodu ten brzuch 😠 .wiecie co do tej pory ranaa wogole mnie nie bolala, nie czulam wogole za tam jest. A tak od wczoraj, jakos szczpie, piecze i ciagnie. w jednej czesci bardziej. w tej czesci tez mamtakie zgrubienia(waleczek) nad cieciem. Jaku was bylo , jak odczuwałyście t rane po cc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja niestety ważę dużo więcej 😞 i też sie z tym źle czuje... ale Moja Mama mówi, że dopiero po ok. 2 miechach waga będzie mnie spadać - no mam nadzieję bo się chyba wykończe 🙂 co do brzucha to mam już troszkę mniejszy bo kupiłam takie obcisłe jeansy i staram się je uboerać jak najczęsciej aby brzuch się troszkę wchłonął chociaż nie mam juz takiego duzego. Mnie rana też ciągnęła ale najwięcej w szpitalu a skoro może piecze i szczypie to zaczyna się już okres gojenia rany? Mnie bardziej ciągnęło z lewej stony i to ponoć normanle bo najwiecej sie tak dzieje tam gdzie jest początek i koniec rany. Waleczek tez mialam - a wsumie to mam jeszcze teraz ale jest juz duuuzo mniejszy. Marta Ty jestes jeszcze stosunkowo dość wcześnie po zabiegu także masz na wszystko czas 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no wlasnie tak sie zastanawiam czy to normalne z ta rana, bo nie chce niepotrzebnie dzwonic do lekarza i robic paniki. Jedyne co mnie zaniepokoilo to to ze rana wczesniej wogole nie bolala i tak nagle zaczela , wlasnie ten walek tez mam wiekszy z lewej strony i tam tez bardziej boli. Dziewczyny jaka jest norma na czczo po porodzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Co do tego wałka to też miałam - lekarz powiedział że jest w miejscu gdzie są węzełki od wewnętrznych szwów, może się trochę "otorbić" i może być przez klika miesięcy powiększony i czuły a potem sam zniknie i dopiero jeśli po kilku miesiącach jeszcze jest, warto się tym zainteresować. U mnie przeszło chyba dopiero gdzieś po pół roku albo nawet więcej. Rana też mnie pobolewała po jakimś czasie ale to też podobno normalne jak się goi.
Co do normy na czczo to ja mam do 90.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze ja sie do poradni nie moge dodzwonic zeby sie upewnic, lekarz rodzinny mowil ze do 110, Ale tez mi sie wydaje ze do 90, ale niedobrze by bylo, bo wczoraj i dzis mialam wyzej 100 na czczo. Dziwne to, bo po posilkach nawet baaaaardzo nie cukrzycowych mam ok, a tu na czczo ak wyskoczylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna! Jak miło Cię znowu "zobaczyć" 😉 Dziękuję za gratulacje, owszem Moja Córeczka już na świecie i to nawet dość dawno bo urodziła się 30 marca 🙂
Co u nas... hmm... wezwaliśmy pediatrę do domku aby nam wyjaśniła co w końcu z tym ulewaniem bo Lenka naprawdę ulewa dużo tego co zje i mało tego od kilku dni strasznie płacze 😞 Lekarka zaleciła dodawanie kleiku ryżowego do mleka i dzis minął 1 dzien na takiej mieszance i jest troszkę lepiej 🙂 ale nie chce chwalić za wcześnie. Poza tym dostałyśmy taki lek, który ma pomóc na ewentualne bóle brzuszka (ze względu na płacz) do stosowania przez 7 dni i zobaczymy jak będzie. Od jutra zdrażam ten lek.
Justyna jaka Majeczka jest już duża 🤪 i śliczna z resztą identycznie jak Natalka 🙂
Marta, Ann a co u Was? Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta, apropo cukrów to rano powinno być do 90 - tak mówiła moja diabetolożka. Ponoć po cc te cukry mogą wolniej dochodzić do normy szczególnie wówczas gdy bralo sie insulinę także narazie podniosła mnie lekarka na duchu i jestem dobrej myśli 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia no to trzymam kciuki by Twoją Myszkę przestał męczyć bolący brzusio i by kleik pomógł w problemie ulewania!!! Pewnie cudna jest. Pochwalisz się swoją Niuńką?

Moja Majuśka kończy dziś 5 miesięcy. Zakatarzona niestety. Podobnie jak Natala. Obserwuję dziewczyny i mocno trzymam kciuki by nic się z tego nie wykluło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u nas wszystko ok, Anitka to jak narazie maly aniolek 😆. Dzisiaj obudzila sie tylko po 3 ,pielucha karmienie, sciaganie z noska i spi do teraz. W nocy juz jej nie budze na jedzenie, w dzien tak, bo ona akurat zasypia jak trzeba wstac jesc 🙃, wczesniej sie kreci , lezy i patrzy wielkimi oczami a jak trzeba jesc to chrapie 🙂 .Jasia a to u ciebie mala po kazdzm posilku ulewa?Bo w ostatnich dniach Anitka raz na dzien mi zwymiotuje, ale jak leci to i buzia i nosem 😲 Mama_Justyna trzymamy kciuki zeby dzieciaczki sie nie pochorowaly. 🙂Co do cukru na czczo to dodzwonilam sie do diabetolog mowila ze 90-100, lekarz rodzinny mowil ze do 110, no ale nie ujrywam ze jak widze 90 kilka to mie o denerwuje(chyba z przyzwyczajenia ) bo jednak wolala bzm tryzmac norme do 90. Co tam u was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem! 😉 Zazwyczaj niestety nie mam czasu tu zagladac, gdyz jak jest cieplo to duuuzo czasu spedzam z Lenka na dworze i później raczej nie mam czasu aby tu coś "naskrobać" ☺️
My dzisiaj byliśmy na szczepieniach, matko co za płacz.... aż mnie samej łezka poleciała ☺️a jakie igły! Matko Jedyna to ja nie dałabym się czymś takim ukuć! Myślałam, że ta igła przejdzie na wylot w tym malutkim udku 🙂 Moja Lenka waży już 4400 g.! Także bardzo się z tego cieszę.
Marta co do ulewania to niestety Lenka ulewa prawie po każdym posiłku, teraz szczególnie bo zaczyna się dużo ruszać to znaczy macha rękoma i nóżkami i przez to ulewanie jest większe 😞 ale tak jak pisała Ann skoro Dziecko przybiera na wadze pomimo ulewania to znaczy, że wszystko jest w porządku 🙂 🙂 🙂
Justyna, kiedyś już chwaliłam się Moja Kruszynka, ale jak zgram zdjęcia do kompa to postaram się coś wrzucić 😉 Pozdrawiam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My szczepimy skojarzoną plus pneumokoki więc 2 kłucia a i tak płaczu co nie miara. W przyszłym tygodniu nas to czeka znów 😞
Co do ulewania to moja Majuśka też więcej zaczęła ulewać po zmianie mleka z nan na bebilon pepti (po rota wirusie) ale z każdym tygodniem jest wyraźnie lepiej i coraz mniej jej leci mimo, że nogi chodzą non stop 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja podobnie jak Justyna szczepiłam skojarzoną 6 w 1 hexa, pneumokoki prevenar 13 i na rotawirusy rotarix. Jeśli chodzi o ceny tych wszystkich trzech szczepionek to wydaliśmy 890 zł. także troszkę kasy jest ale mam nadzieję, że Lenka nie zachoruje już na nic 😉
Apropo Justyna to TY szczepiłaś Majeczkę na rota a mimo to go dostała? Ja wiem, że szczepionki nie zapewniają tego, iz Dzidzia nie zachoruje, ale ponoć przebieg ma być bardziej łagodny 🥴 z tego co pamiętam Majeczka dość mocno przeszła tę chorobę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
My: 5w1 + Enjerix (żółtaczka) + rota + pneumokoki.
Żyjemy ale Staś daje do wiwatu więc nie mam na nic czasu. Nawet pójść zbadać tę glukozę po posiłku, ale za to zmierzyłam sobie po długiej przerwie i 2 godziny po sutym śniadaniu wyszło 88 🙂
Buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A moja mala dostala jakiejs wysypki, calą buzie ma w chrostkach 😞. lekarz powiedzial ze na policzkach ma potowke a na czole jakies zapalenie skóry, co prawda zaróno na policzkach jak i na czole wyglada to tak samo, wiec nie wiem skad taka diagnoza . Dal jej nadmanganian potasu, feistil w zelu. Ale jakos nie pomaga, wydaje mi sie ze ma tego wiecej 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
"Gdyby mamusie były kwiatami,

Ty byłabyś najpiękniejszym"


Laurkę z tymi pięknymi słowami, śliczną książeczkę z aforyzmami o mamach i niesamowite chwile wzruszenia otrzymałam dziś od Natalii. I Majki z samego rana 🙂 Powyłam się jak zwykle

Wam mamuśki z okazji naszego dzisiejszego święta życzę przede wszystkim właśnie takich wzruszeń!

Byliśmy tez z Maja u lekarza. Zęby na pewno. A raczej rozpulchnione dziasla zycia jej nie ulatwiaja. Ten podgraczkowystan od wczorajszej nocy moze swiadczyc o trzydniowce. Jutro tez mamy zrobic badanie moczu zeby zobczyc czy nie ma zapalenia drog moczowych. Nic wiecej sie nie dzieje wiec zbijac goraczke, obserwowac.... Wczoraj marudna dzis Maja podsypia zmeczona


Ja na rota nie zdazylam zaszczepic 😞 I juz nie szczepie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
[color=blue]WSZYSTKIGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH MAM!!! Przede wszystkim jak najwięcej uśmiachów od Naszych Dzieciaczków, a jak najmniej zmartwień!/color]
Justyna co się dzieje z Majeczką? Czyzby te zęby tak mocno dawały w kość? Sorry, nie doczytałam, iż Majka nie została zaszczepiona na rota.
Ann cieszę się razem Tobą z takiego wyniku! Oznacza to, iz wszystko jest w normie i nie zagraza Tobie niebezpieczeństwo cukrzycy 😉
Marta a może to trądzik niemowlęcy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasia napisał(a):

Justyna co się dzieje z Majeczką? Czyzby te zęby tak mocno dawały w kość? Sorry, nie doczytałam, iż Majka nie została zaszczepiona na rota.
Nie wiem. Może to ta trzydniówka. Rano ostatnio miałą 37,9 st a teraz jest ok. Zobaczymy jeszcze z dzień. Jak to 3-dniówka to powinno przejść. A zęby? Już ma i jeszcze się przebijają i to też pewnie strasznie ją boli 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas w porzadku, oprócz tego ze mala ciagle sie zglosci i prezy jak "puszcza bączki" a robi to non stop juz nie wiem jak jesj pomoc. Kupa niby jest normalna, nie twarda, tylko te zlosci i taki ogromy wysilek przy baczkach, strasznie mi jej szkoda 😞 😞. Co do wysypki to wlasnie wyglada mi na tradzik, tylko czemu lekarz nie powiedzial ze to to, to nie wiem. Mowil ze czesc potowki a czesc jakies zapalenie. Ale wszystko pasuje ze to tradzik, raz jest wieksze raz mniejsze, czzasem czerwone czasem blednie i wogole.I jeszcze sie wystraszylam bo w miejscu szczepienia na gruzlice taka ropna krosta wyszla ktora pekla teraz, ale to chyba tak ma byc, odczyn poszczepienny . Jak u was to wygladalao. Co wogole slychac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
A ja wreszcie dotarłam na to badanie cukru 🙂 Odebrałam też wyniki glukozy na czczo i są ok (87). Co do odczynu po szczepieniu grużliczym to u nas się mocno paprał, czasem podchodził ropą, czasem robił się duży placek wielkości 5zł. Pediatra nie miała pewności czy to jest normalne więc wysłała nas do pulmunologa i on powiedział że to wszystko się może zdarzyć, generalnie takie sensacje mogą być do roku i nie należy tego niczym smarować ani leczyć w inny sposób. Mogą nawet być powiększone węzły chłonne i to też jest ok. Jedyne co, to starać się unikać zamoczenia tego miejsca (ale też bez przesady, nie za wszelką cenę).
Staś nadal marudny ale chyba powoli wychodzimy na prostą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny mam pytanie co sadzicie o dawaniu czopków maluchom? Bo moja mala nie moze kupki zrobic i dostalismy viburcol. I boje sie troche ze potem tak sie przyzwyczai ze bez nich nie bedzie w stanie kupy zrobić, jak myslicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...