Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ale tu dziś cicho... dziewczyny gdzie Wy jestescie?? 🙂
A co do lewatywy sama nie wiem co myśleć... nie chciałabym mieć przykrej niespodzianki na sali porodowej... ale z drugiej strony to lewatywa dla mnie zawsze była w wyobrażeniach czymś nieprzyjemnym i niefajnym - chociaż nigdy jej nie robiłam... i chyba nie bardzo chcę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 631
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ale tu dziś cicho... dziewczyny gdzie Wy jestescie?? 🙂
A co do lewatywy sama nie wiem co myśleć... nie chciałabym mieć przykrej niespodzianki na sali porodowej... ale z drugiej strony to lewatywa dla mnie zawsze była w wyobrażeniach czymś nieprzyjemnym i niefajnym - chociaż nigdy jej nie robiłam... i chyba nie bardzo chcę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny mam nadzieję, że się relaksujecie w sobotę wieczór a nie spędzacie czasu na porodówce... 🥴 chociaż może każda by wolała tą drugą wersje 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja się meczyłam całą sobotę, bo niestety dobre samopoczucie minęło, i wróciły fałszywe skurcze, złe samopoczucie i mdlości więc hoduję odleżyny 🙂
ja chyba wybiorę lewatywe skoro mąż ma byc przy porodzie niespodzianka bylaby bardziej krępująca 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja niunia dziś mnie denerwowała, bo od 5 nie spałam, a ona nie chciała się ruszać dopiero po południu zasmakowała jej karpatka i postanowiła dać znać o sobie, byłam dziś w lesie na spacerku na chwilę i bylo ciężko, ale o to chyba tu chodzi 😁
i plecy mi bardzo dokuczają juz 3 dzien chyba za ciężki brzuch mam i daje znac o sobie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi81 super się mieszka... choć jeszcze nie mozemy się bardzo przyzwyczaić, dla nas to nowe i jeszcze trochę obce... Ale poza tym jest oki - ciesze sie ze w końcu sami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny odnosnie tej lewatywy,to ja tez sie tym w szpitalu martwilam.Bo jak tam wyladowalam,to 2 dni na kibelku nie bylam i balam sie,jak to bedzie,jak bedzie trzeba przec.Ale jak mi sie skurcze w piatek rano zaczely to biegalam do kibelka co 5 minut az w koncu nie mialam czym.Organizm ma to do siebie,ze sam sie oczyszcza przed porodem.Ja sie nic nie odzywalam,bo nie bylo nas w domku.Dopiero wrocilismy.Poszlismy do siostry na odwiedzinki.Kurcze musze wam sie pozalic,ze caly czas jestem tak strasznie zmeczona 😞 😞Njachetniej caly czas bym spala 😞Pewnie to przez to,ze w ciazy mialam anemie.Do tego przt cesarce stracilam duzo krwi i rozwazali transfuzje krwi.Ale skonczylo sie na tabletkach..I teraz tylko czekam,az mi sie poprawi.Z rana to jeszcze sie trzymam,ale tak od 15tej to nie mam na nic sily.I tylko jak patrze na moje slonko,to nabieram energii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A w ogole to moje slonko dzis od rana usmiechy mi sprzedaje 🙂Jak to dzis pierwszy raz zobaczylam,to az sie poplakalam ze szczescia 🙂 🙂Estelle co do porodu to moj byl piekielny,a i tak chce miec potem drugie slonko.Z reszta jak juz malenstwo bedzie u ciebie na piersi,to momentalnie zapomnisz o calym cierpieniu 🙂Mowie ci to z wlasnego doswiadzczenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monisia - masz prawo być zmęczona. Ja jak tak na Ciebie patrzę ile się namęczyłaś, co robiłaś i co robisz - to i tak wydaje mi się, że masz najwięcej siły z nas wszystkich, więcej nawet od tych "bez żadnych większych dolegliwości ciążowych". Więc nie wyrzucaj sobie, że nie masz AŻ tak dużo sil jak przed ciążą, odpoczywaj kiedy tylko Maleńka pozwoli, śpij ile chcesz - widocznie organizm tego potrzebuje, przecież strasznie się wymęczył. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamamichala dziekuje za slowa wsparcia.Wiem,ze tak to juz jest,ze musi to potrwac zanim do siebie dojde.Ale naleze do tego typu ludzi,co nie potrafia z tylkiem na miejscu usiedziec.I teraz czuje sie taka bezradna i do niczego.Poszlismy dzis z mezem na zakupy to jak wrocilam do domu,to musialam sie az polozyc,bo nie mialam sily 😞Mam nadzieje,ze w przyszlym tygodniu bedzie juz lepiej.Dzis mi szwy zdjeli i przynajmniej mnie to juz nie boli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miała mieć poród rodzinny to pewnie bym się zdecydowała na tą lewatywę. Ponoć do przyjemnych nie należy, ale z drugiej strony chyba mniej krępujące niż niemiła niespodzianka przy porodzie.
Moja koleżanka miała właśnie taką niemiłą niespodziankę 🤢 Na szczęście nie był to poród rodzinny który tak bardzo chciała. Bo jak powiedziała spaliła by się ze wstydu gdyby jej mąż wtedy był ☺️ Więc chyba nie ma na to reguły że organizm sam się oczyszcza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jakbym miała rodzić naturalnie na 100% poprosiłabym o lewatywę...raz juz miałam i nie jest to taki9e straszne ...bardziej krępujące ale wiadomo podczas porodu trzeba sie wyzbyć wstydu bo to tylko krzywda dla nas jest a ludzie jakimi jesteśmy otoczeni maja takie widoki na porządku dziennym więc nie ma co sie przejmować ☺️...gastroskopie wspominam gorzej więc nie martwcie sie nie jest to takie złe a na 100% dodaje pewności siebie juz w trakcie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monisiu a ty moja droga nie przesadzaj z tymi zakupami i w ogóle ..musisz kochana dobrze dojść do siebie cc to operacja i nie warto ryzykować swojego zdrowia dla porządku w domu czy zakupów...teraz powinnaś sie nie przemęczać i dużoodpoczywać!!!!nie chcę cię straszyć ale jeżeli za bardzo sie przesilisz możesz dostać krwotoku lub narobić sobie naprawdę poważnych problemów...odpoczywaj i zajmuj sie tylko Julcia reszta może poczekać!!! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

capslocc masz raję, cc to nie nacięcie krocza tylko poważna operacja. U mnie lekarz na szkole rodzenia straszył najgorszymi scenariuszami jakie mogą nastąpić po cc jeśli kobieta o siebie odpowiednio nie zadba.
Odpoczynek przede wszystkim - to podstawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny, gdybym się jutro nie pojawiła to moge byc na porodówce, ale wyślę smsa;
o 16 była na spacerku i o 17 zaczęly mi się nieregularne skurcze liczyłam ponad godzine i odpuściłam sobie, bo myslę,że tak jak 2 dni temu, ale ok 23.30 wstałam i miałam silne ukłucie w dole brzucha i zaczęlam ponownie liczyć, od popołudnia bolą mnie plecy skurcze były co 10 min, a od 01,23 co 6 min kompletnie bezbolesne takie twardnienie brzucha lekki dyskomfort, w między czasie było rozwolnienie i chwilami delikatneparcie na odbyt, ale cały czas leże i wstaje tylko siusiu co jakiś czas, bo nie chcę przyspieszać nic chodząc;
gdyby to faktycznie był poród to może uda się jakoś prztrwać do rana, ale jak na razie nie potrafię położyc się spać więc liczę dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny
Piękna pogoda u nas i znow cały dzien na polku.
Co do lewatywy to w Polsce ją robią u nas na 100%. Ja mialam robiona ale nawet nie za bardzo mi sie po niej chciało... 🙂
NAjgorzej to jak nacinaja krocze mnie nie bolalo bo mialam w czasie skurczu wiec nie czułam ja tylko mialam 3 szwy wic to nie dużo i mialam to szczescie ze moja prywatna polozna dała mi podczas zszywania krocza środki znieczulające a są takie frańce że nie daja i koleżanki mowią ze to zszywanie na żywca to chyba bardziej bolesne niż ten poród, mam nadzieję ze kurde trafie na fajną położną.
EDI
Trzymaj sie ja tu kurde chodze dużo i nic nawet mnie nie bierze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD
ZOacz juz tydzień, szok ale leci zobaczysz jak malutka bedzie miec 3 miesiace jaka juz sztywniutka będzie ooojojojojojojo juz sie nie moge ja doczekac.
Juztro mam wizyte u lekarza morze mnie troszke porucha 🙂 heheh to sie zacznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny 🙂 My z mężem jesteśmy na obiedzie u rodziców więc mam dostęp do neta 🙂
Monisia uważaj na siebie i nie przemęczaj się za bardzo po tej cesarce... Kochana Ty już w domku masz tygodniową Księżniczkę - ale Ci dobrze 🙂 🙂 Najważniejsze że mała rośnie i jest zdrowa... Jak przeczytałam post na marcóweczkach - chyba Edyty że jej córcia jest chora to mnie przerażenie dopadło, tak strasznie współczuję i mam nadzieję, że to nic aż tak groźnego i że będzie dobrze i tego jej życzę z całego serca... 😞
A Ciekawe co tam u naszej edi 🙂 Macie jakieś wieści? Może faktycznie rodzi? No nic, pozostaje nam czekać na wieści i trzymać mocno kciuki 🙂 🙂 Ale fajnie... może teraz pójdzie z górki i wszystkie się rozpakujemy i z Monisią będziemy mogły pisać o pielęgnacji i problemach noworodkowych... 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasjalenko w porownaniu z tym,co zawsze robilam,to naprawde sie oszczedzam 😉Ja po przeczytaniu posta Edyty az sie poplakalam.Spojrzalam wtedy na moje slonko i ucieszylam sie,ze wszystko z nia w porzadku.Tez jestem ciekawa co tam z Edi.I moglybyscie sie juz rozpakowac,bo nie chce was tu zameczac szczegolami z poznawania sie z malutka.A tak to moglybysmy sie wymieniac doswiadczeniami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monisia nawet nie wiesz jak bym chciała tulić już swoją Malutką 🙂 i tak myślę że jak tylko przyjdzie na świat to Ciebie będę o wszystko pytała bo pewnie będę miała miliony pytań a Ty już będziesz doświadczoną mamusią 🙂 🙂 Dziewczyny mam prośbę, jakbyście miały info od edi że urodziła to jak któraś by mogła to niech mi napisze smska - będę bardzo wdzięczna... bo martwię się o nią a za godzinkę/maksymalnie dwie godzinki będę w domu u siebie i nie będę miała dostępu do neta, a wiadomości na brzuszku będę mogła dopiero jutro czytać jak znowu przyjdę do rodziców... Natmiast jeżeli edi napisze do mnie smska to ja Wam też dam znać smskiem, bo na brzuszku nie będę mogła napisać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...