Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć ciężarówki 🙂
Aga gratuluję zdania egzaminu 🙂 wiedziałyśmy, że dasz radę!!!! 🙂 Odwiedzaj nas częściej!

My z mężem zaczęliśmy się starać o dzidzie pół roku po ślubie, czyli od stycznia tego roku i udało się w maju strzelić gola 🙂 U Nas to było tak, ze ciężko było trafić na owulację, bo mąż ciągle wyjeżdzał :/ ale jednak się udało 🙂 test to robiłam co miesiąc, bo jak na złość jak zawsze miałam okres jak w zegarku na czas, tak teraz ciągle mi sie spoznial po kilka dni 🙂 pamiętam jak dzis jak zobaczyliśmy 2 kreski to też się popłakaliśmy ze szczęścia 🙂 takie uderzenie radości a jednocześnie taki jakby komunikat, że od teraz będzie inaczej, ze wszytsko się zmieni 🙂

Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak to jest starać się 2, 3 lata jak w przypadku Ewci i Diuny 😞 jak Wam musiało byc ciężko 😞 ja po kilku miesiącach już miałam chwile załamania, a co dopiero Wy musiałyście przechodzić :/ CIESZĘ SIĘ BARDZO, ŻE WAM SIĘ UDAŁO! Naprawdę życzę Wam i wszytskim tu brzuchatkom, abyście były dzielnymi, szczęśliwymi i najlepszymi mamami pod słońcem!!!! Wiem, ze na pewno tak będzie! Miłej nocki kochane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Malamyszko nie przejmuj sie glupimi ludzmi !!!! Wiem jak to jest, ale nie bierz do siebie tego ty wiesz najlepiej jak ta sytuacja dla ciebie wygladala. Ciekawe czy ona by ci drzwi przytrzymala ?? Ja slyszalam, ze w Polsce w autobusach kobietom ciezarnym nikt miejsca nie ustepuje !! 😞 nie martw sie. A z tym stawianiem sie brzuszka to tez tak mam czasami, ze zaboli mnie jak na okres szczegolnie w nocy jak zrobie siusiu to wtedy mam skurcz i taki bol. Takze to chyba normalne teraz nasze brzusie rosna w ogromniastym tepie 😉 takze nie martw sie ! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki 🙂
Tak czytam sobie wasze historie i postanowiłam opisać Wam swoją 🙂
A u Nas było tak ,że Ja przed zajściem w ciążę długo brałam tabletki anty - ok. 6 lat (z moim mężem jesteśmy ze sobą 10 lat a małżeństwem od 4 🙂) Długo nie mogliśmy podjąć decyzji o dzidzi - zawsze było coś a to praca, a to studia. W końcu uznaliśmy ,że nie mamy co dłużej czekać i w listopadzie 2010 odstawiłam tabletki. I wtedy zaczęły się schody 😞 Moja ginekolog zaczęła podejrzewać u mnie zespół policystycznych jajników. Bywało tak ,że po 2 miesiące nie miałam miesiączki. Musiałam brać luteinę na wywołanie. W sumie starania o dzidzie zajęły nam pół roku - w maju 2011 zaszłam w ciążę 🙂 Jak zobaczyłam dwie kreski na teście to najpierw się popłakałam a później zaczęliśmy się z moim mężem cieszyć. Później jeszcze zrobiłam dwa testy i na każdym było to samo. Na następny dzień pojechaliśmy do lekarza który zrobił mi usg i potwierdził ciążę. Przez te pół roku starań miałam już różne myśli i chwile zwątpienia. W necie czytałam różne smutne historie dziewczyn które latami starają się o dzidziusia i z perspektywy czasu widzę ,że po tak długim czasie brania tabletek miałam i tak dużo szczęścia ,że udało mi się w pół roku zajść w ciążę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewcia24 napisał(a):
Cześć moje kochane kobietki 🙂 Jestem po wizycie 🙂 wszystko jest dobrze, mały sie jeszcze nie przekręcił ale pani doktor nie kazała sie stersowac bo ma jeszcze troszke czasu na to 😉 Widziałam dziś dokładnie jego wdzięki i napewno będzie chłopczykiem. Wcześniej coś tam niby widziałam ale tak nie do końca ale dziś to beż żadnego ale 😉 dostałam liste co zabrać do szpitala, pogadałam z panią doktor i mam dobry humorek bo lubie u niej wizyty 🙂 nastepna 30 grudnia już teraz co 3 tyg.
Monic do tabelki :
32tydzień
1700 gr
data wizyty 9.12.2010 😉
ja już przytyłam 13 kg hehe masakra ale jakoś chyba wszystko w brzuchol poszło bo nie widze zbytnio tych kilogramów.



Ewcia ja Usg bede miala w 34 tygodniu 🙂 tez beda sprawdzac czy sie niunia odwrocila, ale powiem ci ze to nie ma reguly bo przed samym porodem powinni zrobic jeszcze jedno usg i tak. Moja kolezanka rodzila 6 miesiecy temu i mialam miec cesarke bo dzidzia nie bylo glowka w dol i jak juz byla w szpitalu to zrobili jej usg i okazalo sie ze mala jest glowka w dol 🙂 i urodzila naturalnie 🙂 tazke to zalezy... Ciekawe czy beda sprawdzac przed samym porodem to ?? hmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u mnie to bylo tak: Ponad rok temu cos mnie tknelo, ze chcialabym juz miec dzidzie i zaczelam podpuszac jeszcze wtedy nie mego meza. On zawsze byl anty i mowil, ze jeszcze czas. Tabletki antykoncepcyjne bralam tez okolo 6 lat, ale zaprzestalam jakies 5 lat temu bo zle sie bardzo po nich czolam. Takze zabezpieczeniem naszym byly prezerwatywy. Ja sie wkurzylam i uznalam, ze nie chce juz tego uzywac bo to tylko kasa idzie itp. Wiec stosowalismy metode przerywana. Puzniej zaczelam wyliczas dni plodne i poprostu uwazalismy w te dni a w inne na calego hehe 😆 Ciagle mialam nadzieje, ze jakim cudem bede w ciazy i kazdego miesiaca robilam testy i sprawdzalam sie zawsze mialam jakies nadzieje bo wiedzialam, ze mam nieregularne miesiaczki. Czasami nawet oszukiwalam meza ze nie mam dni plodnych a tak naprwde mialam. I ponad rok temu na poczatku Sierpnia zrobilam test kilka dni przed spodziewana miesiaczk, cos przeczowalam. Na tescie byly dwie krechy 🙂 Zadzwonilam umowilam sie do lekarza, ale troche to trwalo bo cicialam doczekac chociaz do miesiaczki. Bardzo sie cieszylam, ale pewnego dnia po stosunku dostalam krwawienia potem strasznych boli, potem juz tylko szpital. Porobili mi badania, usg i powiedzieli, ze poronilam 😞 Od tamtej pory jakas psychoza byla co miesiac znowu robienie testow i probowanie. Kazdego meisiaca myslalam, ze to juz i czekalam do miesiaczki jak tylko jeden dzien jej nie bylo to test i nic. Bylam tym tak w koncu zmeczona psychicznie, ze powiedzialam sobie koniec z tym! Nie dam rady juz tak dluzej i powiedzialam, ze nie chce ze za 2 lata bedziemy probowac. 15 Maja tego roku wzielismy slub 🙂, zaczelismy pracowac razem duzo imprezowalismy i cieszylismy sie malzenstwem duzo tez bylo intymnych chwil wiecie jak to po slubie jednak jakas inna magia choc bylismy ze soba 9 lat bez slubu heheh. Pamietam, ze to bylo w miesiac po slubie. Nic nie podejzewalam, ze cos moze byc nawet mi przez mysl to nie przeszlo. Okres spuznial mi sie prawie tydzien, ale wiedzialam, ze mam nieregularne wiec sie nie martwilam i czekalam. Jednego dnia wieczorem rozbola mnie brzuch tak jak bym juz miala dostac okres. Wzielam nostpe, pozakladalam wkladki lerzalam i czekalam az dostane heheh a tu nic czysto. Rano wstalam i przypomnialo mi sie ze zostal mi jeden test ciazowy z czasow kiedy mialam bzika na tym punkcie i pomyslalam, ze zrobie na wszelki wypadek. Moj maz jeszcze spal i zobaczylam dwie kreski jedna byla slabsza. Odrazu go obudzilam i mu pokazalam zacza sie smiac i ja tez 🙂. Po pracy kupil mi jeszcze kilka testow i powturzylam jeden po poludniu i potem przez 3 dni powtarzalam jeszcze po jednym bo nie moglam uwierzyc w sumie zrobilam okolo 5 testow. W 6 tygodniu poszlam na wizyte, gin zrobil mi usg i sie zaczely nerwy. JA czekalam az na ekranie zobacze bicie serduszka, a tu nic. Powiedzial ze jest pecherzyk ale ze nie widac jeszcze zarodka. I powiedzial, ze albo jest wczesna ciaza, albo tam nic sie nie rozwinelo 😞 Wyszlam od niego i zaczelam beczec jak szalona myslalam, ze zwariuje. Zrobili mi krew potem pobrali jeszcze raz zeby sprawdzic poziom HCG czy sie podwoil. Gin do mnie oddzwonil i powiedzial, ze HCG rosnie ale sie do knoca nie podwoilo, ale ze jest dobrze. Dalej bylam niespokojna, plakalam nocami bo nie chcialam zeby sytuacja z przed roku sie powturzyla. No i w koncu jak bylam w 8 tygodniu, znowu mialam usg i naszczescie serduszko juz bylo i moja niunia wygladala wtegy jak maly zelek gumis 😁 Bylam szczesliwa, ale do konca 1 trymestru balam sie poronienia, za kazdym razem patrzylam na papier czy nie ma krwi, kazdy bol brzucha byl przeklety, ale naszczescie mam juz prawie 31 tydzien i jest dobrze 🙂 i mam nadzieje, ze juz do konca tak zostanie...Przyznam szczerze, ze jestem tym wszystkim strasznie wykonczona psychicznie, ale sie nie poddam bo musi byc dobrze 😁 Sory ze taka dluga ta notka ale musialam wszystko napisac 🙂 buziaczki dla was. Monic teraz ty napisz jak to bylo u ciebie ??? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam
prosze , prosze jak ciekawie 🙂 Fajnie sobie poczytac wasze historje zwiazane z zajsciem w ciaze , kazde ciekawe , inne a praktycznie ten sam temat 🙂 -uroczo . Nanus Twoja znam na wylot 🙂 mimo to czytalam z rownym zapalem :*
W moim przypadku bylo tak :
Po pierwsze nieplanowane 🙂 chociaz tak naprawde, w koncu mozna bylos ie tego spodziewac , od jakiegos czasu poprostu niezabezieczalismy sie a antykoncepcja bylo- wiecie co hehe w takich przypadkach 😉
Naszymi planami byl powrot do Polski , szkola itd ..... W sumie to mialam leciec we wrzesniu a Tomek pare miesiecy po mnie .
Pamietam ten czas.... kiedy mial nadejsc dzien miesiaczki , ktora od zawsze mialam regularna co 28 dni . I tak minal jeden dzien , dwa juz przy trzecin cos mi nie pasowalo , ale nic ,pomyslalam zdarza sie. w koncu musi i u mnie raz sie spoznic . W ciagu kolejnego dnia zbieglo sie tak iz pojechalismy do Nanusi w odwiedzinki oczywiscie, juz byla w ciazy wiec jeden temat .... Natalia czula cos ze moge byc w ciazy ( dopiero pozniej mi o tym powiedziala) . Wypilam dwa drinki nawet ... nie nie niedopuszczalam tej mysli do sibie , ze co ?? ze niby ja ?? a skaaaad . Minal kolejny dzien -dalej nic i juz wtedy zaczelo sie : wszedzie widzialam kobiety w ciazy , ciagle rozowy z natala, jakie to ma sie objawy ... pamietam jak kazala mi isc d lazienki i sprawdzic piersi czy mam na nich duzo zyl - Tak bylo ich mnustwo !!
Kolejnego dnia zrobilam test , nie jedena kilka bo po pierwszym pozytywnym nie moglam uwierzyc . Stalo sie 🙂 I jestem z tego powou bardzo szczesliwa , oczywiscie poczatki byly ciezke myslalm ze nie jestem gotowa - Jestem jak nigdy dotad 🙂 😆 !!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A teaz cos o tym moim nieszczesnym lekarzu 🤔
Tak ta ostatnia wizyta byla okropna , tez zastanawialam sie nad tym czy aby on nie robi sobie zartow, mowiac mi takie rzeczy hm.. ale nie nie to z jego strony nie byly zarty .
Joanna - Gdyby Tomek byl na tej wizycie ze mna , obawiam sie ze moglo by sie to roznie skonczyc , niestety tym razem bylam sama . Byl rownie zniesmaczony wrecz wsciekly - na kolejna wybiera sie ze mna . jesli chodzi o zmiane lekarza , w moim przypadku jest maly problem , po pierwsze , przyjmuje on w szpitalu, ktory jest 10 minut od mojego miejsca zamieszkania po drugie w owym szpitalu jest komplet wszytskch dokumentow , badan zwiazanych z moim guzem ktory mam na jajniku - caly prces badania przebiegal wlasnie tam . Po trzecie jest tam dwuch innych lekarzy : onkolog i moj tak jak by drugi lekarz ( to sa amerkanscy lekarze) obaj wspolpracuja z moim prowadzacym . W razie gdyby moj pierwszy nie zdarzyl na porod na czas, ten drugi przejmuje paleczke . Myslalm zeby wybrac sie do tego ze szpitala na kolejna wizyte ae to wiarze sie ze zmiana ubezpieczenia , a to potrwalo by bardzo dlugo a wiadomo czsu zostalo nie wiele . No nic postanowilam zmienic taktyke i mowic szczerze co mi nie pasuje , i tak zrobie na kolejnej wizycie.
Monic- wiem ze dzieci cukrzykow rodza sie duzo wieksze nie mnie jednak do cukrzycy jescze duzo mi brakuje,rozmawialam na ten temat z moja ciocia ktora jest polozna w Polsce , kazala sie nie przejmowac tym co mowi ten moj lekarz.
Tak wiec jestem juz po drugiej serji badan na poziom cukru we krwi uffffffffffff .
To bylo straszne . Bez sniadanka , po tym paskudnym plynie blee i to cztero godzinne czekanie , nie wspomne o tych iglach ktore co rowna godzine wbijaly sie w moje zylki ;( Gdybysicie widziay te siniaki na rekach .... sa ogromne . A malutki tez byl jakos nadzwyczaj ruchliwy . Biedny , pewnie czol to wszystko . Krew pobierala mi polsk pielegniarka , bardzo sympatyczna kobieta . Troszke mnie uspokoila , byla bardzo wzburzona z Ci Polscy lekarze kieruja te biedne kobiety z tak niewielkim podwyzszeniem cukru, na te paskudne badania , twierdzi ze jest to powodem podpisywanych umow z laboratorjami .... straszne !! Kazala sie nie martwic upewniajac ze co ttrzecia kobieta w ciazy ma problemy z trzustka , ze wzgledu na nacisk . by te wyniki okazaly sie dobre .


To tyle na dzisiaj . Dziekuje wszytskim za owiedziny bloga , co jakis szas bede tam stawiac jakies nowinki i zdjecia . bardzo sie ciesze ze sie wam podoba . Buziaczki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ładne historie 🙂
Nanusia, ja do dzisiaj po tym moim krwiaku i pobycie z zagrożoną ciążą w szpitalu mam odruch patrzenia na papier czy aby nie ma na nim krwi i nie mogę się go nijak pozbyć. Jakiś tydzień temu objadłam się na obiad buraczków...wiadomo jak to jest...papier był lekko różowy...mało zawału w łazience nie dostałam i już się obwiniałam, że za dużo chodzę, że może za szybko się ruszam, że nie powinnam tyle czasu w kuchni przy garach siedzieć (złapałam faze na gotowanie i pieczenie)...już się łzam zalałam i męża do wc wołałam że szybko do szpitala...i nagle olśnienie-buraczki...głupia sytuacja, ale chyba dobrze ilustruje mój stan psychiczny - niby wiem że wszystko jest ok, ale najmniejszy odchył od normy i ...no masakra, same wiecie ☺️ Jeszcze ok 10 tygodni, mała przyjdzie na świat i wreszcie odetchnę z ulgą. Chociaż znając życie, zacznę się wtedy martwić innymi pierdułkami, dlaczego płacze albo nie płacze, czy aby nie za szybko oddycha, czy kupka taka jak powinna być, czy dobrze je...już się normalnie widzę uwieszoną 24 na dobę nad łóżeczkiem 😜 Nie mogę się doczekać 🙂
Buziole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam dziewczyny ze wzruszylam sie po preczytaniu waszych histori. Jednak dobrze się mówi że dziecko to taki mały cud taki dar od Boga. 🙂 Ja bardzo sie ciesze ze zostane mama, jeszcze kilka miesiecy temu bym mowila ze niemozliwe zeby bylo cos jak instynkt macierzynski czy cokolwiek z ciaza zwiazane. Bo u mnie nie bylo tego wcale - zylam z dnia na dzien. A teraz jest taka zmiana ze tez jak tylko cos jest nie tak odrazu staram sie dosc do tego co jest przyczyna tak na wszelki wypadek. Kocham tego mojego malutkiego szkraba w moim brzuszku i zrobilabym dla niego wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!
Evek no to faktycznie, w tej sytuacji nie ma co zmieniać lekarza 😞 Mam nadzieję, że jakoś z nim dotrwasz i już nie będzie takich głupich komentarzy używał:/
Jak się dzisiaj czujecie? Ja od rana szczęśliwa bo dzisiaj wraca mój mąż wieczorem 🙂)) ten tydzień był dla mnie ciężki, bo miałam chwile załamania i płaczu 😞 ta samotność mnie dobija i wtedy różne myśli przychodzą do głowy:/ idę zaraz do apteki po witaminki i do znajomych na obiad, także może wieczorkiem zdążę zajrzeć do Was kochane! Miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Ewcia24 napisał(a):
Cześć moje kochane kobietki 🙂 Jestem po wizycie 🙂 wszystko jest dobrze, mały sie jeszcze nie przekręcił ale pani doktor nie kazała sie stersowac bo ma jeszcze troszke czasu na to 😉 Widziałam dziś dokładnie jego wdzięki i napewno będzie chłopczykiem. Wcześniej coś tam niby widziałam ale tak nie do końca ale dziś to beż żadnego ale 😉 dostałam liste co zabrać do szpitala, pogadałam z panią doktor i mam dobry humorek bo lubie u niej wizyty 🙂 nastepna 30 grudnia już teraz co 3 tyg.
Monic do tabelki :
32tydzień
1700 gr
data wizyty 9.12.2010 😉
ja już przytyłam 13 kg hehe masakra ale jakoś chyba wszystko w brzuchol poszło bo nie widze zbytnio tych kilogramów.



Ewcia ja Usg bede miala w 34 tygodniu 🙂 tez beda sprawdzac czy sie niunia odwrocila, ale powiem ci ze to nie ma reguly bo przed samym porodem powinni zrobic jeszcze jedno usg i tak. Moja kolezanka rodzila 6 miesiecy temu i mialam miec cesarke bo dzidzia nie bylo glowka w dol i jak juz byla w szpitalu to zrobili jej usg i okazalo sie ze mala jest glowka w dol 🙂 i urodzila naturalnie 🙂 tazke to zalezy... Ciekawe czy beda sprawdzac przed samym porodem to ?? hmm

tak naprawdę to nawet usg nie jest potrzebne to nawet da się wymacać czy dziecko jest główką do dołu odwrócone więc na pewno będzie wiadomo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki 🙂
fajnie się czytało Wasze ciążowe historie chociaż czytając niektóre to czytałam przez łzy doskonale rozumiem co czujecie kochane 🙂 zaraz napiszę jak to u mnie było ale najpierw parę słów z zaległych tematów 🙂
Ewcia super że wszystko ok oklask dla Ciebie 🙂
Agaash witamy zdziczałego ludzika 🙂 jak piszesz że w domku siedzisz kochana to zaglądaj do Nas częściej 🙂 Gratulacje za zdany egzamin i oklask dla Cibie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też siedzę cały czas w domu. Już myślałam, że dziś wyjdę choć przed blok na mały spacer, bo odwilż od 2 dni a tu rano się budzę i świat jest bialutki. Sypie okropnie więc Paweł mi zakazał wychodzenia 😠
Rano się kąpałam i ppo wyjściu z łazienki poszłam do dużego lustra zobaczyć czy mam jakieś nowe rozstepy - i załamałam się. Pojawiły się kolejne. Już ich mam dużo (chyba z 5) 😞 Od razu siadłam na allegro i poszukałam kremu na rostępy z firmy Mustela. Podobno jest super i pomaga nawet na te co już są. W aptekach jest za ponad 80 - 90 zł a ja znalazłam na allegro za 65 z przesyłką. Mam nadzieję, że będzie działał, bo oczywiście się poryczałam Pawłowi, że będę okropnie wyglądać, że już jestem brzydka itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
Ja też siedzę cały czas w domu. Już myślałam, że dziś wyjdę choć przed blok na mały spacer, bo odwilż od 2 dni a tu rano się budzę i świat jest bialutki. Sypie okropnie więc Paweł mi zakazał wychodzenia 😠
Rano się kąpałam i ppo wyjściu z łazienki poszłam do dużego lustra zobaczyć czy mam jakieś nowe rozstepy - i załamałam się. Pojawiły się kolejne. Już ich mam dużo (chyba z 5) 😞 Od razu siadłam na allegro i poszukałam kremu na rostępy z firmy Mustela. Podobno jest super i pomaga nawet na te co już są. W aptekach jest za ponad 80 - 90 zł a ja znalazłam na allegro za 65 z przesyłką. Mam nadzieję, że będzie działał, bo oczywiście się poryczałam Pawłowi, że będę okropnie wyglądać, że już jestem brzydka itp.

co do spacerów to ja mam zawsze 2 musowe piesio rano i popołudniu bo wieczorem już mąż śmiga 😁 ale może to i dobrze bo tak to pewnie całe dnie w piżamie bym śmigała 🤪
co do kremu to rzeczywiście dziewczyny sobie go bardzo chwalą i mówią nawet żeby po ciąży go używać jak skra się kurczy drogi ale podobno wart tych pieniędzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze tak właśnie siedzę i się zastanawiam jak opisać moją historie żeby w miarę wszystko ująć a książka z tego nie wyszła 🤪 zaraz myśli pozbieram pranie powieszę i jak mąż do domu nie wróci to napisze a jak teraz nie dam rady to przecież cały weekend mam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alwo to bedziemy czekac z niecierpliwoscia. U nas tak snieg sypie i zakurza ze ledwo dojrzec dom sasiada moge. teraz akurat moja mama piecze makowce juz na swieta 🙂 pomrozi je a reszte zjemy. Mmmm az mi slinka cieknie na sama mysl jakie slodkie i pyszne.Malamyszka rozumiem cie bo mnie tez nikt nie kaze wychodzic. Bo to sie przewroce i wogole. A czasem chcialabym pooddychac tlenem 🙂 hehe. W domu juz mi sie znudzilo. Dzisiaj to mam wogole ochote tylko na slodkie. Dziewczyny znacie jakies sposoby n katar? bo mam tak zawalony nos i zatoki ze dzisaij do 2 w nocy nie spalam. Glowe mi chce rozsadzic ten bol od zatok i jeszcze te lzawiace oczy. husteczek mi niedlugo braknie jak tak dalej bedzie. 😞 trzymajcie sie cieplutko i uwazajcie na siebie. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dzisiaj nie narzekam. Męża do późnego wieczora nie będzie więc nikt mi się nie plącze 😉 i mogę w spokoju szykować ciasto i sałatki dla jutrzejszych gości. Wpadnie kilkoro znajomych, więc od razu mi się humor poprawił, trochę się podszykuję i od razu lepsze samopoczucie gwarantowane - pomimo fatalnej śnieżycy...nie cierpię zimy 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DIUNA napisał(a):
Ładne historie 🙂
Nanusia, ja do dzisiaj po tym moim krwiaku i pobycie z zagrożoną ciążą w szpitalu mam odruch patrzenia na papier czy aby nie ma na nim krwi i nie mogę się go nijak pozbyć. Jakiś tydzień temu objadłam się na obiad buraczków...wiadomo jak to jest...papier był lekko różowy...mało zawału w łazience nie dostałam i już się obwiniałam, że za dużo chodzę, że może za szybko się ruszam, że nie powinnam tyle czasu w kuchni przy garach siedzieć (złapałam faze na gotowanie i pieczenie)...już się łzam zalałam i męża do wc wołałam że szybko do szpitala...i nagle olśnienie-buraczki...głupia sytuacja, ale chyba dobrze ilustruje mój stan psychiczny - niby wiem że wszystko jest ok, ale najmniejszy odchył od normy i ...no masakra, same wiecie ☺️ Jeszcze ok 10 tygodni, mała przyjdzie na świat i wreszcie odetchnę z ulgą. Chociaż znając życie, zacznę się wtedy martwić innymi pierdułkami, dlaczego płacze albo nie płacze, czy aby nie za szybko oddycha, czy kupka taka jak powinna być, czy dobrze je...już się normalnie widzę uwieszoną 24 na dobę nad łóżeczkiem 😜 Nie mogę się doczekać 🙂
Buziole


Diunia widze, ze dobrze mnie rozumiesz, ja juz jestem tym wykonczona, ale tak jak pisalam wczesniej nie daje sie 😉 Bedzie dobrze bo nie ma innej opcji !! 🙂 i jak zawsze powtarzam trzeba myslec pozytywnie- POZYTYWNE MYSLENIE DROGA DO SUKCESU ! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JA DZIS DLUGO SPALAM-ZNOWU! HEHEHE ALE CO MAM INNEGO DO ROBOTY. WCZORAJ ZA DUZO SIE NACHODZILAM, BYLAM ZNOWU W PRACY WIEC MOZE DLATEGO DZS TAKA ZMECZONA. JEJKU NIE MOGE UWIERZYC ZE SWIETA ZA 14 DNI 😲 A JESZCZE PRZED CHWILA BYLO LATO... ALE TEN CZAS ZACZYNA LECIEC- NIEUBLAGALNIE.... WIDZE DZIEWCZYNY, ZE WY GOTUJECIE PELNA PARA, JA LEDWIE OBIAD ZROBIE I PRZY TYM MUSZE SIADAC PO KILKA RAZY BO W BRZUSIU CIAGNIE. WCZORAJ DOSTALAM OD MOJEJ MAMUS Z POLSKI KILKA RZECZY. MALE RAJSTOPKI, SKARPETKI, PIELUCHY TETROWE HEHEH TAKA ZAWSZE JAKAS POMOC DLA MNIE, DRUGA CZESC PACZKI JESZCZE NIE WYSLANA BO MAMA JESZCZE DOKUPUJE COS CIAGLE 😁 SUPER TE RZECZY W POLSCE DUZO FAJNIEJSZE NIZ TUTAJ. SLUCHAJCIE MAM DO WAS PYTANIE BO W RZECZACH OD MAMY ROWNIEZ MIALAM ASPIRATOR DO NOSKA TAKA RURECZKA CO SIE WKLADA DO NOSKA DRUGA CZESCIA SIE WSYSA POWIETRZE- NIBY TO W POLSCE BARDZO POPULARNE CO O TYM MYSLICIE CZY ZAMIERZACIE TO URZYWAC- CZY RACZEJ GRUSZKI?? DAJCIE ZNAC BO CIEKAWA JESTEM.
ALOWO- DAWAJ SWOJA HISTORIE 🙂 MOZE BYC DLUGA JA LUBIE CZYTAC 🙂
BUZIACZKI BRZUNIE 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia - choinka piekna, filmik jak zwykle super.
Widzę, że Ty to jeszcze super mobilna jesteś. Mi to już ciężko wstać z sofy jak sobie siądę i często Paweł mi pomaga (choć może ja troszkę przesadzam - poprostu lubię jak się mną tak ktoś zajmuje 😉 ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
JA DZIS DLUGO SPALAM-ZNOWU! HEHEHE ALE CO MAM INNEGO DO ROBOTY. WCZORAJ ZA DUZO SIE NACHODZILAM, BYLAM ZNOWU W PRACY WIEC MOZE DLATEGO DZS TAKA ZMECZONA. JEJKU NIE MOGE UWIERZYC ZE SWIETA ZA 14 DNI 😲 A JESZCZE PRZED CHWILA BYLO LATO... ALE TEN CZAS ZACZYNA LECIEC- NIEUBLAGALNIE.... WIDZE DZIEWCZYNY, ZE WY GOTUJECIE PELNA PARA, JA LEDWIE OBIAD ZROBIE I PRZY TYM MUSZE SIADAC PO KILKA RAZY BO W BRZUSIU CIAGNIE. WCZORAJ DOSTALAM OD MOJEJ MAMUS Z POLSKI KILKA RZECZY. MALE RAJSTOPKI, SKARPETKI, PIELUCHY TETROWE HEHEH TAKA ZAWSZE JAKAS POMOC DLA MNIE, DRUGA CZESC PACZKI JESZCZE NIE WYSLANA BO MAMA JESZCZE DOKUPUJE COS CIAGLE 😁 SUPER TE RZECZY W POLSCE DUZO FAJNIEJSZE NIZ TUTAJ. SLUCHAJCIE MAM DO WAS PYTANIE BO W RZECZACH OD MAMY ROWNIEZ MIALAM ASPIRATOR DO NOSKA TAKA RURECZKA CO SIE WKLADA DO NOSKA DRUGA CZESCIA SIE WSYSA POWIETRZE- NIBY TO W POLSCE BARDZO POPULARNE CO O TYM MYSLICIE CZY ZAMIERZACIE TO URZYWAC- CZY RACZEJ GRUSZKI?? DAJCIE ZNAC BO CIEKAWA JESTEM.
ALOWO- DAWAJ SWOJA HISTORIE 🙂 MOZE BYC DLUGA JA LUBIE CZYTAC 🙂
BUZIACZKI BRZUNIE 😘


Moja siostra używa tego, nazywa sie Frida z tego co pamiętam, jest to bardzo skuteczne i wyczyszcza dokładnie nosek, zwłaszcza jeśli dziecko ma często zapchany nosek, może wtedy spokojnie oddychać przez niego i się nie męczy! Dzieci tego nie lubią, ale jest bardzo skuteczne! Dlatego warto używać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia Ty sie ciesz,ze w Stanach mozesz kupic ciuszki dla malej..Tutaj nic nie ma a jak juz sie cos znajdzie fajnego to ceny kosmiczne..Nie wiem jak jest w Chicago, ale w LA jest Ross, TjMaxx, Marschall itp. Mozna kupic tam firmowe ciuszki za smieszne pieniadze. Ja z kolei "napastuje" moja mame i co chwile prosze o zakupy dla malej. U nas zwykle body potrafi kosztowac 20 zl a tam mama kupila komplet dzinsy, body, bluza (Ralph Polo) za $ 7.Wlasnie niedlugo wysyla paczke i juz sie nie moge doczekac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia brawo filmik świetny właśnie z mężem oglądaliśmy 🙂 szkoda że ja przy ubieraniu mojej na taki pomysł nie wpadłam 😉
dziś tylko tak na chwilke i zmykam bo jakoś spiąca jestem , cały dzień zalatana zresztom zauważyłam że ostatnio to na miejscu nie umie usiedzieć hehe. to zakupy, to gotowanie sprzątanie a i do koleżanki na plotki trzeba wyskoczyć 😉 nic uciekam 3majcie sie cieplutko buziaki:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...