Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

A my mamy pierwszego ZĘBOLA 🤪
i zawalona nocke przez to 🤢 po raz pierwszy od jej narodzin ale co tam...
Shati - wspolczuje perspektywy przeprowadzki, sama przeprowadzalam sie juz chyba z 1000 razy i nie cierpie tego a teraz w ogole to sobie nie wyobrazam spakowac te wszystkie rzeczy moje, mojego i Mii - zadanie wrecz niewykonalne 😉
Olga - trzymaj sie cokolwiek to jest, to co cie zalamuje - badz dzielna...tyle przeszlas to i teraz przetrwasz jakos... wspolczuje tylko tylu przeszkod i problemow - jakie to niesprawiedliwe, ze ci wszystko na glowe spada w tak krotkim czasie. Ale trzymaj sie!!!

Sandra gratulacje 🤪
Ano niestety My też przez ząbki pierwszy raz dowiedzieliśmy się co to znaczy dziecko marudzące,nieprzespane noce i gorączka 🥴 ale jeszcze trochę i minie :P

to chyba tylko kuba zostal bez zebolow 😁
ja po kolejnych zakupach do domu - rety ile to kasy wszystko kosztuje to szok a budzet sie kurczy zamiast rosnac 😜 .... ale perspektywa jak to wszystko bedzie wygladac po 🤪 bbardzo mnie cieszy 🙃
olga 😘 😘 😘 😘 trzymaj sie dzielnie

Gratuluje tych białych perełek 😆 Kasiu moja Nadia tez jeszcze nie ma ząbków i jak narazie to się nawet nie zapowiada:P no cóz kiedyś napewno się doczekamy 🙂

Kukunari gratulacje dla Mii! 🙂


No i w końcu Witek robi pa pa pa, he, he, coś tego nie bardzo chciał się uczyć... No ale udało się go przekonać. 😉

Mia juz pa-pa, kosi-kosi i brawo robi od jakis 3-4 tyg ale od tamtej pory nie zrobila postepow wielkich moze dlatego, ze byla zajeta zabkowaniem 😉

Aleks juz zaczal stawac przy meblach i potrafi sam siadac. Co do umiejetnosci to umie tylko zapalac swiatlo do lazienki no i wie ze Tata to Tata. Jak pytam "gdzie jest tata?' to sie rozglada i szuka Taty a jak znajdzie to sie cieszy 😁

A i najwazniejsze ze nauczyll sie wtulac. Obejmuje mnie za szyje i sie przytula to takie wspaniale uczucie... jak mu smutno albo jak chce spac albo jak sie cieszy i juz prawie nie ciagnie za wlosy 🙂 i i lubi mnie gryzc swoimi zebami

no Mia tez sama wstaje wiec musze na nia uwazac bo staje jak tylko ma sie za co chwycic i podciagnac.... i wie, ktory to tata rowniez ale i tak mamusia jest najwazniesza 😜
z siedzenia przesuwa sie na czworaka ale jeszcze nie raczkuje a tak na to czekam 🙂
Z wlosami nie mamy problemu bo od poczatku jak probowala ciagnac to mowilismy "auu auuu mamusie to boli" i "nie wolno" grzecznie usluchala i nie ciagnie nikogo 😜

dzis mielismy popoludniowa goraczke odzebowa 🤨 zobaczymy jak minie kolejna noc

Leniuchu he, he, Witek też zapala i gasi światła jak jest u mnie na rączkach. 😜 Tatę to nawet czasem sam woła, podobnie babę... He, he, nie tylko mamę zajmuje. 😉


Witek sporo innych "sztuczek" wykonuje też (choć czasem gonię już, żeby przestali mi tu robić z dziecka tresowaną fokę!), ale to pa, pa, jakieś widać nie godne uwagi było do tej pory, by je opanować. 😉


My jutro wracamy do Wrocławia... Chwila laby u rodziny mojego M dobiega końca... uch! 🤢 I znów pakowanie, jazda... Ale za to jakoś za tydzień jedziemy nad morze! 😁

szymon również bezzębniak 🙂
co do sztuczek to np. zamyka i otwiera odpływ wody z kranu 😁 bardzo to lubi robic
papa- nie bardzo chce sie nauczyc.

żywe srebro, wszedzie go pelno!
Sandra czekasz na raczkowanie? naciesz sie jeszcze ostatnimi chwilami Mii bez raczkowania 🙂
moj maluch tak szybko raczkuje, chodzi przy meblach teraz to na chwilke nie mozna zostawic samego, dostaje takiego powera i baaaardzo szybko sie przemieszcza 🙃

Z ospy zostały juz tylko strupki i juz niektóre odpadły 🙂 dobrze, ze teraz przeszedł, nie drapał sie, nie gorączkował, ciagle usmiechniety.

Piszecie, ze Wasze pociechy płaczą prezz zabkowanie, noce zarwane- u nas teraz jest luzik, ciagle radosny i uśmiechniety a kiedys prawie kazda noc zarwana i 5 miesiecy płaczu:/ 🤨 straszne to było jak sobie to przypominam...

ciągle karmie i przymierzam sie żeby odstawić od cycas ale nie mogę... i zamiast zmniejszac liczbe karmienia ja ją teraz zaczełam zwiekszać... hehe

Paulinko- oby znalazło sie szybko jakies przytulne mieszkanko 😉

Olga- glowa do góry! 😘

kubus tez raczkuje 🙂

Olga trzymaj sie! Niestety los jest taki ze lubi nas doswiadczac.... 🤨
Sandra jakie Ty masz grzeczne i posłuszne dziecko! Jak ja mowie auu to boli to Olek ciagnie jeszcze bardziej i sie smieje 😁
Sathi nad morze? No to super a sami czy z Witkiem? Bo moja znajoma zostawila dzieciaczka z babcia i pojechala z mezem i z starsza corka w cieple kraje.
Beatko piszesz ze Twoj Szymon juz nie marudzi moj marudzil od poczatku i nadal daje czadu. Zaczelo sie w szpitalu bo mial te bakterie ale jak juz wyzdrowial to sie chyba nauczyl ze takie marudzenie, placz i wymuszanie pomaga mu w osiagnieciu celu 🙃 i tak mu zostalo. A i zrobilam wkoncu te badanie moczu i wszystko wyszlo ok wiec po prostu moj syn ma taki charakter. Wczoraj wsadzilam go do lozeczka bo musialam cos zrobic i tak plakal ze zaczal sie zanosic bylam w szoku ze z byle powodu on az tak placze abyla to doslownie chwila.
Najlepsze jak podchodzi do psa i go ciaga za siersc i piszczy i gada do niego i sie smieje.

ASIU- z doświadczenia powiem ZRÓB JESZCZE KILKA BADAŃ MOCZU!!!!
dowiedzialam sie, ze jedno badanie moze byc ok ale to o niczym nie swiadczy, zrób
Olkowi przynajmniej jeszcze dwa badania co tydzien. Kosztuje jakies grosze a jest pewnosc bo jedno badanie jej nie daje.
lekarz karze robic co tydzien przez miesiac i wtedy jak jest ok to dopiero po jakims dluzsztym czasie znowu kontrolne.

trzymajcie sie 😘

wczoraj złozyłam wniosek o wyrobienie szymonkowi tymczasowego dowodu osobistego 😁

troszkę mi przeszło, byłam zawieść siurki i krew olka na zbadanie. strasznie marudził i oczywiście je jak kurczak i to z ptasią grypą, przyczyn może być wiele...znowu bakteria w moczu(27 idziemy do chirurga stulejkę rozdziewiczyć,może nie będą się gromadziły pod napletkiem bakterie) ząbkowanie,albo pogoda, jedno co mu zaczęło troszkę smakować to banany,dziś zjadł mi całego.ale mleczko to 70 i to z 2 razy dziennie, troszkę herby.jakieś 350 ml płynu przez cały dzień.
dzwoniłam na oddział i kazali go obserwować parę dni i jakby nie zaczął jeść to mamy przyjechać. najgorsze jest to że jak jestem z nim w szpitalu to wcina jak głupi a w domu odstawia cyrk i zatyka usta tak że nie ma jak mu cokolwiek wcisnąć.jak jesteśmy na dworze to zadowolony a wchodzimy do domu to płacz,chyba jakiegoś egzorcystę muszę sprowadzić. tak jest super rozwinięty,mądry mówi mama,robi pa-pa, chodzi podtrzymywany ,a w głowie anoreksja(to co w szpitalu przybrał [440g]to już stracił. 🤔

Beatko widać coś w tym papa jest mało intrygującego... 😉 Co do ospy super, że tak lekko ją przeszedł. 🙂


Wituś teraz coraz więcej raczkuje. Choć powiem Wam, że on ostatnio mało wybredny - tzn. przestałam mu pozwalać na "wystawanie" więc grzecznie i posiedzi i poleży i na pleckach i na brzuszku, a jak nie to się gdzieś wybierze. 😉


Leniuchu całą trójką. 🙂 Na jakieś 11 dni (dla mnie dość 😉). Może natomiast potem sami gdzieś za granicę skoczymy? Zobaczymy. Trochę nam teraz poprzestawiał szyki ślub znajomych na początku września, no i ta przeprowadzka i szukanie mieszkania, ale pomyśli się... 😉


Olga rany... 😞 Chciałoby się coś poradzić, ale nie wiem co. 😞 Czyżby rzeczywiście coś z domem było nie tak? Jakaś nie sprzyjająca aura? Nie wiem, brzmi absurdalnie, ale chyba też by mi takie rzeczy już tylko przychodziły na myśl.

Hej ! Dawno mnie nie było.Gratulacje dla Mii ząbka 🙂!Co do raczkowania moja Maryśka już gania po calym domu i wcina każdą okruszynkę .Olga moja mała tez strasznie mało je.Dziś zjadła dopiero ok11 trochę kaszki malutka miseczkę myślę że ok 150ml. Łyżeczką i to na wcisk. Musze jej dawać dużo ciekawych przedmiotów żeby jej wcisnąć i wtedy jej wepchałam. Obudziła się chciałam jej dać mleko .Nie udało mi się pluła uciekała.Co do picia to sporo pije. Sama trzyma butle i pije. Chciałam jej dać zupę też pluła wyjmowała ciapę z buzi.Normalnie cierpliwość mi się kończy. I nie zjadła. Dopiero jak wróciliśmy i była śpiąca to wcisnęłam jej mleka z dodatkiem kaszki ok 200ml. Więc zjadła dziś przez cały dzień ok 350 ml kaszki. Nawet owocki jej wciskałam a ona pluła.Ale wypiła całego bobo fruta 300ml i 200 ml herbaty.Nie byłam z tym u lekarza bo jest żywa jak iskra . Myślę że taki jej urok niejadka. Chociaż wykańcza mnie tym jedzeniem.
Dziewczynki w biedronce jest fajny stolik edukacyjny za 39.99zł.Może nie taki super jak Fischera ale moja Marysia jest zachwycona 🙂.
[URL=http://img153.imageshack.us/i/11biu.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/5530/11biu.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Co do pieluch to moja Mania jeszcze 3 używa chudzielec 🙂.Ale długa jest strasznie i ciężka też 😉

Iwonko jutro jade do biedronki i to kupuje 😁 dziękuję zę to pokazałaś 🙂

Nadia jeszcze nie raczkuje , straszny leniuszek z niej podnosi sie i stoi na czworaka ale nie chce jej sie zwiedzac w tej pozycji mieszkania, ach mam nbadzieje ze zacznie za niedługo raczkować

Olga nie wiem co ci powiedzieć wiem jak cięzko jest jak dziekco nie ej bo Nadia tez pewein czas była strasznym niejadkiem, próbuj może w końcu sie uda

moja Nadia nabrała apetytu co jej dam to zje, rano kaszkę potem 2 śniadanie, obiad, owoce na deser jakies serki jogurty tez zje kaszkę mannę jedynie co to pije tylko z piersi, czasem daje jej herbatke z strzykawki albo na łyżeczce butli nie chce 😞 ale mam nadzieje ze przyjdzie czas z epolubi butle i zcaznie pić mleko narazie daje jej wapno w postaci jogurtów naturalnych wiem ż emoż eza wczesnie troskz ena to ale ona jakies mleko musi spozywać 🤢

iwonko super ten stolik jak olek obudzi się to pójdę mu kupić.
też masz lipę z niejadkiem ale chociaż chętnie ci soczki pije, ja wszystkich razem płynów mam 350.dziś byłam u lekarza,odwodniony nie jest. ale obserwować. zwiększam dawkę peritolu,zobaczymy może zaskoczy.. 🥴

Moja Mia wlasnie w tym momencie nauczyla sie z lezenia na brzuszku podniesc i usiasc 🤪
Ale jestem z niej dumna 🙃

Dziewczyny wytrwalosci z niejadkami, ja zas w domu mam malego łasucha 😉

polecam stronke:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398,4050434.html
...te tygodnie sa bardziej lub mniej zblizone do rzeczywistego rozwoju naszych bąbelkow ale odnosniki w postaci niebieskich, podkreslonych wyrazow prowadza nas na interesujace artykuly dot. rozwoju, zapotrzebowania na pokarmy itp. sprawki...

Akigo dzięki za namiary na stoliczek - też się pokusiliśmy i skoczyliśmy dziś kupić. 😉


Kukunari rzeczywiście stronka ciekawa. 🙂


W ogóle pochwalę się - obroniłam dziś licencjata na 5 i ocena końcowa też 5. 🙂 I z głowy. 😉

Odebrałam też w końcu spacerówkę, Delti Dot, niebieski. 🙂 Jest super! A brat napisał mi w sms'ie, że odebrał już zamówione łóżeczko turystyczne i czeka na nas w Wałbrzychu (stamtąd wyjedziemy nad morze, to odrazu je weźmiemy). 🙂 No i plus ten stoliczek z biedronki... ale fajny dzień się udał. 😆
A tzw. "wiśieńką na torcie" był obiad jaki zorganizował mój M. Zamówił sushi i inne różne japońskie papu. 😁 Eksperymentowaliśmy, ale się najedliśmy. 😉

Sathi GRATULACJE! 🙂
Sandruś fajna stronka.
Olga ja już nerwy tracę. Dziś Mańka na sniadanie zjadła danonka. Potem chciałam jej dać obiadek kiedyś lubiła danie z rybą bobo vity teraz nie lubi 😞.Ja ją karmie ona pluje łapkami wyjmuje. Normalnie coś na uspokojenie przed karmieniem powinnam sobie brać 😉Więc nie zjadła nic. I teraz przed snem kaszki 120.Wypiła jeden soczek 300ml i herbatki ze 150.
Na prawdę zazdroszczę łasuchów 🙂Po południu byliśmy na plaży. I tak sie zmęczyłam że masakra. Moja Mania dziś podróżowała po całej plaży.Wszystko do dzióbka chciała. zmęczyłam się strasznie!Po powrocie dostała szaleju i zasnęła dopiero przed chwilką. Pobiła mnie ugryzła nad okiem aż mam ślad. Ja nie wiem skąd ona bierze ta energię. Tylko raz dziś spała. Strasznie ciężko z takim żywcem 🙂.Żeby chociaż wolniej w te upały raczkowała 😉.
Co do stoliczka z biedronki moja Marysia lubi też pudełko od niego. Jeździ nim po całym pokoju. Opiera sie łapkami i jedzie do przodu 🙂.Ja też jade nad morze. 1 sierpnia startuję.