Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Dzięki

Neli zobaczysz ze jak malenstwo sie urodzi,to nie bedzie juz tak zle.Ja mam tu duzo znajomych,siostre z mezem i dzieckiem a i tak teraz w ciazy wariuje,ze sama w domu w glowe dostane 😉Maz wychodzi o 6:30 wraca o 6 i caly dzien tylko kot mi towarzystwa dotrzymuje.Ale juz niedlugo to sie zmieni 🙂Niusia ciesze sie,ze zakupy sie udaly.No to jak sie brzuszek opuscil,to jest nadzieja,ze bedziesz nastepna 😁

Ja już chcę !!!! Tak bardzo chcę, ale pewnie tak nie będzie ;-(

ja też chcę, a tu zero objawów... coś mam wrażenie, że będzie u mnie po terminie 😞

eMKa83 napisał(a):

ja też chcę, a tu zero objawów... coś mam wrażenie, że będzie u mnie po terminie 😞

Nigdy nic nie wiadomo, objawy mogą przyjść w dniu porodu ;-)

Klaskam wszystkim i idę myć włosy ;-)

Ja tez bym juz chciala.Zwlaszcza po dzisiejszym dniu.Caly czas zwijam sie z bolu,nie moge stac,siedziec ani lezec tak mnie plecy bola.I nawet masaz mi nie pomogl.Ale jak znam moje szczescie,to pewnie bede musiala te 12 dni do wywolania porodu odczekac.Ale ja przynajmniej wiem kiedy.Dlatego wam moje dwupaczki zycze,zebyscie juz nawet teraz rozpakowaly,bo to czekanie na koniec jest najgorsze

Monisia masz rację, teraz ten czas się okropnie wlecze...... jak flaki z olejem.
Niunia dla Ciebie też oklask... za pocieszenie 😁

neli25 napisał(a):

A ja nie moge zobaczyc bo niedawno załozyłam facebooka i nie mam Was w znajomych 😞

Neli szukam Cię na FB nie nie mogę znaleźć. Ty mnie zaproś ;-)

Już jestem umyta i pachnąca ;-) Teraz mi M. wysuszy i ułoży włosy 😜 A potem go zmuszę do masażu 🤪

Niunia26 napisał(a):

neli25 napisał(a):

A ja nie moge zobaczyc bo niedawno załozyłam facebooka i nie mam Was w znajomych 😞

Neli szukam Cię na FB nie nie mogę znaleźć. Ty mnie zaproś ;-)

Znalazłam i już zaprosiłam 😜 A resztę dziewczynek mam w znajomych to pozapraszaj je i tez będziesz mogła oglądać Nasze nowe zdjęcia.

Neli ja też Ci już zaproszenie na fb wysłałam 🙂

Dziekuje Dziewczyny za zaproszenie, oczywiscie przyjmuje :* Już troszke mi sie polepszył humor, ale do wspaniałosci to jeszcze daleko... Od jutra planuje wielkie sprzatanie, ciekawe czy mi sie uda wszystko porobic, czy leniuch nie zwyciezy 😁 MOgłam w sumie juz dzis cos porobic to bym wyrzuciła złe emocje z siebie, a nie siedze i sie uzalam nad soba.... Sprzatanie zawsze mi pomagało na smutki i złosc 😁

😁 kot mi chce wejść na brzuch... ja się zastanawiam czy on coś wyczuwa, bo od dwóch dni na krok mnie nie odstępuje... dziwne to... bo ostatnio chował się non stop... nie nadążam nad moim sierściuchem :P

słyszałam ze kotki tak własnie maja, ze cos wyczuwaja, chodzi mi o jakies zmiany w organizmie własciciela, wiec Emka mozliwe ze cos zaczyna sie dziac 🙂 Ja nie mam takiego czujnika 😉

Uciekam dziewczynki spac :*
spłakałam sie dzis co nie miara 😞 Ale jutro juz bedzie dobrze ... Musi byc ...
Wysłałam zaproszenia na FB, ale nie wiem czy do wszystkich ... 😞
Dobranoc Brzuszatki :* Pa

haha 🙂 to by było niezłe 🙂)) Wy macie skurcze i bóle przepowiadające, a za mną łazi kot :P

neli25 napisał(a):

Uciekam dziewczynki spac :*
spłakałam sie dzis co nie miara 😞 Ale jutro juz bedzie dobrze ... Musi byc ...
Wysłałam zaproszenia na FB, ale nie wiem czy do wszystkich ... 😞
Dobranoc Brzuszatki :* Pa

Śpij dobrze, jutro na pewno będzie dobrze 🙂)) głowa do góry i buziaki

Trochę się rozpisałyście 🙂 🙂 Ja ze swoim się nie pogodziłam, właśnie poszedł spać... pewnie jutro wstanie i się pożegna jakby nigdy nic, ale ja się nie dam:P:P Ogólnie to humor mam już lepszy, chociaż jestem zła, ale jakoś tak mam dużo energii i zastanawiam się czy by nie poprasować... Coś mi się chce zrobić... może pójdę jeszcze raz przejrzę walizkę do szpitala...
Wiecie co? bolą mnie nogi... mięśnie ud... normalnie tak jakbym biegała wczoraj i dostała zakwasów... bardzo dziwne... a no i krocze, ale to już standard :P:P Ciekawe jak ja dzisiaj zasnę z tym przypływem energii 🙂 🙂

Ja po moich przypływach energii wieczorem cierpię z powodu bólu pleców ;-)

ja meliskę wypiłam, ale i tak mi nie pomoże

Też bym melisę wypiła, ale niestety nie mam akurat w domu... 😞
Niunia ja też po sprzątaniu zawsze cierpię z powodu bólu pleców, pachwin i krocza, ale i tak dobrze jest posprzątać 🙂 🙂

samantka napisał(a):

Też bym melisę wypiła, ale niestety nie mam akurat w domu... 😞
Niunia ja też po sprzątaniu zawsze cierpię z powodu bólu pleców, pachwin i krocza, ale i tak dobrze jest posprzątać 🙂 🙂

No tak trzeba mieć trochę ruchu.

Szczególnie teraz... może tą naszą aktywnością coś przyspieszymy :P:P Ja dzisiaj wzięłam ostatnią tabletkę progesteronu... może coś u mnie się urodzi:P:P Normalnie już marzę o porodzie, a powinnam się bać :P:P hehe