kawa w ciąży | Forum o ciąży

mnie na początku ciąży odrzuciło od kawy, ale od niedawna czasem sobie zrobię, w sumie to tylko dlatego że mam na nią po prostu ochotę...

Ktoś tu napisał że kawa oczyszcza z toksyn... Hm... Bardziej z wapnia i magnezu niż toksyn, ale spoks... Na pewno ma też swoje dobre właściwości.

A w ciąży i nie tylko najlepsza i najzdrowsza z ekspresu albo włoskiej kafetierki, fusiastej w ogóle nie powinno się pić...
A jeśli już zaparzana po 'turecku' to tylko 4 minuty, a potem fusy do kosza.

Pracowałam swego czasu w Starbucks, dobrze tam szkolą co do kawy 😉
Dla przyjemności jeszcze bym to robiła... Sam zapach takich miejsc... Ach...

ruda rybko masz rację latte jest najlepsza 🙂 ja też piję max 2 dziennie- mąż mi kupił ekspres ciśnieniowy a teraz krzyczy że nie powinnam tyle kawki pić 🙂

Mi lekarka powiedziała,ze 2 kawy z mlekiem dziennie są ok. Ja piję Ricore- zawiera 30% kawy rozpuszczalnej i 70% cykorii. Wygląda jak kawa, smakuje jak kawa, a prawie nie ma kofeiny 🙂
Na pewno można pić kawę zbożową bo też nie zawiera kofeiny.
Jedynym przeciwskazaniem do picia kawy jest wysokie ciśnienie twoje lub dziecka. Wtedy niestety trzeba zrezygnować z kawki.

PREFERUJE KAWE BEZKOFEINOWA 🙂 🙂 🙂

Toja napisał:

Pracowałam swego czasu w Starbucks, dobrze tam szkolą co do kawy 😉
Dla przyjemności jeszcze bym to robiła... Sam zapach takich miejsc... Ach...

Toja, nie chwaliłaś się...

ata38 napisał:

Toja napisał:

Pracowałam swego czasu w Starbucks, dobrze tam szkolą co do kawy 😉
Dla przyjemności jeszcze bym to robiła... Sam zapach takich miejsc... Ach...

Toja, nie chwaliłaś się...

no to się pochwaliłam :laugh: 😉

W ciazy pozwalalam sobie czasem na latte jedna dziennie , bo uwielbiam jej smak , to czasem wychodzac na spacer wchodzilam do kawiarni na pyszna kawke. Teraz kiedy karmie piersia wole dla swojego spokoju nie pic nic co zawiera kofewine i pije sobie teraz kawke zbozowa z mlekiem - smak tez fantastyczny i wystarczy. A na podniesienie energi organizmu po prostu biore zelazo.

Polecam kawę bezkofeinową, smakuje tak samo jak normalna a zawsze to jest jakieś rozwiązanie. Zwłaszcza dla takich osób jak ja bo jestem strasznym kawoszem, więc gdy byłam w ciąży to ograniczyłam się do jednej bezkofeinowej. Na początku ciężko było, ale co nie zrobi matka by mieć zdrowego dzidziusia.

Ja nie pije, ewentualnie rozpuszczalna ale to 1-2 tygodniowo 🙂

Ja od czasu do czasu piję kawkę rozpuszczalną z mleczkiem. Lekarz mówił, że spokojnie można 2 małe filiżanki dziennie. Staram się ograniczać jej picie ze względu na skurcze łydek 🙂

Ja to tak samo jak Marta ze wzgledu na skurcze lydek nie pije kawy no moze czasem cappucinko 😁

Caly czas pilam roszpuszczalna, jeden kubek dziennie...
Teraz jakis czas zwykla sypana i kurcze, lydki rzeczywiscie mi dokuczaly 😞
wiec trzeba bylo sie znow przestawic 🙂P

ja z kawą miałam niezłe przeboje. Zanim zaszłam w ciążę, codziennie jednak kawka rozpuszczalna z mleczkiem musiała być 🙂 Gdy zaszłam w ciążę, momentalnie odrzuciło mnie od kawy i tak to trwało do końca maja. I w czerwcu naszła mnie ochota na coś lekkiego rozpuszczalnego, zrobiłam ( odziwo zapach mnie nie odrzucił ), wypiłam i.. znów mi zaczęła smakować 🤪
Polecam Jacobs Velvet - łagodna, delikatna kawka, z mlekiem idealna 🙂
A pijecie dziewczyny bawarki? bo mnie też ostatnio jakoś naszło :P

Musze Wasze wypowiedzi pokazac mezowi bo on strasznie mnie gania za picie kawy. Choc pije kawe rozpuszczalna z 1 lyzeczki i hektolitrow 😁 mleka nie robie tego codziennie ale dosyc czesto a to ze wzgledu na to ze mam niskie cisnienie i po prostu musze. Czasem dla swietego spokoju siegam po cappucino ale wyczytalam ze tam tez jest ekstrakt kawy rozpuszczalnej jakies 8% i kawy zbożowej w sumie to nie wiem czy to duzo czy malo... 🤨 pozdrawiam:laugh:

nie przepadam za kawą, więc podczas ciąży na szczęście nie odczuwam jej braku 🙂 lubie czasem wypić nescafe 3w1 albo latte, mrożoną bądź z słabą kawke lodami:P ale sporadycznie, raczej w formie deseru do czegoś słodkiego niż dlatego, że jestem nieprzytomna i bez niej ciężko mi funkcjonować.

Można, ale najlepiej astry, bo jest niskodrażniaca, tzn pozbawiona tych substancji, które są odpowiedzialne za nasze samopoczucie.

a ja też pije kawe ... z córami miałam ciągle ciśnienie 90/60 i musiałam się czymś budzić. wtedy mnie to niepokoiło ale już wtedy gdzieś doczytałam że można. teraz z synusiem na początku ciąży odrzucało mnie i nie mogłam pić !!! ale teraz już wypije. ale nie tak jak wcześniej przed ciążą że jedną dwie i to codziennie. czasem jak mi słabo czuje że lece i zasypiam na stojąco. właśnie mąż mi zrobił (z mleczkiem teraz tylko pije, parzoną ) więc ide na kawkę 🙂

Post został usunięty z powodu złamania zasad regulaminu forum - pkt. 10.i, 10.k

Post został usunięty z powodu złamania zasad regulaminu forum - pkt. 10.i, 10.k

ja przez pierwsze 12 tygodni nie mogłam pić kawy bo mi nie smakowała ale teraz popijak sobie z rana po sniadaniu taka rozpuszczalną z mleczkiem i cukrem, pyszności... na ostatniej wizycie lakarz powiedział mi że nie widzi nić złego w piciu kawy jego zdaniem gorsza jest mocna herbata.
jak sobie kawkę z rana wypiję to mnie przynajmniej głowa nie boli i ciśnienie mam trochę wyższt, bo normanlie to mam 90/60 albo mniej 🙂

także nie ma to jak pyszna kawusia z rana 🙂)

witam dziewczeta! ja w pierwszej ciazy nie moglam zniesc nawet zapachu kawy wiec nie pilam, bo po co sie meczyc 🙃
a teraz nie mam problemow i popijam raz na jakis czas taka pol na pol z mlekiem ale nigdy nie lubilam mocnej!

JA CAŁĄ CIĄŻE PIŁAM TAK PO DWIE SŁABE KAWKI ROZPUSZCZALNE DZIENNIE,TEŻ PÓŁ NA PÓŁ Z MLEKAIEM,BO ZAWSZE TAKĄ LUBIŁAM I DZIDZI W NICZYM TO NIE ZASZKODZIŁO 🙂NAWET LEKARZ POZWALA I W KSIĄŻKACH TEŻ PISZĄ,ŻE MOŻNA.