Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

dziewczynki ja tylko na sekunde, nawet nie przeczytałam ani jednego Waszego posta, bo już nie zdąże musze lecieć szybko.
Nadrobie jak wróce w pn 🙂

Kasiu rysunek jest rewelacyjny 🤪

MIŁEGO WEEKENDU CIĘŻARÓWKI 😘 😘 😘

Hejka dziewczynki!

Karola dobra jesteś:laugh:Ale mój jakby mnie pouczał to też by chyba oberwał i wyleciał za drzwi.:laugh:
Jamper śliczny 😉
U mnie też dzisiaj chłodek hura!:P Mogę już dzisia wyjść z domu . Tylko że nie mam potrzeby.
Kasieńko córcia zdolna dziewczynka 🙂
Beatko miłego weekendu!

Ja się obudziłam taka głodna ze mogła bym zjeść konia z kopytami.Wczoraj miałam słabą kolację to od rana szamię.
Moje dzieci poszły do szkoły spisać plan i spodnie zanieść do krawcowej a potem zrobią mi zakupy z kartki.Ale ja mam dobrze:P .
Lece sobie herbatkę zrobić!

Paulinko Również dołączam się do życzeń,sto latków 🙃

Kasiu heh rysunek boski 🙂


Ja mam nadzieję że mój N nie będzie mnie pouczał bo to może się dla niego zle skończyć 🤪

Beatko miłego weekendu 🙂

Uciekam trochę na miasto,bo w końcu przestało padać i słoneczko wyszło heh 🤪

A Wy dziewczynki ładnie nie pisać dużo,co nie będę musiała dużo nadrabiać :P

🙂 Iwonko ja powiedziałam Mojemu M wprost, że on przy porodzie nie jest mi do szczęścia potrzebny 🙂

Kasiu masz zdolną córę 🙂 rys. śliczny

Jeeejku, dziewczyny, dziękuję! 😆 Co za niespodzianka, tak wchodzę na forum, a tu jestem zasypana życzeniami, hi, hi. 😁 Dziękuję ślicznie jeszcze raz! 🙂 Aż chciałabym was poczęstować tym torcikiem, który piekł mi wczoraj cały wieczór mój M:

[img size=349]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/TORT.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

I udało mu się! 🤪


Kasiu też mi się zdarzało pracować w niedzielę, jak trzeba, to trzeba, trudno, mówi się, że to taki jakby świąteczny dzień w tygodniu, no ale też czasem bez przesady. 😉
Rysunek super, jaki słodki pomysł i prezent dla mamy! :laugh:

Beatko dokąd tak biegniesz? W każdym razie do poniedziałku! I Tobie też miłego weekendu! 🙂

paula od razu możesz przepis wkleić 🙂 ... hehe ja lubie sprawdzone przepisy 🙂 a z tortami mam zawsze dylemat.

Torcik wygląda bardzo apetycznie. Wszystkieo najlepszego.

Śliczny rysunek twoja córeczka chyba nie może sie doczekać rodzeństwa.

Dzięki Megulka. 🙂

A przepis idzie tak:

..:: TORCIK ::..

Składniki:
==========
12 dkg czekolady gorzkiej
12 dkg masła
12 dkg cukru pudru
6 jajek
1 laska wanilii
sól
8 dkg mąki
12 dkg mielonych migdałów
10 dkg konfitury morelowej
30 dkg polewy czekoladowej

Sposób przyrządzenia:
=====================
Czekoladę roztopić i trzymać w cieple. Oddzielić białka od żółtek. Masło utrzeć z 1/3cukru pudru i żółtkami na pulchną masę. Wmieszać miąższ z laski wanilii, szczyptę soli i letnia rozpuszczoną czekoladą. Białka ubić z resztą cukru pudru na sztywno i połączyć z jajeczno-czekoladową masą. Wmieszać mąkę ze zmielonymi migdałami i delikatnie połączyć z pozostałymi składnikami ciasta. Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Tortownicę wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą. Piec ciasto 50 min. Ostudzony przekroić na dwa krążki i przełożyć przetartą konfiturą morelową. Złożyć i polać polewą czekoladową.

Wiem, że przepis wyszukał w Internecie (i miał być też niezbyt skomplikowany, tak na pierwszy raz). 😉

Torcik wygląda bardzo apetycznie, a ja mam ochote podczas ciąży cały czas na cos dobrego i słodkiego, musze coś upiec bo to zdjęcie narobiło mi ochoty na słodkości.

dziękuje paula 🙂 tym razem taki zrobie jeszcze mi powiesz czy był pyszny 🙂 ....

magulka nie mogą się doczekać moje dziewczyny braciszka. jak widzą małe bobaski na ulicy to szaleją 🙂. będę miec fajne pomocnice 🙂.

a ja prawie po obiedzie. prawie bo zrobiłam sobie tak przed placki z cukini, czy kabaczka :P taką miałąm już na nie chotę a leżał już kilka dni. moje dziewczyny jak zwykle najpierw ble i one tego nie będą jadły. ja nie jedzcie to nie obiad to dla mnie. ale korciło je by spróbować i potem srwierdziły że jednak pyszne. one wzrokowo nie jedzą, albo jak usłyszą cukinia to od razu na nie.

mojego męża dzisiaj ząb boli i marudny :/ .mówi bym dała mu coś na ból ... a ja do niego że mogę mu dać - nr do dentysty !!!!!! panicznie się boi a niestety ma dużo do "naprawy". kilka razy był prywatnie ale musiałam zrobić przerwę przez kase, już kupe wydał i jeszcze kupe wyda :/. ja nie chodzę prywatnie bo chodzę regularnie i nie zwlekam jak coś się dzieje. mam fioła na punkcie zębów :P

a ten torcik to chyba jyro zrobię :P tak bez okazji :P - jakąś wymyślę :P

A ja szykuje sie na te cholerne wesele,paznokcie lsnia czerwienia,buty pija bo nogi spuchniete ,-200zl w portfelu,coz jak trzeba to trzeba,opisze jutro jak bylo...
Trzymajcie kciuki zebysmy wytrzymali z synusiem do 24 przynajmniej...plus jest w tym ze moze jakies pyszniutkie ciasto wpadnie mi w rece mam takie cisnienie na cos slodkiego 😉 to sobie zjem.....

Paulinko wszystkiego naj naj...

Wlasnie weszlam na nasze forum i zobaczylam swoja pierwsza wypowiedz ,,mamusie co tam u was'' a bylo to az 4 miesiace temu,na poczatku troche malo nas bylo ale z czasem zebrala sie skromna grupka i teraz zyc bez was nie umiem)

Buziaki kochane spadam bo przed 16 wychodzimy 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Baw sie dobrze, a na weselu napewno zjesz cos dobrego.

To super będziesz miała dwie małe pomocnice. To jest dopieromoja pierwsza ciąża i boie sie że nie wszystko będe potrafiła zrobić przy takim maluszku.

Paulinko ja też życze Ci wszytskiego najlepszego 🙂 a na widok tortu to śłinka cieknie-ja to ciata lubie jeść ale z pieczeniem już gorzej, raczej mi nie wychodzi 😞

KAsiu obrazek jest super 🙂 masz zdolne te córeczki

ach wesele -fajnie przynjamniej zjesz duzo pysznosci sama bym coś weselnego wszamała, dziś byłam na zakupach i jak przeszłam prez stoisko ze słodyczami to koszyk w połowie pełnby ale się opamiętałąm i zwróciłam wszytsko na półki bo jak ja potem zrzucę te zbędne kilogramy które mam przez słodycze-zostawiłam sobie tylko jednego małego batonika:P na pocieszenie, za to w dziale z owocami zazalałam 😁

Paulinko torcik piękny!Mniam!
Marzenko ja na Twoim miejscu posiedział bym na weselu ze 3 godzinki zjadła coś dobrego i poszła do domu. Pamiętaj że niema co siebie i malca męczyć. Ja posiedziałam dłużej na weselu i nie wiem po co. Kręgosłup mnie od siedzenia rozbolał.Nogi od tańca kiwanego spuchły.Muzyka rozdrażniła strasznie i do tego prawie wszyscy podpici marudzili mi nad uchem. Uwielbiam się bawić ale w tym stanie nienawidzę 😠 !
Tak mnie dzis mdli bo zjadłam kabanosa że wstrętnie sie czuję . Chyba pujdę go oddać bo nie wytrzymam. Okropność! 😠

megulka na pewno dasz radę 🙂 samo wszystko przychodzi 🙂.

marzenmka no super zabawy życzę. moja siostra też dzisiaj się bawi u koleżanki, ostatnio młodsza też była, tylko mnie omineło 😞 ... a ciast to bym pojadła :P . ostatecznie kupiłam lody, zobacze czy jutro mi się będzie chciało piec 🙂. ale mąż już chętny i powiedział bym może kupiła te składniki na placka jakiego :P ...

Paulinko stara się ten Twój mężczyzna :P torcik wygląda apetycznie.

Marzenko zgodzę się z Iwonką nie ma co szaleć za wiele i się męczyć no i Maleństwo,ja to bym poszła najadła się heh,zapakowała na drogę 🙃 i do domku 🤪
ale zabawy udanej to Wam życzę 🙂

Megulka spokojnie,każda z Nas już dobrze będzie wiedziała co ma robić i jak,to moja też pierwsza dzidzia,fakt że miałam styczność z moim młodszym rodzeństwem i zaczątek miałam dobry,różnica między Nami jest 15 i 19 lat,także mówi samo za siebie.

Ja byłam w centrum i oszalałam,tyle tych ciuszków,zachorowałam,ale kupiłam chociaż skarpeteczki dla Niuni i body jedne z napisem "mamy mała gwiazda" a drugie "taty mała księżniczka" heh po angielsku ale to nic 🙂

Megulka rozumiem Cię, też co chwila mnie "nosi" na słodkie. 😉

Kasiu pyszny był! 🙂 I tak patrzę na Twój suwaczek... możesz go zrobić z okazji tego, że jeszcze 2 miesiące i 2 tygodnie do urodzin Kubusia (akurat tyle będziesz miała jutro!). Ale to tylko propozycja. 😉

Dzięki Marzi. 🙂 I trzymam kciuki abyś dała radę! 🙂 No a wesele chyba bez ciasta się nie obędzie, więc się nie martw. 😉

Maiha dzięki. 🙂 He, he, ja też się staram pocieszać w owocach... ale szczerze, jakoś tak też nie zawsze mi się udaje przy nich zostać. 😉 A dziś sobie odpuszczam i świętuję. :P

Dzięki Akigo, Gosiu, he, he, muszę mojemu M przekazać, że torcik się podoba - ucieszy się! 🙂

Hej babeczki :P

Paula ja chyba jako ostatnia ale rowniez zycze slodkiego zycia, duzo szczescia, pociechy z partnera i przeslodkiego bobaska juz wkrotce 😁

Kasia zdolna masz core!! 😁 portret mamy mistrzowski 😁 Zobaczcie jak to dziecko potrafi zaakcentowac rozna rzeczy w tym przypadku brzuch mamy stojacej przodem 😉 Super!!!

A ja dzis wybralam sie na male zakupki :P i kupilam dwa pajacyki hihi... pewnie jestem deleko w tyle z moja wyprawka ale chociaz pare slodziachnych ciucholkow mam :P
aaa co tam pochwale sie wam 🙂
to jeden: [img size=336]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/mis.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

a to drugi:
mis i tygrysek :P

trygrys tu: [img size=336]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/tygrysek.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Sandruś prześliczne ciuszki! 🙂
Jak ja kofam takie zakupy!:P

ojjjj Iwonko ja tez uwielbiam, kocham zakupki a takie slodziachne malutkie rzeczy to juz w ogole, ciezko sie powstrzymac :P
Sobie mozna odmowic tego czy tamtego ale bobaskowi to ja nie umiem :P Juz sie nie moge doczekac az znajde sie w punkcie docelowym i zaczne zakupywac cala wyprawke... ogranie mnie chyba "szal, dziki szal" zakupowy :P

Ubranka są cudne 🙂 ja jakoś nie mam zapału do kupowania wyprawki ;( nie wiem dlczgeo chyba mnie to troche przerasta, w październiku po 10 wybieram się do sklepu żbey kupic rzeczy z listy, szczezre mówiąc na początku ciąży tak jeszcze w 4 miesiacu nie mogłam się tego doczekac a teraz ot tak odkładam i odkładam...