Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

hej
ja jeszcze nie wiem czy chce rodzic sama czy z mężem - mam dylemat, on chce ale ja nie jestem pewna. Moze w tej początkowej fazie tak a później poprosze by wyszedl...hmmm moze panikowac bardziej ode mnie 🙂
Ja wlasnie gotuje obiad-schaboszczaki z buraczkami 🙂

Moja mała chyba sie przekręciła główką do góry, takie mam wrazenie, jeszcze przedwczoraj wystawiała rączki i czulam główkę na dole a teraz czuje kopniaki na samym dole i rączek juz nie ma tam gdzie były i jakos tak sie pręży ze mi sie brzuch kwadratowy robi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja rodzę z Darkiem. Nie wyobrażam sobie, że miałby mnie tam zostawić.
Sam chce ze mną być. Oczywiście do niczego go nie zmuszam, jego decyzja.
Położna nam mówiła, że zdarzają się mężowie, którzy podczas porodu nie wykazują żadnego zainteresowania rodzącą żoną 😮 jak by im dać krzyżówkę, to by sobie rozwiązywali 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku naprawde u was się płaci za lewatywe?????
u nas za darmo i mozesz sie godzic albo nie. Z Maja nie miałam bo już sama zdążyłam sie opróżnić przed porodem , rodziłam 28 godzin i przez ten czas nic nie jadłam , także nie potrzebowałam lewatywy, ale jak teraz bedzie trzeba to mi to nie przeszkadza, zrobią i juz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 dni bo odliczam do 1 stycznia 😜 Milka masakra! Ja brałam nospę prawie tydzień i teraz od tygodnia nie mam w nocy bóli jak na @ (a wcześniej trwały 2tyg.), ogólnie nie boli mnie brzuch, tylko często twardnieje, ale na to też łykam od czasu do czasu nospę bo ściąga mi mocno brzuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
noo przeczytałam i nic się nie zapowiada, ale widzę że 4 dziewczynki są już w pogotowiu 🙂
ja spakuję torbę po świętach i póki co to chyba mi i alwo wypadają ostatnie porody, oczywiście okaże się w swoim czasie 😜
mnie też co niektórą noc ćmi jak na @, a poza tym boli mnie kość łonowa że wstać z łóżka nie mogę albo przekręcić. Ja na święta upiekę tylko ciasto, a no i skopiowałam przepis na pierniczki więc też spróbuję 🙂 my najpierw będziemy u teściów a potem do moich dziadków, gdzie będą też rodzice...
jeśli chodzi o poród to chyba też poproszę o lewatywę, no chyba że sama się opróżnię 😉 poza tym mam chęć rodzić w wodzie i mam nadzieje że nie będzie przeciwwskazań no i sala będzie wolna 😮
wesa jeśli pytasz o imię ja jestem za Bartkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć laseczki 🙂
Ja z nowiną. Właśnie byłam na usg i ktg. Tak się "zaprzyjaźniłam" z lekarzem (ordynatorem szpitala w Miński Maz. gdzie się przeprowadzamy), że się z nim na poniedziałek umówiłam na ktg w szpitalu i we wtorek zrobi mi cięcie. Bym mogła z Małą na święta wyjść już do domu. Mała duża, gotowa, ja po cięciu z pierwszym dużym dzieckiem.
Ależ jestem podekscytowana. Całą ciążę liczyłam na cesarkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wykrakałam 😁 wczoraj nie wzięłam nospy, bo mi się nie chciało i dzisiaj nad ranem przywitał mnie ból jak na @, coś widzę, że bez tej nospy to się nie obejdzie.. a skurcze braxtona to ja mam od ponad 20tyg 😜 więc żadna nowość.. Ja nie oszukuję 😁 skoro ginka stw, że może być poród przedwczesny a ja takiego nie chcę to sobie odliczam chociaż do 1 stycznia 🤨

Justyna to gratuluję 🙂 ale ja i tak bym miała stresa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to przewaga Bartusia.....Jak pytam Mai, to tez mówi ze braciszek bedzie Bartuś hehe 🙂

A ja mam dziś super, mama moja przyjechała mi posprzatać. jeszcze tak czysto chyba nigdy nie miałam, w każdym koncie wyciera i myje....hihi ahhh te mamusie są niezastąpione 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja na Natalę zawsze mówiłam Zosia 🙂 I myślałam, że jak kiedyś urodze drugą dziewczynkę to właśnie tak damy jej na imię - Zosia. Dla mnie śliczne (choć starodawne 😉). Kurcze a jednak jak zaszłam w ciążę to tak przestało mi pasować to do tej osóbki z mojego brzucha (choć nawet jej nie wiedziałam przecież). Zdecydowałyśmy z Natalą, że będzie Maja a Natalunia nadal jest moją Zosią 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...