Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A co to za praca? CZASAMI trzeba się napić/ Z tym, że wczoraj to i nawet pić nie mogłam. Wylałam martini do zlewu i poszłam spać. Patrząc całe życie na moich rodziców myślałam, że gdzieś na samym początku jest miłość. Że wtedy ludzie się całują, mówią sobie, że się kochają. Takich sytuacji u moich rodziców nie pamiętam bo chyba o ile trwały to za krótko. Myślałam, że potem ludzie tylko muszą żyć koło siebie. Że się kłócą i zaczynają nienawidzić. Związek z Krystianem mnie zadziwia z każdym dniem. Na pewno nie jest idealny. Kłócimy się, denerwujemy na siebie. Ale kocham go i nie potrafię przestać. Leci nam szósty rok razem. A mi mało i mało! Dlaczego go kocham, za co? Nie wiem...Chyba tak po prostu. Bo rozumie mnie jak nikt inny. Bo jest mój. Bo nie jest jak inni. Dba o nas. Jako głowa rodziny sprawdza się idealnie. Własnym kosztem zapewnia nam godne życie i ciągle sprawia by było jeszcze lepsze. Dzięki niemu mogę być z Frankiem w domu i nie muszę martwić się o żłobki, teściowe, pracę i opiekunki jak wy. Jest wspaniałym ojcem. Pozwala mi siebie uczyć. Haha ale mnie wzięło od rana na opisy jakieś durne 🤪
Na dziś jesteśmy umówieni z koleżanką i jej synkiem. Mamy iść do galerii spotkać się z jeszcze jedną znajomą. A potem na salę zabaw z maluchami. Ten rok już zaczął się dziwnie. Okazało się , że mamy dwa wesela. Moja przyjaciółka i przyjaciel Krystiana. I tu i tu musimy iść. A oba w sierpniu 😮 Mało tego....Krystiana brat się zaręczył na dniach i już w tym roku chce wziąć ślub!!! Tragedia po prostu. Mój piesek chyba będzie miał domek. Dzwoniła pani i jest gotowa przyjechać po niego 200km. Więc zobaczymy jak to będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eluś bardzo się ciesze, że tak sie dobraliście, ze Krystian dba o Was a Wy przy nim jesteście szczęśliwi i że się tak bardzo kochacie. Nic tylko pozazdrościć. 🙂
No a u nas hm...
Po staremu.. dzisiaj nic nowego. A praca Eluś jakaby mogła być jak nie niania?
strasznie kiepsko z praca jest ale tylko na sr, czw. Tomek ma 13 ms i mam nadzieje, ze sie dogadamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja na 13 do pracy i wody nie bedzie od 11 takze juz umyta i gotowa :P
Noc przeryczana troche ale jakos egzystuje.
Mała od rana jak skowronek 🙂
Moje szczęście kochane
aaa i wlasnie ja poprosze tu o filmiki z dzieciakami bo juz hoho nie widziałam :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry ja tak na chwilę nie mam czasu nadrabiać chop nie widzi to zajrzałam ehhh nawet nie wiecie jakie cyrki tu mamy z piecem od centralnego 🤢 dymi mi się z komina z garażu i z okna które się znajduje tam gdzie piec 🤢i trza by było w maskach łazić dokładać dziś się mój wkurzył i z samym prezesem gadał i będą nam reklamować piec masakra jutro koniec remontu yhhhh ciagłe sprzatanie masakra 😞jak tylko się uspokoi to nadrobię Was trzymajcie się cieplutko pozdrawiamy 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć, wpadłam tylko na chwilkę, bo jestem wyrąbana.
Wczoraj dostaliśmy skierowanie do szpitala.
Wymioty, odwodnienie, infekcja dróg oddechowych, utrzymująca się gorączka, brak reakcji na leki.
Przyjęła Nas lekarka z SORu, młoda, ale fantastyczna babka.
Wieczorem udało mi się nawodnić Alka w domu, jak czekaliśmy na transport do szpitala ( wychlał 400 ml herbaty i zjadł cztery suche kromki- jego pierwszy posiłek od dwóch dni którego nie zwrócił). Doszliśmy do wniosku, że zostaniemy w domu, jak się coś w nocy będzie dziać to do szpitala.
Naszczęscie było już o niebo lepiej, ale mi chyba puściły nerwy i się rozłożyłam i dostałam gorączki.
Młody okropnie kaszle w nocy, ale biorę go do siebie do łóżka i jakoś to znosi.

Odezwe się jak sie pozbieramy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
My dzis na szczepieniu ostatnim, 3 klucia ale nie zaplakal ani razu. Marcel Wazy niecale 12 kg i ma 82cm 😉 Ale teraz go bola bo sie chwyta, mam nadzieje ze jutro bedzie ok.
Ogolnie kochany, i mowi nowe slowa nie ma, i pokazuje, dzis mnei zagiol bebla bebla... i nagle gdzie JESZT 😜 stoi pol dnia przy oknie i wola tata na tiry albo jak ktos zarabi ☺️ 🤔
Ogolnie kochany... we 2 sami praktycznie caly czas teraz bez zadnych osob dodatkowych to kochaniutki i pomaga duzo.
I ogolnie w miare.

Elu ciotka psa nie wziela.... nie wypowiadam sie , dla mnie ona jest chora psychicznie.
Ale radosc cala ze Wasz maly znalazl dom 🙂
Kasiu trzymaj sie, przesylamy duzo zdrowka i usciskow dla Was 😘 😘 😘 😘


Pozdrawiamy 🙂 wpadniemy czesciej jak zamowimy kabel 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eluś kochanie co sie dzieje ??: (
Ja nie dawno z pracy wróciłam
zmęczona jestem 😞
w ogole ost dni są jakies przykre 😞
dzis było ciut lepiej ale tylko ciut
Buziaki dla dzieciaczków
w szczególnsoci dla Alka chorego zdrowiej słoneczko :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dosik, Eluś co się dzieje? Może jak się wyżalicie to wam się lżej zrobi 😞 Mnie trochę Krystian zasmucił. Bo jest już tam legalnie i trochę nie tak jest jak być powinno. Ale myślę, że się przyzwyczai. Pogoda taka, że rzygać się chce. Muszę ogarnąć wszystko i z Luną wyjść. Tylko, że leje i wieje, aż głowę urywa. Śniła mi się dzisiaj szwagierka , że się bardzo z nią kłóciłam. Bo nie pamiętam czy wam pisałam, że nie mam z nią od BN kontaktu? Zero.
O to jest mój świat i to co chciała bym robić zawsze
http://www.tvp.pl/gorzow-wielkopolski/kultura-rozrywka-i-religia/telepopoludnie/wideo/11012012-blizej-ludzi/6170880
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eluś za dużo by pisać... Po prostu czasami nie rozumiem dlaczego akurat to wszystko na mnie musi spadać, i dlaczego wszyscy moga mieć wszystko fajnie, poukładane a aj zawsze ale to zawsze musze miec problemy...
aaa szkoda gadać.
Ide zaraz do pracy na cały dzien,,,
nie ma innego wyjscia..
Milego dnia :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ela mi w takich chwilach pomaga wyobrażenie, że kiedyś będę się śmiać z obecnych problemów.
Pomyśl sobie, że wkrótce uda się Wam osiągnąć stabilizację finansową, Nika pójdzie do przedszkola, później do szkoły. Będziesz mogła poświęcić więcej czasu sobie. Będziesz mogła iść spokojne do pracy, za normalne pieniądze.

Z tej perspektywy widzę, że naprawdę nie ma się co martwić, kiedy cieszymy się dobrym zdrowiem.
Gorzej, kiedy są takie sytuacje na które nie mamy wpływu.
Wszystko będzie dobrze 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przychodze z tej pracy jakas zmierzła 😞
odbija sie to potem na M i na Kacperze 😞
Matiego sie czepiam o wszystko pozniej są niepotrzebne kłótnie. Ogólnie nie mam czasu na nic ;(
ost na zakupcha w tesco bylismy o 1 w nocy ;/ jak Kacper spał u tesciów no masakra ;/
a jak mam dzien wolnego tak jak dzisiaj to nie wiem gdzie mam sie wsadzic 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...