GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

aga_ta napisał(a):

gonia88811 napisał(a):

aga_ta napisał(a):

wróciłam i nic, dupa nic się nie dowiedziałam, tzn dowiedziałam się że mam rozwarcie na dobre dwa palce czyli 4 cm, szyjka odchylona czy tam odklejona a skurczy zero bo za mało się ruszam, jak sie wezme za sprzatanie na świeta to na pewno coś ruszy :/ ale jestem wkurwiona

Agatka sex i sprzątanie + spacery. 4 cm. to spore rozwarcie.Agatka głowa do góry Mi dzis szyjkę wymasował i chyba zadziałało 😉

4cm i brak skurczy, polożna nawet zgłupiała, nie no ja sie poddaje w dupie to wszystko mam, jutro wyjezdzam na kilka dni odpocząć psychicznie.a co do sexu spacerów sprzątania dzwigania i innyh czynności zero reakcji

Każdy ma swoje zdanie na ten temat Agatka ale narzekanie i użalanie się ciągłe nad sobą na pewno nic tu nie pomoże 😉 Poza tym wszystkie i tak w końcu urodzimy nie możemy chodzi w ciąży w nieskończoność 😁 😁 Ja już się poddałam mi tam obojętne wiem, że i tak urodzę i tak 😁 😁
Gosia a masz regularne skurcze ?? Bo mówisz, że zapisujesz sobie 🙂

Mini23 napisał(a):

Ej wiadomość od kropki -aga oni mi nic nie robią,powiedzieli że będą mnie obserwować i że wody sączą się z góry więc czekamy! więc dziś nie urodze!

Biedna Aga żeby nie było taka jak z Niną, że Ją wymęczą a na końcu i tak zrobią cc 🤨
Dziewczyny Gocha chyba na dobre się rozkręciła z bólami bo już nic nie pisze 🤪

Mini23 napisał(a):

aga_ta napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Jedyna nadzieja w Iwonce, że mnie nie opuści 🙂 Bo Agata też tylko patrzeć jak się rozpakuje jak ma rozwarcie na 4 cm 🤪 🤪 🤪 🤪 Agata co Ty chcesz?? Czemu się wkurzasz ?? Lekarz mówi, że masz rozwarcie na 4cm to tylko wystarczy się ruszyć trochę poruszać a nie narzekać bo narzekaniem porodu nie wywołasz tylko ruchem 😉

już próbowałam ruchu, myślisz ze to od ruchu zależy? to dziewczyny z patologi wogóle by nie rodziły, ja nie urodze sama i to mi może niedosłownie ale dała do zrozumienia wiec w sobote przysza na oddział a potem sie zoabczy

Agata szczerze to troche za dużo marudzisz...rozumiem że masz doła bo poród nie postępuje,ale tu nie tylko ty nie możesz się doczekać aż wkońcu zaczniesz rodzić...zobacz co mogła powiedzieć kropka,albo iwonka.... spójrz co przechodziła po porodzie Ola,co przechodzi Nina i Ada...poród to nie wszystko...a z takim nastawieniem to już wogóle... jak się zacznie to wątpie abyś tak bardzo się cieszyła z bóli,a jak zaczniesz marudzić na porodówce to nie zdziw się jak cie położna zjedzie na czym świat stoji...
Ja też byłam 2 razy w ciąży,jedną miałam zagrożoną,non stop byłam w szpitalach a jednak nie narzekałam tylko modliłam się by moje dziecko było zdrowe,urodziło się o czasie a nie szło do inkubatora...

a powiedz mi Mini jak mam nie marudzić jak ciągle mi zarzucają że nie rodze bo to moja wina, jakbym coś złego zrobiła, "bo leniwa jestem" bo" za mało sie ruszam", bo" jestem "dziwna" bo tak mi lekarz czy poło0żna mówi po badaniu jak stwierdza rozwarcie i na pytanie o bóle odpowiadam że zadnych nie mam

Mini23 napisał(a):

aga_ta napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Jedyna nadzieja w Iwonce, że mnie nie opuści 🙂 Bo Agata też tylko patrzeć jak się rozpakuje jak ma rozwarcie na 4 cm 🤪 🤪 🤪 🤪 Agata co Ty chcesz?? Czemu się wkurzasz ?? Lekarz mówi, że masz rozwarcie na 4cm to tylko wystarczy się ruszyć trochę poruszać a nie narzekać bo narzekaniem porodu nie wywołasz tylko ruchem 😉

już próbowałam ruchu, myślisz ze to od ruchu zależy? to dziewczyny z patologi wogóle by nie rodziły, ja nie urodze sama i to mi może niedosłownie ale dała do zrozumienia wiec w sobote przysza na oddział a potem sie zoabczy

Agata szczerze to troche za dużo marudzisz...rozumiem że masz doła bo poród nie postępuje,ale tu nie tylko ty nie możesz się doczekać aż wkońcu zaczniesz rodzić...zobacz co mogła powiedzieć kropka,albo iwonka.... spójrz co przechodziła po porodzie Ola,co przechodzi Nina i Ada...poród to nie wszystko...a z takim nastawieniem to już wogóle... jak się zacznie to wątpie abyś tak bardzo się cieszyła z bóli,a jak zaczniesz marudzić na porodówce to nie zdziw się jak cie położna zjedzie na czym świat stoji...
Ja też byłam 2 razy w ciąży,jedną miałam zagrożoną,non stop byłam w szpitalach a jednak nie narzekałam tylko modliłam się by moje dziecko było zdrowe,urodziło się o czasie a nie szło do inkubatora...

Zgadzam się z Mini, Agatka trochę przesadzasz. Wszystkie chciałybyśmy już mieć nasze maleństwa przy sobie, ale na każdą też przyjdzie jej czas, nie da się inaczej. Byłam w szpitalu i tylko myślałam ciągle o tym kiedy ten poród i przez to tylko gorzej się czułam fizycznie i psychicznie, nawet mi wywoływali i nic, pozbierałam się w sobie i wyszłam do domu bo wiedziałam że urodzę jak przyjdzie czas, teraz jestem w domu, czuję jak synek się rusza, kopie i cieszę się naszymi ostatnimi chwilami w dwupaku, bo to też mnie bardzo cieszy i wiem że niedługo będę go miała przy sobie i wreszcie go zobaczę, ale jest mi wszystko jedno kiedy to będzie, najważniejsze żeby on się zdrowy urodził a kiedy to już mało ważne, w końcu to nastąpi. Takie myślenie powoduję że się czuję dobrze i w żadnego dołka nie popadnę, masuję brzuszek, mówię do synka i cierpliwie czekam. Spróbuj tak samo, a wszystko może się dużo szybciej potoczyć bo będziesz wyluzowana i spokojna.

oby Aga Kropeczek dzis urodzila....A Gosia to chyba rodzi, bo te skurcze to na to chyba wskazuja i przestala pisac 🙂 😮. Jakis wysyp. Spoko, u mnie wszystko tez zamkniete na klucz 🙂, wiec ja pewnie do Was dolacze z tym styczniem 😜 😉. Agatka - Ty masz juz spore rozwarcie, wiec nie marudz tylko sie ciesz, bo potem wcale nie bedzie latwiej, hehe 😁 😆

Mini23 napisał(a):

to zmień lekarza i położną skoro tacy sa

już jest na to za późno, zresztą ja sie dobrze czułam u starej gin ale nie przyjeli mnie za którymś razem do szpitala i teraz nie moge ryzykować że coś się będzie dziać a oni się wypra, a to ciagłe wmawianie mi że to moja wina (tak jakby sie działo coś złego) nie pomaga mi w spokojnym czekaniu, i właśnie dlatego uważam że powinnam wyjechać na kilka dni, odpocząć psychicznie od tej sytuacji i spróbować to sobie wszystko poukładać na nowo, tylko jeszcze nie wiem jak Pawła do tego przekonać

Jestem jeszcze 🤪 🤪 🤪
zapisuje skurcze : trwają około 1 minuty albo 2 min. A są różnie co 10 min., co 5 min., co 4 min, co 6 min. Tak różnie . Ale to chyba się rozkręca 🤪

dobra ja uciekam musze se polożyć bo znowu łeb mi rozsadza, odezwe sie później

Ola88 napisał(a):

Gosia rodzi???? ja o bólach i skurczach nic powiedziec nie moge bo miałam nierególarne i z krzyża wiec wiecie nawet nie wiedziałam 😁 hahahaha myslałam że to na zatwardzenie 😁 😁

Oooooooooo Ola chyba się zaczyna 🤪 i zaczynam czuć że mam kręgosłup 🙂

aga_ta napisał(a):

Mini23 napisał(a):

aga_ta napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Jedyna nadzieja w Iwonce, że mnie nie opuści 🙂 Bo Agata też tylko patrzeć jak się rozpakuje jak ma rozwarcie na 4 cm 🤪 🤪 🤪 🤪 Agata co Ty chcesz?? Czemu się wkurzasz ?? Lekarz mówi, że masz rozwarcie na 4cm to tylko wystarczy się ruszyć trochę poruszać a nie narzekać bo narzekaniem porodu nie wywołasz tylko ruchem 😉

już próbowałam ruchu, myślisz ze to od ruchu zależy? to dziewczyny z patologi wogóle by nie rodziły, ja nie urodze sama i to mi może niedosłownie ale dała do zrozumienia wiec w sobote przysza na oddział a potem sie zoabczy

Agata szczerze to troche za dużo marudzisz...rozumiem że masz doła bo poród nie postępuje,ale tu nie tylko ty nie możesz się doczekać aż wkońcu zaczniesz rodzić...zobacz co mogła powiedzieć kropka,albo iwonka.... spójrz co przechodziła po porodzie Ola,co przechodzi Nina i Ada...poród to nie wszystko...a z takim nastawieniem to już wogóle... jak się zacznie to wątpie abyś tak bardzo się cieszyła z bóli,a jak zaczniesz marudzić na porodówce to nie zdziw się jak cie położna zjedzie na czym świat stoji...
Ja też byłam 2 razy w ciąży,jedną miałam zagrożoną,non stop byłam w szpitalach a jednak nie narzekałam tylko modliłam się by moje dziecko było zdrowe,urodziło się o czasie a nie szło do inkubatora...

a powiedz mi Mini jak mam nie marudzić jak ciągle mi zarzucają że nie rodze bo to moja wina, jakbym coś złego zrobiła, "bo leniwa jestem" bo" za mało sie ruszam", bo" jestem "dziwna" bo tak mi lekarz czy poło0żna mówi po badaniu jak stwierdza rozwarcie i na pytanie o bóle odpowiadam że zadnych nie mam

Nie przejmuj się, jak leżałam na porodówce na wywołaniu to też stwierdzili, że jakaś dziwna jestem, bo niby jakieś skurcze się pisały ale ja ich nie czułam, do tego prawie cały czas pod kroplówką przespałam jakby to na mnie na odwrót działało a jak mówiłam że nie wiem co to bóle na @ to się dziwnie patrzyli, a ja ich nigdy po prostu nie miałam. Nie ma co się przejmować, każdy organizm jest inny a takie komentarze to jednym uchem się wpuszcza a drugim wypuszcza i po problemie, nie ma co się przejmować.

gonia88811 napisał(a):

Ola88 napisał(a):

Gosia rodzi???? ja o bólach i skurczach nic powiedziec nie moge bo miałam nierególarne i z krzyża wiec wiecie nawet nie wiedziałam 😁 hahahaha myslałam że to na zatwardzenie 😁 😁

Oooooooooo Ola chyba się zaczyna 🤪 i zaczynam czuć że mam kręgosłup 🙂

to trzymam kciuki!!! 😁 🤪 a skurcze musza byc regularne, wtedy trzeba brac pod uwage to co 5 min i jechac do szpitala??

Mini23 napisał(a):

Dalej Gosia dziś masz rodzić 😁

Aga ale myślisz że to jest początek ???????????? Czy może to moja podświadomość?????
A zresztą Olka sie wierci a na ogół przed samym porodem dzidzia jest spokojna .

gonia88811 napisał(a):

Mini23 napisał(a):

Dalej Gosia dziś masz rodzić 😁

Aga ale myślisz że to jest początek ???????????? Czy może to moja podświadomość?????
A zresztą Olka sie wierci a na ogół przed samym porodem dzidzia jest spokojna .

U każdej pewnie było i będzie inaczej, bo każda jest inna, a ty masz już rodzić i koniec 🙂

To ja narazie czekam, bo i zaczynam czuć kręgosłup, chociaż jescze to nie jest ból . Poczekam sobie , w razie to na porodówce krócej będę leżała, a Tomek już przeżywa bardziej niż ja 🤪 🤪 🤪

Gosia rodzi hura!!!!! 🤪 No i kropka jeszcze kurcze ruszyło sie coś wkoncu 😁
ja byłam na zakupach z Pawłem i teraz musze je rozpakować a później siadam tu i będę czekała na rozwój wydarzeń 🙂

Mini23 napisał(a):

gonia88811 napisał(a):

To ja narazie czekam, bo i zaczynam czuć kręgosłup, chociaż jescze to nie jest ból . Poczekam sobie , w razie to na porodówce krócej będę leżała, a Tomek już przeżywa bardziej niż ja 🤪 🤪 🤪

Dziś musisz nam urodzić bo jak nie to wynocha 😁 🙃 🤪

czyli masz dokładnie 7 godzin i 38 minut 😜 😁

Ha ha ha ha ciekawe czy urodzę 😮 No fakt mam mało czasu 😉

gonia88811 napisał(a):

Ha ha ha ha ciekawe czy urodzę 😮 No fakt mam mało czasu 😉

jak sie postarasz to i w 3 godziny urodzisz 😁tak sobie Was podczytuje i wspominam jak 2 miesiące temu urodziłam synka 🙂Powodzenia dziewczynki oby poszło szybko i mało boleśnie na pocieszenie u mnie zaczęło sie o 2.30 a o 5 mały był już ze mną 🙂

Larwy jeden ja też chce rodzić 😜 A tak serio to chce rodzić bo chce zobaczyć już Alusie i jest mi strasznie ciężko, ale z drugiej strony to wiecie będę bardzo tęsknić za ciąża, brzuszkiem i tymi ruchami Małej. Te 9. miesięcy tak szybko minęło, że nie zdąrzyłam się nacieszyć chyba jeszcze tym wszystkim tak do końca. Nachodzą mnie teraz takie refleksje coraz częśćiej i przypominam sobie te ważne chwile w ciągu tych 9 miesięcy i jest mi coraz bardziej przykro, że to już koniec i lada moment urodzę 😞 🙃

Gosia 2301 dziękuję 😉

Aga śliczna dziewczynka . Miodzio, taka słodziutka 🙂
Ide poleżec. Jak bym jechała to dam wam znać 🙂

Mini23 napisał(a):

[URL=http://img716.imageshack.us/i/img0027mn.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/8463/img0027mn.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

JAK SIĘ PRZYJRZYCIE TO ZAUWAŻYCIE ŻE MAJA POKAZUJE WAM KUKU 🤪

Śliczna Majunia 🙂 🙂 🙂 🙂