Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
lakeaga dzięki za odpowiedź ja już z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy-w tedy będe wiedziała że ono tam jest 🙂 bo narazie jestem w ciąży ale nie umiem w to uwierzyć-choć straliśmy się z mężem o tego maluszka pół roku 🙂 a najzabawniejsze jest to że na początku staraliśmy się bardzo często 🙂 a w lutym kiedy zaszłam w ciążę to do zbliżenia doszło tylko raz 🙂 hehe to sie nazywa szczęście-szczęśliwy traf 🙂 tym bardziej że mam problem z macicą a raczej macicami bo jestem posiadaczką dwóch macic... teraz to tylko codziennie się modlę żeby maleństwo było zdrowe i niebyło żadnych komplikacji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
maiha - o to podobnie jak my . Też staraliśmy się pół roku, ja uważałam na siebie i takie tam i dopiero jak się wyluzowałam i przestałam ciągle o tym myśleć udało nam się!!!A teraz jest cudownie- brzusio sobie rośnie a maleństwo kopie wywołując uśmiech na mojej twarzy :-).Trzymam kciuki za ciebie:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszyscy mowia i pisza o motylkach w brzuchu a ja dostaje solidne kopniaki 🤪 Moje maleństwo to taka wiercipięta 🙃 Fika kozly i kopie lepiej niz niejeden polski pilkarz 😉 Tak naprawde jaka plec dowiem sie mam nadzije w przyszly wtorek bo ide na badanko 🙂 Niby lekarz ostatnio "skalnial sie ku dziewczynce" ale na niewiele procent. Wiec wcale sie nie zdziewie jak bedzie jednak chloptalek. Nam to w sumie obojetne wazne zeby bylo zdrowe!!! A brzucholek mam juz niczego sobie i apetyt rosnie i rosnie. Nie dlugo zaczne sie chyba toczyc zamiast chodzic 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To taka jak moja dzidzia Kukunari.:laugh: Jak w chodze do wanny to leże i obserwuje. W wannie widać jak mi brzuch chodzi.jak tak w nocy zaczyna fikać to zawsze sie zastanawiam czy sobie trampoliny z mojego pęcherza nie zrobiła.Bo ona fika a ja biegam do ubikacji.Może będzie akrobatką 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂 Ja też już od rana na naszym forum 🙂 Wiecie co myślę że to jednak moja dzidzia już mnie leciutko kopie, wczoraj przed snem jak leżałam znowu poczułam jakby mnie ktos od srodka dotknął i tak 3 razy-nie wiem jak to opisać, to takie uczucie jakby bańka mydlana pękła mi tuż pod skórą :P nie wiem czy to trafne sformułowanie ale to było takie przyjemne-mam nadzieje że to nic innego jak moje maleństwo 🙂 dziś zaczyna mi się według mojego lekarza 19 tydzień więc chyba najwyższy czas na kopniaki 🙂 pewnie was tym zanudzam ale dla mnie to jest coś niesmaowitego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamusie 🙂

nie było mnie kilka dni ale nadrobiłam juz wszytskie stronki.
maiha my to naprawde mamy ze sobą coś wspólnego hehehe nie uwierzysz, że ja tez w tym tyg poczułam chyba moje cudeńko, i tez sie zastanawiam czy to na 100% ono. Nie były to wyraźne kopniaki, tylko delikatne puknięcia, tak mi sie wydaje 🤪 ale na 100% boje sie zdeklarować, że to dzidziuś, to nie było nic konkretnego, tylko kilka arzy takie "mizianie" hehehe, ja sie boje, ze mogłabyc to moja wyobraźnia bo takbardzo chcialabym wreszcie cos poczuc.

19 tydzień idzie a ja wczoraj znowu wymiotowałam 😞 do tego budzi mnie mój pęcherz i silne skurcze łydek oraz stóp 😞 skóra an rękach znowu sie łuszczy 😞 a do tego wszystkiego dobijająca pogoda 😞 dobrze, że na początku lipca jedziemy gdzieś wypocząć, co prawda na tydzień ale i to wystarczy, w końcu troche słońca zobaczymy 🙂 🙂 🙂 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatasz no tak wiele nas łączy 🙂 Ty będziesz mieć chłopczka może i ja też, kto wie?? pewnei i rodzić zaczniemy w podobnym czasie hehe, a i jeszcze jedno nas łączy ja też mam dzis straszne mdłosći i wymiotuje, a już miałam nadzieję że to przeszło bo od tygodnia już miałam apetyt i żadnych mdłości ale znowu wróciły 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to widze ze juz o tym co nosicie w brzuszlku to wiecie 🙂 pokaze wam kuzynke od moejej Amelki :P [img size=360]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/1cd86b9fbf-7b824fd3da48e776d0d9b120d2ca968d.jpeg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o kurcze tez myślałam, ze jest strasza 🙂 fajną ma czuprynke 😆 moj maluszek jak sie wrodzi do tatusia to chyba łysy bedzie heheh
w sb bylismy u znajomych, którzy maja chłopca prawie 9 miesiecznego.... cudny chłopak, grzeczny, uśmiechnięty, a jak sie szybko przemieszczał pęłzając 🤪 i wyrwał mi troche włosów hehehe . Mój mąż wziął go do siebie na troche, pierwszy raz widziałam go z dzieckiem na rękach- cudowny widok 🤪 🤪 bardzo pasuje do niego dziecko, chyba bardziej niz do mnie eheh 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak moje maleństwo będzie do taty poodbne to będzie miało bujna czrną czuprynkę, a jeśłi do mnie to będzie blond niemowlaczkiem 🙂 wolałabym żeby do tatusia był podobny 🙂 beatasz ja też wyobrażam sobie mojego męża z dziekciem, hmm zatsanawiam się jak mój mąż zareaguje kiedy pierwszy raz zobaczy swoje maleństwo 🙂 coś mi sie wydaje że choc jedna łza mu popłynie z radości mam taką nadzieję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maiha a wiesz juz jak bedziesz rodzić? razem z mężem? bo razem, ja sama nie wejde na porodówke! chce żeby miał wszytsko pod kontroloą, jest lekarzem troche z innej dziedziny ale sie zna też na ginekologii, bedzie wiedział co sie dzije, co mi podają, w razie czego bedzie podejmował decyzje za mnie itd. i mam też nadzieję, że uroni łezkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz co pytałam męża czy chce ze mną isć na porodówkę-wiec on się nad tym zastanawia, nie wiem jeszce jak będe rodzić, bo dopiero pod koniec ciąży dowiem się czy będę rodzić naturalnie czy raczej przez cesarkę naarzie o tym nie myślę-szpital już wybrałam a wy??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny czytam was od jakiegoś czasu. W skrócie:
🥴 bardzo wam współczuje mdłości,
🙃 ruchy czuje już bardzo silne: kopniaki prawie na zawołanie 😉 wystarczy, że się skoncentruję na dzidzi i ją ładnie poproszę 😆 🙃

Ale przez ostatni tydzień miałam meksyk. Córeczka zachorowała na zapalenie oskrzeli 39 grączki, wszystko wymiotowała włącznie z syropami, 🤨 ryczałam jak głupia, ale mężuś wziął sprawy w swoje ręce udało mu się przekonać do antybiotyku i teraz jest prawie po wszystkim został sporadyczny kaszel 🙂

Jeszcze gorsze było to, że zaraziłam się od niej i miałam straszny kaszel. W niedziele kiedy mi się poprawiło zauważyłam plamienie 🤔 😲 🥴 🤢
Szybciutko się położyłam i zaczęłam błagać dzidzie żeby się ruszyła, po chwili posłuchała, ale nadal się denerwowałam, że coś ważnego pękło od tego cholernego kaszlu. No to godzina 22 i do szpitala, przebadali i wszystko wpożo 🙂 mogłam przespać spokojnie całą noc, a raniutko miałam wizyte u swojej gin., która stwierdziła że jeśli to był jedna plamka to faktycznie pękło jakieś naczyńko i nie ma czym się przejmować przepisała mi flegamine i jakiś xylogel do nosa. Normalnie bym tego nie wzięła, próbowałam się leczyć domowymi sposobami, ale teraz nawet nie dyskutuje nie chce przeżyć jeszcze raz tego samego, zwłaszcza że nigdy w ani w tej ani w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych plamień.


🙂 Co do porodu z mężem, ja byłam zadowolona bo jak mi dowalili oksytocynę to miałam tak silne skurcze, że nie miałam siły zawołać położnej. Mąż usłyszał, że coś szeptem i przekazał położnej. Jak mi dała jakąś wzmacniająca kroplówkę to dostałam takiego pałeru, że położna nie zdążyła sali przygotować 🙂 i prosiła męża o pomoc w rozkładaniu ręczników 🙂
ale niektórzy faceci uciekają z porodu, nie wytrzymują jak zobaczą główkę, albo pępowinę 😆 i zwiewają 😁

Moja kupela wynajęła sobie położną. W niektórych szpitalach tak można, zastanawiam się nad tym rozwiązaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatasz na swoje skurcze spróbuj pić sok pomidorowy, jak nie lubisz to może magnez ?! ale z tym to lepiej zapytaj lekarza.

Moje maleństwo zbuntowało się w nocy. Musiałam posiedzieć i się pouczyć na dzisiejszy egzamin a młode tak mnie kopało od środka, że aż było widać ruchy brzucha 🤪
Przy obiedzie podobnie, albo smakowała, albo nie spakowała pieczarkowa, bo też kopniaczki oddało:P

Do szpitala jestem raczej przekonana, jaki wybiorę. Mój niby ma iść ze mną na porodówkę, jak to będzie w praktyce... nie mam zielonego pojęcia 🤔 obawiam się, że może spanikować 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kilka tygodni temu miałam skurcze co godzin cały dzień. 😲 Gin. przepisała mi asmag, to jest magnez 3 razy po dwie dziennie, a potem 3 razy po jednej. Do tej pory nie mam skurczy 🙂 Magnez jest też w gorzkiej czekoladzie.. ale mnie teraz naszła chęć na tą czekoladkę mmmmniam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madeline, ja nie mam zgagi, miałam tylko raz na początku ciąży i pierwszy raz w życiu- coś strasznego! współczuje, wiesz co chyba można tabl na zgage brać, nie jestem pewna, ale moja siostra brała rennie.
co do skurczy to wypije troche soku pomidorowego, zresztą codziennie jem pomidory...
brałam witaminy dla kobiet w ciąży i zauważyłam, ze jak sie skończyły i teraz nie biore nic to właśnie od tego czasu dokuczają mi skurcze, wiec chyba kupie je ponownie. Mam wizyte 1 lipca to zapytam lekarza, już zapisałam to do mojej listy pytań 🙂

a odnośnie szpitala to już wybrałam Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi 😉

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamusie 🙂 właśnie dziś dowiedziałam sie jaka płeć dziecka. Będe miala córeczke 🙂 Już drugą bo mam juz w domku 3 i pół roczną Maje 🙂 Bardzo sie ciesze i zastanawiam nad imieniem 🙂 nie mam pojecia jak jej dam na imie 🙂 a co do zgagi to nie mam. A w poprzedniej ciąży miałam od koniec ciąży 🙂 coś okropnego 🙂 współczuje tym co mają 🙂 Pozdrawiam Was 🙂





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...