MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

WITAM. ALE FAJNIE WIEDZIEC CO NOSIMY W SOBIE GRATULACJE DZIEWCZYNY 😉
COŚ MNIE BIERZE PRZEZIĘBIENIE MAM KATAR ZATKANY NOS CHYBA ZATOKI I BOLI MNIE GARDLO MA KTOŚ JAKIEŚ DOMOWE SPOSOBY???

hej brzucholki

jestem czerwcóweczką, jeżeli jeszcze nie macie wyprawki dla swoich maluszków to zapraszam serdecznie na nasze aukcje ubranka w 100 % POLSKIE bo właśnie rozkręcamy z mężem firmę

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16562293

pozdrawiam

Witam mamusie z rana 🙂
Ilona- co do przeziebienia to na katar mozesz robic inhalacje z soli lub olejku Olibas, slyszalam ze mozna roztwor soli morskiej wpuszczac do noska, a na gardlo ja robilam syrop z cytryny i kilki lyzeczek miodu, ewentualnie jak ktos lubi czosnek to mozna dodac, lub pic mleko z czosnkiem miodem i lyzeczka masla, ja tak sie leczylam, niestety katar mi ustal po 5tyg bo odpuscilam inhalacje 🙂 Pozdrawiam

Dzień dobry dziewczynki 🙂


Ja z samego rana podniosłam sobie ciśnienie oglądając dzień dobry tvn, gdzie zaproszono 3 szefowe firm wypowiadajace sie na temat pracownic w ciąży, no i wyobraźcie sobie co jest etyczne według pań : "pracowanie do końca tygodnia ciaży" i tylko takie panie są lojalnymi i chcącymi pracować pracownikami!!!!szlag mnie trafił jasny więc postanowiłam wziać czynny udział w dyskusji na forum: zapraszam do poczytania 🙂

http://dziendobrytvn.plejada.pl/forum.html?hashr=1&#forum:NCwyMzMsOCw4MTAyODE0LDAsMCwwLGZvcnVtMDAxLmpz

też dzisiaj witam, jaka u Was pogoda? bo u mnie bialutko

też widziałam ten program, może nie w całości, ale odniosłam wrażenie, że większość kobiet kombinuje i oszukuje, a tych uczciwych (pracujących do końca ciąży) jest niewiele

mi wydawało się, że w ciąży czuję się ok i raczej nie zastanawiałam się nad L4, chętnie bym pracowała, bo to zawsze kontakt z ludźmi i zabicie czasu. Jednak ostatnio (czyli cały pierwszy trymestr) byłam nadaktywna, co skończyło się twardym brzuszkiem i przymusem zwolnienia obrotów. Do tego stres i sytuacja w pracy spowodowały, że jednak na to zwolnienie poszłam. Jestem w takiej sytuacji, że nam nie płacą pensji, likwidują firmę i tak i tak mnie zwolnią, zeka mnie walka z zusem itd, i znajoma położna oraz cala rodzina (w tym księgowe, kadrowe i osoby prowadzące własny biznes) radziły by nie patrzeć na firmę, a na dobro dzidziusia. Więc od tygodnia ich słucham i się wyciszam 🙂

eh długie żale 🙂 ale tez mnie bulwersuje takie podejście do ciężarnych, choć jest prawda, że są kobiety nadużywające przywilejów, ale pamiętajcie, że teraz w życiu najważniejsze jest dziecko

oczywiście anochi : zdrowie nasze i dzieciątka najważniejsze - koniec kropka.


ale dlaczego moj plan pojscia na L4 w 6 miesiacu ciąży wydaje mi się karygodny i odzywa sie we mnie brak lojalności, czy przypadkiem codzienne rozkminianie tego tematu nie powoduje stresu i złego wpływu na dzieciątko? totalna bezradność mnie ogarnia....nie umiem wyzbyć się poczucia że robie coś nie tak 😞

Palibulka doskonale Cię rozumiem, w tamtym roku u mnie w pracy dziewczyny pracowały do 7 miesiąca, lojalnie, 8h non-stop przy komputerze i dodatkowo na zmiany, czyli raz na 6 raz do 22 i ja też tak chciałam/planowałam, bo lubię moją pracę, w szczególności ludzi i gdyby nie sytuacja (brak wypłat, stres i niepewność pracy) to chętnie bym pracowałam.

Teraz pomimo tych powodów też czułam się jak zdrajca i wyrodna paniusia co idzie na L4, bo ma takie swoje widzimisie, eh to sumienie 🙂

Kasia38 super 🙂 gratuluję zdrowego synka 🙂 zwiększa się liczba chłopaków, ale na razie baby górą 🙂

dobra idziemy na spacerek w mroźny dzień, miłego dnia życzę

Kasiu gratulacje!!!! no i Maksiu anycool ma konkurenta :P :P
super wiadomość Kasiu 🙂 od razu mam lepszy humorek 😁

a co do pracodawców to też myśle że to żal za super pracownikiem hihihihihi 🙂

Witam dziewczyny 🙂

Kasia38 Gratuluje synka, super , że wszystko w porządku. to teraz mamy już dwóch chłopaków na forum 😉

Kasia ciesz się, bo masz powód 🙂 zazdroszczę, ze już wiesz :P

PALIBULKA słuchaj się koleżanek i tak jak pisze Kasia, pracodawca da sobie radę, a ty teraz nie powinnaś się niczym martwić 🙂

oj to jak tak to już się uspakajam 🙂 cioteczka niech nie bije 🙂 🙂 🙂 🙂

od razu mi lepiej jak sobie z Wami pogadałam moje cioteczki koffane 🙂)))))

Gratuluje Kasiu!! zazdroszcze Ci ze znasz juz plec dziecka 🙂

Kasia38 Moje gratulacje 🙂 !!!!
Dzisiaj mała się tak wierci ze spokoju mi nie daje :laugh: jakie to dziwne uczucie miec robaczka w srodku który daje o sobie znać 😆

aa cha.... BUŁKA Uspokó mi się tam po drugiej stronie monitora!!! Sraj na pracodawców itd!!! w dupie z nimi i kropka!!!!! Będzie dobrze i krzycz głośno że będziesz mieć dziecko!!!!!!!!!! bo to jest najpiekniejsze!!!!
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

:whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle: :whistle:

hehe, dobrze buziaczkaa mówisz, ale z Ciebie diabełek :evil: 😉

Dziewczyny, w pracy nie jesteśmy niezastąpione, za to naszym Dzidziusiom nikt nas nie zastąpi, więc musimy dbać i myśleć o swoim zdrowiu. Jeśli kobieta chce pracować , bo to dodaje jej wigoru, niech pracuje, ale jeśli potrzebuje spokoju i odpoczynku nie powinno jej się tego zabraniać. A jeśli kobiety odchodzą na wcześniejsze chorobowe, to tylko dlatego że mają dość swoich wrednych szefowych, którą myślą, że pozjadały wszystkie rozumy!

A JA WAM POWIEM O TAK: JA PRZYJĘŁAM SIĘ DO PRACY WIEDZĄC ZE JESTEM W CIĄŻY...I ZWISA MI CO KTO SOBIE MYŚLI...PIENIĄDZE SĄ POTRZEBNE I JUŻ....TAKI WŁASNIE JEST ORZYGANY ŚWIAT 😠

buziaczkaa , ja miałam podobnie , dostałam prace będąc w 10 tygodniu ciąży :whistle: