Skocz do zawartości

Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Neli, ja juz widze roznice 🙂 Wczesniej bylo plasko..Zdjecie w sumie z dzisiaj..A zeby wkleic zdjecie to musisz wejsc na Moj Profil potem Wybierz Zdjecie i Zapisz Moj Profil. Ja wczesniej tez cos nie wiedzialam jak sie ustawia :P
Ammi zapomnialam dodac, ze tez mam spory kawalek na Kamienskiego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 211
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 🙂
Beata jest widac tylko nie na ciaza-tydz po tyg tylko na forum o ciazy 😉
Edyta ja jestem w szoku do teraz ,patrzac na to ze przez 4 lata przechodzilismy z mezem koszmar by miec Michasia to nie rozumiem takiej laski i nadal sobie wmawiam ze to klamstwo co napisala i zaluje ze moje skoki po forach skaczyly sie takim odkryciem 😞
Maja jejku ty masz przy mnie malusi brzusio i musze cie pochwalic bo ciaza ci sluzy 😉
Chcialam dodac zdjecie tak jak pisalas i sie nie da 🤨
Milej nocy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było. Co tam u Was? Ja sobie odpoczywam, dostałam zwolnienie i już chyba nie wracam do pracy. Dzidzia szaleje w brzuchu. Ja mam dietę z powodu nietolerancji glukozy i koniec ze słodyczami, szkoda. Wczoraj pokupowałam znowu ciuszki, takie śliczne cieplutkie śpiochy. Wiem, że jeszcze trochę czasu, ale co planujecie zabrać do szpitala? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 😉
Wlasnie ja sie bylam pytac co mam miec w szpitalu w ktorym bede rodzic i np ciuszki do malego nie sa mi potrzebne tylko mam miec te na wyjscie. Jak widac roznie to bywa z szpitalami a tak ogolnie to za miesiac dopiero zaczne szykowac sobie torbe jak dla mnie teraz to jeszcze zbyt wczesnie zeby sie tym przejmowac
Pozdro
Mykam na zakupy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Nigdy jeszcze nie rodziłam więc jakomama nie mam doświadczenia, ale pracuje na oddziałe neonatologii czyli noworodków mniejwięcej orientuje sie co naprawde przydaje się dla malucha.
Tak jak napisała to mania w zależności od szpitala trzeba lub nie brać ubranka dla malucha, w moim szpitalu nie ma takiej potrzeby, jednak wiem jak te ubranka szpitalne wygladaja w praktyce, musicie wziąć pod uwagę to,że to są ubranka które ktoś podarował szpitalowi i mogą się trafić jakieś ładne i dopasowane, a może być tak, że trafi się na kaftanik z co drugi guziczkiem. A wiadomo że każda mama chce widzieć swojego maluszka ubranego jak najśliczniej. Na pewno nikt Wam nie zrobi afery że macie swoje ubranka, przecież macie do tego prawo. Szpitalne ciuszki przydadzą się na początek po porodzie kiedy maluch jest cały a w mazi i krwi, aż do pierwszej kąpieli, potem można spokojnie dać swoje.
Napewno przydadzą się pampersy, szpitale oczywiście powinny być zaopatrzone w razie braków u mam, ale czasem może być tak dużo dzieci że i szpitalowi zabraknie. Poza tym chustecki nawilżające, w pierwszych godzinach po porodzie nie będzie sił na to aby nauczyć się dziecko myć pod wodą. krem na odparzenia też może się przydać, ale nie szalejcie z nim od oczątu. pupa malucha w pierwszych dniach co prawda może być zaczerwieniona ale to jest wynik porodu i przystosowania się do nowego środowiska, a nie skutek odparzeń. Ale może być różnie bo maluchy różnie reagują na pampersy, dlatego warto wziąć. Poza tym warto wziąć co najmniej 2 ręczniki dla malucha bo na początu zmiana papersa troche trwa a maluszki uwielbiają siusiać na ręczniki tuż po kąpieli. Przydatne mogą być też tzw. kapturki czy inaczej osłonki w najmniejszym rozmiarze, początkowo maluch może boleśnie pogryść brodawki, i wtedy ulge w karmieniu może przynieść osłonka.
w zależności od tego ile dni spędzicie po porodzie w szpitalu (oby jak najkrócej) można rozpartzyć też wzięcie laktatora. W ok. 3-4 dobie po porodzie pojawia się nawał pokarmu, a dzidzia je tyle ile potrzebuje i śpji a czasem w piersiach zostaje mnóswto pokarmu. Oczywiście jak bedzie możliwość dowiezienia przez kogoś z rodziny w razie potzreby to tylko przygotować go i powiadomić rodzinę gdzie go bedą mogli znaleść.
Ale się rozpisałam,ale mam nadzieję że chociaż troszkę pomogłam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Super , dzięki za tak obszerne odpowiedzi. Kurcze zaczęłam już myśleć o tym porodzie i mam stracha. Wiem, że to nie Ja pierwsza ani ostatnia, ale odkąd jestem na zwolnieniu to mam dużo czasu na rozmyślnie o niepotrzebnych na razie sprawach i panikuję ;-). Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 😉
Niunia mnie tez zaczyna meczyc temat"porod" I tak patrzac to coraz szybciej mi ten czas zaczal leciec 🤔
Gosc moja szwagierka przy pierwszym dziecku do 25 tyg czula czasem jakies kopniecie, smyranie a jak jej malenstwo ruszylo w 27 tyg z kopniakami to nie dawala rady. Roznie mamy z tymi ruchami i jesli chodzi o mnie to radze zadzwonic do lekarza ktory ci powie co i jak a jesli uzna to zrobi ci badanie. Lepiej dmuchac na zimne czasem a zreszta jak ma cie to pomoc w zmartwieniach i obawach to nie masz na co czekac
Mykam spac bo mialam ciezki dzionek dzis 😉
Pozdro 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jejciu ja na razie nie myśle o porodzie, nawet staram się omijać tego typu tematy, tyle się już nasłuchałam od koleżanek i znajomych, że mam głowę kwadratową 😉 wiem, że to ważna sprawa, ale jeszcze nie teraz, po Nowym Roku na pewno zacznę się martwić 🙂

Maja P czytałam, czytalam wiadomość, dlatego już odpisałam na "24" 🙂 super wyglądasz, jakieś miesiąc temu miałam podobny brzuszek, teraz to mi wyskoczył bardzo do przodu, fajnie by było jakby nasze córcie urodziły się w tym samym terminie 🙃 szukam teraz położnej, która pracuje na Kamieńskiego, bo czasu coraz mniej, slyszałam też, że lepiej zapisać się do szkoły rodzenia, która zna szpital rodzącej i zaliczyć chociaż parę lekcji, bo zawsze to ułatwia sprawę.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To Ja myślę, że zadzwonię tak gdzieś za tydzień do szkoły rodzenia. Nie ma co iść za wcześnie, bo wszystko zapomnę do porodu, choć pewnie i tak nie będę wtedy myślała o tym czego się nauczyłam ;-). Ale miło będzie poznać inne ciężarówki w szkole ;-) Pozdrawiam. Aha muszę się pochwalić, że dziś Pawełek tak mocno kopał, że już było widać jak mój brzuch się rusza ;-) Super uczucie, tylko szkoda, że tatuś tego nie zobaczył, bo aktualnie mieszkam u rodziców, bo mężuś remont robi dla dzidziusia i lepiej, żeby mnie tam nie było ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia z tego co się dowiedziałam to żadna szkoła rodzenia nie nauczy nas jak najlepiej przetrwać poród 🙂, kobieta instynktownie rodzi, szkoła tylko może powierzchownie przygotować a i tak w kulminacyjnym momencie nie liczysz raczej wdechów i wydechów 😜 oczywiście ja planuje zapisać się do szkoły rodzenia, ale po Nowym Roku , chyba to nie będzie za późno, w szkole można zdobyć cenne informacje np. jak opiekować się maluchem zaraz po porodzie, sztuka przewijania itp. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jak bolała głowa to przy okazji towarzyszyło temu, niestety, podwyższone ciśnienie i niekiedy wymioty co też jest skorelowane z ciśnieniem. Było to jakieś 4 tygodnie temu, lekarz zalecił odpoczynek i monitorowanie ciśnienia. Trzeba bowiem wykluczyć wszelkie objawy np. owych stanów przedrzucawkowych. Tak to wyglądało u mnie. Na szczęście już jest lepiej, niekorzystnym czynnikiem jest na pewno stres (np. związany z pracą), czy też ciągłe zabieganie. Musimy pamiętać, że teraz najważniejsze są nasze Dziecinki a co za tym idzie dobre traktowanie siebie 🙂

Jutro mam wizytę w związku z moim ciśnieniem, zobaczymy co usłyszę?!

Trzymajcie się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
Maja, mnie też często olała głowa, ale piję rano kawę z mlekiem i już jest ok. Tabletek też nie brałam, ale ta kawa mi pomaga. Pozdrawiam

pytanie tylko i podstawowe czy boli bo za niskie czy za wysokie ciśnienie bo jak za wysokie to tą kawą dopiero załatwić się można 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda napisał(a):
Mnie jak bolała głowa to przy okazji towarzyszyło temu, niestety, podwyższone ciśnienie i niekiedy wymioty co też jest skorelowane z ciśnieniem. Było to jakieś 4 tygodnie temu, lekarz zalecił odpoczynek i monitorowanie ciśnienia. Trzeba bowiem wykluczyć wszelkie objawy np. owych stanów przedrzucawkowych. Tak to wyglądało u mnie. Na szczęście już jest lepiej, niekorzystnym czynnikiem jest na pewno stres (np. związany z pracą), czy też ciągłe zabieganie. Musimy pamiętać, że teraz najważniejsze są nasze Dziecinki a co za tym idzie dobre traktowanie siebie 🙂

Jutro mam wizytę w związku z moim ciśnieniem, zobaczymy co usłyszę?!

Trzymajcie się 🙂

będzie dobrze w najgorszym przypadku dostaniesz tabletki ja biorę i jest powiedzmy ok biorę sobie też dodatkowy magnez czasami i tak mi podskoczy ale da się wytrzymać na pewno tabletki wiadomo te które może brać kobieta w ciąży to mniejsze zło dla dziecka niż za wysokie ciśnienie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka. Ja ostatnio jakas osłabiona jestem, nie mam zbyt duzego apetytu, a jak juz cos zjem, to od razu mi sie odbija 😞 Czasami tez pobolewa mnie głowa, ale nie jest to jakis wielki ból i przechodzi szybko. We czwartek ide na wizyte, wiec wszystko opowiem swojej polożnej i się dowiem czym może byc to spowodowane ... Mam nadzieje ze wszystko bedzie okey.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie 🙂 Dziwne, w domu za każdym razem ciśnienie oscyluje pomiędzy 110 a 130 a u lekarza ponad 140 🤔 a przeecież już przywykłam do białego fartucha 😜
Póki co nie dostałam leków a nasza Mała ma się dobrze, na dzisiejszej wizycie tylko słyszałam serdusio... 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gerda napisał(a):
Po wizycie 🙂 Dziwne, w domu za każdym razem ciśnienie oscyluje pomiędzy 110 a 130 a u lekarza ponad 140 🤔 a przeecież już przywykłam do białego fartucha 😜
Póki co nie dostałam leków a nasza Mała ma się dobrze, na dzisiejszej wizycie tylko słyszałam serdusio... 🙂


ale to normalne jesteś trochę poddenerwowana czy z niunia wszystko ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczyny!!! u mnie prawie koncowka 24. wlasciwie to mam sie dobrze, czasem lekko mnie pobolewa z prawej lub lewej strony brzucha, ale mysle, ze to przez wybryki mojego synka 🙂 w nocy wstaje ok. 3 razy do ubikacji i nie moge sobie znalezc pozycji do spania.
nic mi nie puchnie i cisnienie mam o.k. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...