Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Kurcze a ja mam jakieś problemy ostatnio z Tośką 😞 Strasznie mi marudzi ostatnio. Ma jakieś napady płaczu i ciężko Ją wtedy uspokoić. To trwa już 4 dni 😮 Normalnie masakra jakaś!! Najgorsze jest to, że jak Mi Tosia płacze i nie mogę Jej opanować to i Karol wpada w histerię a wtedy to już zwariować można 🤨
Wczoraj dałam Jej przy takim ataku Calpol i po kilku minutach przeszło i do wieczora już miałam spokój - wychodzi na to, że Ją coś boli 🤨 Zaglądałam Jej w buźkę i w miejscu gdzie my mamy kły na dole Ona ma lekkie zgrubienie, to jest trochę zaczerwienione... Normalnie jak jakiś głupol się zachowuje 😮 W końcu już mam dziecko więc powinnam wiedzieć co jest grane a tu cały czas jakieś niewiadome 🤨

a moze to czarny tydzień zwany skokiem rozwojowym


Honoratka nic nie mów o skokach 😁

a wiesz moja jakoś ostatnio przechodzi przez nie bardzo łagodnie
juz dwa minęły i nawet nie zorientowałam się kiedy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
promyczek1981 napisał(a):
Kurcze a ja mam jakieś problemy ostatnio z Tośką 😞 Strasznie mi marudzi ostatnio. Ma jakieś napady płaczu i ciężko Ją wtedy uspokoić. To trwa już 4 dni 😮 Normalnie masakra jakaś!! Najgorsze jest to, że jak Mi Tosia płacze i nie mogę Jej opanować to i Karol wpada w histerię a wtedy to już zwariować można 🤨
Wczoraj dałam Jej przy takim ataku Calpol i po kilku minutach przeszło i do wieczora już miałam spokój - wychodzi na to, że Ją coś boli 🤨 Zaglądałam Jej w buźkę i w miejscu gdzie my mamy kły na dole Ona ma lekkie zgrubienie, to jest trochę zaczerwienione... Normalnie jak jakiś głupol się zachowuje 😮 W końcu już mam dziecko więc powinnam wiedzieć co jest grane a tu cały czas jakieś niewiadome 🤨

a moze to czarny tydzień zwany skokiem rozwojowym


Honoratka nic nie mów o skokach 😁

a wiesz moja jakoś ostatnio przechodzi przez nie bardzo łagodnie
juz dwa minęły i nawet nie zorientowałam się kiedy 😆


No to zazdroszczę i to bardzo !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
najgorsze były pierwsze dwa 5 i 8-9 ale skok w 12 tyg i ten mega długi który jest teraz 15-19 (ona ma 17) jakoś mijają niezauważalnie oby tak dalej 🙂


Ja wszystkie zauważam hehe.. ale ten pierwszy był tragiczny. A ten za to długi jest..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę


Normalne, im ktoś się bardziej stara i napędza tym gorzej zajść w ciążę, ja w ogóle nie myślałam/nie chciałam teraz i proszę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nie wiem jak to jest, że ta moja panna tak tyje na moim cycku 😮
Odkąd przesypia mi tak ładnie noce odciągam sobie pokarm - kolo 1 w nocy aż mnie wszystko boli, jak się nie wydoję 😁, myślałam, że to mleko jest bardziej tłuste a tu na 150ml mleka odkłada się przez noc zaledwie jakieś 2ml tłuszczu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promyczek1981 napisał(a):
Hmmm... Tylko, że gdyby to był skok rozwojowy to lek przeciwbólowy nie dał by tak spektakularnego efektu 😮
Sama już nie wiem...


Moja ma zachowanie na zęby od 2tyg. 😜 gryzie wszystko co popadnie, wkłada palce i szoruje dziąsła, gryzie smoczek uspokajający i ten od butelki, jak wkłada się jej palec do buzi to z całej siły gryzie i płacze, ślini się bardziej niż na początku, ale to też nic nie znaczy 😁 ohh to jeszcze tyle czasu może potrwać 😞 ja miałam zęby do pół roku, a nie wiem jak mój.. więc teoretycznie ona też może mieć szybko. Ja się nie znam na tych zębach, za 6tyg. zapytam się pediatry jak to ma wyglądać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

promyczek1981 napisał(a):
Ja nie wiem jak to jest, że ta moja panna tak tyje na moim cycku 😮
Odkąd przesypia mi tak ładnie noce odciągam sobie pokarm - kolo 1 w nocy aż mnie wszystko boli, jak się nie wydoję 😁, myślałam, że to mleko jest bardziej tłuste a tu na 150ml mleka odkłada się przez noc zaledwie jakieś 2ml tłuszczu 😮


Wiesz co mogą jej po prostu bardziej pęcznieć komórki tłuszczowe w organizmie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę


Normalne, im ktoś się bardziej stara i napędza tym gorzej zajść w ciążę, ja w ogóle nie myślałam/nie chciałam teraz i proszę..

u nas w sumie było podobnie bo jakoś odpuściłam sobie comiesięczne testy ciążowe i przez przypadek zupełnie z nudów jak robiłam porządek w szafce z lekami znalazłam test i poszłam go zużyć
jakie było moje zdziwienie normalnie nie wierzyłam
w ogóle to wyszłam po zrobieniu tego co trzeba z łazienki a test zostawiłam na szafeczce poszłam po niego chyba po 15 minutach żeby wyrzucić go do śmieci
jak spojrzałam to aż mi się nogi ugięły 🤪 🤪
oczekiwałam jakieś mega czerwonej kreski a tu taka cieniutka różowiutka ale najważniejsza kreseczka na świecie 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę


Normalne, im ktoś się bardziej stara i napędza tym gorzej zajść w ciążę, ja w ogóle nie myślałam/nie chciałam teraz i proszę..

u nas w sumie było podobnie bo jakoś odpuściłam sobie comiesięczne testy ciążowe i przez przypadek zupełnie z nudów jak robiłam porządek w szafce z lekami znalazłam test i poszłam go zużyć
jakie było moje zdziwienie normalnie nie wierzyłam
w ogóle to wyszłam po zrobieniu tego co trzeba z łazienki a test zostawiłam na szafeczce poszłam po niego chyba po 15 minutach żeby wyrzucić go do śmieci
jak spojrzałam to aż mi się nogi ugięły 🤪 🤪
oczekiwałam jakieś mega czerwonej kreski a tu taka cieniutka różowiutka ale najważniejsza kreseczka na świecie 😆


To masz farta, bo test jest ważny do 5min. a potem już pokazuje nieprawdziwe rzeczy 😁 Ja miałam odwrotną sytuację jak zobaczyłam te 2 kreski - zawał na miejscu. 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę


Normalne, im ktoś się bardziej stara i napędza tym gorzej zajść w ciążę, ja w ogóle nie myślałam/nie chciałam teraz i proszę..

u nas w sumie było podobnie bo jakoś odpuściłam sobie comiesięczne testy ciążowe i przez przypadek zupełnie z nudów jak robiłam porządek w szafce z lekami znalazłam test i poszłam go zużyć
jakie było moje zdziwienie normalnie nie wierzyłam
w ogóle to wyszłam po zrobieniu tego co trzeba z łazienki a test zostawiłam na szafeczce poszłam po niego chyba po 15 minutach żeby wyrzucić go do śmieci
jak spojrzałam to aż mi się nogi ugięły 🤪 🤪
oczekiwałam jakieś mega czerwonej kreski a tu taka cieniutka różowiutka ale najważniejsza kreseczka na świecie 😆


To masz farta, bo test jest ważny do 5min. a potem już pokazuje nieprawdziwe rzeczy 😁

wiem dlatego uznałam ze pewnie żle pokazuje i na luzie poszłam zrobić badania krwi żeby pokazały jak zwykle 0 😁 no byłyo tej betaHCG nieco wiecej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
Dona u mnie to samo ponad 2 lata staraliśmy się o Anastazję
już zaczynaliśmy bardzo poważnie myśleć o in vitro
i wtedy już stwierdziłam że chyba wolałaby zajść w ciąże w wieku 16 lat niż nie zajść wcale
i jeśli Anastazji zdarzy się kiedyś wpadka to będę najszczęśliwszą babcią na świecie i dam jej to doskonale do zrozumienia i wytłumaczę dlaczego dziecko jest takie ważne
niepłodność to okropna choroba wyniszczająca organizm (bo zjada się setki kilogramów leków) ale i wyniszczająca psychikę i nigdy nie zrozumiem kobiet które dla własnej wygody usuwają ciąże


Honoratka, ale to nie jest kogoś wina, że jest płodny lub nie.. tak ma być i tyle. Jedni rodzą się zdrowi inni chorzy jedni są bezpłodni inni wręcz przeciwnie jedni są bogaci inni biedni.. i jeden drugiego nie zrozumie, bo tego nie doświadczył proste prawda?

no ja nie uważam że to czyjaś wina ale i tak bardzo siadało mi na mózg to że nie mogłam zajść w ciążę


Normalne, im ktoś się bardziej stara i napędza tym gorzej zajść w ciążę, ja w ogóle nie myślałam/nie chciałam teraz i proszę..

u nas w sumie było podobnie bo jakoś odpuściłam sobie comiesięczne testy ciążowe i przez przypadek zupełnie z nudów jak robiłam porządek w szafce z lekami znalazłam test i poszłam go zużyć
jakie było moje zdziwienie normalnie nie wierzyłam
w ogóle to wyszłam po zrobieniu tego co trzeba z łazienki a test zostawiłam na szafeczce poszłam po niego chyba po 15 minutach żeby wyrzucić go do śmieci
jak spojrzałam to aż mi się nogi ugięły 🤪 🤪
oczekiwałam jakieś mega czerwonej kreski a tu taka cieniutka różowiutka ale najważniejsza kreseczka na świecie 😆


To masz farta, bo test jest ważny do 5min. a potem już pokazuje nieprawdziwe rzeczy 😁

wiem dlatego uznałam ze pewnie żle pokazuje i na luzie poszłam zrobić badania krwi żeby pokazały jak zwykle 0 😁 no byłyo tej betaHCG nieco wiecej 😁


I tak powstała Anastazja hihi! A słuchaj a co z jej serduszkiem? sprawdzaliście? wszystko ok? bo ona miała pępowinę dwunaczyniową tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nam Majeczka "przydarzyła" się za 1 razem 😎 a że okres miałam b. regularny +/- 1 dzień to jak tylko nie dostałam o czasie to już wiedziałam hehe, nigdy nie zapomnę tej soboty - o 5 rano się zerwałam żeby nasikać na test 🙃 a mój nie świadomy niczego spał sobie smacznie 😜 a jak wróciłam do łóżka to się popłakałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas jeśli chodzi o posiadanie naszych bąków mieliśmy dużo szczęścia 🙂
Zawsze mi powtarzano, że mogę mieć problemy z zajściem lub utrzymaniem ciąży - podobno mam bardzo małą macicę 😮 A tu proszę o Karola staraliśmy się 2 cykle a przy Tosi wystarczyły 2 upojne noce 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze wiecie co
siedze sobie i myślę, że w piątek mój wraca i co dalej ...
i jednocześni szykuje się po mału do wyjścia na spacerek wiec chciałam założyć kolczyki a tam zabłysła mi obrączka
ostatni raz miałam ją chyba rok temu bo już w czerwcu ręce mi spuchły
no i po porodzie nie wróciły do swoich dawnych rozmiarów
i tak z ciekawości wzięłam ją do ręki i pomyślałam że jak będzie dobra (w co nie wierzyłam) to nam się ułoży
no i PASUJE - głupota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
za godz. muszę się zbierać na te bioderka, a idę z wózkiem...więc jakieś 40 min spacerem nam to zajmie w jedną stronę ehh. Kurcze tylko nie znam tej przychodni...a jak będzie po schodach to co ja z wózkiem zrobię 🤢 no nie mam wyjścia...muszę coś po drodze załatwić i tak wyszło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wróciłam ze spacerku i mam przymusowe pranie. Postawiłam se na ułamek sekundy otwartą puszkę z colą w wózku. Maja kopneła nogami i wszystko wylało się pod nią. Materacyk, kocyk i cała jej kreacja w coli 😞 A tylko na chwilunię postawiłam. Dobrze, ze już pod domem to się nawet nie obudziła bo nie poczuła, że spodnie i rajstopy mokre (pielucha dała asekurację)


Co do dzieci to z Natalą to był po prostu przypadek. Przstaliśmy się zabezpieczać i poszliśmy na żywioł. 2 miesiące i byłam w ciąży. Majuśkę dostaliśmy od losu od razu 🙂 W Wielkanoc rozmawialiśmy, że zaczynamy się starać o drugą "dziewczynkę" (to był koniec marca). Właśnie skończył mi się okres. Kolejnego już nie dostałam 🙂
Mojego męża matki brat nie może mieć dzieci. Adam bardzo się tego bał. Ja byłam bardzo chuda od zawsze. Jak już mnie naszły dzieciowe myśli bałam się, że mogę nie miec dzieci. Że nawet jak zajdę to nie utrzymam ciąży. Bóg na szczęście chciał inaczej i mam wspaniałe dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
kurcze wiecie co
siedze sobie i myślę, że w piątek mój wraca i co dalej ...
i jednocześni szykuje się po mału do wyjścia na spacerek wiec chciałam założyć kolczyki a tam zabłysła mi obrączka
ostatni raz miałam ją chyba rok temu bo już w czerwcu ręce mi spuchły
no i po porodzie nie wróciły do swoich dawnych rozmiarów
i tak z ciekawości wzięłam ją do ręki i pomyślałam że jak będzie dobra (w co nie wierzyłam) to nam się ułoży
no i PASUJE - głupota
Ja też tak mam. I często się sparwdza 🙂 Nie wiem co tam Wam się nie układało (przepraszam, być może przegapiłam jak pisałaś ☺️, może mnie akurat dłużej nie było) ale trzymam kciuki by się to zmieniło!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...