Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 319
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Odnośnie snów...
ostatnio przeżywałam nadchodzącą wizytę u lekarza bo miałam mieć usg w 3d.
śniło mi się że lekarz rozciął mi brzuch i powiedział że jak chciałam usg i patrzeć na dziecko to niech patrze. Moje maleństwo wiło mi się brzuch, wystawiało z niego nóżki, główkę i strasznie się ruszało,myślałam że mi z niego wyleci. Płakałam i krzyczałam żeby mi zaszył brzuch. A gdy się obudziłam to trzymałam rękę na brzuchu a mała mnie kopała, dlatego sen był tak realny 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edi81 ja mam termin na 23 marca alecos czuje ze o ni bedzie ten dzien tylko troche wczesnej. a z moich obliczen wynika ze moj porod powinien byc jednak 2 tyg wczesniej.
mowie Wam dziewczyn ze moj gin to tak miesza ze ja juz sama nie wiem co robic i myslec mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
rany dziewczyny ...jak tam czytam wasze posty upewniam sie że każda z nas przeżywa to samo...sny...no swoich raczej wolałabym wam nie opowiadać...wszystkie jakieś dziwaczne i po prostu nie realne...coś w tym stylu co opisała lauritta... 😁śmieszne ale i straszne...co do porodu to ja wole o nim nie myśleć...może dla tego że wiem co mnie czeka i powiem wam szczerze że fizycznie mam już dość tego odmiennego stanu..jest mi juz bardzo ciężko...ale z drugiej strony co do chwili porodu wcale mi sie nie spieszy...boje sie aby nie było tylko gorzej niz za pierwszym razem...mój lekarz też sie nie potrafi określić czy będe miała cc czy raczej poród naturalny...twierdzi że na decyzje zawsze jest czas...a ja MARZĘ O CESARCE!!!!!rodziłam przez 13godzin naturalnie i starczy mi tych przeżyć juz chyba do końca życia... 🤢 JA CHCĘ CESARKĘ 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lauritta napisał(a):
Odnośnie snów...
ostatnio przeżywałam nadchodzącą wizytę u lekarza bo miałam mieć usg w 3d.
śniło mi się że lekarz rozciął mi brzuch i powiedział że jak chciałam usg i patrzeć na dziecko to niech patrze. Moje maleństwo wiło mi się brzuch, wystawiało z niego nóżki, główkę i strasznie się ruszało,myślałam że mi z niego wyleci. Płakałam i krzyczałam żeby mi zaszył brzuch. A gdy się obudziłam to trzymałam rękę na brzuchu a mała mnie kopała, dlatego sen był tak realny 😮



LAURITTA OKLASK DLA CIEBIE NO OPIS SNU PO PROSTU ZABÓJCZY 😜...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamandra napisał(a):
zapraszam za pół godzinki na racuszki 🙂


ALE ŚLINOTOKU DOSTAŁAM NAWET NIE WIEM JAKIE TE RACUSZKI ROBISZ ALE NA 100% BĘDĄ PYSZNE...AAA MI SIE NIC NIE CHCE ...TYLKO SPAĆ CO NAJWYŻEJ...NO I JEŚĆ WSPOMNIANE PRZEZ WAS RACUSZKI I KIWI 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wlasnie nie chce cesarki.Pewnie dlatego,ze to moje pierwsze malenstwo.Ale bylam przy 2 porodach wiec jakas orientacje mam.Maz sie ze mnie smieje,ze chyba lubie samookaleczanie,ze tak walcze o naturalny porod 😁 😁 Capslocc ja juz sie nie moge tego porodu doczekac.Kazdego dnia budze sie z nadzieja,ze moze to juz dzis 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
capslocc są mega proste i podobno nie można ich spaprać, zawsze robił mi je tata, robię pierwszy raz 🙂

PRZEPIS
Jędrusiowe Racuchy drożdżowe od dziada pradziada

6 dag drożdże
6 dag cukru
3/4 l mleka
sól
1 kg mąki
4 jaja
olej
cukier puder

Rozmieszać paczkę drożdży z cukrem plus szczypta soli z mlekiem. Dodać 1 kg mąki i 4 jaja dobrze wymieszać, pozostawić do wyrośnięcia na około 1/2 godz. Rozgrzać na patelni niewielką ilość oleju nakładać łyżką /maczaną w tłuszczu/ małe racuszki, smażyć z dwóch stron na złoty kolor, posypać cukrem pudrem, smacznego

A tu przepis z netu na mniejszą porcję.
Składniki na dwa talerze racuchów:
• 1/2 kg mąki pszennej
• 50 g świeżych drożdży (pół tradycyjnego opakowania) lub 25 g suchych
• szczypta soli
• 1 - 2 łyżki cukru
• 1,5 szklanki letniego mleka
• 1 jajko
Mąkę przesiać do naczynia, dodać szczyptę soli, wymieszać, pośrodku zrobić wgłębienie. Do wgłębienia pokruszyć świeże drożdże*, zasypać je cukrem, zalać 1/2 szklanki letniego mleka. Odstawić na 10 - 15 minut. Po tym czasie (gdy rozczyn już jest gotowy), dodać resztę mleka, jajko i wymieszać. Ciasto nie powinno być zbyt rzadkie (ale też nie może być za gęste) - dodać wtedy łyżkę mąki (lub analogicznie - dolać mleka). Ale tak naprawdę jest mało kapryśne i jeszcze się nie zdarzyło, by się nie udało :-). Odstawić na 1 - 1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (do podwojenia objętości).
Przygotować kubek z gorącą wodą. Ciasto nabierać łyżką, za każdym razem maczaną uprzednio w wodzie (by się nie kleiło). Smażyć na rozgrzanym oleju (ale nie może być rozgrzany zbyt mocno - bo lubią się szybko przypalać, a wtedy nie zdążą 'dojść' w środku), z obu stron na złoty kolor.
Podawać z konfiturami, lodami, roztopioną czekoladą ... jak lubicie :-). Jeśli coś zostanie na drugi dzień (jeśli ...), na kilkanaście sekund można włożyć do mikrofali - idealnie to je odświeża, są znów ciepłe, pachnące i miękkie (tak zresztą odświeżam też pączki).
Smacznego :-)
* drożdże suche wystarczy wymieszać z mąką, nie trzeba robić rozczynu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIĘKI ZA PRZEPIS JUZ BYM SIE BRAŁA GDYBY NIE FAKT ŻE NIE MAM W DOMU DROŻDŻY...JUTRO KUPIE I OCZYWIŚCIE WYPRÓBUJE ...MÓJ MĄŻ UWIELBIA TAKIE RACUCHY ...ZJADA JE ZAWSZE U MOJEJ MAMY W MGNIENIU OKA ...A JA CHYBA CZAS I PORA NAUCZYĆ SIE SAMEJ I ZROBIĆ MĘŻULKOWI MAŁĄ NIESPODZIANKĘ...WIADOMO ŻE I SAMA NA TYM SPORO SKORZYSTAM...DZIĘKI!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamadra ja jeszcze czasem dodaje do srodka cynamon i cukier waniliowy.Ale to nie zawsze.A jak nie mam drozdzy pod reka to dodaje proszek do pieczenia 😁 😁 Kurcze,znowu mi sie chce racuchow 😉No ja wlasnie zjadlam talerz zupy ogorkowej.Siostra mi wczoraj przyniosla,bo mowilam,ze mam ochote a nie chce mi sie zrobic 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale jesteście szybkie zdążyłam zjeść obiadek i juz sie tu nie mogłam połapać tyle napisalyście, ja ostatnio mam apetyt na kefirek ze smietanki, mam zmiksowane truskawki i jagody w zamrażalniku i tylko codziennie rozmrażam i robie kefirek, ale racuszki też bym zjadła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NO MONISIAD JAK TE CZASY SIE ZMIENIAJĄ JA W WIEKU 14LAT NAWET NIE POMYŚLALAM O DYSKOTECE A TYM BARDZIEJ CAŁONOCNEJ A W WIEKU 17LAT MUSIAŁAM BYĆ NA WSKAZANA GODZINĘ W DOMU...DOPIERO JAK SKOŃCZYŁAM SZKOŁĘ ŚREDNIA TO TEN LIMIT RODZICE MI PRZEDŁUŻYLI ALE ZAWSZE MUSIAŁAM SIE OKREŚLIĆ O KTÓREJ ZAMIERZAM WRÓCIĆ...W SUMIE OD 20 ROKU ŻYCIA MIESZKAM I ŻYJE NA WŁASNĄ RĘKĘ...ALE TĘSKNIE ZA TAMTYMI CZASAMI BARDZO ...ZA TYM BEZTROSKIM ŻYCIEM POD SKRZYDŁAMI RODZICÓW...TERAZ SAMA JESTEM JUZ MAMĄ A NAWET ZA CHWILKE PODWÓJNA MAMĄ I CAŁY CZAS SIĘ ZASTANAWIAM CZY DAM TYLE SAMO WSPARCIA I TROSKI SWOIM DZIECIOM CO MI PRZEKAZYWALI RODZICE?MUSZE SIE POSTARAĆ ABY I ONE MOJE DZIECI BYŁY SZCZĘŚLIWE I SZŁY W DOBRYM KIERUNKU...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...