2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży

Nanusia ja na plamy od kupki używam mydełka odplamiającego i schodzi ładnie! POlecam. Mi mama chyba w rossmanie kupiła, ale na pewno w innych drogeriach też znajdziesz tam u siebie!

małamyszko cierpliwości, moja córcia uśmiechnęła się pierwszy raz tak świadomie w 6 tygodniu jak do niej zagadywałam, często ją kładę i mówię do niej cokolwiek i ona wtedy uśmiecha się i próbuje jakby coś powiedzieć ale jeszcze jeszcze nie umie nawet "aguu" zrobić, czekam na takie jakieś słowo i sie nie mogę doczekać 🙂 ale uśmiech to coś cudnego!

monic87 napisał(a):

asiu ja juz bylam z malym na usg - i znowu dopero w maju 🙂
po 6 tyg pierwszy raz a potem w 3 m-cu

ja bylam prywatnie bo bym sie nie wyrobila w terminie

Monic tak trzeba pierwszy raz po 6 tyg, czy Filipkowi tak lekarz zalecił? Bo w sumie u mnie w książeczce napisali w szpitalu, ze po 2 m-cu życia ma być USG...

hej 😘
My na USG bioderek jedziemy w najbliższą środę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jedna położna zalecała tzw. szerokie pieluchowanie, druga powiedziała że ortopedzi już od tego odeszli... I zdecydowałam, że nie będę dodatkowych pieluch zakładać, ale nosiliśmy ją w chuście, jak trzymałam ją pionowo na rękach pilnowałam, żeby miała szerzej rozłożone nóżki, kładłam ją na brzuszek... Jak na moje oko jest w porządku, ale może mi się tylko wydawać... Ula akurat 4 tygodnie we środę skończy i z umówieniem się na wizytę do poradni, która jest przy szpitalu nie było na szczęście problemu 🙂

Ale się design naszego "Brzuszka" zmienił... 🙂 Całkiem ładna ta odmiana 🙂

My na usg bioderek idziemy 4 kwietnia. Oczywiście prywatnie, bo jak z nfz to termin jest na lipiec - i to jeszcze niepewny, bo nie wiadomo kiedy lekarz pójdzie na urlop. Prywatnie nas to wyniesie 60 zł, ale wole tak a nie czekać do lipca.
Paweł zapisywał małego na to usg, to można było wcześniej, ale powiedzieli mu w rejestracji, że takie usg to dopiero ok 6 tygodnia się robi, bo wcześniej to jest za mały.

mi w szpitalu napisali ze po 6 tyg,
bioderka mamy bardzo ladne i dobrze wyksztalcone - jak u dziecka 3 miesiecznego.

mamy tylko robic cwiczenia zeby nie pieluchowac. Maly lezy na bzruszku a ja mu robie nogami takie zabka - kat prosty i stopki na zewnatrz a potem stopki razem 🙃

a my o 11:45 mamy szczepienie - chyba zastosuje technike butli 😜 zeby nie plakal bo od rana mam marudka w domku 🙂

hmmm... to ciekawe czemu moją Ulę na 4 tydzień zapisali... ale chyba wiedzą kiedy, bo o datę urodzin przy rejestracji zapytała pani... obyśmy bez potrzeby jej nie wieźli 😠

Asiula można w 4 tygodniu: "Według nowoczesnych standardów medycznych każde niemowlę powinno mieć wykonane badanie USG stawów biodrowych. Można je wykonać w każdym wieku dziecka, jednak najwłaściwszym momentem jest 6 tydzień życia dziecka. Jeśli wystąpią nieprawidłowości lekarz zaleci odpowiednie leczenie i badanie kontrolne. "

"Badanie może i powinno być wykonywane u noworodków (w pierwszym miesiącu życia), ponieważ wczesne wykrycie wady i wczesne rozpoczęcie leczenia (od pierwszych dni życia dziecka) daje całkowite wyleczenie, prawie we wszystkich przypadkach. "

cześć mamusie

ja dopiero dzisiaj bo mieliśmy ciężki weekend. Pawełek co prawda nie gorączkował po szczepieniach ale i tak dały mu się we znaki. Biedaczek był strasznie rozdrażniony, płaczliwy i jakby wystraszony bo nie wiedział co się z nim dzieje i w dodatku miał ogromne problemy ze spaniem, co chwile się budził. Lekarka mówiła, że taka może być reakcja na szczepionki. A rodzice wymęczeni. Dzisiaj w nocy już było lepiej, chyba wraca do normy. Ale nie wiem czy katarku nie dostaje bo na pewno ma nosek przytkany bo mu troszkę gwiżdże jak oddycha
Jakby nie pomoc rodziców to byśmy padli w ten weekend. Aż nas mama wczoraj wygoniła na trochę z domu, żebyśmy odsapnęli to wyciągnęłam męża do sklepu i kupiłam sobie dwie pary jeansów. Spoko wcześniej nosiłam rozm. 28 a teraz 30.

Monika polecam sposób na butlę, u nas sprawdził się super 🙂

USG bioderek mieliśmy w 7 tygodniu bo taki był najwcześniejszy termin. Wszystko było w porządku i następną kontrolę mamy jak Pawełek będzie miał 6 miesięcy.

My mieliśmy usg w szpitalu przy wypisie i było ok a teraz idziemy na szczepienie w przyszłym tyg i zobaczymy co pani doktor powie czy bedziemy jeszcze raz mieli czy teraz już nie.

Ja zauwazyłam też monic że jak sie ściskam to mam brzuchol mniejszy tak jak ty. w pasie jestem płaska a po ściągnięciu lekko odstaje więc hmmm no może coś pomaga w połączeniu z masażem i kremem ale rozstepy niestety bez zmian praktycznie :/

Po tej szczepionce to moja Blanka dostała ataki nerwów i płaczów w sobotę wieczorem a szczepiona była w czwartek.... nie można było jej tak łatwo uspokoić, darła się i wrzeszczała, w niedziele to samo, tylko na spacerze i w kościele była spokojna, a po powrocie do domu znowu meksyk 😞

Jeśli chodzi o bioderka, to nam polecono zglosic sie miedzy 2 a 4 tygodniem życia- powiedzieli ze tak jest najlepiej, wiec w 3 tyg bylismy na usg. Lekarz powiedzial, ze wszystko jest okej na tą chwilę, zalecił profilaktycznie ćwiczenia i noszenie takiej specjalnej pieluchywkladki na szelkach którą szyje się z pieluch flanelowych 🙂 Powiedział, że dzięki temu na pewno będzie okej, bo nawet jesli wszystko jest okej na daną chwilę, za kilka tygodni może sie cos spsuć. Kolejną wizytę mamy 26 kwietnia :-)

Joasiu to dokładnie tak samo jak my. Szczepionka w czwartek a kłopot zaczął się w weekend. A Blanka gorączkowała?

My na szczepionke idziemy w srode 😲 boje sie zeby mala nie wariowala jak piszecie, ze maluchy nie spokojne. I tak cos ostatnio mi marudzi i woncy po 3 godzinie budzi sie co godzine... ehhh Juz nie doczekam sie kiedy bedzie u nas cieplutko bede na spacerki wychodzic czesciej, mala wtedy spokojniejsza, a tu jak narazie caly tydzien ma padac 😞

Na szczęście nie gorączkowała, tylko się darła... tak nagle, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie dobrze, właśnie wróciłysmy ze spacerku robię obiadek a mała próbuje zasnąć sama w łożeczku, płacze tylko jak jej dydek wypadnie....

no i po wizycie - mamy 7 tyg i wazymy 🤪5880 🤪
maly zaplakal przy pierwszym ukluciu z 5 sekund a przy drugim z 30 s...butle dostal po wszystkim 😜 potem wzielam go na spacerek i teraz wrocilismy - caly spacer przespal 😜

Przeklęte te szczepionki! Banka właśnie 1,5h godz płakała, marudziła, wrzeszczała, nic nie pomagało, noszenie też nie, nawet dałam jej pierwszy raz herbatkę z kopru i też nie pomogło....odłożyłam ją w końcu do łóżeczka płaczącą i odczekałam minutę i nagle usnęła sama, chyba się zmęczyła... nie wiedziałam już co mam robić 😞 najgorsze jest to, że jak zwykle jestem sama i strasznie mnie to dołuje! 😞 jakie macie sposoby na uspokojenie maleństwa jak nic nie pomaga?

Joanna - położna powiedziała, żeby klepać po pupie jak jest ubrane, przez pieluszkę nic nie boli a czuje tak jakby biło serce. Podobno to maluszki uspokaja.
U nas zaczął się inny problem. Miśka musimy dokarmiać, bo wiecznie jest głodny i przez to ostatnio nie ssie z piersi. Poprostu nie podoba mu się i woli butelkę. Odciągam swój pokarm i podaję przez butelkę, ale smutno mi, że piersi nie chce. Jak go przystawiam to się pręży, zaczyna płakać a czasem nawet wyć, denerwuje się, więc dla świętego spokoju odciągam pokarm i Mu daję butlę.

No szczepionki przed nami już sie boję na samą myśl po tym co czytam że tak maluchy płakały 😞

jak dominik jest marudny albo nie da sie go uspokoić klepie go właśnie po pupie trzymam smoka żeby nie wypadł i on lubi jak mu śpiewam hehehe nie wiem czemu bo fałszuje ale wtedy sie uspokaja najlepiej jak spiewam ogórek ogórek zielony ma garniturek........ hehe 😉 czasem go pokołysam i jakoś tak dajemy rade z niespokojnym brzdącem ale trwa to niekiedy i godzine ehhh ale nocki są jak narazie ok dwa razy tylko sie budzi ale wstaje już czasem o 5 albo 6 :/ po południu czasem udaje nam sie troszke drzemnąc ale to nie zawsze...a spacerki uwielbia jeszcze ani razu na dworku nie płakał nawet jak krzyczącego wkładam go to po sekundzie sie uspokoja i albo grzecznie leży albo zasypia tyle dobrze 🙂

a ja odkrylam ze nie moge jesc nabialu wogle ale to wogle. Ostatnio mala po moim mleku w kupce nie miala prawie tych bialych kuleczek, ktore oznaczaja, ze mleczko sie ladnie trawi. Bylo ich troszke ale bardzo malo. Do tego pachanialo jej z buzi myedlkiem jak jej sie ulalo no i moje mleko ogolnie jak wyprysnelo mi na bluzke to bluzka puzniej miala taki sam zapach jak od niej z buzki. I od wczoraj nie zjadlam nic z nabialem nawet plasterka sera i dzis zrobila ladna kupke taka jak powinna byc no i teraz pachnie od niej tylko mleczkiem. Cholera ja jestem mleczne dziecko- nie wiem jak wytrzymam bez nabialu 😞 ale cuz wszystko dla mojej ksiezniczki. Malamyszko co do karmienia to ja rozmyslam nad tym by sciagac mleko na noc i dawac jej z butli bo naprawde za krotko mi spi, ja od kiedy przyszlam ze szpitala nie spalam wiecej jak 3h naraz 😞 i tak mi sie mazy zeby tak chociaz z 5 h sie wyspac ciaglym snem... Tylko boje sie ze bede tracic mleko, na poczatku jak karmilam ja z butli to wlasnie tak sie dzialo 😞 bylo zoraz mniej mleczka, a pozatym jak teraz prubuje malej dac czasem butle to placze w nieboglosy i wypycha smoka i odwraca glowke w strone piersi! No nic zobaczymy jak to bedzie, ale bardzo juz bym chciala zeby w nocy zaczela spac jak nalerzy 🙂
Kurde naprawde boje sie tych szczepien, a czy u ktorejs maluszki goraczkowaly???? Czy tylko byly niespokojne?? Mam nadzieje, ze u nas pujdzie gladko....

Ewcia u mnie to nawet ogórki czasem nie pomagają jak mała się drze 🙂A klepanie po pupie albo po pleckach pomaga jej w zaśnięciu 🙂
Nanusia może teraz Alicja tak reaguje na nabiał, póki maleńka, może za jakiś czas spróbuj znowu wprowadzić produkty mleczne i nic jej nie będzie!

Dziewczyny może spróbujcie użyć tą maść (EMLA) co ja przed szczepieniem, ona niby jest od 3 miesiąca życia, ja zanim ją zastosowałam poszłam do przychodni zapytać czy u mojego maluszka nie ma przeciwwskazań, Pani doktor powiedziała że można jak najbardziej, że znieczula miejscowo dziecko prawie nic nie czuję w trakcie szczepienia jak i po, więc posmarowałam mu miejsca wskazane przed lekarkę i Piotruś nie marudził po szczepieniu prawie nie płakał ogólnie był bardzo spokojny i grzeczny.
Wykorzystałam ten jego spokój i nauczyłam go zasypiać w łóżeczku, a nie na rękach. Uwielbiam go nosić na rękach, ale po godzinie już zawsze mnie kręgosłup bolał, a teraz nie mam już tego problemu. Karmie go, odkładam do łóżeczka a on po chwili sam sobie zasypia i śpi dłużej niż po ululaniu 🙂