Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej,
Ja dziś rano się zerwałam bo przyszedł mi sms i byłam pewna, że to od Marty, że już urodziła, a to tylko info z Orange, że kasa za fakturę wpłynęła ;-( Wstałam 11.30 i zjadłam śniadanie, a tu już obiad trzeba robić. Dziś robię zapiekankę Samantki z łopatki, a jutro Tuski z brokułami ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A Ja dziś będę miała sesję zdjęciową, mężulek mi porobi zdjęcia. Jedną już mam z jesieni, co tydzień mi jakieś zdjęcia robi, ale dziś poprosiłam go o takie artystyczne jak Tuska, bo to fajna pamiątka ;-) On strasznie lubi fotografować i uważam, że mu to bardzo dobrze wychodzi ;-P Może to ostatnia szansa na sesję ;-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój mąż też lubi fotografować, ale jakoś ostatnio mu się nie chce, a poza tym już naładował baterie i włożył aparat do torby, żeby nie zapomnieć... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no on będzie ze mną na porodówce, ale później jak się już dzidzia urodzi to leżymy na sali poporodowej 2godz. i tam można zdjęcia robić..no wiecie pierwsze karmienie itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny! Ja znowu wyspana 🤪 idę chyba niedługo do ludzi gdzieś wyjdę, bo mam dosyć 4 ścian...
Ja to bym chciała, żeby mój lubił fotografowanie, ale to kompletne beztalencie... ja nie wiem dziewczyny, co z nim nie tak, ale zawsze coś musi na fotce uciąć.. hehehe, a jak chcem konkretne zdjęcie i mu tłumaczę dosłownie jak to ma być, co ma w kadrze złapać, to może za 10 razem mu wyjdzie... Zdjęć to on nie umie robić w ogóle!! 😞
Ale cóż, do porodu oczywiście też bierzemy aparat, ale powiedziałam, że pierwsze zdjęcie może zrobić Nikoli, jak już się pojawi na świecie i będzie leżała na brzuszku.... Żeby mu do głowy nie przyszło fotografowanie wiecie czego.. hehehe...
Mojej koleżanki mąż przy porodzie miał tam nie zaglądać, siedział sobie grzecznie z boku, aż w końcu chyba ciekawość go zżarła i zajrzał... W 3 sekundy zbladł jakby z młyna wyszedł i zemdlał, a później przez 4 miesiące nie mógł się na seks przełamać... tak więc jeśli jakiś pan wrażliwy niech nie zagląda... Ja swojego ostrzegłam, bo to wrażliwiec...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska, koniecznie musisz pochwalić się zdjęciami z sesji. Ja z chęcią bym też taką zrobiła, ale jakieś 3 tyg. temu, bo teraz coraz częściej czuję się jak mała słoniczka i cieżko mnie do czegokolwiek namówić. Może w weekend zrobimy z meżem jeszcze trochę zdjęć z brzuszkiem, tak na pamiątkę 🙂
A co do wzięcia aparatu na porodówkę to obowiązkowo pierwsze karmienie itp., ale to będą takie zdjęcia tylko dla nas. Dla reszty wystarczą zdjęcia dzidziusia. Nie wiem czy jestem jakaś dziwna, ale mam opór przed tym zeby ktoś (poza moim mężem, ew. mamą i sisotrą) widzieli jak karmię. Niektórych kobiet to nie krępuje, być może zmieni mi się po porodzie, ale na chwilę obecną wydaje mi się to tak intymne, że jak ktoś przydzie nas odwiedzić żeby zobaczyć dzidzię będzie musiał poczekać, bo planuję wyskakiwać na spokoje karmienie do drugiego pokoju. Chyba kupię sobie chustę, wtedy jest tak dyskretniej... Myślałyście coś na ten temat?

I jeszcze jestem "na świeżo" po rozmowie z moją siostrą - opowiadała mi o swoim porodzie. Mówiła, że miała ten złej sławy masaż szyjki macicy bo nie chciała się rozwierać. Prawda, ze niezbyt to przyjemne, ale mówiła że absolutnie do zniesienia i powiedziała, ze jej przede wszystkim pomogło to, ze skupiła się na oddychaniu zeby dotlenić dziecko, bo była jedyną osobą która może mu w tym momencie pomóc. Naszym maluszkom też nie będzie super przyjemnie i powiem Wam, że zaczęłam zupełnie inaczej myśleć o tej chwili. Już chyba nie boję się tak bardzo bólu - pewnie zdecyduję się na zzo, ale i tak wiem że maluch będzie miał ode mnie trochę gorzej więc trzeba skupić się na nim. Podsyłam Wam 2 fajne artykuły o oddychaniu w trakcie porodu http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/Dlaczego-odpowiednie-oddychanie-w-czasie-porodu-jest-takie-wazne_36328.html
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,4954.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
samantka napisał(a):
Żeby mu do głowy nie przyszło fotografowanie wiecie czego.. hehehe...
Mojej koleżanki mąż przy porodzie miał tam nie zaglądać, siedział sobie grzecznie z boku, aż w końcu chyba ciekawość go zżarła i zajrzał... W 3 sekundy zbladł jakby z młyna wyszedł i zemdlał, a później przez 4 miesiące nie mógł się na seks przełamać... tak więc jeśli jakiś pan wrażliwy niech nie zagląda... Ja swojego ostrzegłam, bo to wrażliwiec...

Mam nadzieję, że mój nie będzie aż tak ciekawski i będzie grzecznie siedział "od strony głowy" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Ja tez bym chciała miec zdjecia i pierwsze to takie jak Synek na piersiach bedzie lezał... Ale Moj to tez niezbyt umie robic zdjecia ... i jak chce jakies to musze sie tydzien prosic 😞 Ale mam nadzieje ze jak Dawidek sie urodzi to zmieni sie mu to ... Co do zagladania "tam" to tez powiedziałam swojemu zeby za wszelka cene tego nie robił, bo tez słyszałam ze Ci bardziej wrazliwi pozniej nie moga sie przełamac do seksu ..., i stwierdził ze On nie ma zamiaru!!! Takze mam nadzieje ze go diabełek nie podkusi i nie zajrzy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja raczej nie będę miała oporu karmić przy mamie, czy przy kimś z rodziny... Już prędzej przy znajomych będę się krepowała, ale zawsze można wyjść do drugiego pokoju...
Ja porodu się w ogóle nie boję, w przeciwieństwie do mojego Artura... On to panikuje jak lekkiego skurczu dostane i się od razu z wybałuszonymi oczami pyta "co to mogło być, co to mogło być?????"
Kurcze, każda kobieta, która chce mieć dziecko porodu nie przeskoczy... każda to przechodzi i jakoś decydują się na następne dzieci... przecież gdyby to było takie mega okropne to byśmy mieli po jednym i koniec... Moja ciotka zawsze mówiła, że ból jest straszny, jakby coś rozrywało od środka, ale nagroda za to sprawia, że o niczym się nie pamięta, sama ma niski próg bólu, ale ma 3 dzieci... i to nie były wpadki tylko planowane, więc nie taki diabeł straszny jak go malują....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek jestem tak samo nastawiona do karmienia piersia, dla mnie to tez bardzo intymne i tez nie zamierzam karmic przy wszystkich ... Nie wiem moze pozniej mi sie to zmieni, ale nie sadze szczerze mowiac...
Fajniusie zdjęcie i przy okazji widziałam ze w Warszawie mieszkasz 🙂 Ja tez z Warszawy jestem, no ale teraz za granica siedze... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moj tez nie bedzie nigdzie zagladal, sam to zadeklarowal 🙂
Aniulek dzieki za artukoly poczytam wieczorem bo warto wiedziec. JA generalnie tez mam takie nastawienie ze nie bede sie na bolu koncentrowac tylko na dziecku, oddychaniu i parciu, bo narzenanie nic mi nie da i tylko niepotrzebnie energia spozytkowana, Tami mam zamiar a jak bedzie w rzeczywistosci trudno powiedziec bo nie jestem w stanie sobie wyobrazic jaki to bol..
I super ze ktoras napisala o tym ze bedzie o znieczuleniu w dzien dobry tvn, niestety bede wtedy w pracy ale potem sobie w necie obejrze, dobrze byc zorientowanym jaka jest aktualna sytuacja. Ja bede szla do szpitala we wtorek sie zapytac jak u nic z zzo i przynajmniej nie dam sobie zamydlic oczu.. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neli25 napisał(a):
Aniulek jestem tak samo nastawiona do karmienia piersia, dla mnie to tez bardzo intymne i tez nie zamierzam karmic przy wszystkich ... Nie wiem moze pozniej mi sie to zmieni, ale nie sadze szczerze mowiac...
Fajniusie zdjęcie i przy okazji widziałam ze w Warszawie mieszkasz 🙂 Ja tez z Warszawy jestem, no ale teraz za granica siedze... 😞

Dzięki, robione dziś rano 😜 Od dziś mam postanowienie robić co 2-3 dni fotę zeby porównać czy już się opuszcza 😁
Ach, więc byłśmy sąsiadkami. A planujesz wrócić z Anglii, czy jesteście tam raczej docelowo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja znam gościa, co mu się córka urodziła, teraz ma 5 miesięcy, i on strasznie lubi pstrykać zdjęcia.... Tak często robił zdjęcia małej, że nowiuśki aparat zajechał po 2 miesiącach... matryca padła i koniec, drugi aparat też już prawie zajeździł... robi już zdjęcia bez flasha, bo mała się denerwowała za każdym razem... ma już tyle zdjęć, że musiał sobie kupić oddzielny dysk 1 terabajt... i już prawie cały zawalony zdjęciami i filmami... ktoś się go zapytał po co mu tyle zdjęć, że dużo jest takich samych, a on na to, że żadne nie jest takie same... a ewidentnie się widzi 20 zdjęć pod rząd tego samego pokroju... Facet ma fjoła.... Lepiej żeby takiego nasi panowie nie dostali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też mówiłam mojemu A., że ma siedzieć przy mnie i nie zaglądać tam..on jest ciekawski, ale też wrażliwiec, więc lepiej niee..jedynie co to pępowinę odetnie! 😁
co do karmienia to jeśli chodzi o rodzinę to ok, tzn.moją, bo jeśli chodzi o rodzinę męża i naszych znajomych to będę wychodzić do drugiego pokoju, bo dla mie to jest krępujące i zbyt intymne.. ale tak jak przy mojej rodzinie to oporu nie będę mieć, chyba że przy wujkach i tacie, bo kobiety to ok! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaczuszka mojej koleżanki mąż tez zadeklarował, że nie zajrzy wręcz się zarzekał, że po co mu to, a i tak zajrzał... taka chłopska ciekawość... hehe.. ja właśnie boje się, że mój nie wytrzyma i zajrzy, ale wtedy go za łapę będę trzymać i nie puszczę.. hehhe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek bardzo chce wrocic do PL, tylko ze chcemy odłozyc troszke tutaj pieniazków, powiedziałam swojemu ze jeszcze troszke tutaj wytrzymam ale juz nie długo... Tesknie za rodzina, znajomymi,miejscami które uwielbiam.... A z jakiej czesci Warszawy jestes jesli moge zapytac??
Samantka co do zdjec to masz racje 🙂 Moga dostac lekkiego fioła ale nie ze skrajnosci w skrajnosc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...