Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

no ja widziałam i naprawdę bym wszystkich tam powybijała 😠 😠 mnie też ostatnio często swędzi brzuch i tak samo smarowanie nie zawsze pomaga.. a ja wtedy chce wyjść z siebie stanąć obok! 😠

uuuu... 😞 a mówiłaś lekarzowi, że się tego obawiasz?

Ja jeszcze wpadłam na chwilkę póki męża nie ma 🙂 tak mi dzisiaj dzien zleciał ze szok! i nic sie prawie nie nauczyłam - ojjj bede tego jutro żałowała 🙂 ja coś dzisiaj w złym nastroju, ciągle sie z M. kłóce o byle co!! Byle do jutra
Ja tez w wiadomosciach widziałam ten reportaż o którym mówiłyście, aż strach teraz z dzieckiem do szpitala jechac bo i tak sprawę oleją - już nie wiadomo do kogo się o pomoc zwrócic!
Emka z hemoroidami się nie przejmuj - ja też mam, tyle że mnie na szczescie nie boli ani krew nie leci, nic z tych rzeczy po prostu czuję takiegoś żylaczka (przepraszam za wyrażenie 🙂 ) najgorsze ze lekarz powiedział ze podczas porodu hemoroidy się robią większe ale na szczescie po porodzie znikają. Zobaczymy jak to z tym zniknieciem bedzie bo szwagierce wcale nie znikły. W każdym badz razie ja się boję że jeszcze wieksze wyjdą - to takie nieprzyjemne 😞 ale ponoc połowa kobiet w ciąży to ma! Mi przepisał jakies doustne tabletki ale nie wiele pomagają!
Ale się rozpisałam.... 🙂 to tak na poprawe humoru 🙂

a my z mężem kupiliśmy dzisiaj w biedronce bułki do hamburgerów i kotlety..zjadłam jednego wcześniej, a teraz chyba sobie zrobię drugiego, bo mnie smak naszedł.. Wiecie co ja bym już chciała urodzić, bo jak nie miałam żadnych objawów ciąży tak teraz są nie do zniesienia! ;/ dlatego jestem pełna podziwu dla tych z nas co męczą się już od dawna.. ja nawet jak leżę to mnie plecy napierdzielają ;/ na szczęście bóle miesiączkowe na razie na nowo się nie pojawiły..
idę zrobić hamburgera i zaraz wracam! 😉 oglądam film na polsacie, skończy się i idę spać, bo nie dość, że wcześnie dziś wstałam to te bóle mnie trochę wykończyły..a później na tej sesji też mnie wymęczyli 😜 tak, że w drodze powrotnej do domu zasypiałam w aucie 😉 dzisiaj byliśmy z mężem jeszcze w media markt, bo mąż chce kupić kamerę, w sumie ja też chcę.. ;D chciałabym nakręcić film jak Alanek właśnie przejeżdża mi rączką czy tam nóżką po boku albo jak pupę wypina, bo fajnie to widać! 🙂 się rozpisałam, ale ja tak już mam, że piszę albo jednym zdaniem albo na pół strony! 😜

no ja niedawno jadłam, bo ogólnie któraś tutaj zrobiłą mi smak na ananasa.. 😉 ja teraz to nie mogę chodzić do sklepu, bo wszystko bym kupiła, a szczególnie słodkie! 😁

no a ja czuję, że zjadłam hamburgera, napiłam się sprite'a iii zaczyna się zgaga, na szczęście mam jeszcze rennie to wezmę i przejdzie! 🙂 cieszę się, że przynajmniej to pomaga, bo żadne inne rzeczy nic, a nic. Ja uciekam pod prysznic, a później spać...padam na twarz, więc mam nadzieję, że dziś nie będzie problemu z zaśnięciem..choć z bólem krzyża nie umiem sobie poradzić..skieruje strumień ciepłej wody na niego to może mi troszkę ulży, mam wielką nadzieję.
także moje Dwupaczki miłej, spokojnej i jak najlepiej przespanej nocy (choć wiem, że trudno) ;*

hej ;*
ja powiem, że nawet się wyspałam, budziłam się w nocy chyba dwa razy. Raz na siusiu, a raz z powodu snu, tylko właśnie nie pamiętam teraz co mi się śniło..no ja nigdy nie wiedziałam co to są hemoroidy, nie miałam ich..i teraz też stwierdzam, że ich nie mam po opisie eMKi.
ja wstałam, bo mnie sms od szwagierki obudził, tzn. wcześniej mąż, bo zapomniał klucza do mieszkania jak wychodził wczoraj do pracy..no i przez to, że ktoś mnie obudził, a nie że sama się obudziłam, troszkę mi się buzia drze..zawsze tak mam 😉
muszę jakieś śniadanko zjeść, ale jeszcze nie wiem na co mam smak! 😜

Marta daj znać co tam po KTG! na pewno wszystko będzie ok, jeśli wczoraj był to tylko fałszywy alarm.. 😉 mnie wczoraj na ból krzyża nawet skierowanie ciepłego strumienia wody nie pomogło..myślałam, że umrę..no ale po godz.jak się położyłam spać, zasnęłam..ale tylko dlatego, że byłam wczoraj tak wykończona, że nawet ból nie przeszkadzał..a był to naprawdę silny ból ;/
no Monisia mnie też drażnią te określenia między tą, a tą godziną.. jak kupowaliśmy wszystko do mieszkania i akurat byłam w Zabrzu to też zawsze się naczekałam, jak mnie nie było, bo nie miałam wolnego od szkoły to albo A. umawiał tak, żeby być w domu a nie w pracy, albo jego mama przyjeżdżała i czekała.. ;/ bo się określą, że albo od 9 do 14 albo od 15 do 21 ;/

jeśli chodzi o sesję zdjęciową to robiliśmy sobie zdjęcia weselsze i takie romantyczne w sumie też! 😜 bardzo mi się podobało, jestem zadowolona, bo młoda kobieta, a widać, że się zna na tym co robi..
Miałam zdjęcia na steperze, z hula hop..z bucikami, ze zdjęciem USG, no naprawdę dużo nawet wszystkiego ne spamiętałam.. 😉 chciala, żebym zdjęła spodnie, bo miałam taką bluzkę, że zasłoniła by mi majtki, ale mnie nie chodzi o to, że nie pokażę bielizny...strasznie się wstydzę swoich ud, bo mam strasznie grube i na nich mam rozstępy..no ale biustonosz ściągnęłam i owinęłam biust prześcieradłem na kilka ujęć..a w dwóch ujęciach mam, że zasłaniam sobie piersi dłońmi, a drugie, że mąż zasłania! 😉 ☺️ nie no strasznie mi się podobaało..zdjęć zrobiła masę z czego mamy mieć 25 na płycie i 5 wywołanych 😁 no i jestem pewna, że jak Alanek się urodzi, a my będziemy zadowoleni z tej sesji to idziemy z synkiem 😉 na sesję rodzinną ;D normalnie kosztuje u niej sesja rodzinna czy tam dziecięca 400zł, a że my byliśmy na sesji ciążowej to byśmy płacili 300zł(tak samo jak za sesję ciążową).
znajdę link do jej strony to wam wyślę, możecie sobie pooglądać! 😉