Jejku to rzeczywiscie nie wiadomo Niunia kiedy się spodziewac Dziecka 🙂 Ja mam tylko dwa terminy, jeden z miesiaczki na 9 Marca a drugi z pierwszego USG na 3 Marca. Bardziej powinno sie wierzyc w te terminy z USG, bo sa wyznaczane ze wzrostu Dzidziusia 🙂 Ja najpierw zrobiłam test 4 dni przed miesiaczka ( wyszedł negatywnie), ale jakos nie mogłam uwierzyc ze nie potwierdził tego co czułam, tydzien pozniej zrobiłam kolejny i juz wyszedł pozytywnie, ale utwierdzenia sie kupiłam dwa kolejne i tez były pozytywne. Radość nie z tej ziemi 😁
Moj Narzeczony się śmieje ze mnie, że sie uzależniłam od Brzuszek. net bo co jakis czas musze wejsc i zobaczyc co sie dzieje 😁 Tez myslałam ze żadko bede sie wypowiadac i uczestniczyc w rozmowach, ale jest odwrotnie 😁 Tez mam nadzieje ze bedziemy długo pisać ze soba 🙂 Buzka
Powiem Wam, że ja po Sylwestrze pakuję torbę i niech leży, bo mam przeczucie, że urodzę szybciej. Moja mam mnie urodziła w 8 miesiącu, a brata pod koniec 7, więc i Ja mam szanse na wcześniaka. Oby tak nie było, ale wolę być przygotowana.
Ja też jak tylko mogę to wchodzę na brzuszek, a im bliżej porodu to praktycznie codziennie muszę sprawdzić co tam u was się dzieje 😉
Niunia ja też urodziłam się w 8 mis. dokładnie w 35 tyg. i tez mam jakieś dziwne przeczucie, że moja malutka może chcieć szybciej pojawić się na świecie, w karcie ciąży mam termin na 01.03, lekarz mówi,że koniec lutego to właściwy termin, teraz co 2 tyg. chodzę na wizyty i przy każdej następnej wpisują mi coraz to wyższy tydzień, teraz w karcie mam 29/ 30 tydzień 😲 Niunia dzięki za info co do tych łapek i posyłam dla Ciebie "oklasek" 😉
Ja mam też na 9.03.11. z miesiączki, a z USG w sumie niby też. Ale mam głupie przeczucie, że to luty będzie 🙂))
Też niby wcześniak jestem z 35 tygodnia (wg miesiączki), ale miałam 51 cm i 3500 gr, więc kawał dzieciaka ze mnie był... hmmm... i tak potem przez 19 lat miałam nadwagę... ciekawe czy to moje predyspozycje czy jak to naprawdę było....
A pytam o terminy, bo mój suwaczek jakoś inaczej pokazuje niż Wasze :PPP
Witam wszystkie marcowe brzuszki 🙂 Czy można dołączyć do tego przesympatycznego grona? Od dwóch tyg. jestem na trochę nieplanowanym zwolnieniu (chciałam pracować przynajmniej do końca roku), ale po ostatniej wizycie moja gin stwierdziła, że już starczy tego dojeżdżania, ponieważ moje maleństwo trochę za wcześnie pcha się na świat. Prześledziłam całe forum i Wasze wpisy pomagają mi przetrwać samej w domku. DZIĘKUJĘ 😜 Zawsze to miła świadomość, że jest ktoś jeszcze, kto ma podobne przeżycia, odczucia i czasem rozterki 🙂 Niunia widziałam, że piszesz też na forum o cukrzycy mi też wyszła ponad normę 😞 Przez dwa tyg miałam mierzyć cukier, dzisiaj idę na kontrolę do diabetologa z całym dwutygodniowym spisem moich posiłków i wynikami pomiarów. Zobaczymy co mi powie.
aha, mi też się w końcu udało dodać Wam oklaski i też nie wyobrażam sobie dnia bez brzuszka 🙂)) najgorzej jest jak przez dwa dni mi się nie chce otworzyć 😞((
a w ogóle to leżę dziś w łóżku, bo coś mnie łapie... :P a kot mi grzeje nogi...
właśnie, macie jakieś zwierzaki? i co myślicie o kotach?
Witamy nową mamusię, u Nas na pewno znajdziesz dużo porad i się nie będziesz nudziła czytaniem ;-). Ja z tą moja nietolerancją glukozy walczę, raz mam super cukry, a innym razem masakra. Trzeba to przejść. Jeśli chodzi o zwierzaki to moi teście, którzy mieszkają nad nami mają psa i kota. Psa wpuszczam do siebie, ale kotka nie, bo się boje toksoplazmozy (nie mam przeciwciał). Niestety piesek należy do tych zazdrośników, więc jak mały się urodzi to będzie Bilbuś będzie miał zakaz wstępu na dół, bo nie wiem co on może zrobić, a wolę sie nie przekonywać. Z kolei u moich rodziców jest też pies, a raczej sunia, najukochańsza na świecie Brenda (Dog de bordeaux). Przyjazna dla wszystkich, więc Pawełek będzie miał na kim jeździć, bo ona jest dość pokaźnych rozmiarów ;-) Na NK mam jej zdjęcia.
eMKa83 Z tymi terminami to też różnie - mam już trzy (9, 12 i ostatnio 18 marca) ale 09.03 wychodzi z OM więc ten liczę. Tym bardziej, że czuję, iż może to być jednak wcześniej. Ale chcę przetrzymać moje maleństwo w brzuszku jak najdłużej (to już nasze trzecie podejście poprzednie zakończyły się przed 9 tc 😞 więc teraz chucham i dmucham).
Dziewczęta czy Wy też czujecie nacisk swojej pociechy na podbrzusze? W sob przesadziłam z pracami domowymi i trochę się przestraszyłam. Od wczoraj grzecznie leżę. Tym bardziej, że poczytałam przez co muszą przejść maleństwa urodzone za wcześnie.
hmmm... ja według wyników nigdy nie chorowałam na toksoplazmozę, więc też nie mam przeciwciał... ale mój kot jest kotem domowym, na dworze był może raz jeszcze zanim zaszłam w ciąże... mięsa surowego też nie jada, więc nawet nie ma się skąd zarazić... poza tym ja sobie nie wyobrażam, że go nie mam... pieszczoszek mój mały. Zresztą ja zawsze kocia mama byłam 🙂))
Witam nowa marcóweczkę! Ja jestem na zwolnieniu niemalże od początku i gdy ty;lko odkryłam brzuszek net to był mój sposób na zabicie nudy!
My mamy pieska dopiero skończył rok, jest pełen energii, ale kochana ta nasza znajda. Mój mąż znalazł go 2 stycznia późnym wieczorem na okropnym mrozie, jak przyniusł go do domu (bo powiedział że nie mógł go tak zostawić) to się w nim zakochaliśmy i tak u nas został! Chociaż wcześniej mówiliśmy żadnego psa 🙂 Miał ok 6 tygodni teraz poza moim meżem świata nie widzi. Ciekawe jak zareaguje na malutką?
Niunia widziałam na NK Twojego psiaka jest poprostu cudna!
Mój mąż też był wcześniakiem urodził się w 31 tygodniu i ledwo go uratowali, ja natomiast jestem przenoszona o dwa tygodnie, ale byłam bardzo mała bo w 42 tyg ważyłam tylko 2.5 kg. Mam nadzieję że nasza malutka to wypośrodkuje i urodzi się o czasie! Czego wszystkim życzę!
Hej dziewczyny! 😊
Trafiłam na ten wątek, bo też mam łożysko na tylnej ścianie i zastanawiałam się, jak to wpływa na ciążę i poród. Widzę, że wiele z Was miało podobne doświadczenia i uspokoiło mnie to, co pisałyście! 💕
@Bagira, super, że u Ciebie wszystko przebiegło bez problemów! @angela faktycznie - b.dobry tekst,ale czytałam go już wcześniej, bo zaglądam czasem na abcmamy
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał).
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat.
Rekomendowane odpowiedzi
neli25
Ja najpierw zrobiłam test 4 dni przed miesiaczka ( wyszedł negatywnie), ale jakos nie mogłam uwierzyc ze nie potwierdził tego co czułam, tydzien pozniej zrobiłam kolejny i juz wyszedł pozytywnie, ale utwierdzenia sie kupiłam dwa kolejne i tez były pozytywne. Radość nie z tej ziemi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
neli25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Niunia26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ammi
Niunia ja też urodziłam się w 8 mis. dokładnie w 35 tyg. i tez mam jakieś dziwne przeczucie, że moja malutka może chcieć szybciej pojawić się na świecie, w karcie ciąży mam termin na 01.03, lekarz mówi,że koniec lutego to właściwy termin, teraz co 2 tyg. chodzę na wizyty i przy każdej następnej wpisują mi coraz to wyższy tydzień, teraz w karcie mam 29/ 30 tydzień 😲 Niunia dzięki za info co do tych łapek i posyłam dla Ciebie "oklasek" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
eMKa83
Też niby wcześniak jestem z 35 tygodnia (wg miesiączki), ale miałam 51 cm i 3500 gr, więc kawał dzieciaka ze mnie był... hmmm... i tak potem przez 19 lat miałam nadwagę... ciekawe czy to moje predyspozycje czy jak to naprawdę było....
A pytam o terminy, bo mój suwaczek jakoś inaczej pokazuje niż Wasze :PPP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
m_corazon
Niunia widziałam, że piszesz też na forum o cukrzycy mi też wyszła ponad normę 😞 Przez dwa tyg miałam mierzyć cukier, dzisiaj idę na kontrolę do diabetologa z całym dwutygodniowym spisem moich posiłków i wynikami pomiarów. Zobaczymy co mi powie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
eMKa83
a w ogóle to leżę dziś w łóżku, bo coś mnie łapie... :P a kot mi grzeje nogi...
właśnie, macie jakieś zwierzaki? i co myślicie o kotach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
eMKa83
i kolejna mamusia z terminem na 9 marca i to niedaleko ode mnie 🙂))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Niunia26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
m_corazon
Dziewczęta czy Wy też czujecie nacisk swojej pociechy na podbrzusze? W sob przesadziłam z pracami domowymi i trochę się przestraszyłam. Od wczoraj grzecznie leżę. Tym bardziej, że poczytałam przez co muszą przejść maleństwa urodzone za wcześnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
eMKa83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
EdytaS
My mamy pieska dopiero skończył rok, jest pełen energii, ale kochana ta nasza znajda. Mój mąż znalazł go 2 stycznia późnym wieczorem na okropnym mrozie, jak przyniusł go do domu (bo powiedział że nie mógł go tak zostawić) to się w nim zakochaliśmy i tak u nas został! Chociaż wcześniej mówiliśmy żadnego psa 🙂 Miał ok 6 tygodni teraz poza moim meżem świata nie widzi. Ciekawe jak zareaguje na malutką?
Niunia widziałam na NK Twojego psiaka jest poprostu cudna!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Niunia26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
EdytaS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
neli25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach