Ciazowki w UK :) | Forum o ciąży

Sylwus zaraz zapomnisz o tych wszystkich zatwardzeniach itd 😁
Ja mam nadzieje,ze przed porodem mnie tez zczysci, awaryjnie siostra ma mi z Polski wyslac lewatywke 😁 ale nie chcialabym jej uzyc .........:/

A Juleczka jest jak maly liliputek 🙂

aaa julka jaka laska 😜
ja podczas porodu kupke chyba ze 3 razy zrobilam nie liczac siku, ale strasznie smrodzik kupek mi przeszkadzal i na skurczach sie nie moglam skupic 😜

jejka jak ten czas leci juz ponad 2 tygodnie 🙂)))
No Gosia moze w koncu opowiesz nam swoja historie? juz emocje opadly , a ja chetnie poczytam 🙂

Ps po jakim czasie odpada klips z pepuszka?

MajaCh napisał(a):

jejka jak ten czas leci juz ponad 2 tygodnie 🙂)))
No Gosia moze w koncu opowiesz nam swoja historie? juz emocje opadly , a ja chetnie poczytam 🙂

Ps po jakim czasie odpada klips z pepuszka?

nam odpadl po 4 dniach 🤪
maja mi sie nie chce opisywac porodu bo pol dnia by mi to zajelo 😜
ale bol byl straszny ... jak skurcze mi do 40 na ktg podchodzily to myslalam ze to koniec swiata ale jak juz mialam 180 to nie wiedzialam co sie dzieje 😜

Matko Gosia po co pisałaś o tej kupie :p teraz będe jeszcze bardziej się tym przejmować! a nie wymieniali Ci tego co pod tyłkiem tam miałaś?ręcznik papierowy czy co to?

spoko, myslalam,ze odpada po jakims tygodniu 🙂 wogole ciesze sie,ze jest to cudo bo jak sobie przypomne jak moja mama mojemu bratu musiala smarowac tym fioletowym specyfikiem.....i on tego nie lubil........ 🙂

tutaj sie nic nie uzywa to kikuta - ja nie uzywalam i odpadl po 6 dniach 🙂 a kupe tez chyba zrobilam jak probowalam przec ale polozna od razu wymienila mi mate 😜

dla mnie bardziej obzydliwe bylo jak reke wyciagali po badaniu rozwarcia z takim chlustem 😜

No tego sprawdzania rozwarcia też się boję! Ależ Wy mnie pocieszacie dziewczyny :P

mi tez wymieniali maty duzo ich poszlo w czasie porodu :P

sylvianka3 napisał(a):

No tego sprawdzania rozwarcia też się boję! Ależ Wy mnie pocieszacie dziewczyny :P

Laska - nei ma sie czego bac. Sprawdzania rozwarcia nawet pamietac nie bedziesz 🙂

sylvianka3 napisał(a):

haha świetnie Julcia wygląda w tym stroju 🙂 🙂
a mi zapłacili z pracy w końcu ,ale coś mi się zdaje ,że za mało i umówiłam się na spotkanie w niedzielę!Jeszcze muszę tam chodzić wrrr 😉
A ja już mam dość:P wczoraj miałam zatwardzenie jak cholera ,a dzisiaj latam do toalety co chwilę!

jak chodzisz czesto do wc kochana, to byc moze sie juz porod zbliza 🙂 organizm sie lubi oczyszczac przed 😁

.

sylwia reke w cipe Ci bede wsadzac i modl sie abys jak najszybciej miala rozwarcie na 10, bo mi stanelo na 8 ;/

Oj Madziu nie zgodze sie.najbardziej z mojego porodu pamietam wlasnie to cholerne badanie rozwarcia...A jak ta sama pani doktor mnie na porodowce miala badac,to powiedzialam,ze najpierw chce sie gazu nawdychac,bo i tak juz ja do konca zycia bede pamietac.Za to jak sie gazu nawdychalam,to mogla mi wszystko robic bo i tak nic nie czulam 😁

gosiaa21 napisał(a):

sylwia reke w cipe Ci bede wsadzac i modl sie abys jak najszybciej miala rozwarcie na 10, bo mi stanelo na 8 ;/

Co wy tak biedna Sylwie straszycie?Nie kazdy porod jest taki sam..Meza kuzynka urodzila w 2 godziny 😉Ma juz 2 dzieci i mowi,ze rodzic to moze zawodowo 😁

MonisiaD napisał(a):

Oj Madziu nie zgodze sie.najbardziej z mojego porodu pamietam wlasnie to cholerne badanie rozwarcia...A jak ta sama pani doktor mnie na porodowce miala badac,to powiedzialam,ze najpierw chce sie gazu nawdychac,bo i tak juz ja do konca zycia bede pamietac.Za to jak sie gazu nawdychalam,to mogla mi wszystko robic bo i tak nic nie czulam 😁

Monia, nie powiem, ze calkiem nie pamietam, ale nie bylaby to pierwsza rzecz z porodu i ogolnie po tym dlugim siedzeniu w domu ryralo mnie wszystko i chcialam, zeby sie w koncu mna zajeli i zbadali, wiec moze dlatego tego az tak zle nie wspominam. Tak naprawde pamietam tylko to pierwsze sprawdzanie rozwarcia, jak juz nas przyjeli do szpitala, bo wtedy badaly mnie chyba 3 - w tym jedna praktykantka, bo sie zgodzilam (ona pozniej tez byla obecna przy samym rozwiazaniu). A badaly mnie 3, bo pierwsza nie byla w stanie do konca okresllic czy bylo 6cm czy8 8, no i ta inna potwierdzala ze 6. Czyli do 6cm w domu siedzialam :/ Pozniejszych badan na rozwarcie praktycznie juz nie pamietam. Ale to chyba bardzo indywidualna sprawa. Jedne pamietaja bardziej, inne mniej 🙂 Masaz szyjki byl bardziej nieprzyjemny dla mnie, bo wiercila paluchem a wtedy byl tylko 1cm, ale tez nie trwalo dlugo, wiec bylo-minelo.

MonisiaD napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

sylwia reke w cipe Ci bede wsadzac i modl sie abys jak najszybciej miala rozwarcie na 10, bo mi stanelo na 8 ;/

Co wy tak biedna Sylwie straszycie?Nie kazdy porod jest taki sam..Meza kuzynka urodzila w 2 godziny 😉Ma juz 2 dzieci i mowi,ze rodzic to moze zawodowo 😁

Dokladnie Monisia - totalnei sie z Toba zgadzam 🙂

gosiaa21 napisał(a):

sylwia reke w cipe Ci bede wsadzac i modl sie abys jak najszybciej miala rozwarcie na 10, bo mi stanelo na 8 ;/

Mi sie bole rozchodzily i myslalam, ze w zyciu do 10 nie dojde - ale byly sposoby, wiec dalismy rade 🙂

a mi gaz za cholere nie pomogl, ale na samym poczatku po wdychaniu go mialam odjazd 😮 🤪

mi pomogl, tzn czulam sie jak pijana 😁 😉

No własnie ja tu pisze ,że mnie tak dziewczyny pocieszaja wlasnie! I jak przeczytałam te posty to troche mnie ciarki przeszly 🥴 Mam nadzieje,ze nie bedzie az tak zle!

A tak własnie co rozmawiam z jakąś mamuśką to wszystkie mówią tak samo ,że na początku od tego gazu źle się czuły,a później już wdychały ile wlezie i było jednak trochę lżej!

A ja wlasnie robie taka swojska kielbaske sloikowa 😁 😁 Mniam mniam.Normalnie miodzio 🙂Jeszcze 1,5 h gotowania i bedzie gotowa.Sylvianko jak juz pojdziesz rodzic to i tak zapomnisz o tym,co mowilysmy,bo sie skupisz na swoim porodzie 😉