Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

joanna2236 napisał(a):
blue z tym to sie zgodze z toba bo jak miala oddac do adopcji to bym wogule nie chciala tego dziecka urodzic


Ja to mam poglądy co 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Za kastracją też jestem 🤪 u rodzin wielodzietnych, których nie stać na dzieci, najlepsza forma antykoncepcji, zresztą sama bym chciała jakbym już miała 2 dzieci 🤪 tyle, że w Polsce to jest chyba zakazane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
nusia27 napisał(a):
joanna2236 napisał(a):
ja tez jestem za legalna aborcja i eutanazja


a ja za eutanazja to nie do konca. jezeli osoba jest jeszcze swiadoma i sama o tym zdecyduje to moze i tak. wyobrazcie sobie ile osob mogloby "legalnie zabic" bo twierdziliby ze taka byla wola chorego. a poza tym zawsze jest mozliwosc ze jutro cos sie zmieni albo pomoze. moj tata zmarl na raka jak mial 38 lat i do dzisiaj pamietam jak mama przez ponad 30 minut reanimowala go bo wierzyla ze cos to da


Nusiak no ja myślę o eutanazji tylko w przypadku jak ktoś jest ciężko chory i sam chce odejść - świadomie. A nie że rodzina go ukatrupi.. Bardzo mi przykro z powodu Twojego taty a ile miałaś wtedy lat? Ja też bym starała się uratować każdej mi bliskiej osobie życie za wszelką cenę.



ja mialam 13 a moj brat 6. tylko ze on dla nas nie umarl - no bo z kim niby marylka gada jak jest sama w pkoju 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
no to zmiana tematu - ktora z was malpy podrzucila mi sterte ciuchow do prasowania 🤪


Twoje już wyschły??????????? Moje się nadal suszą, a małej tnę stare ubranka i wygląda jak żebrak 🙂 nosi za krótkie body itd. ona w śpiochy się żadne nie mieści nawet dupą 😁 wszystko mokre mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
nusia27 napisał(a):
joanna2236 napisał(a):
ja tez jestem za legalna aborcja i eutanazja


a ja za eutanazja to nie do konca. jezeli osoba jest jeszcze swiadoma i sama o tym zdecyduje to moze i tak. wyobrazcie sobie ile osob mogloby "legalnie zabic" bo twierdziliby ze taka byla wola chorego. a poza tym zawsze jest mozliwosc ze jutro cos sie zmieni albo pomoze. moj tata zmarl na raka jak mial 38 lat i do dzisiaj pamietam jak mama przez ponad 30 minut reanimowala go bo wierzyla ze cos to da


Nusiak no ja myślę o eutanazji tylko w przypadku jak ktoś jest ciężko chory i sam chce odejść - świadomie. A nie że rodzina go ukatrupi.. Bardzo mi przykro z powodu Twojego taty a ile miałaś wtedy lat? Ja też bym starała się uratować każdej mi bliskiej osobie życie za wszelką cenę.



ja mialam 13 a moj brat 6. tylko ze on dla nas nie umarl - no bo z kim niby marylka gada jak jest sama w pkoju 😜


To na pewno 🙂 Nasi bliscy są z nami tego jestem pewna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Za kastracją też jestem 🤪 u rodzin wielodzietnych, których nie stać na dzieci, najlepsza forma antykoncepcji, zresztą sama bym chciała jakbym już miała 2 dzieci 🤪 tyle, że w Polsce to jest chyba zakazane.


do chin sie wyprowadz 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Za kastracją też jestem 🤪 u rodzin wielodzietnych, których nie stać na dzieci, najlepsza forma antykoncepcji, zresztą sama bym chciała jakbym już miała 2 dzieci 🤪 tyle, że w Polsce to jest chyba zakazane.


do chin sie wyprowadz 🤪


W Czechach ponoć można, ciekawe ile to kosztuje 🙂 pewnie drogo jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
nusia27 napisał(a):
no to zmiana tematu - ktora z was malpy podrzucila mi sterte ciuchow do prasowania 🤪


Twoje już wyschły??????????? Moje się nadal suszą, a małej tnę stare ubranka i wygląda jak żebrak 🙂 nosi za krótkie body itd. ona w śpiochy się żadne nie mieści nawet dupą 😁 wszystko mokre mam.


moze wlacz ogrzewanie na chwile - moje nastepne powiesilam przed chwila 😜 normalnie niekonczaca sie opowiesc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
nusia27 napisał(a):
no to zmiana tematu - ktora z was malpy podrzucila mi sterte ciuchow do prasowania 🤪


Twoje już wyschły??????????? Moje się nadal suszą, a małej tnę stare ubranka i wygląda jak żebrak 🙂 nosi za krótkie body itd. ona w śpiochy się żadne nie mieści nawet dupą 😁 wszystko mokre mam.


moze wlacz ogrzewanie na chwile - moje nastepne powiesilam przed chwila 😜 normalnie niekonczaca sie opowiesc


Na dwór wystawiłam świeci słońce, jest wiatr to może wyschną szybciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nusia27 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Nusiak schaboszczaki dla "MALYLKI" już zrobiłaś?? 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁


tak wlasnie ucze ja jak sie je nozem i widelcem


I jak ładnie je? 🤪 to jutro pewnie hamburgery z MCD ☺️ 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
😉 u nas była babka z jakimiś ankietami bo obliczją liczbę ludności ehhh w cholere czasu nam zajęła 😜


Ja się zarejestrowałam przez neta sama 🙂 bo oni robią powszechny spis ludności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Od tej mojej lekarki jak i u tej co prowadziła moją ciążę z Natalą słyszałam, że 2 lata po cięciu to takie minimum by kobieta mogła pomyśleć o kolejnym bobasie.


Ja już mam dość tego przekręcania się Majki na brzuch. Zapomniała tylko jak z brzucha na plecy się przekręcać. I tak co ją na plecy położe to ona za sekundę na brzuchu. Poleży tak chwilę, popatrzy na zabawki i "mee". To ja ją znów na plecy. Nie zdążę dojść do kompa a ona znów na brzuchu. Zwariować można!!!!



Dziewczyny jaką przerwę w jedzeniu mają Wasze maluchy od ostatniego, "nocnego" karmienia (o której godz.?) do kolejnego? Majka kiedyś kładziona spać jadła o 19:00 i do 3:00 - 4:00 wytrzymywała. To było jakieś 8-9 godzin. Teraz je koło 22:00 i o tej 4:00 - 5:00 już się wierci. Jak jej dam jeść to dalej śpi. Jak odwlekam to się rozbudza na dłużej


Moja idzie spać o 20 (karmię Ją ostatni raz) i budzi się na kolejne karmienie koło 7 rano 🤪
Normalnie jestem w szoku, bo z Karolem dopóki był na piersi musiałam się budzić co 1,5h a teraz taka niespodzianka 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
😉 u nas była babka z jakimiś ankietami bo obliczją liczbę ludności ehhh w cholere czasu nam zajęła 😜

trzeba było spisać się samemu przez internet to trafiłabyś na mniejszą liczbę pytań
a jak przychodzi rachmistrz to ma ich milion 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja właśnie się obudziłam 😆 Anastazja poszła spać o 9 i wstała 11:30 jak się kładłyśmy padał deszcz a teraz słonko świeci ... jak miło
3 dni prania nie robiłam bo lało to jak zacznę to znowu do soboty nie skończę kurcze to pranie się nie kończy
pisałyście o poduszkach dla maluchów
ja nie podkładam jej nic ani do łóżeczka ani do wózka
nawet tej równi pochyłej już nie ma bo to niby miało być na ulewanie a ona się denerwowała leżąc w łóżeczku a ja nie wiedziałam czemu
jak wyjęłam grzecznie w nim leży i co najważniejsze śpi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze a ja mam jakieś problemy ostatnio z Tośką 😞 Strasznie mi marudzi ostatnio. Ma jakieś napady płaczu i ciężko Ją wtedy uspokoić. To trwa już 4 dni 😮 Normalnie masakra jakaś!! Najgorsze jest to, że jak Mi Tosia płacze i nie mogę Jej opanować to i Karol wpada w histerię a wtedy to już zwariować można 🤨
Wczoraj dałam Jej przy takim ataku Calpol i po kilku minutach przeszło i do wieczora już miałam spokój - wychodzi na to, że Ją coś boli 🤨 Zaglądałam Jej w buźkę i w miejscu gdzie my mamy kły na dole Ona ma lekkie zgrubienie, to jest trochę zaczerwienione... Normalnie jak jakiś głupol się zachowuje 😮 W końcu już mam dziecko więc powinnam wiedzieć co jest grane a tu cały czas jakieś niewiadome 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej
ja wlasnie przez internet i teraz mam spokoj

ale poruszylyscie powazne temty......my sie bardzo dlugo staralismy o dziecko i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, kiedy musialabym decydowac o usunieciu. Jesli bedzie kolejne to bede skakała ze szczescia 🙂 inne jest podejscie kiedy dziecko "przychodzi" bez problemu (czasem nieplanowane) a inne kiedy trzeba o nie walczyc latami- takie jest moje osobiste zdanie nt temat.
Jestem bardzo szczesliwa matk a i nie wyobrazam sobie teraz juz zycia bez mojej Gabryni, a jesli nie daj Boze cos by sie jej stalo to ja chyba umre, serce mi pęknie.

Wiecie co, moja kuzynka starala sie o dzidzie chyba z 6 lat, w koncu mieli in vitro, urodzila blizniaki 🙂 minely 3 latka i naturalnie zaszla w ciaze, byla mnaprawde w duzym szoku, ale jak widac cuda sie zdarzaja

A co do prawa jazdy to ja mam juz 12 lat i nie wyobrazam sobie jak by to bylo gdybym go nie miala 🙂 jestem niezalezna od nikogo, gdzie chce to jade i kiedy chce 🙂 czasami nawet musze meza wozic, jak wracamy z jakiejs imprezki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
promyczek1981 napisał(a):
Kurcze a ja mam jakieś problemy ostatnio z Tośką 😞 Strasznie mi marudzi ostatnio. Ma jakieś napady płaczu i ciężko Ją wtedy uspokoić. To trwa już 4 dni 😮 Normalnie masakra jakaś!! Najgorsze jest to, że jak Mi Tosia płacze i nie mogę Jej opanować to i Karol wpada w histerię a wtedy to już zwariować można 🤨
Wczoraj dałam Jej przy takim ataku Calpol i po kilku minutach przeszło i do wieczora już miałam spokój - wychodzi na to, że Ją coś boli 🤨 Zaglądałam Jej w buźkę i w miejscu gdzie my mamy kły na dole Ona ma lekkie zgrubienie, to jest trochę zaczerwienione... Normalnie jak jakiś głupol się zachowuje 😮 W końcu już mam dziecko więc powinnam wiedzieć co jest grane a tu cały czas jakieś niewiadome 🤨

a moze to czarny tydzień zwany skokiem rozwojowym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Kurcze a ja mam jakieś problemy ostatnio z Tośką 😞 Strasznie mi marudzi ostatnio. Ma jakieś napady płaczu i ciężko Ją wtedy uspokoić. To trwa już 4 dni 😮 Normalnie masakra jakaś!! Najgorsze jest to, że jak Mi Tosia płacze i nie mogę Jej opanować to i Karol wpada w histerię a wtedy to już zwariować można 🤨
Wczoraj dałam Jej przy takim ataku Calpol i po kilku minutach przeszło i do wieczora już miałam spokój - wychodzi na to, że Ją coś boli 🤨 Zaglądałam Jej w buźkę i w miejscu gdzie my mamy kły na dole Ona ma lekkie zgrubienie, to jest trochę zaczerwienione... Normalnie jak jakiś głupol się zachowuje 😮 W końcu już mam dziecko więc powinnam wiedzieć co jest grane a tu cały czas jakieś niewiadome 🤨

a moze to czarny tydzień zwany skokiem rozwojowym


Honoratka nic nie mów o skokach 😁 bo moja w tej dziedzinie jest pionierem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...