Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mira musiałabyś pójść do ginekologa i on rozwiałby ewentualne wątpliwości 🙂 Cukry da się w "miarę" unormować, gdyż ja całą ciążę byłam na insulinie i coś na ten temat wiem 😉 W każdym razie uważam, iż skoro masz podejrzenia, że jesteś w ciąży natychmiast musiałabyś kontrolować cukry - tak jak pisze Nikusia. I szczególnie ważną rzeczą jest mierzenie cukrów w nocy aby nie dopuszczać do niedocukrzeń w I trymestrze zdarzają sie bardzo często. Ja też nie miałam odruchów wymiotnych, ale za to bardzo często odczuwałam parcie na pęcherz z początku ciąży.
Marta ja narazie standardowe zupki robiłam czyli marchew, ziemniaczki, dodawałam zieloną pietruszkę oraz odrobinę masła. Niestety innych przepisów nie znam, ale jak kiedyś sie "dokopię" to napisze. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mira jak podejrzewasz, że jesteś to mierz po każdym posiłku, jak masz za wysoki to zaraz korekta. Niestety w nocy też trzeba wstawać, tak o 24 i 3 bo to są krytyczne godziny.
Jasia jest trochę różnicy miedzy cukrzycą ciążową a mamą chorującą na cukrzycę zachodzącą w ciążę. W tym drugim przypadku o wiele trudniej opanować cukry.
Mira jeśli poszukujesz informacji to polecam forum http://forum.mojacukrzyca.org/index.php?sid=6abe00d132bf7b8a9d4ce7488fcabc04 (mojacukrzyca.org) tam znajdziesz informacje o mamach z cukrzycą planujących ciążę, będących już w ciąży, tych które urodziły itd. Jak dawały sobie radę z dietą, insuliną itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia z pewnością róznica jest pomiędzy osobą chorującą na cukrzyce typu I a cukrzycą ciążową, natomiast cukry należy trzymać w normie bez względu na rodzaj owej cukrzycy. Od tego zależy zdrowie nietylko dziecka ale i mamy również.
Marta dzwoniłam do koleżanki w sprawie domowych zupek i ona doradziła aby gotować na początek własnie jarzynkę później stopniowo zwiększać skład - ale ponoć mam uważać na seler, gdyż jest bardzo alergizującym warzywem. Następnie stopniowo dodawać mięso - najlepiej z wiadomego pochodzenia. Słyszałam również, iż kiedyś dodawało się wątróbki troszkę do zupki dziecka i to będzie chyba pierwszy składnik mięsiwny - gdyż akurat wątróbkę mam z wiadomego pochodzenia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia napisał(a):
Nikusia z pewnością róznica jest pomiędzy osobą chorującą na cukrzyce typu I a cukrzycą ciążową, natomiast cukry należy trzymać w normie bez względu na rodzaj owej cukrzycy. Od tego zależy zdrowie nietylko dziecka ale i mamy również.

Ja się z tym zgadzam, chodziło mi o to, że w cukrzycy ciążowej Twój organizm wytwarza insulinę i albo jesteś na diecie albo sobie musisz dostrzykiwać ale łatwiej wyregulować, bo jest własna insulina która pomaga. W cukrzycy typu 1 organizm nie produkuje insuliny i trzeba wstrzykiwać, każdy błąd oznacza znaczne skoki cukry, do tego przyrost wagi, hormony i cukry szaleją. Często się zdarza, że przed porodem kobiety i po 100j dziennie biorą.
Oczywiście, to że trzeba dążyć do dobrych cukrów i tu typ cukrzyc nie ma znaczenia 😉
Mira jeszcze jedna sprawa, jakich insulin używasz? Bo długodziłające tak jak lantus lub levemir nie są badanie pod kontem ciąży i trzeba je zmienić na inne, więc jeśli masz którąś jako bazową to idź jak najszybciej do lekarza po inna. Powodzenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj dziewczyny jestem na novorapidi levemir bo mi zmienili jak poronilam w czerwcu 😞bylam na solo star. Teraz jak poszlam wlasnie ta dostalam i na pewno teraz mi nie zmienia bo to moze roznie wplywac na ciaze.Sama nie wiem jak dam rade jak sobie pomysle ze nawet nie wiem i nie bede pewna do konca co kazdego dnia sie dzieje. czy ten zarodek jeszcze zyje.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do lekarza ide za tydzien, odwlekam bo jak bylam z ostatnia ciaza to mi zrobili skan po 5 i pol tygodnia i bylo ok a pozniej zaczelam krwawic okolo 10 tygodnia i sie okazalo ze 2 dni po skanie juz cos sie stalo 😞.teraz czekam do 9 tygodnia i albo bedzie tak albo inaczej,dziekuje za wszystkie rady pozdrawiam was 🙂 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mira fajnie, że się odezwałaś. Nie wiem jak jest w innych krajach ale w Polsce zmieniają insuliny w czasie ciąży. Lantus (SoloStar) i levemir nie mają badań pod kątem ciąży, ale o tym decyduje lekarz. Novorapid jak najbardziej, ale to insulina do posiłków. A chodzisz tam do diabetologa?
Zgadzam się z Jasią, że teraz najważniejsze, żebyś dbała o cukry i się nie martwiła (wiem, że ciężko z tym) i pamiętaj, że na początku ciąży zapotrzebowanie spada, a niedocukrzenia są gorsze niż za wysoki cukier. Ja trzymam za Ciebie kciuki, żeby ciąża się rozwijała a maleństwo było zdrowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia bardzo dziekuje za rady powiem ze sa one konkretne i duzo mi pomagaja. Cukry staram sie wyrownywac, nie wiesz do ktorego tygodnia mozna ta insuline zmienic i jakie to ma konsekwencje? kiedy sa najwieksze szanse na poronienie? wiem ze w calej ciazy ale chyba to jakos spada z kazdym tygodniem..... 🤔Czy ty nie mialas zadnych komplikacji ani zagrozenia ciazy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mira pierwszą ciąże przeszłam prawie bezproblemowo, ale teraz już nie jest tak dobrze 😉, najpierw mdłości, potem zmęczenie, a ostatnio byłam w szpitalu z zagrożeniem przedwczesnym porodem. Potem musiałam leżeć i bardzo mnie to dobijało, ale w poniedziałek byłam na kontroli i gin na spacery pozwolił (dalej nie mogę sprzątać, myć okien itd ) ale jak już mogę trochę chodzić to jestem prze-szczęśliwa. 😉 Ja miałam lantusa solostar i zmieniałam go na humulin N gdzieś w 2-3 miesiącu ciąży, bo tak mi wizyta wypadła u lekarki. Humulim biorę dwa razy na dobę o 9 i 21, ale wiem że są dziewczyny które i 3 razy dziennie biorą.
Jeśli chodzi o zmniejszenie się ryzyka poronienia to spada w 12 tyg, http://www.brzuszek.net/12_tydzien_ciazy.html
W Polsce można na okres ciąży wypożyczyć pompę insulinową i wkłucia są refundowane czy myślałaś o tym? Wiem, że nie mieszkasz w Polsce, ale może u Ciebie też jest taka możliwość? Ja nie miałam, ale wiem że przyszłe mamy sobie bardzo chwalą takie rozwiązanie, szczególnie w bardziej zaawansowanej ciąży gdzie wzrasta zapotrzebowanie i zwiększa się insulinooporność.
Ja nie powiem cukry nie zawsze mam super, ale bardzo się pilnuję. Na początku ciąży spada zapotrzebowanie i wtedy są najlepsze wyniki, ale może też być za nisko a to niebezpieczne dla dziecka i Ciebie też. A ok 16 tyg zaczyna wzrastać i wtedy jest ciężej. Ale nie ma jak maluszek pod sercem to najlepsze motywacja. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam , dawno mnie nie bylo, ale mala zajmuje tyle czasu ze nie ma kiedy do komputera usiąść. Co tam slychac? Jasia mam pytanko ja twoja mala spi w nocy? Bo u nas maskra, budzi sie co 30-45 minut, chce jesc juz o 12 lub 1, nie zdaze zasnac, a juz musze wstawac 😲. Cos sie jej poprzestawialo o bylo tak pieknie jak byla mlodsz, jadla dopiero kolo 5-6 rano, spala cala noc, ewentualnie smoczek jej dalam, sama sie budzilam zeby sprawdzic czy wszystko ok, a teraz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anus321 u nas też nie jest tak jak kiedyś - niestety 😠 Lenka co prawda nie budzi się tak wcześnie ale śpi bardzo niespokojnie, rzuca się w łóżeczku i jak kiedyś potrafiła - jak Twoja Anitka - przespać nawet do 8 tak teraz pobudki się już zaczynają od 6 😞 Z tym, że ja nie daje jedzenia o tej porze, gdyż uważam, iż jest za wcześnie. Staram się dać smoczek, pieluchę i przeczekać do 7 🙂
Jak to mówi Moja Mama - dzieci mają to do siebie, że często zmieniają swoje zachowania i niestety coś w tym jest 🥴
Mira, NIkusia jak się czujecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia ja zmęczona, ale to już chyba ten czas, że problem ze znalezieniem wygodnej pozycji w nocy. 😜
I pogoda też nie nastraja optymistycznie. Cieszę się, że już nie muszę przez cały czas leżeć w łóżku i sobie powoli szykuję ubranka dla córci. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rzeczywiście Nikusia teraz zaczynają się te "cięższe" czasy 😉 Najważniejsze, że nie musisz już "garować" w łóżku bo pewnie to dobijające jest. Super - masz już syna a teraz będzie córeczka - fantastycznie. Chciałam Ciebie o coś zapytać - o ile będziesz chciała mnie udzielić odpowiedzi - a mianowicie nie bałaś się zajść w ciążę chorując na cukrzycę? I czy jest to jakimś wskazaniem do cc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia mogę odpowiedzieć, bardzo długo zastanawialiśmy się nad drugim dzieckiem, bałam się i boję się teraz. W pierwszej ciąży dowiedziałam się, że mam cukrzycę wiec decyzja była już podjęta a potem się okazało, że to jednak nie cukrzyca ciążowa, w sumie choruje już prawie 9 lat. Miałam taki czas, że byłam bardzo na "nie", jeśli chodzi o drugie dziecko. Dyskutowaliśmy z mężem wiele razy, tylko z czasem zaczęliśmy podchodzić do tematu coraz bardziej spokojnie aż w końcu zdecydowaliśmy, że albo teraz albo nigdy. I zaczęły się przygotowania w poradni, wyrównanie cukrów, badania itd po pół roku dostałam "zielone światło" od diabetologa a po kolejnym pół udało mi się zajść. I teraz jestem szczęśliwa, że taką decyzję podjęliśmy. 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasia dodam jeszcze, że mi cukrzyca jakoś szczególnie w życiu nie przeszkadza, mam męża, synka, teraz będzie córka. Pracowałam, skończyłam studia, trochę podróżowałam. W sumie żyję tak jak inni, może tylko jestem trochę lepiej zorganizowana 😜. Nie czuję się gorsza czy inna. I moja rodzina i znajomi też do tego tak podchodzą. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasia ja tez daje jedzenie o tej porze tylko jak juz widze ze nie ma innego wyjscia, dzis porzadnie zasnela dopiero kolo 1-2 . Tak to sie rzucala, plakala, zachowywala sie tak jakby bylo jej niewygodnie.Juz powoli trace sily bo od kilku nocy tak porzadnie to zasypam na nie dluzej niz 3 goodziny, czasem i tego nie ma 😞. U nas zawsze jedzonko bylo kolo 5-6 bo dluzej nigdy nie mogla wytrzymac, no ale 12 czy 1........ 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia pewnie, że cukrzyca nie powoduje, iż człowiek ma się czuć "inny". Myślę, że na pewno da się z nią żyć i cieszyć się z każdego dnia 😉 3mam kciuki i super, że to napisałaś, gdyż jak kiedyś ktoś będzie poszukiwał porady w tym temacie będzie wiedział co robić 🙂
Anus mam nadzieję, iż wszystko się ułoży i będzie po staremu. Trudno mnie coś doradzić, a ztym niewyspaniem to wiem o czym mówisz - jak karmiłam piersią było identycznie 😉 Głowa do góry na pewno niedługo przejdzie ten etap i Anitka będzie grzeczną dziewczynką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc, u nas raz lepiej raz gorzej, czasem przespi do 3 , dam jakies picie i potem po 5 jedzonko. A czasem wierci sie od 22 i chce jesc wczesniej, za nic nie moze sie ulozyc. Mam pytanie o ktorej dajesz Lence ostatnie jedzenie wieczor? I do ktorej ci rano spi? Bo u nas coraz czesciej popudka po 6, max 7.30 😞 .Co tam u was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nie chciałabym zapeszyć, ale ostatnie 2 noce były całkowicie bez pobudek 🤪 Nawet na smoka się Lenka nie obudziła także mam nadzieję, że tak zostanie (pobożne życzenie - pewnie 😉
U nas w sumie nic się nie zmieniło - ostatnie jedzonko ok. 20.30 czasem o 21 i poranne pierwsze jedzonko ok. 7 chociaż dzisiaj było o 8.30 😜 Ja jeszcze mam takie zapytanie ile podajesz Anitce obiadku? Bo mojej Lence tak wszystko smakuje, że jak się kończy to płacz wielki jest. Chyba zacznę podawać ok. 3/4 szklanki obiadku bo po pierwsze nie chce Jej głodzić a poza tym wolę aby zjdła więcej obiadku a później mniej mleczka 🙂 Wczoraj ugotowałam jarzynkę z wątróbką ekologiczną od kury z wioski i Lenka mówiła "ammmmm" 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas narazie jest tak, ze glownie jemy butelke, tzn. to sa glówne posilki, kolo 4, 8, 12, 16 i 20 przed spaniem. Obiadki jemy miedzy 12 a 16. Z tym ze to jest jedzenie ze sloiczka, i zjada tak pol. Nie mam pojecia jak sie zabrac za gotowanie dla niej. A za ile Lenka domaga sie butelki po takim obiedzie?Jakie trzeba dawac proporcje gotujac jedzenie , nie mam pojecia jak to robic ☺️.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...