Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
edi81 napisał(a):
nie martw się tarczyca wariuje w okresie zmian hormonalnych w organizmie, ja mialam przy dojrzewaniu, dużo kobiet ma przy przekwitaniu, albo w okresie ciązy i po się zmienia więc spokojnie może pierwsze muszą się Tobie unormowac hormony, a wyniki czasami po 3 miesiącach pokazuja prawdę, bo dziala to z opóźnieniem i musiałabyś zrobić bardziej szczególowe, bo tsh to czsami różnie pokazuję i nie jest do konca wiarygodne, najbardziej anty tpo i anty tg 🙂


Miałam to badanie i endokrynolog mi powiedziała, że do końca życia będę na hormonach ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Marta i reszta dziewczyn, których dzieci mają kolki.. oto co znalazłam:
Kolka to trudny do zdefiniowania przypadek ciągłego, napadowego i trudnego do ukojenia płaczu u noworodka. Pierwsze objawy pojawiają się z reguły około 3. tygodnia życia i trwają przez 3-4 miesiące (tzw. 100 dni płaczu). Kolka przytrafia się zarówno dzieciom karmionym naturalnie, jak i tym na mleku modyfikowanym.

Nie każdy płacz i prężenie to od razu kolka. Młodzi rodzice mają tendencję do definiowania w ten sposób każdego ataku płaczu u swojego dziecka. O kolce niemowlęcej mówimy zaś dopiero wówczas, gdy ataki pojawiają się cyklicznie i nie da się ich w żaden sposób ukoić. Lekarze diagnozując kolkę kierują się często „regułą trzech": dziecko krzyczy, pręży się, podkurcza nóżki i napina mięśnie brzucha co najmniej 3 razy w tygodniu, przez co najmniej 3 godziny i nie krócej, niż przez 3 tygodnie. Ataki pojawiają się najczęściej popołudniu i wieczorem. Rozpoznanie kolki następuje oczywiście dopiero po wykluczeniu innych chorób, np. infekcji, zapalenia ucha środkowego czy męczących zaparć. (Czyli niemożność zrobienia kupki to nie kolka... )

Naukowcy wciąż zastanawiają się nad rzeczywistymi powodami pojawiania się u tak dużej grupy noworodków tej przykrej dolegliwości. Generalnie za przyczynę kolek uznaje się zaburzenia niedojrzałego układu pokarmowego u maluszków, a za powód płaczu (czasami wręcz krzyku) dziecka - po prostu ból brzuszka. Czasami za kolkę może być odpowiedzialna alergia dziecka na składniki mleka matki lub mleka modyfikowanego lub po prostu przejedzenie. Obecnie opracowywane są też teorie wskazujące na przyczyny psychologiczne (stres i nerwy rodziców) czy neurologiczne (niedojrzałość układu nerwowego).

Wychodzi na to, że moja Nikusia nie ma kolki... Z resztą, nie płacze codziennie... (odpukać) Ogólnie to mi się poszczęściło i mam aniołka 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sam dobry artykuł. U mnie wyglada na to ze to kolka ale powinnam sie jeszcze wstrzymać z diagnoza bo minęły dopiero niecałe 2 odkąd pojawił sie problem.

Kasjalena moge zamówić sama wiecej lub podać Ci namiary na ta Panią, pytałam męża ona bierze dokładnie 35 zł za szt. Podobno w aptekach niemieckich cena podobna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewuszki.Neli nie ma za co dziekowac.Mowilam,ze jak tylko czegos sie dowiem,to dam ci znac 🙂Napewno jest i u was cos takiego.Pytaj o contraception clinic.Edytko ciesze sie,ze jestes zadowolona po tej wizycie i nawet nie wiesz,jaka jestem szczesliwa po tym,co ci lekarz powiedzial 🙂 🙂Samantko my tez na szczescie kolek nie mamy.Biedne sa te mamy,co sie ztym problemem borykaja.Moj maz podobno jak byl maly mial koli i to tak mocne,ze az w szpitalu z nim wyladowali i nawet go ochrzcili tam,bo bali sie,ze nie przezyje.Dopiero po dluzszej obserwacji doszli co to.No,ale to bylo prawie 30 lat temu.Dobra,mykam na sniadanie,bo widze,ze pasibrzuszek zansal 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry dziewczyny 🙂
Ja się dzisiaj wyspałam 🙂 Moja mała zasnęla tak jak już pisałam o 22h00 i wstała o 7:00 i tylko raz o 3h00 na jedzonko się obudziła 🙂 🙂 🙂 i to przystawiłam ją i o 7h00 z gołym cyckiem się obudziłam :P:P:P
Teraz niuńka wisi mi na cycu 🙂 troch ciezko pisac jedna reka :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂
A mi znowu forum nie działało :PP masakra, bo do nadrobienia ponad 50 stron... nie wiem czy dam radę... śmiałam się do M, że jak nadrobię to nie zdążę nic napisać, bo znowu przestanie działać, więc poddaję się 😁DD wybaczycie?
U nas trzecia noc przespana... od 22 do 6 rano :OOOO w szoku jestem... tylko, że mały w dzień praktycznie nic nie śpi tylko się wydziera. Myślałam też o kolkach, ale skubaniec jak tylko jest na rączkach to jest cichutko. A najlepiej jak non stop gadam do niego albo śpiewam... nie wiem czy on takiej bliskości potrzebuje czy jak.
M jest przeciwny braniu go na ręce, żeby się nie przyzwyczaił, bo jak będzie ponad 10 kilo ważył to nie dam rady go nosić. A co Wy sądzicie o braniu na ręce? W ogóle to on też jak nie śpi i nie je to płacze i chce na rączki... i nie wiem co robić, bo jak mu się poddam to już się nie uwolnię i będę go miała albo na cycku albo na rękach... ehhh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emka my tez staramy sie malej nie brac na rece,wlasnie dlatego,zeby skubana sie za szybko nie przyzwyczaila 😁 Ale sa takie dni jak marudzi i placze,ze tylko rece pomagaja.Na szczescie rzadko sie to zdarza.Chociaz ja ci powiem,ze czesto biore ja na rece tylko po to,zeby ja przytulic,albo pocalowac 🙂Bo nie potrafie sie powstrzymac.Ale u nas dni sa spokojne.Mala nie spi,ale grzecznie lezy i obserwuje.I potem sama zasypia.Chyba,ze jest naprawde zmeczona,to wtedy trzeba siedziec i smoka jej wtykac do buzi,bo ciagle go wypluwa i jeczy,ze go nie ma 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja biorę małą na ręce i chyba nie jest jeszcze za bardzo przyzwyczajona, bo jak płacze, to wlaśnie często jest tak, że branie na ręce jej nie uspokaja tylko smoczek 🙂 No i cycek oczywiście... A tak to sobie leży grzecznie i krzyczy 🙂Próbuje już gugać pierdułka mała 🙂 🙂 Często otwiera buzię i się napina, żeby coś powiedzieć i nie zawsze wychodzi jej wydawanie dźwięków 🙂 🙂 A jak już, to się śmiejemy z A, że brzmi jak kotek 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Edi wiem ze rehabilitacja daje cudowne rezultaty dlatego chcialam zaczac jak najszybciej, ale dzieki za słowa otuchy. I monisia tobbie tez dzieki za wsparcie! Nawet nie wiecie kobitki ile to dla mnie znaczy!
Salamandra w odpowiedzi na twoje pytanie: u mojej córci po porodzie wykryto duze pole niedotlenienia wlaśnie na skutek udaru niedokrwiennego. Najgorsze jest to że nie wiadomo dlaczego tak sie stało. Podejrzewają ze doszło do zatoru albo zakrzepu w lożysku ale tego nie sprawdza bo lozyska juz nie ma!
Ale bedzie dobrze narazie rozwija sie prawidlowo, a ja zrobie wszystko co w mojej mocy aby tak pozostalo!
Uciekam bo musze sie wziąc za sprzatanie poki malutka jeszcze spi!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytko,zobaczysz ze bedzie dobrze.Ja w to wierze.za kilka lat,jak malutka bedzie wesolo bawic sie w piaskownicy,to zapomnisz o tym,co wam sie przytrafilo.Pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.I chce,zebys wiedziala,ze bardzo cie podziwiam.Oklask dla ciebie kochana.Ja tez dzis porzadki od rana robie.Zostalo mi poodkurzac i podlogi zmyc,ale chyba najpierw glodomorre trzeba bedzie nakarmic,bo sie wybudza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny kochane jestescie!
Nie mam wyjscia musze byc dzielna dla corci, a nie pozostało mi nic innego jak tylko myslec pozytywnie! Tym bardziej ze z kazdej strony dostaje dobre wiadomosci!
Salamandra trzymam kciuki za pierwszy spacerek, napewno bedzie udany! Uciekam dalej sprzatac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...