Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej Brzuszki! Czytam i czytam 🙂 cieszę się że u Was Ok - choć to prawda, że wszystkie mają już symptomy porodowe 😁. U mnie niby wszystko ok, poza tym, że przy okazji badania w kierunku paciorkowca (nie wiem czemu ta moja lekarka mi zrobiła w 33 tyg..) wyszły mi jakieś cholerne inne bakterie i teraz głupieje - jedna lekarka powiedziała, żeby nic nie brać, druga że może powinno się antybiotyk do(w) cipnie - a ja nie wiem, dziś zadzwonię do mojego lekarza, który był na urlopie, ciekawe co mi powie. A brzuch mi się też częściej napina niż kiedyś. Ja też sprzątam 🙂, jeszcze trochę i chyba spakuję torbę w końcu 😉. Miłego wieczoru!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aguś najlepiej dopytać się swojego lekarza bo On zna Cię i najlepiej będzie wiedział czy coś zastosować. Ale wydaję mi się, że jak to nic gorxnego to nie brac antybiotyków bo antybiotyki strasznie osłabiają ogranizm. Ja chyba właśnie jutro spakuję torbe do szpitala. Czekam na staniki do karmienia z Polski ale takie drobnostki to mogę na ostatnią chwilę spakować 🙂 Ja jeszcze nie chce rodzić muszę jeszcze z 3 tygodnie wytrzymać nie chiałabym wcześniej niż w 38. tygodniu urodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Aguś najlepiej dopytać się swojego lekarza bo On zna Cię i najlepiej będzie wiedział czy coś zastosować. Ale wydaję mi się, że jak to nic gorxnego to nie brac antybiotyków bo antybiotyki strasznie osłabiają ogranizm. Ja chyba właśnie jutro spakuję torbe do szpitala. Czekam na staniki do karmienia z Polski ale takie drobnostki to mogę na ostatnią chwilę spakować 🙂 Ja jeszcze nie chce rodzić muszę jeszcze z 3 tygodnie wytrzymać nie chiałabym wcześniej niż w 38. tygodniu urodzić.


właśnie mam zamiar zaraz do niego zadzwonić, ja też nie chcę antybiotyku, bo mi od razu się robią różne sensacje 😞. Ja też nie chcę jeszcze rodzić 🙂 a jakie staniki do karmienia zamówiłaś? ja dziś zrobiłam tylko rekonesans 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 dziewczyny ja już mam takiego nerwa, że w nocy mnie coś tak w klatce piersiowej zacisnęło, że nie mogłam oddychać chciałam jechać na pogotowie, ale wytrzymałam do rana i przeszło w tygodniu wybieram się do kardiologa, bo z tym nie ma żartów jeszcze bym odjechała przy porodzie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga2010 napisał(a):
aisak_89 napisał(a):
Aguś najlepiej dopytać się swojego lekarza bo On zna Cię i najlepiej będzie wiedział czy coś zastosować. Ale wydaję mi się, że jak to nic gorxnego to nie brac antybiotyków bo antybiotyki strasznie osłabiają ogranizm. Ja chyba właśnie jutro spakuję torbe do szpitala. Czekam na staniki do karmienia z Polski ale takie drobnostki to mogę na ostatnią chwilę spakować 🙂 Ja jeszcze nie chce rodzić muszę jeszcze z 3 tygodnie wytrzymać nie chiałabym wcześniej niż w 38. tygodniu urodzić.


właśnie mam zamiar zaraz do niego zadzwonić, ja też nie chcę antybiotyku, bo mi od razu się robią różne sensacje 😞. Ja też nie chcę jeszcze rodzić 🙂 a jakie staniki do karmienia zamówiłaś? ja dziś zrobiłam tylko rekonesans 🙂

Wiesz Aguś mama mi kupiła dwa staniki jak była w Lidlu promocja i były chyba po 18 zł jeden. Nie wiem jakie są, ale mama mówi, że standart, czyli z tymi klapkami odponanymi na grubszych ramiączkach. Augs Kafinka może Mała gdzieś Cię uciskała i stąd ten ból i nie moc w oddychaniu albo zrobiło się to na tle nerwowymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kafinka napisał(a):
Kasiu mi tez się tak wydaje, że to na tle nerwowym, ale lepiej to skonsultuje z lekarzem. Tyle się nasłuchałam samych złych opowieści o naszym szpitalu, że na samą myśl o rodzeniu tam robi się słabo.


Oj to nie dobrze 🤨 najgorsze co może być to jak się idzie do szpitala rodzić ze złym nastawieniem 🤨 Ja może dlatego sie nie boje wogóle porodu bo wiem jak jest u mnie i nie boje się, że przeżyję jakiś horror 😎 ja też mam takie duszności na tle nerwowym. Bardzo rzadko mi sie zdarzają i nie duszą aż tak bardzo ale jak mnie złapie to strasznie się męcze kilka godzin bo czuje taką niemoc w płucach i przełyku 🤨 A to wszystko zrobiło mi się od nerw i depresji po śmierci Taty plus nieżyt dwunastnicy i wrzody na żołądku 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kafinka napisał(a):
Może uda mi się załatwić położną, która tam pracuje zawsze raźniej będzie jak będzie ktoś znajomy 🙂

No tak i na pewno dużo bezpieczniej i jakiś komfort psychiczy będziesz mieć, że jest przy Tobie ktoś kto sie nie wypnie jak będziesz potrzebować pomocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂
Znowu pierwsza 😮
Ja miałam ciężką noc...zasnęłam ok.21 a o 23.30 jakiś debil dzwonił na domofon(zapomnieliśmy odłożyć słuchawkę,zawsze tak robimy) i oczywiście obudził Oskara,mały nie mógł przez kaszel zasnąć i wzięłam go do siebie,usnął dopiero przed 2 🤪 a mnie w międzyczasie zgaga zaczął męczyć i co mi się cofało to cały brzuch twardy,napięty aż czułam jak mnie skręca w środku 😞,zasnęłam jakoś po 3 😞,ale i tak się budziłam,bo ten brzuch się napinał i bolał 😞
teraz od rana miałąm 2 silniejsze skurcze,już nie takie napinania tylko,ale to pewnie jeszcze nieregularne...pewnie znowu z nerwów 😠

Nina ja mam rozwarcie na 1-1,5 cm i jest ok,czytałąm artykuł o objawach przed porodem i rozwarcie na 1 cm u pierworódki a 2 cm u wieloródki to jeden z nich,ale to może być 2-3 tyg nawet przed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ja też już jestem 🙂 a ja wkoncu w domku sie wyspalam! W szpitalu co chwile budzili w nocy i jakos tam nie moglam spac;/ jutro jade do lekarza i jestem bardzo ciekawa co mi powie 🙂 wizyte mam dopiero na 16.20 wiec caly dzien bede czekala.
Co do stanikow do karmienia ja zamowilam sobie z allegro bo skusila mnie cena 19,90 zł za dwie sztuki (biały i czarny) z przesyłką wyszło 28 zł więc stwierdziłam że za takie pieniądze spróbuje. Staniki są fajne takie standard do karmienia ale bałam się, ze może materiał będzie lipny ale jest wszystko ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz bym chciała ale z drugiej strony boję się jak to będzie 🤨,jak Oskar zareaguje,jak pogodze to wszystko no i dzisiaj muszę małemu antybiotyk wykupić,bo ma gorszy kaszel i długo już 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie 😞,dokładnie o to mi chodzi...a Oskar jeszcze ostatnio taka przylepa,ciągle na kolana albo na ręce i się przytula,nie wyobrażam sobie karmić Sebastiana a tu Oskar będzie coś chciał,na ręce czy jeść itd 🤨
no i boję się czy nie będą się w nocy nawzajem budzić...na pewno,przynajmniej mały Oskara na początku,a potem mma nadzieję,ze się przyzwyczai,a tu jeszcze kąpiel i kładzenie spac trzeba zorganizować...jeju tyle rzeczy
no i jak teraz urodzę a Oskar chory 🤨,jakbym dzisiaj zaczęła rodzic to nawet nie mam z kim małego zostawić 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wstałam !!! mąż robi herbatkę i się złości na mnie że miałam wczoraj zgagę i mu wypiłam całe mleko !!! Ja też z jednej strony już bym chciała urodzić a z drugiej bym chciała doczekać do grudnia... na pewno nie chcę przenosić !!!
Mandarynki- mniam mniam mi już się pokończyły muszę dziś sobie kupić !!!
Pogodę mamy paskudną 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mini23 napisał(a):
Aduś napisał(a):
no właśnie 😞,dokładnie o to mi chodzi...a Oskar jeszcze ostatnio taka przylepa,ciągle na kolana albo na ręce i się przytula,nie wyobrażam sobie karmić Sebastiana a tu Oskar będzie coś chciał,na ręce czy jeść itd 🤨
no i boję się czy nie będą się w nocy nawzajem budzić...na pewno,przynajmniej mały Oskara na początku,a potem mma nadzieję,ze się przyzwyczai,a tu jeszcze kąpiel i kładzenie spac trzeba zorganizować...jeju tyle rzeczy
no i jak teraz urodzę a Oskar chory 🤨,jakbym dzisiaj zaczęła rodzic to nawet nie mam z kim małego zostawić 🤨


No moja Oliwka teraz też chce na kolana czy coś a ja już nie moge bo mi wtedy brzuch gniecie... poza tym boje się jak to będzie jak maluszek będzie chciał spać,bo Oliwka to mnustwo radości ale też głośnej zabawy itp... boje się że jak będe karmić to ona też będzie chciała "tak jak dzidzia" itp 🥴



no dokładnie,tyle wątpliwości 😞
Oskar tez w sumie lata cały dzień i się bawi,hałasuje a tu maluszek będzie spać,no i boje się czy krzywdy nie zrobi...tego najbardziej i tego,że poczuje się odrzucony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
Cześć wielopaki 🙂
Ja wczoraj już nie zajrzałam bo mąż mnie wyrzucił do łóżka bo miałam 3 silne skurcze co godzine a pomiędzy nimi pare słabszych i się wystraszył że urodze 😁 brzuch był twardy jak kamień,i nie mogłam nawet się ruszyć...nawet ja zaczęłam mysleć że pojade... 🤪
Ja już od rana futruje małą mandarynkami 😁 musze się ich najeść póki jestem w dwupaku 😁

hehe to kto teraz będzie rodził?? tylko nie mów że pusia ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć brzuchatki 🙂
MANDARYNKI są w modzie u grudniówek hahahaha , ja też się zajadam nimi 😜
Moja noc też niezbyt dobra była 😞. Wczoraj pokłóciłam się z Tomkiem o mieszkanie , bo ja chcę koniecznie się wyprowadzić z tąd,nawet kosztem urlopów i różnych przyjemności. Niestety nie mamy gotówki i konieczny jest kredyt 😞 Tomek cały czas powtarza że na kredyt się nie porwie bo to całe nasze życie trzeba będzie spłacać. No i tak mnie zdenerwował że pół nocy spac nie mogłam 😠. Boże jak ja marzę aby się z tąd wynieść, a ten mój pajac powtarza że jemu nie przeszkadza mój pojebany stary 😠 I nie wiem co mam zrobić,jak go przekonać.
Ja wczoraj byłam na rozmowie z moją położna,świetna kobieta. Oprowadziła nas po oddziale, pokazała porodówkę - super,miło i tak domowo na porodówce. Więc moje obawy co do porodu trochę się zmniejszyły. Położna powiedziała że w trakcie porodu chce widzieć także tatusia hehehe. Wię jednak Tomek idzie rodzić ze mną.
Sylwia ja nawet nie wiedziałam że Ty w szpitalu byłś (nie czytałam was od soboty), co się stałao ????
Ale się rozpisałam hahaha.
A u mnie też pogoda paskudna 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...