Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej laseczki ja tez juz wstalam ogarnelam z grubsza i siadlam do Was....tesknota za wami taka ze dzien bez brzuzka by nie przeszedl ehhe...nadrobilam stronki....

Sloneczko ja robilam test jak mi się okres spóźniał tydzień i wydze dl negatywny a zrobilam tydzień pozniej i wyszedl pozytywny także to zalezy…a Mie piersi bolaly i podbrzusze normalnie jak na okres i Mialam co chwile wrazenie ze zaraz mi poleci okres a tu lipa….no i jest teraz dzidzius  🙂

Moniczka1979 dasz rade wejsc na 3 pietro ja codzien taki wysilek mam i nie jest tak zle na 2 już odpoczynek a potem już Pikus….hehe fakt sapie się niezle ;p 😜

Marinka teraz tylko patrzec i czekac Az będzie kwiecień Wielkanoc i my beziemy się drzec ;p….a potem to już nie będzie ktorej jak ciezko ty;lko fotki dzidziusiow…już się doczekac nie mogę normalnie hehe

wlasnie pije kawke....nie wiedzialam w co sie ubrac i wywalilam cala szafke z ciuszkami amm zamiar dzis tam ulozyc i zobaczyc w co jeszcze sie mieszcze bo juz ciezko z tym....plan niezly okaze sie czy wykonAM GO HEHE 😜 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Aneczka1983 napisał(a):
No to ja sie zabieram za sprzatanko,, 🤨 🤨 🤨 ☺️
dzialaj..kobieto o pieknym imieniu 😉 🙂 🙂spokojnej pracy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczka1983 napisał(a):
Witaj Ewelka, Olu ciesze sie ze chociaż jedna majówkowa dzidzia bedzie miała tak samo na imie jak ja... 😁
A ja sie własnie zapisałam na jutro do fryzjera 🙃 🙃 🙃
wiesz zawsze kochalam te imie..jest polskie i nosi je moja babcia..ANNA-Maria to takie imie i dla dziecka i dla nastolatki i dla babci..jest poprostu piekne..i pasuje do mojej Anulki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hello Brzuchy.
jejku ile nadrabiania znowu mialam... 😮
piszecie o twardniejacym i bolacym brzuchu. Ja jak zaczelam sie skarzyc, lekarz zwiekszyl mi dawke luteiny i teraz biore 2x2tabletki i musze Wam powiedziec ze nic nie ciagnie, nic nie boli. No i ostatnio przesypiam cale nocki.. 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
Właśnie weszłam na wagę 🙂 przybyło mi kolejne 2kg, łącznie +8kg od początku 🙂. Pochwalę się Wam też swoim brzuszkiem 🙂
[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1630/dscn2421u.jpg[/IMG]


Brzuszek sliczny....zazdroszcze ze tylko 8kg...ja jak zobaczylam swoj dzis w lustrze to stwierdzilam ze znow urusl...oj bardzoooooo duzyyyyy juz jest moj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
około 20 - 25 sztuk Przepis , który teraz dostałam od koleżanki 🙂

600 g mąki pszennej + kilka łyżek do podsypywania
3 małe jajka
100 g masła, roztopionego
70 g cukru z wanilią
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki rumu
250 ml letniego mleka
20 g świeżych drożdży
olej do smażenia
konfitura lub krem do nadziewania


Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z drożdżami (najpierw zrobić rozczyn). Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i miękkie (starając się nie dosypywać mąki, mimo iż ciasto będzie się lekko kleić; polecam wyrabiać mikserem . Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 h).

Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószony mąką blat. Rozwałkować na grubość około 1 - 1,3 cm i szklanką o średnicy 6,5 - 7 cm wykrawać pączki. Odkładać je na blaszkę oprószoną mąką do podwojenia objętości (powinny być bardzo dobrze napuszone, ale nie przerośnięte). Można również formować z ciasta kulki, które od razu nadziewamy dżemem (ja zawsze nadziewam już po usmażeniu).

Po wyrośnieciu smażyć pączki w oleju rozgrzanym do temperatury 175ºC, po kilka minut z każdej strony. Temperatura oleju nie powinna być zbyt wysoka, ponieważ pączki szybko zbrązowieją od zewnątrz, a w środku będą surowe. Po usmażeniu odkładać na bibułkę do odsączenia. Nadziewać konfiturą lub kremem, jeśli nie zrobiłaś tego wcześniej.
Jeszcze ciepłe lukrować lub pudrować.

Lukier:1 szklanka cukru pudru,3 łyżki gorącej wody

Cukier puder utrzeć z wodą do gładkości. Gęstość lukru regulować przez dodatek wody lub cukru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Joasiu, fajowy bebzonik 🙂
Beatko, ja mam jakies +15kg. Jestjeszcze sporo czasu wiec niewykluczone ze wrzuce jeszcze z 5kg.. 🤨 ale nie martwie sie. Wiec i TY glowa do gory!


Nie no ja sie nie martwie fakt ze kolo lustra ciezko mi przejsc bo jak spojrze to masakra ale co tam....bede sie martwic po porodzie...ja jak juz pisalam mam 19 do przodu ;p....a co tam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
Brzusio może i nie urósł mi tak bardzo, ma 103cm jak go mierzyłam kilka dni temu, ale za to kg idą mi w uda i pupę, będzie ciężko potem się tego pozbyć 😜


wlasnie ja tak ostatnio myslslam jak slysze ze po porodzie np 10kg mniej na wadze od razu...to przerazilo mnie to ze moze i takiego brzuszka po porodzie juz nie bedziemy miec ale w dupci i udach zostanie....wiec bedzie trzeba to zrzucic eh...szkoda ze tylko w brzuzek nie idzie co.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moj maz powiedzial wczoraj ze glownie weszlo w brzuch. Widac troszke po pupie i nogach, ale halo! waze w zasadzie 80kg wiec musze jakos sie poruszac. No i wsparl mnie i powiedzial, zebym przypadkiem sie nie martwila bo na swoje urodziny 30te ( lipciec) bede znowu szczuplutka 🙂 kochany jest.wiec ja sie nie martwie a obok lustra przechodze z usmiechem na twarzy. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj żebyś wiedziała Beatko że szkoda 🙂
A co do tych kilogramów straconych przy porodzie to różnie to bywa 🙂. Moja siostra z pierwszym synem przytyła 15kg, rodziła go ok 12godzin a jak przyszło co do czego żeby się zważyć ile kilogramów straciła, okazało się że waga nie drgnęła ani o kilogram 🙂 i jak tu się nie wkurzyć 😜
A inny przypadek znam taki że dziewczyna przytyła w ciąży z jednym dzieckiem 30kg, z drugim tyle samo (dzieci rok po roku) a kilka miesięcy po porodzie wyglądała jak patyk, tak dziecko z niej wyciągnęło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
oj żebyś wiedziała Beatko że szkoda 🙂
A co do tych kilogramów straconych przy porodzie to różnie to bywa 🙂. Moja siostra z pierwszym synem przytyła 15kg, rodziła go ok 12godzin a jak przyszło co do czego żeby się zważyć ile kilogramów straciła, okazało się że waga nie drgnęła ani o kilogram 🙂 i jak tu się nie wkurzyć 😜
A inny przypadek znam taki że dziewczyna przytyła w ciąży z jednym dzieckiem 30kg, z drugim tyle samo (dzieci rok po roku) a kilka miesięcy po porodzie wyglądała jak patyk, tak dziecko z niej wyciągnęło 🙂

o matko 🤪 chcialabym byc tym 2 przypadkiem...ale to wyjdzie w praniu..ja tez wlasnie slyszalam ze to roznie bywa...eh co tam..teraz my ciagniemy w siebie dla malensta a potem malenstwa beda ciagnely w siebie z nas ;p 😜 mam nadzieje hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Majóweczki,
witam porannie! 🙂

Jadę dziś po wyniki badań, a potem po drodze wpadnę do koleżanki na ploteczki, a potem w planach zebranie wspólnoty mieszkaniowej, więc błagam, nie piszcie za dużo, żebym nie miała 40 stron do nadrobienia 😜

Słoneczko, i jak test ciążowy? Dwie kreseczki? Trzymam kciuki! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...