Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Monia nie martw się naturalną rzeczą jest, że dziecko traci przy wyjściu ze szpitala ok 10% wagi więc się nie denerwuj 🙂
ja urodziłam się w 36 tyg z wagą 3100g, a jak wychodziłam miałam niecałe 2900g i woększość dzieci tak ma więc próbuj piersią zanim się odzwyczai 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 631
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
a teraz z innej beczki, chciałam wczoraj z mężem przyspieszać i skończyło się na tym, że się pokłóciliśmy 😞
ale chyba z nerwów dostałam skurcze i miałam całą noc teraz mam co 20 min i doszło rozwolnienie więc wstałam, bo już z wrażenia spać nie mogę i zobaczymy czy przejdzie czy się rozkręci 🙂
jeszcze napisze gdyby coś się zaczęło dziać 🙂
ale mam nerwy zaczynam panikować 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak sobie myślę, że malutka od wczoraj popołudnia bardzo mało się ruszła, a skurcze nadal są chociaż jest to trochę nasilający się ból jak na okres, nie boli bardzo i plecy też narazie mnie nie bolą jak piszą w większości objawów; z jednej strony już się nie mogę doczekać, a z drugiej mam pietra i myślę sobie może przejdzie 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia gratuluje ślicznego szkraba, wygląda jak mała latynoska 🙂 Byłaś naprawdę dzielna, najpierw te problemy w ciąży później taki poród. Ktoś napisał, że będą Ci robić cesarkę jak do północy nic nie ruszy, a tymczasem przetrzymali Cię jeszcze 4,5 godziny...Podziwiam za wytrwałość. Ale dzieciątko śliczne i zdrowe więc na pewno było warto to wszystko przetrwać. I teraz będziesz już stroić swoją Julcie w te wszystkie czerwone lakiereczki 🙂

Ja już sama nie wiem co mam myśleć. Czasem mam takiego powera, że czuję że mogę rodzić już dziś i wszystko wytrzymam, a za chwilę znowu mnóstwo jakichś koszmarnych myśli i najchętniej cofnęłabym się ze 20 tyg. do tyłu...Wszyscy piszą, że o bólu się szybko zapomina, ale póki ta perspektywa jest przede mną to dla mnie niewielkie pocieszenie. Jestem pewna, że mając już maleństwo przy sobie nie będę narzekać nawet na największy dyskomfort, ale wcześniej leżąc na porodówce i odliczając minuty, które na pewno okropnie się wleką - to musi być jakieś piekło...
Zresztą jak tu liczyć na lekki poród z takim nastawieniem?: 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi, wygląda na to, że Twój mąż tak czy inaczej coś przyspieszył 🙂 Masz objawy dość książkowe i jeszcze te równe odstępy między skurczami...Chyba niedługo będzie na forum zdjęcie kolejnej pięknej dziewuszki 🙂
Trzymam kciuki żeby - w razie co - poszło szybko, gładko i sprawnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Was dziewczyny

niedawno pisałam z Wami na 36 tygodniu a tu już na 38 wskoczyłyście 🙂 Zawsze to bliżej oczekiwanej nagrody 😁

Ja już po szpitalu - i dalej w dwupaku. Trafiłam pod obserwacje ze względu na małą ilość wód płodowych a nastraszyłam lekarzy skurczami. Kazali mi jeszcze nie rodzić, no i posłuchałam się 😜
Mam jeszcze poleżeć ten tydzień w domu - tak do 38 tc. A później wizyta i wyznaczą termin na cc.


MonisiaD GRATULUJE pięknej Juleczki.
aż mi się łezka zakręciła w oku jak zobaczyłam jej zdjęcie. Już niedługo i my będziemy takimi szczęściarami jak ty 😁

capslocc twoja córeczka przyjdzie na świat w pierwszy dzień wiosny 😁 super


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam dziewczynki 🙂
Monisia masz cudowną kruszynkę, jest piękna i taka maleńka, super dziewuszka 🙂 Ja też czekam na taką księżniczkę - mam nadzieję że szybko zleci...
Edi ja tez mam takie objawy jak Ty, ale na razie nie chce jechac do szpitala, jak się nie pogorszy to poczekam do jutrzejszej wizyty u lekarza (bo akurat jutro mam ją mieć). Poza tym wszyscy mówią mi, że wyglądam tak jak już za chwilę miałabym rodzić - nisko mam brzuch, strasznie jestem opuchnięta - a wcześniej nie byłam no i moja mama twierdzi, że to na pewno już na dniach nastąpi - no zobaczymy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja do 8 nie mogłam spać, aż w końcu padłam cały czas boli mnie brzuch i rozwolnienie też mam, bo właśnie to mnie obudziło i nie wiem czy mam chodzić czy leżeć czy coś się ruszy, ale zrobiłam sobie herbatkę i pojdę się wykąpać, a wtedy wstanę, żeby w razie nasilenia być gotową;
moga to być skurcze przepowiadające, ale tak mocno i często to jeszcze nie miałam więc mam przeczucie, ze jak nie dzisiaj to na dniach, a mala nadal się nie kopie od czasu do czasu czuje jak sie poruszy więc jestem spokojna, ze nic jej nie jest, ale zazwyczaj po śniadaniu, albo czekoladzie wariowała, a nie mam zbytnio apetytu pewnie z nerwów i zjadlam 2 kostki czekolady i nic może to za mało 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena mi od 2 tygodni mówią, że jestem spuchnięta, a najlepsze jest to, ze mam usta jak Angelina Jolie 🙂 2 brody to mam juz dawno i głównie dlatego nie mogę sie oglądac, bo na rękach i nogach to mam tylko lekką opuchliznę, a pysk jak księżyc w pelni, a to zawsze było moim kompleksem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi ja też wezmę kąpiel żeby nie denerwować się że jadę do szpitala (w razie co) nie przygotowana. Muszę umyć włosy - właśnie najgorzej przeraża mnie fakt że jak coś się zcanie to ja nie będę gotowa - brudne włosy czy niewydepilowane nogi itp. Nie chciałabym czuć się nie komfortowo podczas tego momentu 🙂 Może to chore... bo mój mąż twierdzi, że jak się zacznie to nie będę myślała o moich włosach i o milimetrowych włoskach tylko będę prosiła Boga żeby to jak najszybciej się skończyło... ale ja mam schizy na punkcie czystości i co zrobić.... 🤢 🤢 🤢 Swoją drogą moja siostra jak rodziła i odeszły jej w nocy w domu wody w 37 tyg to pierwsze co zrobiła to poszłą umyć głowę ledwo stojąc... a jej mąż blady jak trup czekał w drzwiach trzymając w ręku torbę szpitalną, aparat na szyji i kluczyki od samochodu i nie wydał z siebie żadnego dźwięku.... a podłoga pływała... Po porodzie jak z nią rozmawiałam to stwierdziła że sama się sobie dziwi, że w pływając w wodach poszła myć głowę... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dziś jadę odwiedzić szpital i zapoznać się z położną. Mam nadzieje, że ta wycieczka nie przysporzy mi dodatkowych koszmarów sennych, zwłaszcza że położna podobno nie jest jakaś super sympatyczna.Oby tylko nie okazała się jakąś "herszt babą", bo wtedy znając życie będę się bała zapytać o cokolwiek, a mam całą listę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edi81 Kasjalena mam to samo, buzia jak u pyzy, dwie brody, nieprzespane noce, brzuch twardy cały dzień, ucisk pod żebrami, na dole i po bokach, zera szans na bezbolesne obrócenie sie na łóżku lub wstanie, obolałe biodra, miednica i pupa. O i właśnie dostałam sierpowym, aż zawyłam - same uroki cholera jasna 🙂

No ale dziś Dzień Mężczyzny - wybaczam więc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamandra ale Tobie dobrze, masz przy nicku już 39 tydzień 🙂 Jak ja bardzo bym chciała już być w tym tygodniu 🙂 Postanowiłam jutro zapytać lekarza o to czy istnieje możliwość żeby jak będzie mój termin porodu a ja nadal nie urodzę, żeby mi wywołali albo zrobili cesarkę w tym dniu... bo ja nie chce chodzić z brzuchem jeszcze do 2 tygodni po terminie - chyba bym zwariowała... Większość kobiet nie chce cesarek, a ja bardzo bym chciała - i capslocc zazdroszczę Ci tego 🙂 Moja daleka znajoma umówiła się bezpośrednio tak jak Ty na termin cesarki, bez bóli, skurczy pojechała do szpitala, rach ciach zrobili jej cesarkę wróciła i po tygodniu doszła do siebie. Ona nie miała wskazań do cesarki, ale umówiła się z lekarzem i miała... tylko ja wolałabym nie płacić za to....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...