Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to nadrobilam 20 stron.Edytko trzymamy z Julka kciuki za was 🙂niusia ciesze sie,ze wszystko u chirurga poszlo dobrze 🙂Co do zakupow to ja tak jak i MajaP mala chartuje 😁 I tez nie werandowalam i z mala wszystko ok,a na spacer juz 5 dnia poszlismy 🙂 A ja wlasnie wrocilam z mothercare i kupilam malej fajne bodziaki z dlugim rekawkiem i parasolke do wozka 😁 😁 Tuska ja po porodzie mialam taka grudke pod pacha ale mi po kilku dniach sama zeszla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze dziewczyny mam problem.Zalozylam w srode ta spirale.Wiem,ze krawaienie na poczatku jest normalne,ale u mnie chyba jest za mocne.Jak wracalam z zakupow to czulam jak ze mnie leci.A jak wrocilam do domu to musialam sie przebierac.Nawet po porodzie tak ze mnie nie cieklo.Poczekam jeszcze do jutra i jak sie nie unormuje,to chyba bede musiala do szpitala podjechac 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tuska8 napisał(a):
kurde dziewczyny pod pachą zrobiła mi się grudka bardzo twarda i nie umiem się jej pozbyć.. ściągam pokarm, masuje pierś i nic.. znacie może jeszcze jakieś sposoby?


Nie masuj lepiej, albo bardzo delikatnie w strone sutka, spróbuj zimne okłady z pieluch tetrowych z zamrażalki i przystawiaj Alanka.

Ale jesli to tzw. guzek – zaczerwieniony, nieprzyjemny w dotyku, bolesny, nie wolno uciskać, może pękać, ryzyko stanu zapalnego, wówczas ciepłe okłady, prysznic lub ciepła pielucha, następnie przystawiamy dziecko tak żeby w tym miejscu była broda, jeśli wystąpi temperatura i nie przejdzie po dobie to do lekarza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Neli nie wiem,czy czytalas wczesniejsze posty,ale jak pojdziesz do kliniki antykoncepcyjnej to cie tam zbadaja i sprawdza,jak sie wszystko po porodzie unormowalo.A co do spanie,to u nas mala w dzien duzo obserwuje i jej nie usypiam.I wiem,ze w nocy bedzie mi grzecznie spac.Edi nie da sie ukryc,ze nasze dzieciaczki lubia sobie pojesc 😁 A co do wzrostu,to Julce 10 cm w ciagu miesiaca przybylo i juz w wiele ciuszkow sie nie miesci.Ale sie nie martwie,bo mam ich zapas az do roczku 😁 A od 1,5 roku bede miala po siostry coreczce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny 🙂

raczek nie martw sie ja w 33 tyg lezałam ze skróconą szyjka na podtrzymaniu pod kroplówkami nie mogłam wstawac z łóżka 4 dni, wypuścili mnie i tydzien poleżałam w domu i funkcjonowałam normalnie i czakałam na wcześniejszy poród a tu nic, jak skonczyłam 37 tydz to zaczęłam się denerwowac, że przenoszę, w 37 i 1 dzień byłam u lekarza, a on zero rozwarcia szyjka dluga tu się nic nie zapowiada i tak sie zdenerwowałam, że pograbilam caly ogód ok 13 oszedł mi czop ok 19 po kąpieli opadł mi brzuch, a o 23 odeszły wody z 1,5 cm rozwarcia w godzine miałam 8 cm więc chyba nie ma rególy możesz zacząc rodzić w każdej chwili, a skurcze przepowiadające miałam 2 tyg przed nawet bolące regularne i trzeba było czakać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamandra napisał(a):
tuska8 napisał(a):
kurde dziewczyny pod pachą zrobiła mi się grudka bardzo twarda i nie umiem się jej pozbyć.. ściągam pokarm, masuje pierś i nic.. znacie może jeszcze jakieś sposoby?


Nie masuj lepiej, albo bardzo delikatnie w strone sutka, spróbuj zimne okłady z pieluch tetrowych z zamrażalki i przystawiaj Alanka.

Ale jesli to tzw. guzek – zaczerwieniony, nieprzyjemny w dotyku, bolesny, nie wolno uciskać, może pękać, ryzyko stanu zapalnego, wówczas ciepłe okłady, prysznic lub ciepła pielucha, następnie przystawiamy dziecko tak żeby w tym miejscu była broda, jeśli wystąpi temperatura i nie przejdzie po dobie to do lekarza

Jeśli to jest guzek z mleka, to raczej właśnie ciepłe okady i przystawianie do piersi, bo zimne się robi po karmieniu przy nawale pokarmu np.... A ciepłe powodują właśnie wypłynięcie pokarmu... można delikatnie też masować, właśnie tak jak salamandra napisała...
A jeśli nie zniknie w ciągu kilku dni to zgłoś się do lekarza, bo to może być ropień...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia ja chcialam nawet zapłacić za oksytocyne, bo tak miałam dosyć ciąży, ale nie było rozwarcia w ogóle, więc nie dalo rady, ale naczytałam się, że to bolesne ja mam porównanie tylko takie, że zanikły mi po godzinie skurcze parte i dostałam oksytocyne, a wtedy myślałam, że oczy mi na 10 cm z orbit wyskakują z bólu, ale może tylko ja miałam takie odczucie więc nie chcę sytraszyć, ale poszlo szybko więc przeżyłam 🙂 i Tobie tez tego życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi81 napisał(a):
czesc dziewczyny 🙂

raczek nie martw sie ja w 33 tyg lezałam ze skróconą szyjka na podtrzymaniu pod kroplówkami nie mogłam wstawac z łóżka 4 dni, wypuścili mnie i tydzien poleżałam w domu i funkcjonowałam normalnie i czakałam na wcześniejszy poród a tu nic, jak skonczyłam 37 tydz to zaczęłam się denerwowac, że przenoszę, w 37 i 1 dzień byłam u lekarza, a on zero rozwarcia szyjka dluga tu się nic nie zapowiada i tak sie zdenerwowałam, że pograbilam caly ogód ok 13 oszedł mi czop ok 19 po kąpieli opadł mi brzuch, a o 23 odeszły wody z 1,5 cm rozwarcia w godzine miałam 8 cm więc chyba nie ma rególy możesz zacząc rodzić w każdej chwili, a skurcze przepowiadające miałam 2 tyg przed nawet bolące regularne i trzeba było czakać 😞

czyli jest to mozliwe, ze pomimo braku poczatkowego rozwarcia i gotowosci szyjki robi sie w ciagu kilku godzin 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
raczku u mnie po zelu co prawda ale skrocila sie w kilka godzin.ale normalnie jak organizm jest gotowy to tez tyle to trwa.meza kuzynka we wtorek rano byla na badaniu i powiedzieli jej,ze narazie na porod sie nie zapowiada,a o 22 tego samego dnia maly juz byl byl z nami 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie jak odeszły mi wody i badał mnie lekarz to miałam rozwarcie na 1,5cm później to było o 3.40 po czym zjechałam na porodówkę dostałam 3 zastrzyki i stwierdzili, że mi pomogą i że podłączą kroplówkę..podłączyli, więc sobie chodziłam po korytarzu, poszłam pod prysznic, skakałam na piłce, ale kurna nic nie pomagało, więc poszłam do wanny się położyć, poleżałam tam z 45min. i poszłam do swojej sali porodowej, sprawdziła mi rozwarcie i miałam na 5cm, po 5minutach zaczęłam bardzo krzyczeć..ona sprawdziła rozwarcie, a tam już na 8,5cm 😮 przyszła za 10min. a tam prawie całe rozwarcie tylko gdzieś tam w jednym miejscu trzymało..a trzymało z jakieś 1,5godz. myślałam, że umrę, bo ja mam niski próg bólu i to nie wiedziałam, że aż tak niski 😞 później 1godz.25min. partych i nacisnął mi lekarz na brzuch, bo go już wezwai, a ja się męczyłam dalej, a jemu się chyba na kawę albo drugie śniadanie spieszyło..w sumie to już może na obiad 😠 ponoć nie parłam, a mnie się wydawao, że prę, ale dupa blada! No i w sumie mi ulżyli tym naciśnięciem..no a położna powiedziała, że jak rodziłam łożysko to ślicznie parłam i dlaczego tak nie parłm podczas porodu..ech się nawspominałam.. choć to nie są miłe wspomnienia i nie wiem czy się zdecyduje na drugie dziecko, a jeśli tak to tylko przez cc.. no ale jak mi położyli na brzusiu małego to wszystkie bóle przeszły i to było cudowne uczucie! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuśka, ja też myślałam, że ciągle dobrze prę, ale po zoo nie czułam za dobrze i raz parłam, a raz nie... i parłam 1h15min i uznali, że to za długo, bo mała i tak się cofa, więc użyli vacuum...
A rozwarcie u mnie szło dosyć sprawnie, nie było takiego momentu, żeby się zatrzymało... ok północy miałam 4 cm, po 2h00 6 cm, po 5h00 9 cm i o 5h50 parte... które nie bolały :P:P i o dziwo długie odstępy były między nimi i wtedy przysypiałam albo normalnie rozmawiałam, czułam się na prawdę dobrze, a główkę było widać... Zoo to chyba mi krocze dobrze znieczuliło, ale lewą stronę pleców nie bardzo i tam czułam skurcze wcześniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja miałam co dwie minuty chyba..tak samo jak skurcze od początku miałam co 2-3minuty. No ale jak leżałam w wannie to czułam, że przysypiam między skurczami, bo ręka ze słuchawką prysznica mi opadała, a poza tym A mi mówił.. jejciu jak ja się cieszę, że on był ze mną, naprawdę był dla mnie mega wsparciem, ale powiedział, że kolejny raz by nie poszedł, bo wykończyło go to psychicznie.. a ja nie wiem jak dałabym radę sobie bez niego naprawdę.. i wiecie co właśnie sobie uświadomiłam, że mu tego nie powiedziałam jak bardzo mi pomogła jego obecność..jak będziemy mieć chwilę czasu dla siebie to chyba wrócę do tego i mu podziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No a ja miałam wrażenie, że między partymi był odstęp większy niż 5 min... bo raz nawet jak otworzyłam oczy to moja położna siedzziała też z zamkniętymi oczami i przysypiała.. 🙂
Mój A też był właśnie wykończony psychicznie... mówił, że nie mógł patrzeć jak się męczę i że drugi raz też nie pójdzie, ale ja go namówię :P:P Bo jakbym była sama to chyba bym tam umarła... Bo przecież położna nie siedziała ze mną non stop i były momenty gdzie nie przychodziła nawet pół godziny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczek i matyldusia zachęcam do odwiedzenia postów "mój poród" tam opisywałyśmy, w jakiej byłyśmy kondycji i jak to wyglądało.
Marcówki w większości rodziły "po terminie", ja np do 42 tyg nie miałam rozwarcia. Szyjka zamknięta, zero skurczy - w szpitalu mnie poobserwowali i dawali czopki doodbytnicze na rozluźnienie szyjki, choć na opuszek palca - to trwało 4 dni, po czym założyli mi na dobę cewnik Foleya - to taki balonik (dosłownie), który napełnia się wodą. Ma to na celu właśnie spowodowanie rozwarcia.Po 24 h rozwarcie zrobiło się na 3,5 cm, podano mi oksytocynę dożylnie i w przeciągu 3 godzin urodziłam. Co do bólu to dla mnie była to sama przyjemność i gorąco polecam poród każdej kobiecie 😁 Ból ten jest bólem fizjologicznym i da sie go przeżyć. Słuchajcie się tylko położnych i oddychajcie" wdech nosem a wydech buzią i to bardzo powoli - ja na początku robiłam to szybko i nerwowo, to wzmagało ból. Jak już zaczyna sie akcja, akcja to oddycha się: szybko i rytmicznie: fu, fu, fu..... . Podczas parcia - wyciskać z siebie powietrze. To brzmi banalnie, ale wszystko to dzieje się bardzo naturalnie. Mój Maly był owiniety pępowiną i spadało mu tętno, takze dobrze, iż akcja się rozwinęła tak szybko.

Dziewczyny będzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuję Monia powoli wracam do siebie, a ja jak lepiej sięczuję to już na tylku usiedziec nie mogę, dziś 4 h w pracy, posprzątałam, prałam, zmieniałam pościele, spacerek itd tak juz mam, ateraz mąż pojechała do kolegi, a mnie odwiedzi koleżanka więc babski wieczór, moja mała tylko ja i śpi, albo grzecznie leży więc nadaje sie na babski wieczór w razie czego rodzicom sprzedam haha, ona tylko płacze jak jest głodna i to tak jakby skórę jej zrywali 🙂

moja koleżanka ma córke i dziś z nia rozmawialam, że je 90 ml a czasami 120 i jest 1,5 miesiąca starsza od mojej, a moja 180 ml , a czasami 220 haha 😁 mała balbinka rośnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja z perspektywy czasu wiem, że sie zablokowalam, bo polażna kazala mi przec i chodziła sobie cos tam robiła, wychodziła, a ja mialam wrazenie, że jak będe parła to dziecko wyleci na podłogę i jak ona nie zdąrzy to coś się stanie i chyba przez to znanikły mi skurcze, dla mnie skurcze były bolesne, ale spokojnie do przeżycia, na końcu tylko nie mogłam siedzieć, bo miałam wrazenie, że siedzemałej na główce , a później spodziewałam się, że chwila moment i po sprawie, przeczytałam w internecie, że skurcze sa bardzo bolesne, a parte to pikuś 10 - 15 min i po sprawie, a mnie cholernie bolały mialam wrażenie, że mi tyłek rozerwie i sie tak zablokowałam, że 2 tyg po porodzie się nie zalatwiałam, bo jak czułam to uczucie to sie blokowałam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz moze inne pytanie czego uzywalyscie do pierwszych kapieli?mydelek czy np tych zeli gotowych np z nivea czy hipp?i co do pupy najlepiej?stosujecie jeden krem na stale czy zmieniacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...