Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
My kurczaki jedliśmy na okragło bo mieliśmy znajomego dostawcę ale od początku ciązy jak juz to gotowany i z Macka kanapeczki które w Pl są nie dostępne niestety. Poza tym wszystko na co mam ochotę prócz oczywiści alkoholu z jego zawartością nic nie ruszę łącznie z ogórkami konserwowymi o słodyczach z zawartością już nie wspomnę, po prostu nie będę grac zdrowiem swojego dziecka. Kilogramami tak jak Wy sie ne martwię bo nie mam wpływu na to ile macica urośnie a w komórkach nie narośnie bo zbyt aktywna jestem i nie żrę jak słonica więc luz.
Kończę dzisiaj robic pokoik Maksia i salon jak tylko dokupię obrazy i narzuta na druga kanape przyjdzie. Eh, uwielbiam aranżację wnętrz, chyba jednak jeszcze wrócę na nią i tym razem skończę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

hey laski... a ja już po weselichu... ale wykończona jestem natańcowałam sie najadłąm ... super było 🙂 za wami nadążyć nie można 10 stron?? wow hehe ja też na mieso z kurczaka nie moge patrzec wogóle na mieso... ewentualnie mielony i parówki..:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamuśki 🙂 A więc widzę, że co do jedzenia macie tak jak ja 🙂 A ja mam jeszcze straszną ochotę na piwo !! Po prostu jakbym mogła to bym wypijała puszkę dziennie 🙃 😮 A tak to tylko się oblizuję jak mąż pije i nie raz tam mu łyczka zabiorę 😉 Cieszę się, że ciąża spowodowała rzucenie palenia teraz mam wstręt do fajek !!! 🤔 🙂 Ja przedwczoraj zauważyłam u siebie małe rozstępy na piersiach 😞 Na lewej jeden a na prawej trzy małe ale pod spodem piersi 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu, jak masz ochotę na piwo to kup sobie Bavarię ma 0% każde inne typu Karmi zawiera alkohol który może uszkodzić mózg dziecka gdyż ma niewykształconą trzustkę. Tak jak pisałam wcześniej, w czasie ciąży nawet octu do barszczu nie daję czy ogórków z zawartością octu nie jem bo nigdy nie wiesz w którym momencie niby ta śladowa ilość może być szkodliwa. Nie mówię to o FAS bo to juz skrajnie przypadki ale nawet minimalne uszkodzenia ujawniają się dopiero w okresie szkolnym. Jestem bardzo konserwatywna jesli chodzi o alkohol czy fajki w ciąży więc dla mnie nie ma odstępstw.
Olu, też bym sobie potańczyła, bo kocham taniec ale niestety nie mam nawet okazji, buu.
Co do jedzenia to z Maksiem nie ruszyłam kiełbas, parówek czy miesa mielonego przez 9 miesięcy chociaz uwielbiam, sa to produkty z listy rzeczy które mogą zaszkodzić więc wychodziłam z założenia ze skoro potrafiłam przestać palic a paliłam po 3 - 4 paczki, pic kawe i herbatę to trzeba działać dalej. Żeby było śmieszniej po porodzie juz jadłam normalnie bo maly nie miał kolek. Teraz juz się tak nie pilnuję ☺️
Co do wytańczenia, to Nina ma rację od pierwszy ciąży az do dziś byłam tylko 2 razy na imprezie z czego jedna to była typowa posiadówka jak byłam w Pl bo nie chciałam iśc do zadymionych pubów. Tutaj w lokalach jest zakaz palenia.
A! Kasiu, na rozstępy możesz spróbować kosmetyki Mustela lub olejek Clarins huile tonic który ja używam nic innego mocniejszego odpada niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzia Beatka zapiszę sobie te nazwy i nie omieszkam kupić 🙂 Ja też dużo rzeczy nie jem. Przede wszystkim surowego mięsa a kocham metki na chleb czy tatara i surowych jajek. Nie jem też grzybów tylko pieczarki oraz warzyw które powodują wzdęcia np. musiałam odmówić sobie fasolki po bretońsku 🙂 Kwaśne rzeczy niestety uwielbiam, a więc zdarza mi się zjeść coś z octem ale najczęściej jak mam ochotę na kwaśne to wcinam ogórki kiszone- nie potrafię im się oprzeć 🙂 Rybki jem tylko morskie ponieważ mają one dużo witaminy DHA, ale nie mam szczególnego apetytu na ryby 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzisz z tymi rybami morskimi tez różnie sie mówi. Z jednej strony ze sa zdrowe ale z drugiej ze zawierają rtęć i najzdrowsze to właśnie rzeczne. Generalnie żeby ryba nie była duża np bez obaw mozna jeśc śledzia, makrelę, szprotki, łososia ale z umiarem i nie powinno sie jeść tuńczyka. Z warzyw to na czarnej liście ananas ( powoduje skurcze ), maliny i ponoc owoce pestkowe i cytrusy... ale do tego nigdy sie nie dostosowywałam bo uwielbiam brzoskwinie, morelę a i pomarańczkiem czasami nie pogardzę. Groszek i fasolke jem co kilka dni bo robie sałatkę z groszkiem , fasolką, kukurydza i sałatą, na szczęście nie szkodzą natomiast właśnie po ziemniakach mam bóle. Mam wyrzuty sumienia bo cały czas herbatke piję ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też piję herbatkę uwielbiam ją. Staram się pić zieloną ale czarną też bardzo lubię. Z rybek najczęściej jem zwykłe paluszki rybne bo nie lubię zapachu surowej ryby bleeee.... Kilka dobrych rybek przywiozła mi też mamusia 🙂 Ja uwielbiam ziemniaki jak przed ciążą mogło dla mnie nie być ziemniaków tak teraz je kocham !! 🙂 Zajadam dość często zielonego ogórka, pomidorki, marchewki. A z owoców to też dużo cytrusów- przede wszystkim morele, brzoskwinie a poza tym jabłka, winogrono i banany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny zielonej herbaty nie można w ciąży 😞
Ja unikam też tego co nie można...a tak bym tatara zjadła 😞
Oskar ma enterokoki 10 do 3 i dostał Furagin na to 😞,ale mało tych bakterii więc obeszło się bez szpitala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak na prawdę to uważam, że dużo rzeczy byśmy musiały sobie odmówić i nie jeść ani nie pić wcale, ale jak dziecko ma się na te rzeczy uodpornić? Ja uważam, że powinno się jeść wszystko tylko z umiarem aby dziecko później nie było na te rzeczy alergiczne . Wiadomo, że nie najemy się surowego mięsa albo jaj gdzie można się czegoś poważnego nabawić. Ale jak się ma ochotę na owoce, warzywa czy napoje ,,zakazane,, to uważam, że powinno się je zjeść ale w rozsądnych ilościach bo wiadomo co za dużo to nie zdrowo nawet jak się nie jest w ciąży 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Adus, zielonej i czerwonej( nie lubie ) nie można a czarna z umiarem. nie wiem jak to sią ma do konca z earl grey, zawiara olejek bergamonowy który jest niewskazany. Ogólnie to pije jedna , dwie earl grey , jedna kawę bialą a poza tym zbożową cały czas, soczki od czasu do czasu bo mnie nie ciągnie.
Kasiu, jesli chodzi o jedzenie to dziecko sie raczej nie uodporni ani sie nie przyzwyczai to konkretnych produktów bo tylko wyczuwa smaki takie jak słodki, gorzki i pikantny natomiast mogą zaszkodzić bakterię w danym pożywieniu zawarte i niestety tego łożysko nie przefiltruje. Z Maksiem jadłam bardzo wybiórczo a po porodzie jadłam wszystko i nie miał kolek a mówi się ze własnie wtedy trzeba uważać. Teraz je z nami wszystko co my, łącznie z sałatka warzywną, niczym nie wzgardzi tylko ma uczulenie na brzoskwinie, jak jego mamusia w dzieciństwie, czasami na czekoladę i kilka innych produktów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam jem wszystko oprócz surowego mięsa surowych jaj itp... ograniczam gazowane choć czasem mam taką ochotę... owoce wszystkie jem ryby różnie bo nie ciągnie mnie... najwiecej jem pomidorów bo szaleje za nimi i czekolady mmmm... o i nabiał nabiał to szaleje za kakao i serem joghurty zależy różnie... a no nie palilam to i nie pale a pić też nie pije czasem 3 łyki czerwonego wina albo pół szklaneczki redsa z dodatkowym sokiem.. kawe słąbą z mlekiem pijam... hehe nie odmawiam sobie jem na co mam ochotę..:P ale jabłek nie moge mam zgagę po nich...;/ 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja już sama nie wiem co można a co nie 🙂 Każdy ma jakieś swoje inne przestrogi 🙂 Ale wiem, że żadna z nas nie chce zrobić krzywdy naszemu dzidziusiowi i uważa na tyle na ile to jest dla niej stosowne i uważa to za zdrowe dla siebie i bąbelka 🙂 Ja codziennie wypijam hektolitry wody mineralnej ale niestety i jedną kawkę dziennie ☺️ Niby słabą i z mleczkiem ale wypijam ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zazdrosze ci Kasiu ze możesz tyle wody mineralnej wypić mnie jakoś nie ciągnie chociaż wiem ze zdrowa a z kawa to mam tak samo, jedna z mlekiem ale juz jedzie do mnie bezkofeinowa 🙂
Olu, nie ma bezpiecznej dawki alkoholu dla nie narodzonego dziecka. wybacz ze to powiem ale chyba nie jesteś uzależniona ze nie możesz sobie procentów odmówić w ciąży. Każda z nas jak zachodzi w ciążę to powinna zdawać sobie sprawę ze sa rzeczy z których trzeba kategorycznie zrezygnować czy sie chce czy nie bo dziecko to nasze sumienie i to co zrobimy teraz zaważy na całym naszym i jego życiu. Naprawdę alkohol nie jest rzeczą bez której nie można żyć. Znam mnóstwo przypadków gdzie dzieci w wieku szkolnym miały kłopoty z nauka bo matki sobie popijały redsa czy inny alkohol w ciązy. Kazda, nawet najmniejsza ilośc alkoholu w ciąży moze uszkodzić mózg dziecka bo trafia bezpośrednio do jego organizmu, łozysko nie stanowi żadnej bariery dla alkoholu, narkotyków i papierosów. Sorry za ton wypowiedzi ale naprawdę dość z życiu wiedziałam żeby być kategorycznym w walce z procentami w ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alkoholiczką nie jestem odmówić sobie potrafię... bezpiecznej dawki nie ma wiem ale czasem mam taką ochotę że szok a nie pije tego codziennie ani raz w tyg tylko naprawde bardzo sporadycznie... pyzatym uwzlam ze kazda z nas wie o dobre dla nas i dla dzidzi... i krzywdy nie chce nikt zrobic krzywdy maleństwu... takie jest moje zdanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To fakt sama lubię nie raz zrobić łyka piwka od męża ale teraz już tego nie robię bo mam straszne wyrzuty sumienia po tym. I teraz już w ogóle sobie odmówiłam jakich kolwiek ilość alkoholu. A jak mam ochotę na piwo to wolę się napić czegoś gazowanego i też gaszę tą ochotę 😁 Chociaż nie mam zachcianek na gazowane jakoś mi zęby zgrzytają jak się napije czegoś z bąbelkami dlatego mąż nie może nadążyć kupować wody mineralnej 😉 Ja Beatka jestem przyzwyczajona do dużych ilości wody mineralnej bo piję ją na nerkę- duża ilość wody filtrowanej przez nerki powoduje zmniejszenie bólu przez poruszające się kamienie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Temat alkoholu widzę. Ja raz w ciąży wypiłam lampkę czerwonego wina i miałam potem ogromne wyrzuty sumienia i przysięgłam sobie, że nie wypiję już ani grama alkoholu. Jeśli chce się pić w ciąży, nawet sporadycznie, to trzeba sobie odpowiedzieć czy podałybyśmy noworodkowi alkohol, a picie w ciąży to to samo. Ja się nie mogę doczekać środy i usg 3D 😁 Chyba nie zasnę z jutra na pojutrze z podekscytowania 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...