Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja uważam, że każdy powinien zakładać rodzinę i majstrować dzieci jak już będzie gotowy i nie ważne czy ma 20 lat, czy 38 😜 Ale tak szczerze to nigdy mi by przez myśl nie przeszło, że wyjdę za mąż w wieku 20 lat ( bo miałam nigdy nie mieć męża), a dzieci to już w ogóle! 😁 Ale co miłość robi z człowiekiem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Może i tak z tą cierpliwością bywa różnie ale myślę, że do swojego dziecka człowiek ma tej cierpliwości aż za dużo hahaha 🙂 Nie raz patrze tak z boku na matkę z dzieckiem i bachor nie dobry jak sto diabłów a ta matka taka spokojna i opanowana. Ja to bym wzięła i sprała no ale wiadomo to obce a swoje to swoje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My o głupotę... Bo mój mi co chwila mówi, napisz do tego kolegi smsa, napisz do tego ( żeby przyjechali do Niemiec do pracy), no to ja grzecznie pisałam, ale koledzy mieli wyjebane na robotę i żaden nie wykazywał zainteresowania. I mnie właśnie przed chwilą poprosił, żebym napisała do kogoś tam, a ja mu powiedziałam, że nie, a on foch 🤢 🙃 Nadgorliwość jest gorsza niż faszyzm 😁 A jak ktoś ma gdzieś pomoc, to nie będę mu nadskakiwać. Szkoda, że dla mnie nie jest taki pomocny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ja uważam, że jak się ma okazje to dobrze jest zostać taką młodą mamą bo dziecko się zawsze odchowa a my nadal młode 😁


Kasiu ależ mnie pocieszyłaś hehe, ja jestem z Was chyba tutaj najstarsza- można Wam tylko pozazdrościć 🙂 😉 W moim wieku niektóre z Was już trójkę dzieci będzie miało 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
naylaaa napisał(a):
http://www.fazaksiezyca.pl/
Teraz jest po pełni hahahahhaha 🙃 🙃


Czyli nie mogą powyć do księżyca to wyją nam nad uchem 😁


hahahah dokładnie 😁
Dobranoc Śpiochu - mówi to też Śpioch 🙂
A jak było u Was dziewczyny, jak poznałyście swoich mężów?? Miłość od pierwszego wejrzenia czy jakaś inna historia?? U mnie zdecydowanie miłość od pierwszego wejrzenia i miękkie kolana, drżenie rąk i byliśmy ugotowani 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta ja Ci daję maksymalnie 25 lat !! 😉 U mnie jak to było hmmmm... 🙂 Miałam niecałe 15 lat jak poznałam mojego Mariusza a więc w tym wieku ciężko mówić o miłości tak na serio. Zrozumienie, że to na 100% ten jedyny przyszło z czasem miłość była od razu ale wiadomo byłam szczeniarą a więc co ja mogłam o miłości wiedzieć 🙂 Mariusz kochał mnie od razu ale z czasem się przyznał, że trzymał mnie trochę na dystans żeby się nie zatracić w miłości do mnie bo wiadomo dziewczyna 15 lat ma wszystko w głowie najczęściej oprócz stałego związku już na całe życie 🙂 Nie byliśmy chyba pewni tego związku dopóki Mariusz nie wyjechał do Anglii w trakcie rozłąki zrozumieliśmy, że na pewno to jest to i, że warto przemęczyć się moje technikum 🙂 A ogólnie poznaliśmy się przez naszą wspólną znajomą. Puściła sygnał Mariuszowi z mojego telefonu. On odpuścił, później z 2 miesiące pisaliśmy ze sobą i się w końcu spotkaliśmy 🙂 Nie był moim ideałem co do wyglądu ale miał to coś, że nie uciekłam hihihi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja juz skomnczone w maju 27 lat więc zaraz rocznikowo 28 i do trzydziesyki niedaleko...ale traktuje to troche z przymrużeniem oka 😉
Ja męża poznałam na dorywczej pracy w Kauflandzie, ja wykładałam owar na półki, a on z firmą przebudowywali market i tak od razu wpadliśmy sobie w oko, specjalnie na siebie wpadaliśmy, starałam się chodzić na przerwę w czasie kiedy on chodził aż rz zaprosił mnie na papierosa i wówczas zaczęliśmy gadać, byłam podniecona i jednoczesnie mialam takie nerwy zeby cos gluiupiego nie powiedziec, i tak z dani na dzien chodzilam na nocki do pracy zeby go tylko widziec pomimo iz w miedzy czasie chodzilam na studia magisterskie dzienne- zdecydowanie nie wierzylam w milosc od pierwszego spojrzenia ale tak jak Ty Nina to przezylam i nie wyobrazam sobie zycia z innym mezczyzna niz mó mąż!!Bardzo ale to bardzo go Kocham!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Aż teraz na nk sprawdziłam. Masz 27, to rzeczywiście już musisz trenować skoki do trumny, a nie poród...
A tak w ogóle to chodziłam do szkoły z dziewczyną, która w wieku 20 lat miała już 4 dzieci 🤪


O ludzie, to ładnie szalała, rodziła i od razu zachodziła 😜
Kasiu- jakby nie patrzeć romantyczna historia, a Ty Nina jak poznałaś męża?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Marta ja dopiero teraz zauważyłam, że masz datę na dzień przede mną 🙃 🤪 Ale to masz datę z ostatniej miesiączki na 18 czy z USG bo ja mam z USG a z miesiączki na 30 grudnia więc aż 11 dni różnicy 🙂


Obie daty sie pokrywają tj. z ostatniej miesiaczki i z USG na 18 grudnia choc nie wiem czy moze byc taka zgodnosc... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja poznałam przez znajomą, bo był jej sąsiadem. A o mały włos by nie doszło do tego spotkania, bo oboje mieliśmy być w tym czasie gdzie indziej, ale ja wierzę w przeznaczenie, jeśli chodzi o ważne sprawy w życiu 🙂 I musieliśmy się spotkać... 🙂
I to było tak, że przed tym jak spotkał mnie, to chciał się spotykać z tą koleżanką, ale ona nie chciała. Aż ja jej nagadałam, że on taki fajny i w ogóle, aż jej się spodobał ale wtedy on już był we mnie zakochany. I ja próbowałam o nim nie myśleć, wręcz zapomnieć, bo myślałam że on jest w tej koleżance zakochany. Byłam chora z nieszczęśliwej miłości... Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. A on jej się niby podobał, niby nie. W sumie to do niczego między nimi nie doszło... Taka pokręcona historia. I wtedy jak ona się niby w nim zakochała, to my się umówiliśmy na piwo, ale tez między nami do niczego nie doszło, bo ja myślałam że oni są razem. Bo to było tak, że ona mnie kłamała, że są razem, bo zobaczyła że ja się w nim zakochałam. Aż pewnego dnia umówiliśmy się na spacer i wtedy nasza miłość rozkwitła 🙂 oczywiście ona mnie znienawidziła, że jej faceta odebrałam, a oni nie byli ze sobą... Chodziłam roztrzęsiona z miłości, nie mogłam spać ani jeść, a z drugiej strony miałam wyrzuty sumienia (niepotrzebne oczywiście). Nie miałam siły napisać jak to było, bo już nie myślę o tej porze, ale coś Wam naskrobałam. Brazylijska telenowela odcinek 4292927273739 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
aisak_89 napisał(a):
Marta ja dopiero teraz zauważyłam, że masz datę na dzień przede mną 🙃 🤪 Ale to masz datę z ostatniej miesiączki na 18 czy z USG bo ja mam z USG a z miesiączki na 30 grudnia więc aż 11 dni różnicy 🙂


Obie daty sie pokrywają tj. z ostatniej miesiaczki i z USG na 18 grudnia choc nie wiem czy moze byc taka zgodnosc... 🤔


Na pewno może być i lepiej dla Ciebie nawet. Bo ja będę mieć nerwówkę przyjdzie 19 nic i później znów czekanie 11 dni do kolejnej daty 🙃 A jeszcze będzie najgorzej jak obydwie przenoszę daty 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...