2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży

Ja też wózeczek kupuje z Tako, słyszałam od wielu osób że to dobra firma i mój brat dla małej taki miał bardzo zachwala więc już decyzja jest, kolorek napewno z zielonym cosik ale w grudniu dpokładnie wybiore bo ciągle nowe wzory wchodzą i wtedy zamówie. Ja zdecydowałam sie na kojec zamiast łóżeczka. Na początku w gre wchodziło tylko łózeczko ale kuzynka mnie przekonała i koleżanka że kojec to na prawde dobre rozwiązanie, starcza na dłużej (tu oszczędność) jeśli kupi sie pożądny i jest wygodny do tego bardzo bezpieczny przy starszym dziecku. też szukamy z mężem takich rozwiązań aby było ładnie praktycznie i do tego pieniążków starczyło bo niestety zyjemy tylko z jednej wypłaty a wcale zawiele jej nie ma 😞 dobrze że mam takich kochanych rodziców i bardzo nam poagają 🙂
Wózek dziadzius kupuje 🙂 na początku myślałam że moze uda sie odkupić lub kupić w komisie w jak najlepszym stanie ale on nawet nie chciał o tym słyszeć i zawiózł nas do sklepu że mamy sobie wybrać nowy 🙂 więc sprawa załatwiona 🙂

Dziś też pospacerowałam i to sporo i szczeże to dopiero niedawno w domku wylądowałam bo jeszcze zajrzałam do mojej chrzesnicy. Powiem wam , zauważyłam że jesli nie siedze w domu cały czas i sie nie wyleguje tylko spaceruje i pomalutku coś tam robie to stanowczo lepiej sie czuje. Ale teraz to czas żeby chwilke odpoczać więc uciekam buziaki kochane:*

Ahash bardzo podobne z wyglądu są też z firmy TAKO który mam zamiar kupić i dziewczyny na dole też widze że są zdecydowane, słyszałam że są dobre i nic złego sie z nimi nie dzieje ale z tej firmy nie wiem.

http://allegro.pl/jumper-x-tako-7-kolekcji-gratisy-najlepsza-oferta-i1302292803.html

Kulkaaaaa - pytałaś o wózki Teutonia - mój szef ma ten wózek i nie są zbyt zadowoleni. Ich malutka urodziła się w połowie czerwca i już się nie mieści w gondoli. Strasznie malutki ten wózeczek.

Ja tez juz mam wozek wybrany z firmy Inglesina kolor granatowy. Moja ciocia miala ten wozek i byla z niego zadowolona. Juz niedlugo zamierzamy go zamowic. Nie moge sie doeczekac kiedy wszystko bedzie gotowe i czekalo na moja kruszynke.

tyle ile pamietalam to uzupelnilam (a raczej moj tomaszek). w razie bledow od razu piszcie 🙂 to sie naprawi 😁

hej dziewczyny 😞
JA znowu jestem zdolowana 😞 Nie dosc, ze mam znowu plamienia, to dotego dostalam zawrotow glowy i jeszcze mam caly czas twardy brzuch i nie chce przestac byc twardy znaczy moze teraz juz troche ulzylo ale nie wiem sama czy juz sobie wkrecam... Najgorsze jest to ze maz jest w pracy wraca kolo 5 i nie wiem czy zdarze pojechac do lekarza... Mala sie troche ruszala, ale od wczoraj jest bardzo spokojna. Dzis rano tylko przez chwile a teraz znowu cisza 😞 Martwie sie bardzo !! Juz mam tego dosyc! Nie chce sie juz martwic. Czytam wszedzie o tych plamieniach i wszedzie pisza ze jak sa brazowe to zeby sie nie przejmowac. Lekarz tez sprawdzal i bylo wszystko okej. Ale skoro sie powtarzaja tak przynajmniej raz na poltorej tygodnia to juz sama nie wiem co sie tam dzieje... Tak bardzo chce zeby wszystko bylo w porzadku. Za dlugo wczoraj lazilam po sklepie i brzuch byl taki twardy moze to z przemeczenia! 3majcie kciuki ! Ide sie polozyc...

Cześć Kochane 😘
Wy już takie poważne zakupy robicie lub macie porobione a u mnie... Ostatnio łóżeczka tylko na allegro oglądałam, ale to tak tylko bardzo wstępnie... O wózku w ogóle jeszcze nie myśleliśmy... W sumie narazie mąż jest zajęty trochę do 21.listopada, ale obicał, że po tej magicznej dacie "zajmie się rodziną" 😜 Mam nadzieję, że spełni obietnicę i weźmiemy się za mniejsze i większe zakupy 🙂 Ale jak powiedziała dziś położna prowadząca ćwiczenia w szkole rodzenia: zdążycie wszystko kupić, to nie to co za komuny, że trzeba było zbierać co się dało 😜
W szkole na ćwiczeniach było sporo babeczek, śmiesznie... takie duże stężenie ciężarnych na metr kwadratowy 😜 A wymachiwałyśmy nogami, rękoma, oddychałyśmy przeponą, wyginałyśmy się... spoko, nie wiedziałam, że ciężarówki tak mogą 🙂 Na zajęciach była też kobietka, która ma termin na za tydzień, a brzuszek całkiem nieduży, natomiast druga jeszcze za dwa miesiące termin ma a brzusio duży... także utwierdziłam się tylko, że rozmiar brzuszka to sprawa naprawdę baaardzo indywidualna i nie ma co się porównywać i zamartwiać, jeśli z dzidzią wszystko OK.

nanusia wiem, że to na pewno bardzo trudne, ale spróbuj się tak nie zamartwiać, bo sama wiesz, że taki stres też niedobrze wpływa na dzidziusia... tym bardziej, że lekarz powiedział, że nie ma się czym martwić (podrażnione, uciskane narządy jeśli dobrze pamiętam...) i jak sama napisałaś wyczytałaś w wielu miejscach, że nie ma się czym martwić... wiem, że może sobie pomyślisz, że łatwo mi mówić, ale postaraj się być dobrej myśli... wiem też, że to słaba pomoc, ale masz ode mnie oklaska na dodanie otuchy... ściskam mocno kciuki i całuję w brzusia 😘

Wszystkie pozostałe Ciężaróweczki też całuję 😘 😘 😘

Nanusia kochana asiulA ma racje, postaraj sie tak nie martwić chodz z pewnością to bardzo cięzkie 😞 ale na pewno wszystko będzie dobrze zobaczysz!!! Niema innej możliwości i ja Ci to obiecuje kochana:* Mocno cie ściskam 🙂 odpoczywaj i daj znać jutro co i jak:*

Myszka,ale to prawie w każdym wózku ,gdy dziecko ma około 5-6 miesięcy brakuje miejsca w gondoli i trzeba dziecko do spacerówki przesadzić.Albo poprostu szef ma wielkie dziecko :d
Nanusia trzymaj się kochana-będzie dobrze,tylko się nie denerwuj!!

Nanusia nie przejmuj sie, napewno wszystko jest dobrze tak jak lekarz powiedzial..Moze staraj sie wiecej odpoczywac niz chodzic..Juz tak malo czasu zostalo wiec trzymaj sie!

Dzieki dziewczyny :*
Ewcia kochana dziekuje za otuche Asiul, kulkaa i Maju rowniez. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
Jakos staram sie rozchmurzyc. Jak narazie latam do lazienki i obserwuje co sie dzieje. Plamienia narazie nie ma- tylko ten brzuch taki twardy i mala sie wogle prawie nie rusza 😞 tylko czasami cos poczuje ale nie tak dobrze jak zwykle tylko tak jakby jakas oslona sie zrobila w srodku i tlumila jej ruchy... Czytalam, ze miedzy 28 a 30 tygodniem trzeba zaczac liczyc ruchy dziecka. Czy bedziecie to robic ? Czy rozmawialyscie juz o tym ze swoimi lekarzami ?? Dajcie znac bo wlasnie u mnie sie zacza 28 tydzien a mala akurat mniej sie rusza niz zwykle...
ajjj wizyte umowiona mam w nastepny wtorek... nie wiem czy isc wczesniej czy czekac, a w ta sobote jade na 3d/4d usg mam nadzieje ze pokaze ze jest wszystko okej z malutka!!
dziewczyny czy wasze brzuchy oprucz tych skurczy i tego twardnienia na chwile sa twardawe czy mieciutkie. Dajcie znac bo sie martwie ze moze mam jakis skurcz i nie chce on puscic!

Hej
Malamysz wlasnie tez chyba kupimy ten model warrior 😉
Co do lozeczka to powiem ci ze ogladalam wlasnie te z zyrafka i mysle o tym drugim z misiami 😉

Malwinka to super 😉
Wymienimy sie wrazeniami 🤪

Agaash powiem ci ze jak tak na ten wozek popatrzalam sie to wyglada jak podrobka wlasnie TAKO. Tylko sie nie gniewaj na mnie moze sie myle ale podobienstwo jest 🤔 Na forum babyboom dziewczyny kiedys pisaly ze ten model mozna kupic tylko na allegro i ze ma plastikowe felgi w kolach. Tu masz opinie ktore ja znalazlam
http://www.bangla.pl/wozki/wielofunkcyjne/anmar-wozek-hilux-p6458.htm
http://www.babyboom.pl/forum/polecam-odradzam-f77/wozki-na-medal-1405/index10.html

Nanusia trzymam kciuki 🙂
Bedzie dobrze zobaczysz 😉

nanusia69 napisał(a):

Ewcia- jezeli chodzi o brzusio to ja tak samo mam od kilku dni normalnie czuje sie jakby mial mi eksplodowac :P mala sie czesto wypina w rozne strony i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie. Ciezko mi siedziec ciezko mi chodzic i jest coraz gorzej spac 😲 juz nie wiem jak mam sie ukladac i mam tyle pomocnych poduszek i jakos wszystko przestaje zdawac egzamin powoli...
Jak wy sobie radzicie ze spankiem ??
Evek- pamietasz te poduszke pod brzuch co chcialas sobie kupic ta pol scieta ?? Chyba musze sie w nia zaopatrzec bo jak lerze juz na boku to brzuch tak nieprzyjemnie zaczyna zwisac...
ehhh dzis bylam w sklepie sporzywczym i stalam w kolejsce po jakas szynke i wiecie co malo co nie zemdlalam 😲 tak z tym walczylam zeby ustac i nie upasc, ale jakos wygralam ta bitwe z oslabieniem. Ja juz naprawde sie nie nadaja do niczego- czy wy tez tak macie, ze po chwili jakiegos nawet drobnego wysilku musiscie zachwile usiasc bo ciagnie was w brzuszku?? Czy to moze ze mna jest cos nie tak...
Nic uciekam sie polozyc bo dzis dosc duzo bylam poza domem. Do jutra brzunie 😆

Tak pamietam ta podusie ...... trzeba ja koniecznie zakupic 🙂 bo ja juz zaczynam miec problemy z wygodna pozycja :*

Hej dziewczynki .....
Dzisiejszy dzien nie nalezal do latwych pod wzgledem samopoczucia fizycznego i pyshcicznego 😞
To co mi sie dzisiaj przydarzylo ech... tak bardzo sie wystraszylam 😞 O toz dzisiejszy caly dzien spedzilam w pracy ( opiekuje sie dzieciakami ), w pewnym momencie siedzac na kanapie poczulam lekki bol taki jak na okres , za jakies pare minut przeistoczyl sie w tepy i taki jak by skurczowy , z takim dziwnym uczuciem jak by ktos mi wsadzal w podbrzusze nitke i tak ja przeciagal .
Wpadlam w panike .... polozylam sie na prawym boku przestalo na chwile po czym znowu , w pewnym momemcie normalnie zaczelam sie modlic , reke trzymalam juz na telefonie i numerze do Tomka . Co ja wtedy mialam w myslach? - dziewczyny NAJGORSZE !! , tym bardziej ze odkad jesem w ciazy nic takego mi sie wczesniej nie przydarzylo ...
Naszczescie obylo sie bez telefonu ....... bol ustal . Wiecie co mnie jeszcze zmartwilo w tych bolach ?? to ze malutki od soboty naprawde malo sie ruszal prawie wogole , nawet wieczorem . Oczywiscie w lazience kontrola czy nie ma plamien co jakis czas ech.... nanus juz teraz rozumiem co to znaczy tak naprawde sie wystraszyc 😞 Nie wiem czy to dlatego ze podzwigalam dzisiaj malego ktorym sie opiekuje 😞 ma 16 miesiecy co prawda chodzi juz ,ale czasami jestem zmuszona go wziasc na rece tylko na chwileczke 😞
Ech cale szczescie ze bol minal .... gdyby cos sie stalo nie wybaczyla bym sobie tego . Co prawda juz nie pracje na pelny etat , nie mniej jednak mysli byly by oczywiste .
Pozdrawiam was serdecznie :* buzki

nanus kochana :*:*:*:*:*:

Moja Evek :* widzisz my biedne to sie mamy. Caly czas cos 😞 Ty dzis nie zadobry dzien i ja tak samo :/ ale damy rade pamietaj !! 3mam kciuki zeby juz nic takiego nigdy ale to nigdy nieprzytrafilo. Dobrze ze zadzwonilas do lekarza to cie uspokoil 🙂 A z praca to juz daj se spokuj kochana bo wiesz lepiej dmuchac na zimne, a pieniadze potrzebne wiadomo jak kazdemu , ale nie sa az tyle warte zeby puzniej miec wyzuty sumienia. Jak juz nie dasz rady i czujesz juz limit to daj se spokuj!!! Nic uciekam sie polozyc bo dalej mam twardy brzuch nic sie nie zmienilo... ALE staram sie myslec pozytywnie i wciaz siebie obserwuje.
Wiecie co dziewczyny tak sobie mysle, ze jak ja teraz tak wszystko przezywam to co bedzie jak malutka bedzie juz na swiecie. Zaczynam rozumiec to co moja mama mi kiedys zawsze powtrzala jak mowilam jej ze przesadza to z tym to z tamtym "jak bedziesz miala juz swoje dzieci to zobaczysz jak to jest " i juz teraz wiem choc malej jeszcze nie ma z nami namacalnie
Buziaki :* udanych zakupow z wozkami kochane !! 🙂

hej mamuśki 😁
parę dni mnie nie było zaraz wszystko zacznę nadrabiać bo to aż 10 stron 🤪
tak sobie coś w kompie poprawić chciałam że zepsułam i na męża czekać musiałam aż z Polski wróci i naprawi bo ja psuć potrafię ale naprawić to laik normalnie ☺️ ☺️ ☺️ teraz pozdrawiam miłego dnia życzę i biorę się za lekturę forumowiczów 😁

nanusia wiem, że to na pewno bardzo trudne, ale spróbuj się tak nie zamartwiać, bo sama wiesz, że taki stres też niedobrze wpływa na dzidziusia... tym bardziej, że lekarz powiedział, że nie ma się czym martwić (podrażnione, uciskane narządy jeśli dobrze pamiętam...) i jak sama napisałaś wyczytałaś w wielu miejscach, że nie ma się czym martwić... wiem, że może sobie pomyślisz, że łatwo mi mówić, ale postaraj się być dobrej myśli... wiem też, że to słaba pomoc, ale masz ode mnie oklaska na dodanie otuchy... ściskam mocno kciuki i całuję w brzusia :kiss

i leż kochana kiedy się da może pora kupić sobie z tonę fajnych książek nogi w górę i relax

nanusia69 napisał(a):

Dzieki dziewczyny :*
Ewcia kochana dziekuje za otuche Asiul, kulkaa i Maju rowniez. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
Jakos staram sie rozchmurzyc. Jak narazie latam do lazienki i obserwuje co sie dzieje. Plamienia narazie nie ma- tylko ten brzuch taki twardy i mala sie wogle prawie nie rusza 😞 tylko czasami cos poczuje ale nie tak dobrze jak zwykle tylko tak jakby jakas oslona sie zrobila w srodku i tlumila jej ruchy... Czytalam, ze miedzy 28 a 30 tygodniem trzeba zaczac liczyc ruchy dziecka. Czy bedziecie to robic ? Czy rozmawialyscie juz o tym ze swoimi lekarzami ?? Dajcie znac bo wlasnie u mnie sie zacza 28 tydzien a mala akurat mniej sie rusza niz zwykle...
ajjj wizyte umowiona mam w nastepny wtorek... nie wiem czy isc wczesniej czy czekac, a w ta sobote jade na 3d/4d usg mam nadzieje ze pokaze ze jest wszystko okej z malutka!!
dziewczyny czy wasze brzuchy oprucz tych skurczy i tego twardnienia na chwile sa twardawe czy mieciutkie. Dajcie znac bo sie martwie ze moze mam jakis skurcz i nie chce on puscic!

lekarz mi mówił że jeżeli brzuch jest cały czas twardy i po krótkim leżeniu nie odpuszcza tylko dopiero po nocy to oznaka że mięśnie są bardzo ponaciągane że za dużo chodzę robię tylko że ja czasami cały dzień przeleżę bo się nieciekawie czuje to powiedział że jedna to cała ciąże biega a druga całą leży niestety każda jest inna acha mi wtedy też maluch jest mniej aktywny ale to właśnie skutek napięcia mięśni mamusi 🙂ważne że się rusza z resztą zapytał się mnie czy ja zawsze jestem taka rozruszana czy czasami też mam lenia 😁

nanusia69 napisał(a):

Moja Evek :* widzisz my biedne to sie mamy. Caly czas cos 😞 Ty dzis nie zadobry dzien i ja tak samo :/ ale damy rade pamietaj !! 3mam kciuki zeby juz nic takiego nigdy ale to nigdy nieprzytrafilo. Dobrze ze zadzwonilas do lekarza to cie uspokoil 🙂 A z praca to juz daj se spokuj kochana bo wiesz lepiej dmuchac na zimne, a pieniadze potrzebne wiadomo jak kazdemu , ale nie sa az tyle warte zeby puzniej miec wyzuty sumienia. Jak juz nie dasz rady i czujesz juz limit to daj se spokuj!!! Nic uciekam sie polozyc bo dalej mam twardy brzuch nic sie nie zmienilo... ALE staram sie myslec pozytywnie i wciaz siebie obserwuje.
Wiecie co dziewczyny tak sobie mysle, ze jak ja teraz tak wszystko przezywam to co bedzie jak malutka bedzie juz na swiecie. Zaczynam rozumiec to co moja mama mi kiedys zawsze powtrzala jak mowilam jej ze przesadza to z tym to z tamtym "jak bedziesz miala juz swoje dzieci to zobaczysz jak to jest " i juz teraz wiem choc malej jeszcze nie ma z nami namacalnie
Buziaki :* udanych zakupow z wozkami kochane !! 🙂

to chyba ukochany tekst wszystkich mam ja jak to słyszałam to zawsze oczami przewracałam teraz łapie się na tym że nie daleko pada jabłko od jabłoni a co to będzie jak się urodzi ???

a teraz zaległości 🙂 🙂 🙂
Agaaash pomysł ze zdjęcia mi super sprawa no i miłego wkuwania bo to jeszcze ten i następny dzień 😜
co do sylwka to ja też w nocie tzn.nocne oglądanie telewizji mi już teraz po schodach ciężko chodzić za długo też nie usiedzę no i wytrzymuję do 23 góra to o jakiej imprezie mowa 😁
co do świąt to jak nigdy mi się ich chce już bym z chęcią choinkę ubrała pichciła nie wiem dokładnie czym to jest spowodowane bo nie jedziemy na święta do Poldki sami tutaj będziemy może to podświadomość że póżniej lada chwila i już w 3 będziemy 😁
Monic i jak nowy ginekolog???
Paula teraz to odpoczynek najważniejszy i będzie dobrze zobaczysz 🙂
Evek nie dzwigaj taki małych to już waży ponad 10 kilo 🤪
Ewcia a dlaczego kojec ja zawsze uważałam że łóżeczko jest właśnie ekonomiczne trzy poziomy to wygoda dla Ciebie ,łatwe do umycia a wiadomo dziecku się ulewa czasami zwymiotuje rączki brudne po jakimś tam jedzonku,dziecko może w nim długo spać nawet jak już trzy lata skończy to obcina się 2 boki i ma łóżko na następny rok lub dwa ale takie moje zdanie może się mylę 🙂
ale się rozpisałam 🙂 póżniej zajrzę i już postaram się tak Was nie zaniedbywać 😘 😘 😘

Muszę się pochwalić - zamówiliśmy wózek z Tako - Wariorra. Spacerówkę i gondolę. Fotelik mamy z maxi cosi, nie da się go niestety wpiąć, ale ważne, że jest o wiele bezpieczniejszy od tych robionych dla Tako.
Wózek jest taki jak chciałam - czarny z motywem ptaszków na białym i szarym tle. Kupiliśmy też wanienkę, wkład do wanienki, taki z gąbki, nakładki na piersi jak maluszek będzie jadł, żeby mamusi nie pogryzł (niby zębów nie ma, ale poobno bardzo boli) oraz specjalne wkładki do biustonosza, żeby pokarm nie wyciekał z piersi i nie brudził bielizny.
Chcieliśmy kupić termometr, ale jest zbyt duży wybór i sami nie wiemy jaki wziąć. Są takie z gumową końcówką do uszka, jest taki który po 2 sekundach daje wynik jak się go przystawia do czółka maluszka lub wsadza do uszka a są też takie w smoczku, ale dziecko musi ssać smoczek 3 minuty.
Jak myślicie, który warto kupić?

No i jeszcze jedno - zapisaliśmy Miśka do żłobka. Tzn zapisaliśmy to duże słowo. Zgłosiliśmy, ale jeszcze się nie dostał. Jest na liście. Mamy dać znać jak się urodzi a potem mamy się przypominać co jakiś czas. Najgorsze, że przyjmą go dopiero od września a ja po 5 miesiącach macieżyńskiego muszę wrócić do pracy. I gdzie tu ta polityka prorodzinna???

malamyszka napisał(a):

Muszę się pochwalić - zamówiliśmy wózek z Tako - Wariorra. Spacerówkę i gondolę. Fotelik mamy z maxi cosi, nie da się go niestety wpiąć, ale ważne, że jest o wiele bezpieczniejszy od tych robionych dla Tako.
Wózek jest taki jak chciałam - czarny z motywem ptaszków na białym i szarym tle. Kupiliśmy też wanienkę, wkład do wanienki, taki z gąbki, nakładki na piersi jak maluszek będzie jadł, żeby mamusi nie pogryzł (niby zębów nie ma, ale poobno bardzo boli) oraz specjalne wkładki do biustonosza, żeby pokarm nie wyciekał z piersi i nie brudził bielizny.
Chcieliśmy kupić termometr, ale jest zbyt duży wybór i sami nie wiemy jaki wziąć. Są takie z gumową końcówką do uszka, jest taki który po 2 sekundach daje wynik jak się go przystawia do czółka maluszka lub wsadza do uszka a są też takie w smoczku, ale dziecko musi ssać smoczek 3 minuty.
Jak myślicie, który warto kupić?

no moja droga brawo to już się obkupiłaś pewnie uśmiech od ucha do ucha jeszcze jak wózek w domu będzie to ho ho
właśnie co do tych termometrów to jedna wielka zagadka ja zmam ten do ucha i byłam zadowolona pewnie taki kupię bo to wiesz chwila i już znasz temperaturę co nie znaczy że te są złe po prostu nie wiem nie znam tych produktów ale smoczek brzmi kusząco tylko to aż 3 min a jak dziecko jest chore i marudne to może być kłopot

malamyszka napisał(a):

No i jeszcze jedno - zapisaliśmy Miśka do żłobka. Tzn zapisaliśmy to duże słowo. Zgłosiliśmy, ale jeszcze się nie dostał. Jest na liście. Mamy dać znać jak się urodzi a potem mamy się przypominać co jakiś czas. Najgorsze, że przyjmą go dopiero od września a ja po 5 miesiącach macieżyńskiego muszę wrócić do pracy. I gdzie tu ta polityka prorodzinna???

😁 😁 😁