Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

wesa napisał(a):
Nic nie trujesz, a ja znnów mysle ze dobrze robisz. jak nie kochasz to nie mecz sie, znajdzie sie taki co cie pokocha i dzieci i bedziesz szczesliwa.


Tylko jak to się mówi lepiej spróbować 100 razy niż potem żałować, że się czegoś nie zrobiło. Jeśli Asia jesteś pewna, że zrobiłaś wszystko co mogłaś to owszem odejdź.

Szkoda, że jest teraz tyle małżeństw i rozwodów. Za łatwo ludzie się poddają albo do końca nie poznają? Nie wiem.. ja zrobię wszystko żeby utrzymać rodzinę pełną no chyba, że sam to przekreśli, ale mam nadzieję, że tak nie będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojojoj ale tu powagą powiało, nie wiem jak tam u Was jest i nie będę się wypowiadać...ale Blue ma racje dużo teraz tych nieporozumień, ludzie biorą śluby a po roku stwierdzają że to nie to 😮
a my byłyśmy na spacerze i mała tak sie zaczęła drzec że aż ludzie się oglądali. Szybko znalazłam plac zabaw między blokami i chciałam przystawić ją do piersi a ta jeszcze głośniej wyje i krzyczy (ludzie w domach to se musieli pomyśleć) i doopa nie zjadła, to prawie biegłam do domu. Na szczęście zasnęła ze zmęczenia. A weszłyśmy do domu to uśmiech od ucha do ucha 🤢 i bądź tu mądry...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila1 napisał(a):
ojojoj ale tu powagą powiało, nie wiem jak tam u Was jest i nie będę się wypowiadać...ale Blue ma racje dużo teraz tych nieporozumień, ludzie biorą śluby a po roku stwierdzają że to nie to 😮
a my byłyśmy na spacerze i mała tak sie zaczęła drzec że aż ludzie się oglądali. Szybko znalazłam plac zabaw między blokami i chciałam przystawić ją do piersi a ta jeszcze głośniej wyje i krzyczy (ludzie w domach to se musieli pomyśleć) i doopa nie zjadła, to prawie biegłam do domu. Na szczęście zasnęła ze zmęczenia. A weszłyśmy do domu to uśmiech od ucha do ucha 🤢 i bądź tu mądry...


Haha dobre!! 😁 ja dzisiaj z moją chce iść na spacer, ale pod wieczór ciekawe jak się zachowa 🙂 dzieci są nieprzewidywalne 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
daria jedyne co moglabym zrobic to akceptowac go takim jakim jest czyli niech robi co chce bo on sie nie zmieni napewno i zyc z nim tylko dla dobra dzieci.
Blue teraz tak mowisz on nie pije nie pali odealny poprostu tylko ciekawe jak bys miala faceta takiego jak ja by wracal pijany traktowal cie jak swoja slużaca jeszcze mam ci pisac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojej biedna Asia jesteś przeczytałam wszystko i naprawde wspołczuje ale takie jest wlaśnie życie nigdy nie wiesz co będzie jutro....kurcze no ciężko Ci cokolwiek radzić bo to twoje życie 🙂będzie dobrze 🙂z Nim czy bez Niego jesteś super kobietka i dasz rade 🙂trzymam kciuki 🙂uśmiechnij sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joanna2236 napisał(a):
daria jedyne co moglabym zrobic to akceptowac go takim jakim jest czyli niech robi co chce bo on sie nie zmieni napewno i zyc z nim tylko dla dobra dzieci.
Blue teraz tak mowisz on nie pije nie pali odealny poprostu tylko ciekawe jak bys miala faceta takiego jak ja by wracal pijany traktowal cie jak swoja slużaca jeszcze mam ci pisac?


Joasiu, ale musiałaś wiedzieć, że pije (tzn. wcześniej) biorąc z nim ślub akceptowałaś to.. przecież wiadomo nie od dzisiaj, że ślub nie zmienia ludzi na lepsze ewentualnie na gorsze. 😞 Mi nigdy nie odpowiadały osoby co piją i takich unikałam. No ja bym się tak nie dała traktować to oczywiste.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joannawisn napisał(a):
ojej biedna Asia jesteś przeczytałam wszystko i naprawde wspołczuje ale takie jest wlaśnie życie nigdy nie wiesz co będzie jutro....kurcze no ciężko Ci cokolwiek radzić bo to twoje życie 🙂będzie dobrze 🙂z Nim czy bez Niego jesteś super kobietka i dasz rade 🙂trzymam kciuki 🙂uśmiechnij sie 🙂


Dokładnie. A dzieci powinny się wychowywać w ciepłej, normalnej atmosferze bez kłótni itd. więc to chyba będzie najlepsze rozwiązanie skoro on nie chce się zmienić. Zrozumie jak będzie za późno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no widzisz ty nie dalabys sie traktowac a ja mam to codziennie a tylko nie zrób mu obiadu to juz awantura.on mysli ze jest chodzacym idealem ze wszytko mu sie nalezy jak pracuje a ja co mam od zycia tylko dzieci chowac i uslugiwac mam tego dosc.
wiedzialam za kogo wychodze masz racje ale myslalam ze jak bede dzieci to on sie zmieni i glupia bylam i jestem bo wciaz sie mecze z nim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Ważę 65,6 też mi pocieszenie 🙃 matko jeszcze 7kg masakra jakaś..
ja 2 kg wiecej to dopiero masakra:/
od 3 dni nie jem chleba i ziemniaków. na wiecej wyrzeczeń mnie nie stać;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joanna2236 napisał(a):
no widzisz ty nie dalabys sie traktowac a ja mam to codziennie a tylko nie zrób mu obiadu to juz awantura.on mysli ze jest chodzacym idealem ze wszytko mu sie nalezy jak pracuje a ja co mam od zycia tylko dzieci chowac i uslugiwac mam tego dosc.
wiedzialam za kogo wychodze masz racje ale myslalam ze jak bede dzieci to on sie zmieni i glupia bylam i jestem bo wciaz sie mecze z nim


ja mówie swoje zdanie asiu. MASZ RACJE!!!! pogoń go bo tak jak cały czas piszesz, mto on nie zasługuje na ciebie, nie mozna tak życ, przecięż do konca zycia bys była nieszczesliwa, a nie natym zycie polega. Jak po separacji sie zmieni ok. i jak oczywiscie go na nowo pokochasz. bez uczucia to tez nie małżeństwo.każdy potrzebuje miłości i szacunku. jesli u was tego nie ma powiedz mu NARA!!!! jestem z Toba asieńko 🙂 Tym bardziej ze mozesz liczyc na pomoc rodziny, mamy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kupiłam nosidełko
całkiem fajne tylko zmieniłam plany i wróciłam do siebie do domu bo mi znowu mała sie tak załatwiła że na plecy popłynęło
no i do tego Anastazja jest ogólnie marudna wiec spróbuje położyc ją spać i jak wstanie wyskoczyć z nowym gadżetem na zakupy 🙂
jak będę miała możliwość zrobię zdjęcie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...