GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

Hej 🙂

Mam zły dzień,pożarłam sie wieczorem z mężem...poszło o to,ze w korytarzu jest dziura w ścianie,gdzie są kable pod prądem,korytarz czeka na malowanie a kumpel,który to robi się miga,choć miał zapłacone już.Prosiłąm go pare razy,zeby to zagipsował albo coś,to postawił tam worek,w którym ma rzeczy do remontu i tak to stoi.Dziura jest na wysokości głowy Oskara a pies ten worek ciągle przesuwa,no i wczoraj wieczorem Oskar chciał tam rękę włożyć...a wtedy już tragedia 😞
Mąż podbiegł i na mnie z ryjem,ze ja worek przesunęłam jak zawsze...no i się zaczęło już o wszystko 😞
I wiecie...nadal nie jest to zabezpieczone!!!!! Czy ciężko jest coś wymyślić,zeby zakryć tą dziurę po gniazdku???
Coś mu się w głowie pomyliło,myśli,ze ma zły dzień to się na mnie wyrzywać będzie!!!!
Powiedział-idiotka a nie matka...no do kurwy jak można!!!!
Sam ma w dupie wszystko,wraca po pracy i leży na kanapie i telewizor.
a i wczoraj mi powiedział,ze jak wrócę do pracy to będę wiedziała co to jest zmęczenie 🤪...zapomniał już jak to było do marca-w pracy byłam 8 godz. i to jeszcze na 3 zmiany,z dojazdem mnie 10 godz w domu nie było,do tego sprzątanie,gotowanie,opieka nad małym,spacery,zakupy itd-wszystko na mojej głowie,fakt pomagał mi przy małym,zaprowadzał do żłobka i odbierał ale reszta to co.
I on mi powie,ze ja nie wiem co to zmęczenie,a co ja do kurwy w domu robię!!!! Sprzątam,gotuję,opiekuję się małym,latam za nim na spacerach pół dnia,noszę mimo,ze mi nie wolno,usypiam,karmię,kąpię....no szczyt bezczelności
tylko zapomina,ze ja od marca mam zamiar wrócić i wtedy chyba się sklonuję 😠

Sorki za ten wykład od rana ale może mi trochę ulży 😞...no i pewnie do tej Plazy nie pojedziemy dzisiaj a jak przez to się nie dostanę jutro to mu do końca życia nie zapomnę 😠..ostatnio coraz częściej mnie rani 😞
Od kiedy jestem w domu bez pracy zachowuje się chwila mi jak bubek a ja czuję się gorsza,bo nie zarabiam pieniędzy 😞...ale jak on zarabiał 800 zł a ja 2300 to nie traktowałam go gorzej!!!!
Aż mi się płakać chce 😞

Nina mój mąz jest takim typem,ze wszystko odkłada na później...nie potrafi od razu zrobić a potem dochodzi do tego,ze nigdy to nie jest zrobione 😞
Rozumiem,ze mógł się wystraszyć i to normalne ale nie musi mnie przy tym ranić a,ze załatwił kumpla do remontu,który ma w dupie,zaczął remont w maju chyba i do teraz go nie ma 😞,to już nie moja wina,sam nie umie? jakby nie była w ciąży to sama bym pomalowała,co to do cholery za problem.

No nie zazdroszczę takiej organizacji życia 😞,nie wyobrażam sobie,no ale pewni już przywykłąś a niedługo będzie maluszdek,który zajmie Twój czas 🙂

Pytasz o pracę...u mnie przed ciążą był przestój i byłam bez pracy miesiąc,potem dowiedziałam się o ciąży i teraz jestem na bezrobociu na zasiłku 😞,we wrześniu dostanę ostatni,więc jest nam ciężko,a do tego dojdzie od września 350 zł za żłobek,wiec jak maluch sięurodzi to musze jak najszybciej wrócić do pracy 😞
Żłobek jest od 3 m.ż i Alanek jak się dostanie to wtedy pójdzie,tak od marca...niestety nie mam innego wyjścia...będzie miał w sumie 4 mies. a Oskar poszedł w wieku 5,5 mies.

Wierzę,ja też bym nigdy nie przywykła 😞
Mój mąż miał możliwośc pracy na platformie wiertniczej jako sanitariusz za 10 tys.mies,ale dopiero pierwszy raz przyjechałby po pół roku,nie puściłabym go za nic,bo codziennie bym myślałą czy jeszcze żyje czy juz nie 😞
Ponadto nie wyobrażam sobie takiego życia 😞
Mój szwagier tak wyjażdza i siora się przyzwyczaiła,sama go nawet wygania,bo jak za długo jest w Polsce to się żrą,no ale co innego małżeństwo z dziećmi a co innego para,która nawet razem nie mieszka i nie ma zobowiązań.

Nie należy mi się,bo miałam umowę przez agencję pracy tymczasowej...cały czas tak mam mimo,ze tak 3 lata pracuję-co roku od stycznia do marca-maja jest przestój przez podwyżkę akcyzy,za to potem nadrabiamy nadgodzinami latem,bo się nie wyrabiają 😞(pracuję w Imperial Tobacco-zakł.tytoniowe)
Praca nie łatwa ale te 2,5 tys zarobię,więc nie narzkam,bo gdzie tyle dostaniesz 😞,mam do sklepu iść za 1 tys. i co z tym zrobię 😞
Mój mąż za to ma stałą pracę i to państwową,jest technikiem sekcyjnym w szpitalu(robi sekcje)
ja mam ciężką fizycznie pracę a on psychicznie 😞

No dużo,dużo 🙂,w tym roku ominęła mnie jeszcze podwyżka 😞,ale liczę na następny 🙂

No to napewno siara,ja też już mam od chyba 16 tyg.,ale nie tak,ze leci,tylko jak naduszę.
Z Oskarem miałam dopiero po porodzie.
Wiesz Nina ja jeszcze liczę,że to co mi lekarz pokazał między nogami to pępowina,w sumie to był 18 tydz,więc mógł się pomylić 😁...dlatego liczę na jutro,ze się dostanę 🙂
No ale pewni okaże się jednak chłopak.

Aha,moja kumpela całą ciażę chodził z rozpoznaniem chłopaka a przed porodem na usg wyszła dziewczynka 🥴

hey mamuśki 🙂 boziu jaka pogoda u mnie masakryczna..:/ heh mam jakieś doły niewiem czemu... chyba hormony bzują mi... brzuszek mi się zmniejszył... hmmm mała w tyłek mi chyba się schowała... 🤪 normalnie szok 🙂 dziś normalnie ciągle głodna jestem... o i spodenki sobie kupiłam wyglądem czarne zwykłe z kieszeniami przypomina ale to leginsy żeby mi starczyły na dłużej bo powoli się nie mieszczę w swoje rzeczy...

jaka jestem wkurwiona 😠 😠 😠
Mąz siedzi jeszcze w pracy,bo "niby" chłodnia się popsuła i jest staż pożarna i on musi tam być 😞...dzwoni przed chwilą teściowa i do mnie-Andrzej kazał przekazać,ze wróci później,bo...,tyle,ze mój mężulek dosłownie powiedział"przekaż tej pani...".....wrrrrrr jak ja mam dość!!!!
Ponoć ja mam fochy 😞
Brak mi słów,nie chcę Was zamęczać 😞

Aguś prześlij zdjęcie brzuszka to zobaczymy czy masz większy 😜

Beata mówisz,że mam dziewczynkę???
Z Oskarem też miałam tak nisko brzuch...zobacz zdjęcie-6 mies z Oskarem
Wysłał z [URL = http://imageshack.us ] ImageShack.us [/ URL]

http://img24.imageshack.us/img24/1884/p1010084tv.jpg

Ada nie zamęczasz przecież po to jest to forum żebyśmy sie czasem wygadały.... nie denerwuj się bo mała dzidzie zestresujesz i będzie fikać ... jak wróci to mu spokojnie powiedz co ci leży i będzie dobrze... może on nie wie porostu co źle robi... i trzeba mu prosto z mostu powiedzieć ... ale spokojnie mu wytłumacz bez kłótni i krzyków... wiem że to trudne ale to dla twojegi i dzidziusia dobra... 🙂 będzie good zobaczysz:*

boziu jaki łądniutki brzunio... ja mam taki ze to nawet nie widać że ciążowy 😞

To zdjęcie z pierwszej ciąży w 6 miesiącu...tak dla porównania,że tez był nisko,a w tej ciąży to na Nk widać jaki wielki brzuchol...a i dla odmiany na tym zdj miałam już +9,1 a teraz 3 kg tylko a brzuch wydaje mi się teraz taki sam jak ten na zdjęciu 🙂

Mój mąz jest uparty jak osioł,ja mu mogę na spokojnie mówić to on zaraz coś wymyśli co ja źle robię i na koniec wychodzi,ze to jeszcze ja mam go przepraszać...za każdym razem tak jest.
Jak się jutro na to usg 3D nie dostanę to mu do końca życia nie zapomnę 😞

A Wy ile już przytyłyście???
Olu ciesz się,bo ja mam wielki brzuch jakbym miała rodzić niedługo 😞