Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
szyszka napisał(a):
czy Wasze maleństwa piją już z kubeczków?
najlepszego dla Neli i Wita :*


moj adoji dalej butle ze smokiem nr 2 czyli po 6 miesiacu ale umie tez pic z nakretki jak jej daje i rurka pic.

Marta chcesz te fotki wczorajsze-to wkleje jeak jestes teraz.

Magdza Majeczka slicznie wyglada-wrozka nie wrozka ale czarujaca 🙂 i widac ze polubila chyba zlobek co??

lubi, lubi.
Jak widzi dzieci to piszczy z radości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Liweczka już ćwiczy 😁 😁 😁 😁 widzicie te góry i pagórki 😁 😁
[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/61778528726543362469.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/02628573461045374331.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeju ale ma zabawe mala 🙂 o faktycznie podobiestwo duze do tych co z piasku 🙂 Artystka Ci rosie 😜

A moja diete szlak trafil bo wlasnie bedac wczoraj w realu zauwazylam moje ulubione kulki czekoladowe ktorych ni jadlam chyba z 5 lat a mam pierdolca na ich punkcie 😁
http://allegro.pl/casali-cukierki-draze-kokosowe-rum-kokos-175g-i2104838558.html

o i wlasnie jestem w 7 nniebie bo dziecko spi a ja sobie zajadam czekoladke i jest super 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Matko i córko co ona tam na tym stole narobiła 😁
Kasia - dopierasz jej ubrania? 😁


nie 😁 😁 😁 😁 😁 😁
ale się zbytnio tym nie przejmuję hahaha 😁 😁 😁
mamy podział, domowe i nie domowe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia slodka masz corcie 🙂 dla mnie wszystkie dzieciaczki sa slodkie dopoki ie wyrosna na puskate nastolatki 😁
Daje cos u Was ten kinesiotaping?? bo ja mialam tez stosowane do dzis od wypadku zlamania kregoslupa ale jakos u mnie to bardzej meczylo i pogarszalo bole niz pomagalo, chociaz wiem ze bardzo sobie ludzie ogolnie to chwala, a przykladem tego sa moi rodzice ktorzy tez byli poklejenia po wypadku cali i dzieki temu mogli oddychac. I dlaczego malama to jezeli wolno spytac bo ja nie w temacie za bradzo??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ołłłłł noooooołłł - Liwia rozwaliła mnie na łopatki - jest ekstra - no i te oczy które przeszywają na wskroś 🙂
Właśnie miałam pytać co dają te plastry? 😮
A Laura ma taką samą szczoteczkę tylko że pomarańczowo-żółtą ale zamiast zębów woli sobie nią język szorować 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
No plastry chyba na osłabione napięcie jeśli dobrze pamiętam? 🤔


W terapii dzieci , odpowiednio przyklejone plastry pomagają chociażby w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała. Po efektywnych ćwiczeniach z terapeutą, można nakleić plastry w różnych miejscach, w zależności od celu ,do którego dąży terapeuta. Efekt pracy małego pacjenta i terapeuty będzie utrzymywał się dłużej. Tym sposobem ‘’wpisujemy’’ w dziecko, utrwalamy w nim zamierzone i uzyskane cele nie tylko podczas terapii lecz także wtedy gdy przebywa w domu.

Plastry są kolorowe także dzieci z wielką chęcią je noszą. Jednak to nie jest ozdoba. Każdy plaster ma swoje zadanie – rozluźniające, stabilizujące, hamujące, obarczające bądź stymulujące.
😉
Liwka śliczna i trzymam kciuki za rehabilitacje kochana 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No plastry chyba na osłabione napięcie jeśli dobrze pamiętam? 🤔


W terapii dzieci , odpowiednio przyklejone plastry pomagają chociażby w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała. Po efektywnych ćwiczeniach z terapeutą, można nakleić plastry w różnych miejscach, w zależności od celu ,do którego dąży terapeuta. Efekt pracy małego pacjenta i terapeuty będzie utrzymywał się dłużej. Tym sposobem ‘’wpisujemy’’ w dziecko, utrwalamy w nim zamierzone i uzyskane cele nie tylko podczas terapii lecz także wtedy gdy przebywa w domu.

Plastry są kolorowe także dzieci z wielką chęcią je noszą. Jednak to nie jest ozdoba. Każdy plaster ma swoje zadanie – rozluźniające, stabilizujące, hamujące, obarczające bądź stymulujące.
😉
Liwka śliczna i trzymam kciuki za rehabilitacje kochana 😘


szkoda ze u mnie nie pomagaja 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No plastry chyba na osłabione napięcie jeśli dobrze pamiętam? 🤔


W terapii dzieci , odpowiednio przyklejone plastry pomagają chociażby w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała. Po efektywnych ćwiczeniach z terapeutą, można nakleić plastry w różnych miejscach, w zależności od celu ,do którego dąży terapeuta. Efekt pracy małego pacjenta i terapeuty będzie utrzymywał się dłużej. Tym sposobem ‘’wpisujemy’’ w dziecko, utrwalamy w nim zamierzone i uzyskane cele nie tylko podczas terapii lecz także wtedy gdy przebywa w domu.

Plastry są kolorowe także dzieci z wielką chęcią je noszą. Jednak to nie jest ozdoba. Każdy plaster ma swoje zadanie – rozluźniające, stabilizujące, hamujące, obarczające bądź stymulujące.
😉
Liwka śliczna i trzymam kciuki za rehabilitacje kochana 😘


szkoda ze u mnie nie pomagaja 😞


ale dlaczego?? Ile stosowałaś te plastry? bo to troszkę czasu trwa 🤢
Lub po prostu były źle naklejone 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
Alice1984 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No plastry chyba na osłabione napięcie jeśli dobrze pamiętam? 🤔


W terapii dzieci , odpowiednio przyklejone plastry pomagają chociażby w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała. Po efektywnych ćwiczeniach z terapeutą, można nakleić plastry w różnych miejscach, w zależności od celu ,do którego dąży terapeuta. Efekt pracy małego pacjenta i terapeuty będzie utrzymywał się dłużej. Tym sposobem ‘’wpisujemy’’ w dziecko, utrwalamy w nim zamierzone i uzyskane cele nie tylko podczas terapii lecz także wtedy gdy przebywa w domu.

Plastry są kolorowe także dzieci z wielką chęcią je noszą. Jednak to nie jest ozdoba. Każdy plaster ma swoje zadanie – rozluźniające, stabilizujące, hamujące, obarczające bądź stymulujące.
😉
Liwka śliczna i trzymam kciuki za rehabilitacje kochana 😘


szkoda ze u mnie nie pomagaja 😞


ale dlaczego?? Ile stosowałaś te plastry? bo to troszkę czasu trwa 🤢
Lub po prostu były źle naklejone 🤔


Zle na pewno nie byly naklejone bo chodze do najlepszego lekarza ktory sie tym speciajizuje. Mialam naklejane rozne kombinacje. Kazda po min ok 3tyg az sie same nie odklejaly w sumie mialam chyba z 5kombinacji zakaldane na szyje. Jedne mnie ciagnely drugie bez zmian, inne mialam wrazenie jakby tycie lepiej wiec mialam je zalozone jeszcze raz ale w sumie i tak nic po 2 miesiacach. Teraz ide na (zawsze myle akupresure z akupunktura) a wbijanie igiel w plecy i moze to pomoze jak plastry nie pomogly 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
Alice1984 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
No plastry chyba na osłabione napięcie jeśli dobrze pamiętam? 🤔


W terapii dzieci , odpowiednio przyklejone plastry pomagają chociażby w utrzymaniu prawidłowej postawy ciała. Po efektywnych ćwiczeniach z terapeutą, można nakleić plastry w różnych miejscach, w zależności od celu ,do którego dąży terapeuta. Efekt pracy małego pacjenta i terapeuty będzie utrzymywał się dłużej. Tym sposobem ‘’wpisujemy’’ w dziecko, utrwalamy w nim zamierzone i uzyskane cele nie tylko podczas terapii lecz także wtedy gdy przebywa w domu.

Plastry są kolorowe także dzieci z wielką chęcią je noszą. Jednak to nie jest ozdoba. Każdy plaster ma swoje zadanie – rozluźniające, stabilizujące, hamujące, obarczające bądź stymulujące.
😉
Liwka śliczna i trzymam kciuki za rehabilitacje kochana 😘


szkoda ze u mnie nie pomagaja 😞


ale dlaczego?? Ile stosowałaś te plastry? bo to troszkę czasu trwa 🤢
Lub po prostu były źle naklejone 🤔


Zle na pewno nie byly naklejone bo chodze do najlepszego lekarza ktory sie tym speciajizuje. Mialam naklejane rozne kombinacje. Kazda po min ok 3tyg az sie same nie odklejaly w sumie mialam chyba z 5kombinacji zakaldane na szyje. Jedne mnie ciagnely drugie bez zmian, inne mialam wrazenie jakby tycie lepiej wiec mialam je zalozone jeszcze raz ale w sumie i tak nic po 2 miesiacach. Teraz ide na (zawsze myle akupresure z akupunktura) a wbijanie igiel w plecy i moze to pomoze jak plastry nie pomogly 😞

akupunkturę mojej znajomej na ból pleców pomaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny 😘 Liwka przesyła buziaki ciocią 😘
Ola co do rehabilitacji, to my tylko ćwiczymy pod wzg. napięcia mięśniowego, nie mamy rehabilitacji do zaburzeń integracji sensorycznej, bo to jest właściwie terapie,a to prowadzi się u starszych dzieci, ja mam powiedziane co mam z nią robić w domu (typu mocne uciski, dociskanie stawów) i w miarę możliwości to robię, czasami ciężko bo nie ma kiedy ☺️
Jest poprawa w kąpieli, już nie ma histerii, już jej tak skóra nie różowieje przy dotyku, ale nadal jest odruch odsunięcia 🥴
Alice plastrowanie ze wzg. na obniżone napięcie mięśniowe i małe postępy w rehabilitacji
Liwia ma różowe plastry które mają zwiększyć napięcie mięśniowe, miała też niebieskie na rozluźnienie niektórych części ciała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hmmm.... dzwoniłam do swojej ginekolożki. Mówiłam, że od 20 grudnia nie mam okresu i że 3 testy wyszły mi negatywnie, czy mam się umawiać na wizytę, czy cytologię robić, czy co.... a ona do mnie - że USG.... bo jest możliwość ciąży.
No... się zobaczy w czwartek....mam o 18...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
hmmm.... dzwoniłam do swojej ginekolożki. Mówiłam, że od 20 grudnia nie mam okresu i że 3 testy wyszły mi negatywnie, czy mam się umawiać na wizytę, czy cytologię robić, czy co.... a ona do mnie - że USG.... bo jest możliwość ciąży.
No... się zobaczy w czwartek....mam o 18...


🥴 🥴 🥴
ajajajajajajajajaja
nie wiem co napisać 🤨
To czekamy do czwartku razem z tobą 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
hmmm.... dzwoniłam do swojej ginekolożki. Mówiłam, że od 20 grudnia nie mam okresu i że 3 testy wyszły mi negatywnie, czy mam się umawiać na wizytę, czy cytologię robić, czy co.... a ona do mnie - że USG.... bo jest możliwość ciąży.
No... się zobaczy w czwartek....mam o 18...

Magda przypomnij sobie kiedy mialas ostatni raz miesiaczke i kiedy wspolzylas ?? bo moze faktycznie bobas sie szykuje... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
hmmm.... dzwoniłam do swojej ginekolożki. Mówiłam, że od 20 grudnia nie mam okresu i że 3 testy wyszły mi negatywnie, czy mam się umawiać na wizytę, czy cytologię robić, czy co.... a ona do mnie - że USG.... bo jest możliwość ciąży.
No... się zobaczy w czwartek....mam o 18...

Magda przypomnij sobie kiedy mialas ostatni raz miesiaczke i kiedy wspolzylas ?? bo moze faktycznie bobas sie szykuje... :/

no przecież mówię, że 20go... grudnia....
I robiłam kalkulator ciąży, to by mi się termin EWENTUALNEGO zapłodnienia zgadzał.
Sama nie wiem... jest 50% na 50%...
muszę wytrzymać do czwartku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...