Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 442
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mój był twardy od aktywności jak brałam Cordafen, a jak odstawilam to już w ogóle nie mieknie, czy leże czy chodzę nie ma znaczenia. Przez ta ciągła twardosc nie czuje czy mam Skorcze czy to jest jeden wielki calodobowy skurcz ...

Zgagi ostrej nie mam, czasem taka lekka kwasnosc w ustach, szczególnie po cytrusach lub slodyczach.

Brzuch sie chyba wczoraj obniżył ale pewnosci nie mam bo nie bardzo to zauważam.

A ten Maly nicpon znowu kopie. Naparza jak w worek treningowy. No nic
Na razie leże, nie jest tak teagicznie jak wczoraj, mam nadzieje ze zasne zanim na poważnie zacznie boleć.

Pozdrawiam Was serdecznie na dobranoc i piszcie jakby Monia sie odwzwala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez tego nie rozumiem, zastanawiam sie czemu tak późno to znieczulenie i vzemu dostała tylko glupia tabletke a nie kroplowke albo to okołoledzwiowe, No sadyzm poprostu!!!

Napisała "Dostalam tylko jakies tabl przeciwbolowe ktore nie dzialaja.ale ta na sen chyba dziala,bo mnie muli.o cesarke juz dzis blagalam,ale nie chca jej zrobic.dobranoc"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia napisała wlasnie "Od 3mam skurcze.czop mi wyszedl a 10min temu odeszly mi wody.wiec dziś na pewno urodzę"
Wiec pierwsze dobre wieści w ten dżdżysty sobotni poranek. Teraz mam nadzieje pójdzie już jak spłatka 🙂

....ciekawe która następna ??? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja Edi nie mogę się zalogować 😞
Moni odszedł czop i zaczęły się skurcze więc dzisiaj zostaniemy brzuszkowymi ciociami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj odeszło mi troche wód płodowych w szkole, przyjechała karetka i zabrała mnie do szpitala. Na USG okazało się ze mały jest główkowo ułożony, ja mam rozwarcie na 2 cm i szyjkę skróconą o 70% .. Ale lekarz dzisiaj wypuścił mnie do domu stwierdzając że tutaj szybciej mi dojdzie jakas akcja porodowa bo w szpitalu w pozycji leżącej za dużo się nie wyydarzy )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to u monisid zaczęło sie na dobre ...co do znieczulenia to żaden lekarz czy tu czy za granica nie chce dawać środków przeciwbólowych na tym etapie ...kobieta musi byc świadoma tego co się z nią dzieje...ja przy pierwszym porodzie dostałam znieczulenie(na własne życzenie) tylko do momentu jak doszło rozwarcie do 7...a później kazali mi zapomnieć o jakim kolwiek środku przeciwbólowym bo tłumaczyli że muszę czuć co sie ze mną dzieje aby efektownie przeć...Juleczka monisid będzie na 100% sporą dziewczynką i z całego serca jej współczuje bo sama wiem co znaczy rodzic klocuszka wiele godzin w ciągłych bólach...ale da radę bo innego wyjścia każda z nas po prostu nie ma...co do cesarki to zdecydują się na nią w ostateczności ...np wtedy kiedy rodząca zacznie tracić przytomność lub dzidzia bedzie sie źle wstawiać w ujście szyjki...inaczej raczej nie odpuszcza bo zdaniem lekarzy najlepszy poród naturalny i koniec kropka...dlatego dziewczyny sama tak panikuje bo na sali porodowej nie ma co my chcemy jest tylko to co zadecyduje lekarz...ale no nic miejmy nadzieję że w końcu któryś lekarz okaże się człowiekiem i pomoże !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MoonCiaa napisał(a):
Wczoraj odeszło mi troche wód płodowych w szkole, przyjechała karetka i zabrała mnie do szpitala. Na USG okazało się ze mały jest główkowo ułożony, ja mam rozwarcie na 2 cm i szyjkę skróconą o 70% .. Ale lekarz dzisiaj wypuścił mnie do domu stwierdzając że tutaj szybciej mi dojdzie jakas akcja porodowa bo w szpitalu w pozycji leżącej za dużo się nie wyydarzy )



moonciaa i tu się lekarz nie mylił ...bo na 100% szybciej zacznie się coś dziać w domku...ale co jak co ale niebawem na 100% będziesz mamą...ja mam tez rozwarcie na 2/3 ...a szyjkę całkowicie zgładzoną i miękką...no ale od dwóch tygodni nic sie nie zmienia...u ciebie jest inaczej bo wody się sączą a to juz naprawdę oznaka że już czas!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niee brzusio mam np twardy na pol godziny a potem miękki potem znów za jakieś 20-30 twardnieje i znów mięknie i tak to na zmiane 🙂 ale tak się cieszę że mały się odwrócił główką w dól .. Juz nawet mi poród nie straszny . Wczoraj jak tam leżałam to o 20 przyjeli kobietę a o 20:09 urodziła już synka;D za 1 parciem:P więc nie ma reguły żeby to zawsze trwało tyle godzin i żeby strasznie bolało 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zgadzam sie że nie ma regóły...ale lekarze w jednym tylko przesadzaja w czym i mnie skrzywdzili bo jeżeli szacowana waga dzidziusia przekracza 4kga nawet dochodzi prawie do 4,5kg to po jasna cholerę każde takiej ciężarnej rodzic naturalnie ...przecież to totalna rzeź...nic więcej ..co do tych twoich skurczy to faktycznie sa to jeszcze te przepowiadające ale wody powinnaś kontrolować i sprawdzać czy są przeźroczyste wtedy wszytko z twoim szkrabem będzie ok...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczyny! MoonCiaa mam do Ciebie pytanie, czy podejrzewałaś, że dzidziuś się obrócił do pozycji główkowej? Bo chyba był ułożony pośladkowo wcześniej? Ja właśnie mam takie ułożenie i boję się, że tak juz zostanie, a wolałabym jednak naturalny poród z dobrym położeniem, wiem, że czasami maluchy odwracają się dosłownie dzień przed porodem, ale... różnie bywa. No ale Twój maluszek zdecydował się odwrócić - i bardzo dobrze. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo sił!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MamaMichala - Nie, byłam w ogromnym szoku jak mi lekarka powiedziała że czuje główkę .. Ciągle byłam pewna że pozycja nadal pośladkowa.. Więc jak widzisz dzidzia może odwrócić się w każdym momencie i to od niczego nie zależy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, czy któraś z Was ma bóle w górnej części kręgosłupa? Mi od kilku dni, kiedy leżę strasznie drętwieje prawa ręka, okropny ból i nic prócz wstania nie pomaga. Tak więc ostatnie kilka nocy praktycznie non stop krążę po domu, bo jak się kładę to jakby mi ktoś rękę wykręcał i wyrywał palce. W życiu nie miałam takich skurczów. I żadna pozycja nie pomaga. Ostatnio doszło też kłucie w kręgosłupie (ale na wysokości klatki piersiowej) i ból żeber.Dzisiejszej nocy spałam może godzinę.Chociaż oczy zamykały mi się nawet na stojąco, to po prostu nie mogłam się położyć na dłużej niż 2-3 minuty, normalnie jakaś masakra. A co gorsza już nawet chodzenie powoli zawodzi i ból prawie nie ustępuje.Nie wiem już co robić, nie wyobrażam sobie tak spędzić wszystkich nocy do porodu ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MoonCiaa napisał(a):
MamaMichala - Nie, byłam w ogromnym szoku jak mi lekarka powiedziała że czuje główkę .. Ciągle byłam pewna że pozycja nadal pośladkowa.. Więc jak widzisz dzidzia może odwrócić się w każdym momencie i to od niczego nie zależy :P


Modlę się, żeby i moja mi taką niespodziankę sprawiła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
estelle ja mam to długi czas pociesze Cie tylko, ze juz sie przyzwyczaiłam i raz boli mocniej raz mniej, przed snem płucz sobie ręcę w lodowatej wodzie i śpij w zimnym pokoju to pomaga, a poza tym nic nie można zrobic 😞

dzisiaj o 9 urodziła moja koleżanka ze szpitala, z którą leżałam w pokoju 3 tygodnie po termine i miała 27 razy wywolanie oxytocyną i nic nie pomogło miała dziś cc 😞 chyba bym oszalała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonCia to macica się stawia, jak wylądowałam w szpitalu tak mialam, bo to powoduje rozwarcie, dlatego jak mi się lekarz pytał co ile mam skurcze to ja nie potrafiłam powiedzieć, bo normakne skurcze trwają do 40s i sa co kilka minut, a ja mialam cały czas twardy troche puszczał jak się położyłam i jak wstałam znowu caly czas twardy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja siostra miala wywolywany porod tez oxytocyna i nic nie podzialala , nie wiem od czego to zalezy nie na wszystkich oxytocyna dziala.
Kurcze no mam zgage szok....juz 3 raz ja tu mysle ze mi brzuch opadl ale chyba nie chociaz główka nisko bo czuje , dzis juz okno mialam myc ale strasznie wieje poczekam jeszcze na ciellejsze dni....Dzis posprzatalam troche sie orobilam ale brzuch ok wzielam nospe wrazie W ale jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamamichala...spokojnie moj synek dzień przed porodem był ułożony poprzecznie a nastepnego dnia okazało sie że juz jest glówka do dolu...dziecku jak widac nie wiele czasu na zmiane pozycji trzeba więc spokojnie masz jeszcze czas.. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi podali dwie kroplówki oxytocyny zanim urodziłam...ale wiadomo wcześniej masaż szyjki...krążenie biodrami na piłce...spacerki z przysiadami...no i po prawie 14godzinach urodziłam po przez cc...taki był finisz...ale maluch prawie 4,5kg i 59cm długi więc niby jak miało by być inaczej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...