KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ja tak mam od miesiąca, nie narzekaj 😉 znaczy się, że dziecko zdrowe

Ola ale ona od soboty ciągle w ogóle nie odpoczywa niv no chyba że w nocy
teraz zmieniam pozycję a ona cięgle mnie bombarduje moim zdaniem to nie jest normalne, Boże może coś jej dolega????

a denerwowałaś się ostatnio? Myślę, że tak - masz odpowiedź..

Masz racje Ola. Ja tak samo jakis miesiac temu sie martwilam bo doslownie non stop ale to non stop czulam ruchy dziecka.. balam sie czy cos mu nie jest bo to nie bylo normalne. Ale wlasnie mialam nie ciekawy okres w zyciu i bylam wiecznie zdenerwowana, plakalam i takie tam. Potem jak mamusi przeszlo to dziecko nagle przestalo.

No przecież dziecko czuje to samo co my.. Jak się stresujemy i denerwujemy to ono też jest niespokojne, ginekolog mi to tłumaczył, że wtedy jakiś się hormon wydziela co w skrajnych przypadkach może prowadzić do rozwierania szyjki, dlatego dziewczynki wdech i wydech i tak 10 razy

matyldusia napisał(a):

Ja jestem kłębkiem nerwów ale nie sądziłam że to może mieć aż taki związek
jeju teraz to ona normalnie tam "tańczy" aż mnie brzuch piecze nigdy, przysięgam nigdy nie była taka aktywna
Tyska teraz to ja nawet nie narzekam wiadomomo że tego nie lubię nigdy nie ukrywałam, ale teraz to zaczynam się martwić
idę po kawę może to ją uspokoi
Alexia jak ten kolega męża, wolny?przystojny?bogaty ? bo ja to jakby wolna jestem

Akurat wolny, całkiem przystojny i na brak kasy nie narzeka jakoś, chatę w Wawie też ma 😉 A co do kawy to nie pij głupolu... zrób to dla dziecka - daj jej odpocząć 🥴 dzieciak Ci sie znerwicowany urodzi......

matyldusia napisał(a):

Ja jestem kłębkiem nerwów ale nie sądziłam że to może mieć aż taki związek
jeju teraz to ona normalnie tam "tańczy" aż mnie brzuch piecze nigdy, przysięgam nigdy nie była taka aktywna
Tyska teraz to ja nawet nie narzekam wiadomomo że tego nie lubię nigdy nie ukrywałam, ale teraz to zaczynam się martwić
idę po kawę może to ją uspokoi
Alexia jak ten kolega męża, wolny?przystojny?bogaty ? bo ja to jakby wolna jestem

Ja za to zawsze taka zlosnica bylam i jestem nadal. Zawsze niecierpliwa, szybko sie irytuje i obrazam. Taki jeden wielki fochmen.. dlatego podejrzewam ze ten moj bobek z tego wlasnie powodu jest taki aktywny, moze dlatego tez zaczelam tak szybko czuc jego ruchy i w sumie nie musze sie martwic ze nie odczuam ich jakis czas, bo on zawsze jest aktywny. Troche mnie to martwi bo pisza ze dziecko po porodzie spi mniej wiecej w tych samych godzinach co jeszcze w lonie matki.. jakby tak bylo to moj syn chyba nigdy nie da mi pospac 😮

Tyska_1 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

Ja jestem kłębkiem nerwów ale nie sądziłam że to może mieć aż taki związek
jeju teraz to ona normalnie tam "tańczy" aż mnie brzuch piecze nigdy, przysięgam nigdy nie była taka aktywna
Tyska teraz to ja nawet nie narzekam wiadomomo że tego nie lubię nigdy nie ukrywałam, ale teraz to zaczynam się martwić
idę po kawę może to ją uspokoi
Alexia jak ten kolega męża, wolny?przystojny?bogaty ? bo ja to jakby wolna jestem

Ja za to zawsze taka zlosnica bylam i jestem nadal. Zawsze niecierpliwa, szybko sie irytuje i obrazam. Taki jeden wielki fochmen.. dlatego podejrzewam ze ten moj bobek z tego wlasnie powodu jest taki aktywny, moze dlatego tez zaczelam tak szybko czuc jego ruchy i w sumie nie musze sie martwic ze nie odczuam ich jakis czas, bo on zawsze jest aktywny. Troche mnie to martwi bo pisza ze dziecko po porodzie spi mniej wiecej w tych samych godzinach co jeszcze w lonie matki.. jakby tak bylo to moj syn chyba nigdy nie da mi pospac 😮

No to pięknie bo moja też harce zaczyna po 22-ej i nad ranem lubi sobie pobrykać 🤪

No i chyba gowniarza przechwalilam.. boze znowu sie tak nagina jakby byl jakims cyrkowcem bez kregoslupa 🤢 Przedziwne i malo przyjemne uczucie

tak chyba nie jest do końca, bo np ja cały czas kopałam mame, a pożniej przesypialam cale noce, a moj brat raz na jakis czas sie ruszyl i miala z nim straszna jazde po porodzie. nie spal, ryczal.. masakra. więc się cieszcie 😁

Tyska_1 napisał(a):

No i chyba gowniarza przechwalilam.. boze znowu sie tak nagina jakby byl jakims cyrkowcem bez kregoslupa 🤢 Przedziwne i malo przyjemne uczucie

ja własnie też to przeżywam, aż no-spe wzięłam bo ciągnie mnie cały brzuch, jakby mi ktoś skórę naciągał na chama i rozrywał

Hehe ja też poszukuję mężczyzny, Alexia jakby co dawaj namiary 🙂 W kwietniu powiem, że wcześniak ^^

klaudiagda napisał(a):

tak chyba nie jest do końca, bo np ja cały czas kopałam mame, a pożniej przesypialam cale noce, a moj brat raz na jakis czas sie ruszyl i miala z nim straszna jazde po porodzie. nie spal, ryczal.. masakra. więc się cieszcie 😁

O JEZUU, oby to byly prorocze slowa 🤪

Matylda chyba naprawdę po te kawę polazła, ja bym jej dała jakby tu była - biedna ta jej Lenka 🤨

brechti napisał(a):

Hehe ja też poszukuję mężczyzny, Alexia jakby co dawaj namiary 🙂 W kwietniu powiem, że wcześniak ^^

A co z Twoim Americano? 😮

alexia_79 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

No i chyba gowniarza przechwalilam.. boze znowu sie tak nagina jakby byl jakims cyrkowcem bez kregoslupa 🤢 Przedziwne i malo przyjemne uczucie

ja własnie też to przeżywam, aż no-spe wzięłam bo ciągnie mnie cały brzuch, jakby mi ktoś skórę naciągał na chama i rozrywał

No dokladnie, to milusie kopniaczki poszly w zapomnienie, teraz bedzie ta mniej przyjemna droga ku koncowi 🤪

alexia_79 napisał(a):

Matylda chyba naprawdę po te kawę polazła, ja bym jej dała jakby tu była - biedna ta jej Lenka 🤨

Tyle kofeiny.. a ona jeszzce mowila ze cole to non stop pila, nie wiem jak teraz. To kawa to cola.. biedne dziecko 😞 Da jej przy porodzie 😜 Nie no zartuje, nie zycze jej tego 🙂

alexia_79 napisał(a):

Tyska_1 napisał(a):

No i chyba gowniarza przechwalilam.. boze znowu sie tak nagina jakby byl jakims cyrkowcem bez kregoslupa 🤢 Przedziwne i malo przyjemne uczucie

ja własnie też to przeżywam, aż no-spe wzięłam bo ciągnie mnie cały brzuch, jakby mi ktoś skórę naciągał na chama i rozrywał

ja tez tak mam.. to jest najgorsze, tylko u mnie raczej takie chwilowe jest, ale straszne uczucie..

ehhh zniesę wszystko żeby tylko zdrowa się urodziła... 😆

Tyska_1 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Matylda chyba naprawdę po te kawę polazła, ja bym jej dała jakby tu była - biedna ta jej Lenka 🤨

Tyle kofeiny.. a ona jeszzce mowila ze cole to non stop pila, nie wiem jak teraz. To kawa to cola.. biedne dziecko 😞 Da jej przy porodzie 😜 Nie no zartuje, nie zycze jej tego 🙂

poza tym kawe o tej porze pic ?;> 😁 a potem sie dziwi, ze spac nie moze.. 😁

Tyska_1 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Matylda chyba naprawdę po te kawę polazła, ja bym jej dała jakby tu była - biedna ta jej Lenka 🤨

Tyle kofeiny.. a ona jeszzce mowila ze cole to non stop pila, nie wiem jak teraz. To kawa to cola.. biedne dziecko 😞 Da jej przy porodzie 😜 Nie no zartuje, nie zycze jej tego 🙂

Pomijam już to ale jak to dziecko ma być spokojne jak mama się na okrągło pobudza? I to na noc.. 😮

alexia_79 napisał(a):

ehhh zniesę wszystko żeby tylko zdrowa się urodziła... 😆

Dokladnie 🙂

alexia_79 napisał(a):

brechti napisał(a):

Hehe ja też poszukuję mężczyzny, Alexia jakby co dawaj namiary 🙂 W kwietniu powiem, że wcześniak ^^

A co z Twoim Americano? 😮

Jest za daleko xD