Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
U nas pogoda straszna, tez dawno na dworze nie bylismy.

A to jest to zdjecie co do gazety dałam hihihi
[URL=http://img96.imageshack.us/i/19018812815551746641703.jpg/][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/3483/19018812815551746641703.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolo177 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
kolo177 napisał(a):
A my dzisiaj zamawiamy pieczonego kurczaka 😉


Zamawiacie? Ja wolę zrobić sama, bo te kupione są obrzydliwe 😁 a już w ogóle z rożna, 0 przypraw. Ja bym sobie devolaja zamówiła 🤪 🤪

a nie lepiej zrobić? a ja kurczaka z zaufanego źródła zamawiam 😜 są świerzutkie i pyszne 😉 koleżanka piecze ;p


Devolaj a kurczak to 2 inne rzeczy, devolaja trudniej się robi niż kurczaka, przecież umyjesz, potniesz albo kupujesz gotowe części, posmarujesz olejem posypiesz wszystkim czego dusza zapragnie i pieczesz 🤪 a z devolajem to jest za dużo zachodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę pomarudzić.. nie mam w czym chodzić, wszystko się suszy, więc nie wyjdę na dwór 😞 a słońce się świeci jakaś porażka normalnie. No i nadal brzuch mnie napiernicza. Aha nie mówiłam wam, bo w sumie tak to bym musiała pisać co kilka dni, ale byłam pokłócona z mamą przez ok., 1mieś. nie rozmawiałyśmy ze sobą wcale dzisiaj zadzwoniłam do niej i zapytałam czy chce być zaproszona na chrzciny to tak odburknęła, że jak mamy się kłócić to nie chce i ja dalej swoje ciągnęłam i już normalnie rozmawiamy, a od babci się dowiedziałam, bo spotkała jej koleżankę w mieście, że MOJA MATKA CIĄGLE PŁACZE 😮 że nie może widywać małej i wszędzie ją chwali, że jest taka mądra i śliczna 🙃 no proszę nie spodziewałam się, że będzie płakać z powodu "rozłąki" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mama to mama co sie dziwisz. Napewno smutno jej ze wnusi nie widuje, tym bardziej teraz jak taka malutka dopiero co na swiat przyszła a nie mogła jej widziec. Ja z moją mamą też czasmi mamy takie kłótnie ale ona do mnie sie niby nie odzywa ale do wnusi i tak przyleci bo nie wytrzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
milkaslask napisał(a):
Dzięki 🙂 Niesamowite jakie te nasze dzieciaczki już duże. Nadziwić się nie mogę jak szybko rosną.
Zmykam robić obiad (dziś spaghetti) 😜

ja dzis miałam obiad z wczoraj, nie robiłam nic nowego , Maja i tak u babci jest.
A zaraz wam pokaze filmik jak mój mały sie śmieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też umyłam dziś 2 okna, a 2 pozostałe zostawiam mężowi...w tym najwieksze balkonowe hehe:P
byłyśmy na spacerku, ale zimno i wiatr a jak wracałyśmy to wyszło słońce i zrobiło się ciepło...
ja miałam gulasz z kaszą wczoraj 🙂 a dziś rosołek 🙂
wczoraj jak jadłam jabłko to dałam polizać mojej ale się skrzywiła, ale potem usta oblizywała ze smakiem...no ciekawe jak zareaguje. Po następnej szczepionce zapytam się czy mogę już podawać i w jakiej formie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm moja też tak robi uwielbia się droczyć jak mówię "nie wolno, zostaw" to ona jeszcze bardziej ciągnie bierze do buzi i równocześnie jęczy pod nosem i czeka na moją reakcję mały cwaniak. Zmierzyłam jej temp. w tyłku 🙃 1 raz z czystej ciekawości, bo miała ciepłe czoło no i zamiast ustawić termometr na 35,6 to miałam 36, no ale co tam 😉 temp., wyszła po 3,5min. 37,7 czyli odjąć te 4 kreski to by bylo 37,3 no i teraz w jednym artykule piszą, że prawidłowa to 37,1 a w innym 37,6 to oni chyba sami nie wiedzą ile ma być. Mniejsza z tym przynajmniej gorączki nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
milkaslask napisał(a):
któraś z Was kiedyś pisała, że starła jabłuszko dla dziecka. Chyba nawet Ty Gosiu. Dawałaś surowe jabłuszko czy po jakiejś obróbce termicznej?

wczoraj starłam jabłuszko i podgrzalam lekko w kąpieli wodnej. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
milkaslask napisał(a):
któraś z Was kiedyś pisała, że starła jabłuszko dla dziecka. Chyba nawet Ty Gosiu. Dawałaś surowe jabłuszko czy po jakiejś obróbce termicznej?

wczoraj starłam jabłuszko i podgrzalam lekko w kąpieli wodnej. 🙂


to ja dzisiaj spróbuję dać znowu mleko z łyżeczki 🤪 pewnie znowu pogardzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiulek85 napisał(a):
a mój Marcel zrobił sobie niezłe smarowanko,wysmarował się cały w miodzie, od włosów aż po nogi ale byłam zła na niego, oczu odkleić nie mógł przez ten miód i od razu do wanny kąpać go, teraz śpi

hihi dobre, dzieci to mają pomysły 🙂

A mój waży 6200g. dzis go ważyłam. to przez 3 miesiące przytył troche ponad 2 kg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joanna2236 napisał(a):
kasia dzieci to maja pomysły moj tez jak cos odwali to naprawde. Dzisiaj mi kwiatyb przesadzal seba na parapecie.powywalal ziemie z doniczek i sie bawil cały czarny byl ale niestety nie chce spac

uspałam Misia 🙂
mój Marcel ostatnio uwielbia siedzieć na parapecie i gapić się przez okno i przez to mam brudne szyby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...