KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

zara bede

ja po porannej akcji "bzyk" mam niefajne skurcze co 10 minut ☺️ tylko, że nic się nie rozkręca..
dziś 17.30 wizyta u lekarza, mam nadzieje na duże rozwarcie i brak szyjki 😜

i dziś 39 tydzień 🤪

mnie sex w ogóle nie rusza moze dlatego ze za wczenie ze blizej terminu to działa bo teraz to nawet brzuch nie stwardnieje

ciekawe jak tam nasze koleżanki się trzymają 🤪

jestem
dziś normalnie chodzę na czworaka dziwne to bo ta dolegliwość zazwyczaj dopada mnie po południu po spacerze z psem 😮
nie było mnie bo byłam na "jarmaku" jak mawia moja babcia pojechalismy zakupić iglaki i różne skalniaki które pozjadał nam Leon ale nic mi się nie podobało i ceny zabójcze muszę się wybrać do jakieś szkółki kupiliśmy tylko jakieś drzewa owocowe to może za kilka lat spróbuję jakąś swoją gruchę
dziś też za bardzo aktywna nie będę bo musze pozmywać gary , zrobić jakąś obiado-kolację i wyjść z psem
poza tym mam trochę rachunków do zapłacenia no i w koncu zamawiam WÓZEK tak tak tak ale nie wiem czy dziś zdążę -jak nie dziś to na bank jutro
dziewczyny ja też już nie wierzę w te wszystkie przyspieszacie i symptomy
ja nie mam w ogóle szyjki główkę od wyjścia dzieli tylko krótki fragment pochwy i co???? jestem dosyć aktywna od dwóch tyg i nic się nie dzieje, chociaż przyznam że seksu nie próbowałam ale tylko dlatego że mi się nie chce i możliwości za bardzo nie mam
i z tą wagą, wzrostem ciężarnej i wielkością dziecka to też bujda, vhuj wie od czego to zależy ale lekarz mi po potwierdzeniu ciąży powiedział że dziecko duże nie będzie bo macica malutka i ne rozciągliwa i też nie wiem jak to stwierdził 😮
dobra dziewczynki rodzą pewnie w ciągu kilku godzin będziemy miały kolejną parkę czyli Dominika i Liwię fajnie 🤪
ja to zakładam że pojadę na wizytę 12go dalej będzie bez zmian dostanę skierowanie do szpitala na 18go bo to poniedziałek i jeden dzień po terminie i mój lekarz wtedy ma dyżur , poleżę dwa dni i wywołanie , tylko najgorsze jest to że później kolejny weekend to święta więc mogę nie wyjść 😮
muszę pomolestować lekarza żeby zrobić to wszystko tak żeby na święta już być z "zającem" w domu oczywiście zakładając że żadnych komplikacji nie będzie- a nie będzie !!!!

alexia_79 napisał(a):

a może te ananasy wstrzymują mi akcję porodową? 😁

NA PEWNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😁
przestań to żryć !!!!!!!!!!!!

ja spadam, dziś obiadek u mamy. będę zaglądać w międzyczasie po nowe info 🤪

widzę że jakaś popołudniowa siesta
to też się zmywam

wiecie że ja w ogóle nic nie jem 😮
nie krytykować mnie tu ale po prostu jakoś tego nie potrzebuję- nie czuję głodu a jak na "siłę" podchodzę do lodówki to mnie odrzuca 😮
co jest??? 🤢