Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

wiesz co ona z dnia na dzien coraz bardziej sie zmienia.. 😆 kocham ja ponad zycie !!

Aneczka1983 napisał(a):

wiesz co ona z dnia na dzien coraz bardziej sie zmienia.. 😆 kocham ja ponad zycie !!

🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 😘

Jeeeej.... nie mam się w co ubrać!!!!! 😁 Mój Grzesiek się ze mnie śmieje i mówi, że jak wróci to mi coś z szafy wybierze :P A ja mu powiedziałam, żeby się śpieszył bo czekam w samych majtkach 😁 🙂 😜 😜

No masakra... nie ma się w co ubrać.... Yhh... (ale mam wielkie problemy 😜 )

martyna_czaro napisał(a):

Jeeeej.... nie mam się w co ubrać!!!!! 😁 Mój Grzesiek się ze mnie śmieje i mówi, że jak wróci to mi coś z szafy wybierze :P A ja mu powiedziałam, żeby się śpieszył bo czekam w samych majtkach 😁 🙂 😜 😜

No masakra... nie ma się w co ubrać.... Yhh... (ale mam wielkie problemy 😜 )

Juz niedlugo 🙂 .. zobaczysz jak urodzisz, jakie dziwne uczucie .. stopy nie sa spuchniete i w ogole brzuch sie tj wchłania z dnia na dzien coraz mniejszy 🙂

ja sie wyprysznicowałam zjem zupke i chyba wyprowdze sie z psiną bo czekanie na miska juz mi sie znudziło 😜

MAmusie a jak u Was z jedzeniem słodyczy ??

Jak ja się dziwnie czuję, jejku 😮. Najeść się nie mogę, zjadłam pączka, pół słoiczka dżemu wiśniowego, obiad i wypiłam ponad pół butelki wody i dopiero teraz się troszkę zapchałam 🙃. Na dodatek nachodzą mnie takie fale gorąca i ręce mi się trzęsą jak galareta... 🤨 Nie wiem co się dzieje ze mną... 🤢

Joasia takie uczucia goraca miałam tuz przed porodem 🤪 😘

dobra.. uciekam poprasowac troszke 😘 😘 😘

A ja się chyba kimnę, jakoś tak mi się oczy kleją 🥴

mmmm... ale pojadłam 🙂 Makaron z twarogiem, śmietaną i truskawkami !!! 🙂 🙂
Teraz chwilka relaksu i na spacerek 🙂 (tylko w co ja się ubiorę) 😉 😜

drzemka :P . 🙂

🙂Milego popoludnia dziewczynki.

Hej Brzuszki i Mamusie,
Ja też jakaś śpiąca jestem, niby już po drzemce, ale nie wiem, czy czasem jeszcze jej nie przedłużę 😜 No i synek nie zamierza być punktualny... 😜

hejka!
Aneczka,ale Wasza Martynka ma cudne wloski! po mamusi czy po tatusiu?? 🙂 w ogole jest piekna! 🙂

Husi, musisz byc dzielna! bedzie napewno wszystko dobrze!

ja dzis troszke kolowata chodze, Alex w nocy nie spal za bardzo, brzuszek go bolal i co 30 min pomialkiwal 😞 skorzystalam dzis w dzien z okazji i jak zasnal to ja tez sie zdrzemlam 🙂

teraz juz jest lepiej, nie mogl zrobic kupki, ale juz zrobil i pryka sobie 🙃

Kochane, a powiedzcie mi, czy Wy kapalyscie Swoje Skarbki od razu po przyjsciu do domu??
bo do mnie przychodzi polozna i ja chcialam juz Laexa wykapac, a ona mowi ze jeszcze nie, tylko jak pepowinka odpadnie dopiero, wiec pewnie po weekendzie 😮
myje go tylko tak na przewijaku woda i plynem, ale juz bym chciala zebysmy go wykapali, czul by sie lepiej... a jak to u WAS bylo i jest??

dziewczyny sorki że do was zajrzałam jestem czerwcóweczką, chciałam się was zapytać jakie kupiłyście wózki chodzi mi o firmy?

Agnieszka28 napisał(a):

dziewczyny sorki że do was zajrzałam jestem czerwcóweczką, chciałam się was zapytać jakie kupiłyście wózki chodzi mi o firmy?

Ja kupiłam Tako Jumper X (kolekcja serca zielono-szary). Zamawiałam przez allegro, ale wszystko przyszło jak należy... Stelaż, gondola, spacerówka, fotelik i jeszcze gratisy (np. mata edukacyjna).

Pozdrawiam

nalepiłam furę pierogów objadłam się i jestem z powrotem 😁

Aneczka1983 napisał(a):

MAmusie a jak u Was z jedzeniem słodyczy ??

Aneczka ja nie jem. tzn jadłam tylko brioszkę (taka chałka) z dżemikiem. ale Maja jest wrażliwa więc na razie nic więcej ze słodkosci nie testowałam. ale kolezanka która rodzila 2 miesiace temu mowi ze je wszystko i nie szkodzi. jedyna rzecz ktora zaszkodziła ta makrela.

jolajcik napisał(a):

nalepiłam furę pierogów objadłam się i jestem z powrotem 😁

a jakie robilas 🙂Ja dzis spagetti zrobilam.

jolajcik napisał(a):

nalepiłam furę pierogów objadłam się i jestem z powrotem 😁

a jakie robilas 🙂Ja dzis spagetti zrobilam.

Aneczka sprobuj zjesc cos ze słodyczy moze nic sie nie stanie .a twoj maz w domku z Wami?

ponoć bez problemu mozna jesc herbatniki, a najgorsza jest czekolada i kakao

kasiagwiazdka napisał(a):

hejka!
Aneczka,ale Wasza Martynka ma cudne wloski! po mamusi czy po tatusiu?? 🙂 w ogole jest piekna! 🙂

Husi, musisz byc dzielna! bedzie napewno wszystko dobrze!

ja dzis troszke kolowata chodze, Alex w nocy nie spal za bardzo, brzuszek go bolal i co 30 min pomialkiwal 😞 skorzystalam dzis w dzien z okazji i jak zasnal to ja tez sie zdrzemlam 🙂

teraz juz jest lepiej, nie mogl zrobic kupki, ale juz zrobil i pryka sobie 🙃

Kochane, a powiedzcie mi, czy Wy kapalyscie Swoje Skarbki od razu po przyjsciu do domu??
bo do mnie przychodzi polozna i ja chcialam juz Laexa wykapac, a ona mowi ze jeszcze nie, tylko jak pepowinka odpadnie dopiero, wiec pewnie po weekendzie 😮
myje go tylko tak na przewijaku woda i plynem, ale juz bym chciala zebysmy go wykapali, czul by sie lepiej... a jak to u WAS bylo i jest??

u nas położna na SR mówiła ze kapiemy po przyjsciu do domu po kilku dniach i ze pepek mozna zamoczyc ale należy go dokładnie osuszyc a nie kąpać az do odpadniecia pępka to jakoś sobie nie wyobrażam bo czasami taki pepek sie trzyma kilka tygodni a jak jest gorąco to przeciez przyjemniej takiemu szkrabowi po kąpieli ale co kraj i szpital to inne obyczaje 🙂

Jeśli chodzi o kąpiel, to nam też mówiono na szkole rodzenia (położne), że można kąpać jakiś tydzień po przyjściu do domu i kąpać co dwa dni. Pępek można moczyć (tzn. lepiej uważać żeby nie, ale jak się zamoczy to nie panikować) a później ładnie osuszyć i oczyszczać patyczkami higienicznymi (tak podginać pępek i oczyszczać).
Też nie wyobrażam sobie nie kąpać tyle.... ale faktycznie, że różnie mówią, różne są szkoły....