Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
masakra nie wiem co robic w sumie mala sie rusza brzuch mnie nie boli tylko w dole kregoslupa i rwia mnie nogi masakra ledwo siedze 🥴 a moj do 20 w pracy

Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do szpitala i zapytała położnych co zrobić.....


próbuje sie dodzwonic do swojego lekarza ale nie odbiera 😞 ale myslisz ze wezmie ktos na siebie odpowiedzialnosc raczej nie i tak beda mi kazaly przyjechac a ja nie chcezostawac w szpitalu 😞


Dorota - lepiej to skonsultować. Nic nie zaszkodzi sprawdzić. Jak nie będziesz chciała zostać w szpitalu to nikt cię nie zmusi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
masakra nie wiem co robic w sumie mala sie rusza brzuch mnie nie boli tylko w dole kregoslupa i rwia mnie nogi masakra ledwo siedze 🥴 a moj do 20 w pracy

Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do szpitala i zapytała położnych co zrobić.....


próbuje sie dodzwonic do swojego lekarza ale nie odbiera 😞 ale myslisz ze wezmie ktos na siebie odpowiedzialnosc raczej nie i tak beda mi kazaly przyjechac a ja nie chcezostawac w szpitalu 😞

kurcze ja bym pojechała na Twoim miejscu.... Mnie tak ostatnio rwało ale w kroczu i pod brzuchem i mnie tylko na weekend zatrzymali.... Ja dmucham na zimne.... Albo poczekaj na swojego i z nim to przedyskutuj..... Ja bym jechała..... A co jak już się pcha na świat???


mam nadzieje ze nie pcha sie 🤨 pewnie i tak pojedziemy sprawdzic czy wszystko ok trudno najwyzej znowu spedze kilka dni w szpitalu najwazniejsza jest teraz amelka Moze uciska mo na jakis nerw ale martwi mnie wlasnie dlaczego nie przechodzi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
masakra nie wiem co robic w sumie mala sie rusza brzuch mnie nie boli tylko w dole kregoslupa i rwia mnie nogi masakra ledwo siedze 🥴 a moj do 20 w pracy

Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do szpitala i zapytała położnych co zrobić.....


próbuje sie dodzwonic do swojego lekarza ale nie odbiera 😞 ale myslisz ze wezmie ktos na siebie odpowiedzialnosc raczej nie i tak beda mi kazaly przyjechac a ja nie chcezostawac w szpitalu 😞

kurcze ja bym pojechała na Twoim miejscu.... Mnie tak ostatnio rwało ale w kroczu i pod brzuchem i mnie tylko na weekend zatrzymali.... Ja dmucham na zimne.... Albo poczekaj na swojego i z nim to przedyskutuj..... Ja bym jechała..... A co jak już się pcha na świat???


mam nadzieje ze nie pcha sie 🤨 pewnie i tak pojedziemy sprawdzic czy wszystko ok trudno najwyzej znowu spedze kilka dni w szpitalu najwazniejsza jest teraz amelka Moze uciska mo na jakis nerw ale martwi mnie wlasnie dlaczego nie przechodzi 😞

No włąśnie więc lepiej skonsultuj to z lekarzem i napisz co i jak czy wszystko ok..... Oczywiście jak już będziesz mogła..... 😘 😘 😘 😘 lepiej sprawdzić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
masakra nie wiem co robic w sumie mala sie rusza brzuch mnie nie boli tylko w dole kregoslupa i rwia mnie nogi masakra ledwo siedze 🥴 a moj do 20 w pracy

Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do szpitala i zapytała położnych co zrobić.....


próbuje sie dodzwonic do swojego lekarza ale nie odbiera 😞 ale myslisz ze wezmie ktos na siebie odpowiedzialnosc raczej nie i tak beda mi kazaly przyjechac a ja nie chcezostawac w szpitalu 😞

kurcze ja bym pojechała na Twoim miejscu.... Mnie tak ostatnio rwało ale w kroczu i pod brzuchem i mnie tylko na weekend zatrzymali.... Ja dmucham na zimne.... Albo poczekaj na swojego i z nim to przedyskutuj..... Ja bym jechała..... A co jak już się pcha na świat???


mam nadzieje ze nie pcha sie 🤨 pewnie i tak pojedziemy sprawdzic czy wszystko ok trudno najwyzej znowu spedze kilka dni w szpitalu najwazniejsza jest teraz amelka Moze uciska mo na jakis nerw ale martwi mnie wlasnie dlaczego nie przechodzi 😞

No włąśnie więc lepiej skonsultuj to z lekarzem i napisz co i jak czy wszystko ok..... Oczywiście jak już będziesz mogła..... 😘 😘 😘 😘 lepiej sprawdzić...


ok dam znac miejmy nadzieje ze wszystko bedzie ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka ja też tak czasem mam, weź sobie ciepła kąpiel najpierw, poleż w wannie a potem się połóż i poleż, jak nie przejdzie to wtedy izba...
Mi pomaga przeważnie i jeszcze mi mąż rozmasowuje kark i plecy i jest ok...
No ale dla spokoju może sprawdź żeby potem na mnie nie było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja już pachniutka i świeżutka jestem po kąpieli.

Dziewczyny, mam info od Kasi (Tutliputli) - u niej i Witusia wszystko ok. Była wczoraj u lekarza i "mały" rośnie jak na drożdżach. Jak tak dalej będzie na wadze przybierał to chyba się nie obejdzie bez cc 🙂 Jeszcze przez jakiś czas jej nie będzie na forum bo musi sobie poukładać to i owo - my to chyba jakieś pechowe jesteśmy ( za wyjątkiem Oli) i każda z nas już tutaj jakieś swoje małe kryzysy przechodziła. Ale bądźmy dobrej myśli. Kasia was pozdrawia i śle całuski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
tyle stron nabazgrałyście dziś??? 😮
Jestem głodna wkurwiona i za moment naprawdę napisze pozew o rozwód!


O matko Ewelina a u ciebie co się znowu dzieje? 😮


już ochłonęłam trochę ale myślałam że wybuchnę.
Wyszło na to że wogóle nie mogę liczyć na swojego męża bo on ma ważniejsze rzeczy na głowie. a szkoda gadać nawet nie będę się kłócić z nim bo po prostu jest mi tylko strasznie smutno!
nie spodziewałam się po nim aż takiej znieczulicy. (ale co się dziwić rodzice alkoholicy-to niby kto miał go nauczyć??)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
A ja już pachniutka i świeżutka jestem po kąpieli.

Dziewczyny, mam info od Kasi (Tutliputli) - u niej i Witusia wszystko ok. Była wczoraj u lekarza i "mały" rośnie jak na drożdżach. Jak tak dalej będzie na wadze przybierał to chyba się nie obejdzie bez cc 🙂 Jeszcze przez jakiś czas jej nie będzie na forum bo musi sobie poukładać to i owo - my to chyba jakieś pechowe jesteśmy ( za wyjątkiem Oli) i każda z nas już tutaj jakieś swoje małe kryzysy przechodziła. Ale bądźmy dobrej myśli. Kasia was pozdrawia i śle całuski.


a kaśka ze swoim to się pogodziła czy nie?/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
tyle stron nabazgrałyście dziś??? 😮
Jestem głodna wkurwiona i za moment naprawdę napisze pozew o rozwód!


O matko Ewelina a u ciebie co się znowu dzieje? 😮


już ochłonęłam trochę ale myślałam że wybuchnę.
Wyszło na to że wogóle nie mogę liczyć na swojego męża bo on ma ważniejsze rzeczy na głowie. a szkoda gadać nawet nie będę się kłócić z nim bo po prostu jest mi tylko strasznie smutno!
nie spodziewałam się po nim aż takiej znieczulicy. (ale co się dziwić rodzice alkoholicy-to niby kto miał go nauczyć??)


Widzisz, wszystkie z nas przez to przechodziły. Czasami nie potrafimy się dogadać z naszymi połówkami.
Kasia jest na etapie "rozmów" - nic więcej nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie wiem co się dzieje ja już powiedziałam wczoraj bodajże swojemu że wogóle go nie poznaje że zakochałam się w zupełnie innym facecie i gdyby taki jak teraz do mnie udejrzał to spławiła bym go po 2 minutach rozmowy! wogóle go nie pozanje ostatnio. A dziś po prostu jest mi strasznie smutno i żle z tą myślą że coś było ważniejszego niż mój problem nie jestem nawet wkurwiona tylko na maxa ZAWIEDZIONA!
NIGDY BYM MU TAKIEJ PRZYKROŚCI NIE ZROBIŁA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...