36 tydzień ciąży | Forum o ciąży

Ciekawe czy już Monisia jest Mamą? 🙂

Mi wczoraj na noc pomogło wymęczenie się w ciągu dnia + Nospa Forte i melisa. Nospy niby juz nie powinnam ale nie wyobrażałam sobie kolejnej nocy bez snu.

Straszne historie opowiadacie - az zaczynam panikować.

Wróżka coś się pomyliła w obliczeniach bo u mnie nic dziś nie drgnęło, czuje się nawet nieźle w porównaniu do poprzednich dni. Zamontowaliśmy dziś dodatkowe półeczki w sypialni dla Aleksa vel Fasola, samolocik termometr i tablicę korkową na notatki i tabele karmienia.

A mąż pojechał do Lublina po dodatkowe dwie szafy do salonu na ciuszki małego - więc może dobrze że wróżba się opóźnia bo będzie z powrotem penie około północy 😉)))

capslocc te błękitne oczy Twojego synka są po prostu magiczne, rozbrajają 🙂

wiecie coś o monisid...urodziła ?cały czas o niej myślę!!!!

Salamandra napisał(a):

capslocc te błękitne oczy Twojego synka są po prostu magiczne, rozbrajają 🙂

salamandra niebawem sama zakochasz się w swojego synka oczkach...maluchy maja oczy po prostu anielskie!!!!boskie...cudne!!!!ja każdym zdjęciem synka się zachwycam a swoimi oczami czaruje ludzi od urodzenia ...po mnie ich na 100% nie ma bo ja mam zielone ...tatuś ma niebieskie ale wpadające w lekko szare więc nie wiem skąd taki ich błękit...dziwna mieszanka nam wyszła... 😉ciekawa jestem jakie będzie miała malutka Martynka...ale juz niebawem sie dowiemy wszystkiego...każda z nas!!!

Monia dalej się męczy i nic do 24 h będą ją męczyć i ma dosyć, bo wszyscy ją maja w d...
takie są właśnie szpitale to jakas masakra łaske robią, że się Tobą zajmują 😠

ja dziś odstawilam tabletki i mam skurcze i bol jak na okres ale to na pewno przepowiadające, choć na wszelki wypadek pofarbuję sobie włoski 🙂

edi no niestety masz racje co do tych szpitali...ja juz po pierwszym porodzie i po ostatnim przymusowym pobycie wiem że niestety my kobiety w ciąży to dla lekarzy i położnych po prostu następne w kolejce...nic ich nie obchodzi nasze zdanie - ono jest zawsze ostatnie brane pod uwagę ...bo co my niby możemy wiedzieć i rozumieć...biorą nas za totalne idiotki bez jakiejkolwiek wiedzy...nie reagują na nasze uwagi a jeżeli juz to w końcu zrobią to trwa to wieki...ja jak lekarzowi podczas porodu który usilnie starał sie mnie namówić na kolejna próbe parcia pokazałam środkowy palec to dopiero dał sobie spokój i poszedł skonsutować czy maja zrobić cc...przeszłam swoje ale która tego nie miała...każdej z nas niestety los nie szczędzi przykrych doświadczeń i ja po prostu nie wierze że może być gdziekolwiek inaczej...moja bratowa jak rodziła córke to położna ja wspierała słowami ...,,byłaś głupia to cierp,,takie sa małpy albo,,było sie nie puszczać,, bo jak rodziła miała dopiero zaczęte 18lat ...i powiedzcie mi czy takie odzywki położnej powinny mieć miejsce...wiadomo że nie a jednak miały i taka zdzira pracuje na oddziale jako pomoc przy porodzie...katastrofa!!!!

Ja lezałam na sali z Panią która miała termin na 14 lutego, dzisiaj jest 05.03 poród tą kroplówką miała 7 razy wyłowywany i uwierzcie mi że NIC.. Ani jednego małego skurczu, rozwarcie na 0 .. a co jesli moje twardnienie i mięknienie brzuszka zmienia się co 15 min ;>

Salamandra - chcesz dać swojemu maluszkowi Aleks ? Czyli Aleksy czy Aleksander? Mi się Aleks podoba ale za chiny nie ALEKSANDER ;(

no ja dziś też się zastanawiam czy oby sie coś nie zacznie bo chyba zaczynaja mi sie wody sączyć...ale pewna nie jestem ...poza tym skurcze mnie łapia co jakiś czas i bolą tak pulsacyjnie plecy dołem na razie poczekam zobaczymy co będzie dalej...

nie wiem co jest gorsze niewiedza czy wiedza, bo jak za dużo wiesz albo się pytasz to jest jeszcze gorzej, bo przecież oni sa lekarzami i mają rację, a jak znasz swoje prawa i nie godzisz się na to co chcą to dopiero jasteś traktowana mi dawali tabletki na uspokojenie, bo walczyłam o swoje, zrobia z Ciebie nerwuskę i tyle 😠

MoonCiaa napisał(a):

Ja lezałam na sali z Panią która miała termin na 14 lutego, dzisiaj jest 05.03 poród tą kroplówką miała 7 razy wyłowywany i uwierzcie mi że NIC.. Ani jednego małego skurczu, rozwarcie na 0 .. a co jesli moje twardnienie i mięknienie brzuszka zmienia się co 15 min ;>

Salamandra - chcesz dać swojemu maluszkowi Aleks ? Czyli Aleksy czy Aleksander? Mi się Aleks podoba ale za chiny nie ALEKSANDER ;(

moonciaa jeżeli te twardnienie i mięknienie zmienia sie naprawdę równo co jakiś tam czas to nic innego jak właśnie sie zaczyna ...czekaj i obserwuj i jak będa się powtarzać tak co 10min regularnie to jedź do szpitala ...gratulacje oznacza to tylko jedno - juz niebawem zostaniesz mamusią 🤪

MoonCia wydaje mi sie, że możesz powoli się szykować, ja tez mam skurcze, ale jeszcze nie wpadlam na to żeby mierzyć czas, bo wydaje mi się, że te porodowe bardziej bolą

edi no niby tak ale w szpitalu kobieta powinna sie czuć bezpiecznie a tym bardziej powinna wiedzieć co sie z nią dzieje i jakie plany maja lekarze co do jej osoby bo nikt nie czyta w myślach a sam fakt że wszytko jest jedną wielka niewiadomą potrafi człowieka wykończyć nerwowo...tym bardziej że nie chodzi tu tylko o nas ale i o nasze nienardzone jeszcze dzieci 🤨

edi81 napisał(a):

MoonCia wydaje mi sie, że możesz powoli się szykować, ja tez mam skurcze, ale jeszcze nie wpadlam na to żeby mierzyć czas, bo wydaje mi się, że te porodowe bardziej bolą

edi te porodowe nie zawsze bolą mnie nic nie bolało dopóki nie przebili mi pęcherza juz na porodówce więc nie ma zasady ...mogą boleć jak i nie...mi skali brakowało na ktg takie miałam silne skurcze a w ogóle ich nie czułam tylko brzuszek mi sie napinał...więc różnie z tym bywa jak widać...

ja miałam tak samo dlatego ciągle sięboje, że czasem w domu urodzę zwłaszcza, że jestem odporna na ból i byle zaklócie nie zwala mnie z nóg, a tez nie chcialabym jechac do szpitala z fałszywym alarmem

No właśnie, brzuszek twardnieje i bardzo ciągnie u dołu, ale tez mi sie nie wydaje żeby to było to, będę czekać na wody.

Mooncia będzie chyba ostatecznie Piotruś, mąż był po receptę u naszej doktor rodzinnej na WZW dla maluszka żeby tego koreańskiego świństwa przypadkiem nam w szpitalu nie wcisnęli. I doktor zapytała na kogo wypisać bo takiej malej dawki na nas nie wypada 🙂 Więc jak mąż powiedział że będzie Aleksander albo Piotr to wypisała na Piotra i tak powstał pierwszy nieformalny dokument Piotrusia 😉
Aleks jest zbyt mało polskie, wiec miał być Aleksander bo tak dostojnie i męsko 🙂 Ale ponieważ Macedończyk podobno był homo to z ta męskością nie do końca pewne hihihihihi 😁 Piotr więc będzie bezpieczniej 😉

Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad tą położną - może jednak wziąć....?

Niby jesteśmy w Polsce i na Wołowskiej czułam się dotychczas bezpiecznie i w ogóle....
Capslocc a gdzie Ty rodziłaś? Za takie teksty to powinna być natychmiast dyscyplinarnie zwolniona jedna z drugą, to niedopuszczalne, trzeba było to dać do prasy, uważam że nie wolno tolerować takich zachowań i tępić niekompetencje, szczególnie w służbie zdrowia - TO ONI SA DLA NAS - nie odwrotnie. Ja w takich przypadkach straszę izba lekarską i TVN-em - czasem na straszeniu sie nie kończy, ale czesto jest wystarczające. Ludzie w naszym kraju często biorą byle co - to co jest - owszem narzekają, ale nie wymagają więcej ani nie walczą o swoje i dlatego mamy jak mamy.

O rany, przeglądałam poprzednie posty i znalazłam TAAAKIEGO byka dżdżysty przez rz, sorry jeśli kogoś zakuło w oczy..... ☺️ wstyd mi.....

MoonCia nie czekaj na wody, bo mozesz sie nie doczekac, czasami dopiero przy porodzie przebijaja pecherz, bo nie peka;
licz czas miedzy skurczami, jak beda co 5 min to jedz do szpitala 🙂

U mnie w szpitalu nie trzeba kupić położnej, poprostu wystarczy dać kopertę a ona jej nie bierze tylko prosi żeby jakiekolwiek pieniądze przelewać na konto szpitala .. I wtedy już jest miła i kochana 🙂 Hehe jednak za pieniądze można baaaaaardzo duużo. U nas nawet cesarki kobiety kupują, właśnie ta co na 14 lutego miała termin powiedziała że jak dzisiaj nie urodzi to kupi cc ..

Salamandra- Mnie też się Piotruś podoba ale tatuś małego tak ma na imię więc wiesz hehe. a no my chcemy dać takie imie które w Holandii będzie bezproblemowe bo np Ksawery nie istnieje tam w księdze imion :| Więc jak mały pójdzie tak do szkoły to dziiwnie strasznie.. Piotr uparł się na Aleksego, ale ja nie zniose ALEKSANDRA więc chyba będzie Aleksy 😉

Edi - ale mnie nic nie boli .. 😞 wiec to możliwe żeby to byly skurcze? 😞

mni tez nic nie bolalo tylko brzuch twardnial, jeżeli to poród to ból prawdopodobnie sie zacznie i będzie nasilal, a skurcze będą regularne, a jeżeli tylko twardy brzuszek to przepowiadające raczej, nie jestem ekspertem, ale trochę sie naczytałam i sama czekam na wielkie boom 🙂