Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

Aha i jeszcze muszę się pożalić..
Kupiłam na allegro 2 body z roz. 74 i szlag mnie zaraz trafi 😠 ta sama firma a rozmiarówki inne.. jedno jest ok. a drugie jest za małe 😠 i w ten sposób nie mogę jej zapiąć w tyłku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Aha i jeszcze muszę się pożalić..
Kupiłam na allegro 2 body z roz. 74 i szlag mnie zaraz trafi 😠 ta sama firma a rozmiarówki inne.. jedno jest ok. a drugie jest za małe 😠 i w ten sposób nie mogę jej zapiąć w tyłku.

wiem coś o tym... poprosiłam brata jak jechał do wrocławia żeby mi kupił kilka fajnych ciuszków bo tutaj nie ma za bardzo sklepów i kupił na 68 i 74 i niektóre są za małe 74 a 68 za duże a też ta sama firma ;/
dlatego wolę iść do lumpka kupić coś za 5 zł i w razie gdyby było jednak za małe to oddaję 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Aha i jeszcze muszę się pożalić..
Kupiłam na allegro 2 body z roz. 74 i szlag mnie zaraz trafi 😠 ta sama firma a rozmiarówki inne.. jedno jest ok. a drugie jest za małe 😠 i w ten sposób nie mogę jej zapiąć w tyłku.

wiem coś o tym... poprosiłam brata jak jechał do wrocławia żeby mi kupił kilka fajnych ciuszków bo tutaj nie ma za bardzo sklepów i kupił na 68 i 74 i niektóre są za małe 74 a 68 za duże a też ta sama firma ;/
dlatego wolę iść do lumpka kupić coś za 5 zł i w razie gdyby było jednak za małe to oddaję 😉


A daj spokój no to po to kupuję roz. 74 i 80 żeby było za duże a nie za małe.. taa albo kup 62 a się w nim topi 🤪 no ja nie mam kiedy iść, bo przeceny mają w środy i sob. a mój w te dni pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się wam bardziej podoba tylko bez głupich komentarzy hahaha!

http://images38.fotosik.pl/691/85dc148a90c327b4gen.png
czy to
http://arcadjus.w.interii.pl/etienette.jpg

Mnie ciągnie bardziej ku temu drugiemu zdjęciu 😜 i tak jeszcze do tego pończochy ☺️ 🙃 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Co się wam bardziej podoba tylko bez głupich komentarzy hahaha!

http://images38.fotosik.pl/691/85dc148a90c327b4gen.png
czy to
http://arcadjus.w.interii.pl/etienette.jpg

Mnie ciągnie bardziej ku temu drugiemu zdjęciu 😜 i tak jeszcze do tego pończochy ☺️ 🙃 😁

Mi się bardziej to czarne podoba 😉 różowego koloru nienawidzę 😜 ja mam podobne czerwone i do tego czerwony pas i pończochy czarne kabaretki z czerwonym szwem z tyłu 😜 Adam wymięka 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oo przypomniało mi się 2 pytanie jakie miałam do was
czy musiałyście ściągnąć obrączkę (inne pierścionki) w trakcie ciąży z powodu opuchniętych dłoni?
i czy założyłyście je już ?
bo ja ciągle nie mogę wcisnąć obrączki i jest mi bardzo przykro a mam taką zdobioną że wiem ze jej się nie poszerzy
ja już w lato w ciąży musiałam wszystkie pierścionki pościągać bo mnie cisnąć zaczęły a teraz chyba po prostu palce mi przytyły bo nie możliwe żeby tak długo się opuchlizna utrzymywała ..

dodam że wagowo jestem o 6kg lżejsza niż przed zajściem w ciąze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
oo przypomniało mi się 2 pytanie jakie miałam do was
czy musiałyście ściągnąć obrączkę (inne pierścionki) w trakcie ciąży z powodu opuchniętych dłoni?
.
Nie musiałam zdejmować i cały czas noszę. W pierwszej ciąży tylko było mi ciaśniej.




BlueLagoon napisał(a):
Justyna Ty mnie nie strasz, że ona się będzie budzić kilka razy w nocy 😮 ja już przywykłam, że wstaje tylko 1 raz w nocy, a nie 2.. 😮 dobrze, że lubi się kąpać chociaż jeden plus. Za to jak jest ubierana do wózka to wpada w szał, odechciewa mi się z nią spacerów dopóki nie wyjdziemy na dwór to się rzuca w wózku, płacze i krzyczy 😞 i tak jest od urodzenia.
Z tym wychodzeniem to jakby swoją widziała. Płacz dopóki nie zaśnie. Od pierwszych spacerów. Teraz dodatkowo ta szyna i jest jeszcze gorzej choć tak staram się wstrzelić z wyjściem by była już padnięta to szybko mi zasypia. A co do wstawania w nocy to spokojnie będzie coraz lepiej 😉 Choć Majka miesiąc temu już po kolacji o 19-tej spała do rana (5-6) a teraz przed 4-tą chce jeść 😞 Kąpać też się lubi i te dziwne schizy po wyjściu z wanny przeszły po 3 razach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
oo przypomniało mi się 2 pytanie jakie miałam do was
czy musiałyście ściągnąć obrączkę (inne pierścionki) w trakcie ciąży z powodu opuchniętych dłoni?
.
Nie musiałam zdejmować i cały czas noszę. W pierwszej ciąży tylko było mi ciaśniej.




BlueLagoon napisał(a):
Justyna Ty mnie nie strasz, że ona się będzie budzić kilka razy w nocy 😮 ja już przywykłam, że wstaje tylko 1 raz w nocy, a nie 2.. 😮 dobrze, że lubi się kąpać chociaż jeden plus. Za to jak jest ubierana do wózka to wpada w szał, odechciewa mi się z nią spacerów dopóki nie wyjdziemy na dwór to się rzuca w wózku, płacze i krzyczy 😞 i tak jest od urodzenia.
Z tym wychodzeniem to jakby swoją widziała. Płacz dopóki nie zaśnie. Od pierwszych spacerów. Teraz dodatkowo ta szyna i jest jeszcze gorzej choć tak staram się wstrzelić z wyjściem by była już padnięta to szybko mi zasypia. A co do wstawania w nocy to spokojnie będzie coraz lepiej 😉 Choć Majka miesiąc temu już po kolacji o 19-tej spała do rana (5-6) a teraz przed 4-tą chce jeść 😞 Kąpać też się lubi i te dziwne schizy po wyjściu z wanny przeszły po 3 razach 🙂


Ja zdejmowałam i teraz nie noszę, bo nadal mi w niej ciasno.. no, ale co chce.. jeszcze nie schudłam do 58kg 😁 bo ciągle żre.. 😉 spodnie muszę sobie kupić nowe, bo mam tylko 1 parę 🤔 Honoratka ja też się czuję źle.. nie mam nic fajnego, żadnych fajnych ubrań na noc, nie wspomnę ogólnie o ubraniach.. jak taki żul dosłownie. Nie podobają mi się te rzeczy już co miałam przed ciążą i w trakcie. Najlepiej to cała garderoba do wymiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czytam Wam dziewczyny i jakbym siebie po 1 ciąży widziała. Wtedy to byłam chyba w jakieś depresji. A teraz? Ważę troche mniej niż przed zajściem w tę ciążę. Spodni mniejszych już sobie kilka par kupiłam. Bluzki skupuję. Teraz czekam na kilka z bon prixa. Kurtkę kupiłam krótką i nawet fajnie wygląda. Na chrzciny strzęliłam sobie klasycznę małą czarną 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojj ja też chyba w depresję popadam
bo za dużo rzeczy się nam psuje
nawet już nie umiem cieszyć się z tego ze kupiliśmy mieszkanie
bo w piątek zadzwonili z serwisu samochodowego że auto ma tyle zniszczeń że do końca miesiąca pewnie będą je robić
a my 20 kwietnia mamy dostać klucze od mieszkania
no to myślimy sobie trudno przed świętami odmalujemy a później weźmiemy bagażówkę po świętach i przewieziemy wszystko na raz

no i właśnie dzwoni mąż że nie może wsiąść urlopu po świętach bo ma przyspieszony jakiś tam ważny wyjazd do Krakowa i szef mu się nie zgodził wiec już wiem że we wtorek po świętach mój mąż wyjeżdża na 2 tygodnie (miał jechać w połowie maja)
a musimy wyprowadzić się do końca kwietnia z mieszkania które wynajmujemy
no i zostały 2 dni przed świętami na przeprowadzkę
czyli w środę odbieramy klucze i wieczorem przywozimy graty 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
ojj ja też chyba w depresję popadam
bo za dużo rzeczy się nam psuje
nawet już nie umiem cieszyć się z tego ze kupiliśmy mieszkanie
bo w piątek zadzwonili z serwisu samochodowego że auto ma tyle zniszczeń że do końca miesiąca pewnie będą je robić
a my 20 kwietnia mamy dostać klucze od mieszkania
no to myślimy sobie trudno przed świętami odmalujemy a później weźmiemy bagażówkę po świętach i przewieziemy wszystko na raz

no i właśnie dzwoni mąż że nie może wsiąść urlopu po świętach bo ma przyspieszony jakiś tam ważny wyjazd do Krakowa i szef mu się nie zgodził wiec już wiem że we wtorek po świętach mój mąż wyjeżdża na 2 tygodnie (miał jechać w połowie maja)
a musimy wyprowadzić się do końca kwietnia z mieszkania które wynajmujemy
no i zostały 2 dni przed świętami na przeprowadzkę
czyli w środę odbieramy klucze i wieczorem przywozimy graty 😞 😞 😞
Spokojnie. Dacie radę ze wszystkim!!! Zobaczysz a potem będziesz cieszyć się swoim własnym gniazdkiem. Ja mieszkam już 3,5 mies. i nie mogę się nacieszyć. A co do auta to my zamiast bagażówki wypożyczyliśmy na dobę samochód (taki właśnie jak bagażówka). Wychodzi o niebo taniej, kursów robisz ile chcesz... No tylko, że wnosić trzeba samemu albo ze znajomymi/rodziną a Ci od przeprowadzek mają to w pakiecie jak zapłacisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
masakra ciągle musimy się prosić o pożyczenie samochodu od kogoś
bo mieszkanie jest w innym mieście niż mieszkamy teraz
a dostać się tam pociągiem to ponad 2 godziny w autobusach tramwajach i pociągu


U mnie nic lepiej,.. mój ma problemy z zębem, ale to już dłuższa historia, do tego pralka padła, prąd wysiadł było ponoć b. duże zwarcie i mieliśmy zapłacić 130zł, ale na szczęście wzięli tylko 30, potem rachunek za prąd 1500zł 🙃 i różne inne masowe rzeczy. Jak się psuje to wszystko 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiesz nie spotkałam się u nas z wynajmem busów czy bagażówek
może uda nam się załatwić auto od kolegi jest kurierem w dhl i ma tego dużego busa
bo za bagażówkę to liczą sobie przy 50km trasy 250zł gdy będzie już wszystko wyniesione jak przyjadą lub 300 gdy będą musieli czekać a my będziemy dopiero znosić
mam juz za sobą 4 przeprowadzki ale ta ostatnia chyba przez to że jesteśmy bardzo uzależnieni od innych mnie przeraża
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
masakra ciągle musimy się prosić o pożyczenie samochodu od kogoś
bo mieszkanie jest w innym mieście niż mieszkamy teraz
a dostać się tam pociągiem to ponad 2 godziny w autobusach tramwajach i pociągu


U mnie nic lepiej,.. mój ma problemy z zębem, ale to już dłuższa historia, do tego pralka padła, prąd wysiadł było ponoć b. duże zwarcie i mieliśmy zapłacić 130zł, ale na szczęście wzięli tylko 30, potem rachunek za prąd 1500zł 🙃 i różne inne masowe rzeczy. Jak się psuje to wszystko 😞
No to ja dodam, że przez te nasze choróbska (ja z Adamem mieliśmy grypę, Natala i Maja też zasmarkane i zakaszlane były) w marcu wydaliśmy 450 zł na leki i 200 zł na wizytę domową bo oboje mieliśmy ponad 39 st. gorączki i nie daliśmy rady do przychodni 😞 Poszło z pieniędzy odłożonych na chrzciny 😞 A tu 10-tego niespodziaa - mężuś dostał czystą pensję bez zadnych dodatków. Bo się w księgowości ktoś pomylił. A co tam tsyiąc w tą czy w tą. Dla nich bo nie dla nas a wyrównanie przy kolejnej pensji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
oo przypomniało mi się 2 pytanie jakie miałam do was
czy musiałyście ściągnąć obrączkę (inne pierścionki) w trakcie ciąży z powodu opuchniętych dłoni?
i czy założyłyście je już ?
bo ja ciągle nie mogę wcisnąć obrączki i jest mi bardzo przykro a mam taką zdobioną że wiem ze jej się nie poszerzy
ja już w lato w ciąży musiałam wszystkie pierścionki pościągać bo mnie cisnąć zaczęły a teraz chyba po prostu palce mi przytyły bo nie możliwe żeby tak długo się opuchlizna utrzymywała ..

dodam że wagowo jestem o 6kg lżejsza niż przed zajściem w ciąze 😠

Ja już wcisnęłam obrączkę miesiąc po porodzie 🙂
A na solarium też się wybiorę, tylko zasłonię sutki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
Lagoona fiu fiu widzę że chcesz męża poderwać 😉 też mam taką koszulkę i muszę ją kiedyś niespodziewanie wykorzystać bo stale chodzę w takiej do karmienia 🙃
a garderobę to też bym całą wymieniła, bo jak zaglądam do szafy to już nic mi się nie podoba, aleee pomału dochodzą nowe szmatki 🙂
Asia śliczna ta twoja okruszka, ale wydaje mi się że nie podobna do Cypriana...
aha a obrączkę noszę cały czas, chyba palce mi się nie zmieniły 😉
no to fakt jak się wydatki nazbierają to hurtowo najczęściej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
na pocieszenie samej sobie pochwalę się, że wczoraj tak z nudów zaczęłam przeglądać ubranka Anastazji takie w większych rozmiarach no i przymierzyłam jej pajaca 68 okazał się dobry a jak tak na niego patrzałam to mówiłam że na bank za duży 🙂
wiec wymieniłam jej zestaw ubrań na rozmiar 68
jaka ta moja myszka duża
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi sie podoba ta druga, mam taką tylko w takim złotawym kolorze. A ostatnio kupiłam sobie taką sexi w panterke. mam pełno takich koszulek do spania. fajnie sie w nich czuje.


a co do mojego wczesniejszego pytania:
"tydzien temy skonczył mi sie okres który trwał 3 dni tylko, a wczoraj miałam takie brudzenia na majtkach a dzis tak mało krwi już leci. o co chodzi????"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa napisał(a):
Mi sie podoba ta druga, mam taką tylko w takim złotawym kolorze. A ostatnio kupiłam sobie taką sexi w panterke. mam pełno takich koszulek do spania. fajnie sie w nich czuje.


a co do mojego wczesniejszego pytania:
"tydzien temy skonczył mi sie okres który trwał 3 dni tylko, a wczoraj miałam takie brudzenia na majtkach a dzis tak mało krwi już leci. o co chodzi????"

Ja wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę i czekam...kiedy dostanę a może jeszcze wcale nie dostanę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...