Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉


Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉



Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.
Tak. moja właśnie teraz się wścieka jakby miała ADHD tak drze pyszczydło bo jej koszla nagle przeszkadza 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉
Tak. moja właśnie teraz się wścieka jakby miała ADHD tak drze pyszczydło bo jej koszla nagle przeszkadza 😠

Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.


I bardzo dobrze 🤪 Justyś tylko uważaj na odparzenia, często Majkę smaruj kremami itd. bo to są właśnie minusy takich rozwórek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉
Tak. moja właśnie teraz się wścieka jakby miała ADHD tak drze pyszczydło bo jej koszla nagle przeszkadza 😠

Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.


I bardzo dobrze 🤪 Justyś tylko uważaj na odparzenia, często Majkę smaruj kremami itd. bo to są właśnie minusy takich rozwórek.
Wiem. Obszyłam szelki mięciutkim futerkiem żeby szyjki nie obcierały a nóżki pilnuję. Póki co nic się na szczęście nie robi



Ależ Ona mnie dziś wkurza z tym krzykiem bo pańci nie pasi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉
Tak. moja właśnie teraz się wścieka jakby miała ADHD tak drze pyszczydło bo jej koszla nagle przeszkadza 😠

Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.


I bardzo dobrze 🤪 Justyś tylko uważaj na odparzenia, często Majkę smaruj kremami itd. bo to są właśnie minusy takich rozwórek.
Wiem. Obszyłam szelki mięciutkim futerkiem żeby szyjki nie obcierały a nóżki pilnuję. Póki co nic się na szczęście nie robi



Ależ Ona mnie dziś wkurza z tym krzykiem bo pańci nie pasi


Moja też ma fochy miała czkawkę zrobiłam jej herbatę to wzięła kilka łyków i zaczęła rękami butelkę odpychać i się ze mną droczyć, bo chciała do buzi a potem wypluwała i rękami działała. Jak była mała to przynajmniej mogłam jej wpychać na siłę a teraz to ona sobie nie pozwoli, bo jednak siłę w łapskach ma i skutecznie odpycha. A jak ją kremuję na twarzy to głośno to zawsze komentuje niby lubi być kremowana, ale i tak zawsze postęka po swojemu a potem się cieszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już sama nie wiem co jej jest. Słychać to furczenie w nosku jakby był pełen kataru a dziurki ma puste i suche 😞 a jak kicha to wyleci 1 kropla na zewnątrz z odrzutem, ale tak zawsze robiła, więc to żadna nowość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna a Twoja zabiera się już za trzymanie butelki sama? W 5mieś. jeśli dziecko chce to powinno się dawać butelkę do trzymania. A nie wiem jak teraz. Moja czasami przez kilka sekund trzyma, więc coś czuję, że się szybko nauczy, bo widać, że ją ciągnie do tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Ja już sama nie wiem co jej jest. Słychać to furczenie w nosku jakby był pełen kataru a dziurki ma puste i suche 😞 a jak kicha to wyleci 1 kropla na zewnątrz z odrzutem, ale tak zawsze robiła, więc to żadna nowość.
To sapka. Sól fizjologiczna, aspirator i oklepywanie delikatne plecków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Justyna a Twoja zabiera się już za trzymanie butelki sama? W 5mieś. jeśli dziecko chce to powinno się dawać butelkę do trzymania. A nie wiem jak teraz. Moja czasami przez kilka sekund trzyma, więc coś czuję, że się szybko nauczy, bo widać, że ją ciągnie do tego.
Na kilka sekund utrzyma sama ale lubi dotykać rączką butekę jak je. A jak jej się rączkę "odciągnie" to spowrotem do butelki z nią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Justyna fajnie masz, że mała szybciej Ci rośnie niż nasze, chociaż z drugiej strony nie zamieniłabym się na termin grudniowy już lepszy ten styczeń hehe 🙂
A mi to już zupełnie obojętne. Cieszę się, że ma już prawie 4 miesiące. Wiem po Natalii, że teraz będzie coraz łatwiej ale z drugiej strony widzę, że kolejna temperamentna córeczka, która już próbuje stawiać na swoim. Głośno i dobitnie daje znać o swoim niezadowoleniu. Domaga się mojej obecności kiedy tylko ma na to ochotę i nie ma bata - muszę być 😉 A kiedyś taki mały tłumoczek tylko spała i jadła i reszta była jej obojętna heh 😉
Tak. moja właśnie teraz się wścieka jakby miała ADHD tak drze pyszczydło bo jej koszla nagle przeszkadza 😠

Moja nadal taka jest śpiąca i obojętna 😜 i tak najbardziej kocham jej stany złości, aż podziw mnie bierze skąd tyle siły w tak malutkim dziecku.


I bardzo dobrze 🤪 Justyś tylko uważaj na odparzenia, często Majkę smaruj kremami itd. bo to są właśnie minusy takich rozwórek.
Wiem. Obszyłam szelki mięciutkim futerkiem żeby szyjki nie obcierały a nóżki pilnuję. Póki co nic się na szczęście nie robi



Ależ Ona mnie dziś wkurza z tym krzykiem bo pańci nie pasi


Moja też ma fochy miała czkawkę zrobiłam jej herbatę to wzięła kilka łyków i zaczęła rękami butelkę odpychać i się ze mną droczyć, bo chciała do buzi a potem wypluwała i rękami działała. Jak była mała to przynajmniej mogłam jej wpychać na siłę a teraz to ona sobie nie pozwoli, bo jednak siłę w łapskach ma i skutecznie odpycha. A jak ją kremuję na twarzy to głośno to zawsze komentuje niby lubi być kremowana, ale i tak zawsze postęka po swojemu a potem się cieszy.
Mnie to czasami szlag trafia jak Ona tymi łapskami przy jedzeniu macha i butelkę odpycha. No a jak już raz jej wypadnie to czuje, że jest najedzona i lipa... Nie ma dalszego jedzenia. Wrzodów się chyba przez nią nabawię 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Dziewczyny próbowałyście już rozśmieszyć Wasze maluchy tak by "zarechotały" na głos. Ja jakiś czas temu o mało nie posikałam się ze śmiechy jak chowałam twarz w dłoniach i pokazywałam się mówić "akuku" a Majka śmiała się na głos. Teraz jak ją połaskoczę w boczki albo po cycochach to tak próbuje się na głos roześmiać. Słodkie to 🙂

moja już od jakiś 3 tygodni śmieje się w głos jak ją całujemy po stópkach albo jak tatuś jej w brzuch pierdzi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
Dziewczyny próbowałyście już rozśmieszyć Wasze maluchy tak by "zarechotały" na głos. Ja jakiś czas temu o mało nie posikałam się ze śmiechy jak chowałam twarz w dłoniach i pokazywałam się mówić "akuku" a Majka śmiała się na głos. Teraz jak ją połaskoczę w boczki albo po cycochach to tak próbuje się na głos roześmiać. Słodkie to 🙂

moja już od jakiś 3 tygodni śmieje się w głos jak ją całujemy po stópkach albo jak tatuś jej w brzuch pierdzi 😁

moja też śmieje się w głos, ale to zależy kto co jej wymyśli hehe bo nie wszystko ją rozśmiesza...kiedyś moja mama poprostu do niej gadała a ta rechotała jak szalona, a dzis leżałyśmy razem na macie edukacyjnej 🙃 i gryzłam ją w rączki to rżała, tak jej się podobało. Uwielbiam ten jej śmiech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a dziś jak karmiłam Anastazję na leżąco oczywiście i tak mi się jakoś smutno zrobiło że płakać zaczęłam
to ona przestała jeść popatrzała mi prosto w oczy tymi swoimi wielkimi oczkami i zaczęła się uśmiechać jakby wiedziała że trzeba mamie humor poprawić 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
a dziś jak karmiłam Anastazję na leżąco oczywiście i tak mi się jakoś smutno zrobiło że płakać zaczęłam
to ona przestała jeść popatrzała mi prosto w oczy tymi swoimi wielkimi oczkami i zaczęła się uśmiechać jakby wiedziała że trzeba mamie humor poprawić 🥴

A jak ja karmię Judytkę i zaczynam płakać to Ona przestaje jeść i płacze razem ze mną 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
a dziś jak karmiłam Anastazję na leżąco oczywiście i tak mi się jakoś smutno zrobiło że płakać zaczęłam
to ona przestała jeść popatrzała mi prosto w oczy tymi swoimi wielkimi oczkami i zaczęła się uśmiechać jakby wiedziała że trzeba mamie humor poprawić 🥴

A jak ja karmię Judytkę i zaczynam płakać to Ona przestaje jeść i płacze razem ze mną 😞
Nie wiem co tym dzieciom jest. Majusia też nie chce jeść na rękach tylko na leżący a Natala do końca butelkowania jadła wtulona we mnie i patrząc mi w oczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
a dziś jak karmiłam Anastazję na leżąco oczywiście i tak mi się jakoś smutno zrobiło że płakać zaczęłam
to ona przestała jeść popatrzała mi prosto w oczy tymi swoimi wielkimi oczkami i zaczęła się uśmiechać jakby wiedziała że trzeba mamie humor poprawić 🥴

A jak ja karmię Judytkę i zaczynam płakać to Ona przestaje jeść i płacze razem ze mną 😞

hehe co w tym jest, bo ja jak karmię Majkę to też czasem się poryczę...szczególnie jak mi kładzie na cycku swoją ciepłą łapkę 🙃 ale podobnie jak u Honoraty moja śmieje się z cycem w buzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna a lekarz Ci powiedział, że od 4mieś. dzieci już tak nie tyją? Jeśli przytyje 500g to powinnaś się cieszyć i to jak 😜 do 3mieś. dzieci tyją od 500g do 1kg i więcej, a potem już po ok. 500g na mieś. 🙂 Dzisiaj swoją zważyłam i waży 5680g 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
Maja też lubi swoje odbicie w lustrze 🙂 I drugi raz pod rząd zjadła dziś 150 ml 🙂 I bez walki z rączkami. Właściwie to nie wiem czemu tak marnie nam je. Najważniejsze, że na wadze nie traci. No ale za specjalnie nie przybiera też 😞


Moja zjadła wczoraj 150, a dzisiaj najwięcej 130 😁 a tak to jest zawsze pomiędzy 100-120ml.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Najgorsze, że moja gwiazda to nawet 80-90 ml potrafi np 3 razy i 120 pozostałe karmienia. Innym razem po 150 ml. Zresztą jak jej się zachce i już mnie to męczy. I zaczyna niepokoić. Jutro wiztya kontrolna z tym katarem to pogadam z lekarzem. Może wreszcie w piątek ją zaszczepię
Idę ją kąpać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...