Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jejku, nie zagladac przez chwile na nasze forum i juz pare stron do przeczytania 😉 Nawet nie wiem na co odpowiedziec, taki nawał informacji 😁 Co do poscieli to ja mam juz upatrzona ale niestety nie ma tutaj takiej ładnej jak u Was 😞 Bardzo mi sie podobała ta zielona 🙂 Nie ma tez takich duzych kompletów, za zwyczaj wszystko osobno sprzedaja 😞 Co do USG to ja miałam dwa i już nie bede miała zadnego robionego, no chyba ze prywatnie pojde, ale cena takiego tu to ok 800 zł 😮 A jak zapytałam swoja połozna czy mogłabym poprosic o takie dodatkowe USG to powiedziała, ze nie chca robic duzej ilisci, poniewaz moze zaszkodzic Dziecku. Wiec juz nie wiem w co wierzyc 😞 Szkoły rodzenia tez u Nas nie ma ... Wogole powiem Wam ze nie za bardzo jestem zadowolona ze słuzby zdrowia w Anglii !!! Tak czytajac wasze posty to w PL jest o wiele lepsza !!! Napewno nastepne Dziecko bede już planowac po powrocie do Polski !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ja też zastanawiałam się nad tym kompletem pościeli, ale właściwie zdałam sobie sprawę, ze to dosyć wysoka cena a kompletów pościeli potrzeba nam więcej niż jeden i w ten oto sposób nabędziemy w Ikei komplety pościelowe, tak żeby były do łóżeczka i wózka. Fajne sa takie obszycia na ochraniacz z zamkiem dookoła, wówczas można prać samą powłoczkę a nie całe wypełnienie, ponadto trochę przemyślałam pomysł z baldachimem/moskitierą i tak sobie pomyslałam, że to może byc "łapacz kurzu" a dla Dzidzi to niezbyt korzystne. Ech..., reasumując raczej po namysłach uderzac chcę w prostotę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, właśnie wróciłam od lekarza i... muszę leżeć 3 dni z nogami do góry. Mały się ułożył tak jak do porodu i naciska mi główką, stąd te bóle. Mam brać No-spę forte i jak za dni będzie dalej bolało to mam natychmiast jechać do szpitala. Jeśli ból nasili się w ciągu tych 3 dni to też do szpitala. Nie mogę już chodzić do szkoły rodzenia, więc już się nacieszyłam nią ;-( Mogę tylko iść do kibelka, ale bardzo wolno. To tak w skrócie. Dobrze, że poszłam do tego lekarza, bo bym narobiła sobie i dzidzi krzywdę. Żałuję tylko, że nie pojechałam w piątek tak jak planowałam.
Co do pościeli, to Ja już kupiłam w Ikei i tam też dokupię drugą. Do wózka mam ciepły kocyk,bo mam tyle kombinezonów, że jak dołożę jeszcze pościel to przegrzeję dziecko ;-) W Ikei też kupiłam taki ochraniacz na łóżeczko, żeby mały główką nie uderzał.
Kurczę zmartwiłam sie dziś tą moją sytuacją i tak się teraz zastanawiam, że chyba dobrze, że już wszystko kupiłam, bo nigdy nic nie wiadomo. Nie mam tylko tego łóżeczka i wózka.
Aha pani gin. powiedziała, że za dużo chodziłam i się przemęczyłam stąd to się wzięło. Faktycznie w piątek poszalałam i w sobotę na tych zakupach za dużo łaziłam, teraz leżę i sie nie ruszam. Boli mnie jak cholera i nie wiem czy wytrzymam te 3 dnie, czy nie pojadę dziś wieczorem do szpitala jak mnie tak dalej będzie bolało. Mój mąż wystraszył się na maxa, zwolnił się z pracy i siedzi przy mnie. Mówię do Niego kochanie podaj mi laptopa, a On na to: co już musisz na brzuszku wszystko napisać ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niunia ciekawe, co na zaistniałą sytuację powie Twoja gin (niby lekarz prowadzący!!!). Powinna była Cię przyjąć poza kolejką w pt, niezależnie od ilości pacjentów 😠
Dbaj o Was teraz i już do końca, cóż bowiem może taki mały człowieczek, jak nie oprzeć sie na Mamie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a smarujecie się jakimiś specyfikami na rozstępy? Ja tylko czasem jak mnie mąż rozmasuje bo mam lenia strasznego i nigdy mi się nie chce! Na razie nic nie mam ale boję się że później coś może wyskoczyc bo mam podatną skóre - na tyłku już przed ciążą miałam! A słyszałam że jak ktoś ma miec to i tak będzie miał mimo że się smarował!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matlega_s napisał(a):
Dziewczyny a smarujecie się jakimiś specyfikami na rozstępy? Ja tylko czasem jak mnie mąż rozmasuje bo mam lenia strasznego i nigdy mi się nie chce! Na razie nic nie mam ale boję się że później coś może wyskoczyc bo mam podatną skóre - na tyłku już przed ciążą miałam! A słyszałam że jak ktoś ma miec to i tak będzie miał mimo że się smarował!


Z tym, że jak ktoś ma mieć, to będzie miał to nie do końca prawda. Ja na początku jak zaczęłam już tyć to pojawiły mi się rozstępy na udach, więc zaczęłam się smarować. Skórę na brzuchu już mam na prawdę mega naciągniętą, ale na szczęście nic się nie pojawia (odpukać). Tylko, żę ja mam taką oliwkę pod prysznic Eucerin lub Nivea i dodatkowo perfecta mama przeciw rozstępom (niedrogie a skuteczne i przyjemnie się smaruje). Tak więc smarujemy się kobitki, bo po co później narzekać 🙂

I Niunia odpoczywaj i dbaj o siebie. Ale zobaczysz wszystko będzie dobrze, jakoś mam takie przeczucie, że my tu wszystkie do 40 tyg dotrwamy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, tez jestem ciekawa co Twoj lekarz powie na ta sytucaje. Tak jak Gerda mysle, ze w takich przypadkach powinien Cie przyjac bez kolejki.
A co do smarowania to ja uzywam oliwki w zelu z Penaten, uzywalam kremu Mustela. Nie mam narazie zadnego rozstepu (nie chce zapeszac) ale faktycznie to podobno jest genetyczne..A moja mama nie miala wiec moze tez mi sie uda..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rany dziewczyny, ale macie tępo, nie bylo mnie raptem parę godz.a tu już taka lekturka to czytania 😉
Niunia wypoczywaj i nie denerwuj się! Dobrze, że w porę poszłaś do lekarza, jeśli tylko możesz, pisz co u Ciebie, trzymaj się, dasz radę!
Z tymi rozstępami to ciężka sprawa, podobno jest to uwarunkowane genetycznie i smarowanie może niewiele pomóc, ja od początku stosowałam mleczko nivea do skóry b. suchej i na brzuchu nie mam nic, ale za to na piersiach nagle mi się kilka pojawiło 😠 teraz stosuje krem na rozstępy Ziaji,ale tak z ciekawości, no i oczywiście niewiele to pomaga. Podobno po porodzie rozstępy robią się jaśniejsze albo znikają. Wszystko zależy od tego jak zbudowana jest nasza tkanka skórna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny, właśnie mój mąż chce aby jeszcze przed planowana wizytą poszła do mojej prowadzącej. Tylko boję się teraz wstawać i gdzieś jeździć, więc poleżę te 3 dni i zobaczę co dalej. Nawet teraz usnęłam i spałam 1,5 h. To chyba z nerwów mnie na spanie wzięło. Leżę cały czas i jakby troszkę lepiej, ale czuję nadal takie ciągnięcie w kroczu. No i jak wstaję i idę do toalety to mocniej boli ;-(
Co do kremów, to Ja od 5 miesiąca stosowałam oliwkę Babydream z Rossmanna, a teraz krem z Ziajki, ale i tak mi się zrobiły małe bo małe ale zawsze jakieś na udach, tak wewnątrz. Moja mama też tam miała, więc byłam na nie przygotowana. Smaruję te miejsca większą ilością kremu, aby ujędrnić skórę, bo wątpię, żeby udało mi się ich teraz pozbyć. Smaruję też pośladki, brzuch i piersi, a na brodawki nakładam krem z tej serii Babydream z Rossmanna i mi pomaga, bo coraz częściej mnie bolą ;-(.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Niunia trzymajcie się tam i odpoczywajcie 🙂 pisz co tam z Wami.
A co do smarowania ja smaruję się olejkiem dla kobiet w ciąży z rossmanna, właśnie z tej serii Babydream.. Niunia jeśli Tobie pomaga ten krem na brodawki z tej serii, to może ja też sobie go kupię, bo też właśnie ostatnio często mnie bolą.. ;-( co do rozstępów to ogólnie nie mam żadnych.. tylko trochę na udach, ale to przed ciążą już miałam.. na brzuchu nie mam w ogóle, a bardzo się ich obawiałam, bo siostra mojej mamy, jak i siostra mojego taty mają okropne rozstępy.. :-/ ale ja jak na razie nie mam i mam nadzieję,że tak zostanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 moje kumpele przez całą ciążę nie miały żadnych rozstępów a tak 2 tygodnie przed porodem im wyskoczyły takie wielkie na brzuchu choc ciągle smarowały! Tak więc chyba nie ma reguły, to chyba genetycznie uwarunkowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia strasznie mi przykro że Cie tak boli, leż kochana ile się da!
Ja byłam dzisiaj zobaczyć jak ida postępy w remoncie (mąż chciał mi poprawić humor po ostatnich przejściach) i trochę się zmęczyłam i od razu mnie brzuch boli, wzięłam nospę i leżę. Ale remont cudny tylko pokoiku dla małej nie pokazał mi bo powiedział że dopiero zobacze jak wrócę! 😞
Narazie kupiłam jeden komplet pościeli , zamówiłam przez allegro. Bawełniana, miła w dotyku. Trafiłam na jakaś promocję bo mozna było skompletować to co się chciało po promocyjnej cenie!
Nie kupowałam baldachimu itp bo też uważam że to siedlisko kurzu i bakterii.
A co do rozstępów to ciężko powiedzieć niby genetyczne, ale moja mama nie miała a moja siostra to znów okropne ma! Mimo że smarowała się po 3-4 razy na dobę!
Ja używam krem zapobiegajacy rozstępom firmy pharmaceris Foliactiv z kwasem foliowym.
Mnie od samego poczatku ciąży skóra swędzi, moja połozna powiedziała mi że to normalne jednych swędzi od początku, drugich poźniej albo wcale, a oznacza to że skóra się naciąga bo maluszek rośnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia to leżenie pomaga! Wróciłam właśnie od mojej gin i co prawda szyjka się nie wydłużyła ale maleństwo trochę przesunęło się w górę, więc dostaliśmy pozwolenie na wyjazd na święta do rodziców 🙂 Te 9 miesięcy to dla nas wszystkich mamusiek niezłe ćwiczenie cierpliwości. Ale później to wszystko wynagrodzą nam chwile z naszymi dzieciaczkami kochanymi 🙂 chociaż cierpliwość to one będą nam jeszcze ćwiczyły 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
m_corazon napisał(a):
Niunia to leżenie pomaga! Wróciłam właśnie od mojej gin i co prawda szyjka się nie wydłużyła ale maleństwo trochę przesunęło się w górę, więc dostaliśmy pozwolenie na wyjazd na święta do rodziców 🙂 Te 9 miesięcy to dla nas wszystkich mamusiek niezłe ćwiczenie cierpliwości. Ale później to wszystko wynagrodzą nam chwile z naszymi dzieciaczkami kochanymi 🙂 chociaż cierpliwość to one będą nam jeszcze ćwiczyły 😉

Super, leżę nie ruszam się mam nadzieję, że Pawełek też pójdzie w górę. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...