Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

My wczoraj kupiliśmy auto, wspomaganie na szczęście jest więc jedzie mi się całkiem nieźle, mężulek sobie motorek zakupił żeby mieć czym do pracy jeździć więc każde ma od teraz swój transport 🙂

no my mielismy dwa auta ale meza punto (po tuningu) zostalo srzedane przed weselem teraz chcemy cos rodzinnego zakupic bo zostal nam fiat brawa...chociaz nie narzekam wspomaganie ma duzy jest 5-cio drzwiowy wygodny...ale juz powoli niepewnie czuje sie za kolkiem wole jako pasazer jezdzic boje sie o dzidzie i juz bardziej roztargniona na kolkiem sie robe i nie uwazna...wiec rzadko sie ostatnio ruszam autkiem a dzis byla okazja,...i mi wyszlo ;/

szkoda ze moj misiek nie ma prawka...by mnie wozil wszedzie...a tak od listopada autko stoi na parkingu...eh...a ja juz bym se pojezdzila...hehehe moze w czerwcu juz wyrusze na przejazdzke...albo nawet wczesniej... 🙂

Witajcie Brzuszki 🙂

Nadrobilam weekend i jestem 🙂
Na koncercie bylo super 🙂
Dalam radę do pólnocy, więc nawet nieźle 😉
A Malemu chyba podobalo się 🙂
No i zaglaskany strasznie, bo co chwilę jakiś znajomych spotykaliśmy 😉

fijolek cieszę się, że z Fasolą wszystko ok 🙂
A literki już od dluzszego czasu mam w obserwowanych, kiedyś nawet o malo co nie zamówilam, ale jednak przeszlo mi przez myśl, że póki Dzidka nie ma na świecie to zawsze może okazać się, że to jednak nie Mariuszek 😉
Ale cudne są 🙂

kasiagwiazdka mój Mąż jest muzykiem i tak jak Twój też gra na instrumentach klawiszowych 🙂
Beata to widzę, że Ty też slomiana wdowa na weekendach?
Bo mój Mąż też obsluguje wesela - tyle, że muzycznie 😉
Wlasnie dzisiaj gra ostatnią ostatkową imprezę, więc ja sama 😞
Ale na szczęscie od środy już Post to będę go mieć częściej 🙂



:*

Joma no niestety taki juz nasz los...choc moj w weekend zawsze cos a to stypa a to osiemnastka wiec tez jest gosciem chyba ze post to wtedy faktycznie nieco luzniej....ale tylko nieco i w tygodniu ciagle rano w pracy wiec juz malo co nam zostaje...ale lepsze to niz nic... 🙂 🙂

moniczka1979 napisał(a):

szkoda ze moj misiek nie ma prawka...by mnie wozil wszedzie...a tak od listopada autko stoi na parkingu...eh...a ja juz bym se pojezdzila...hehehe moze w czerwcu juz wyrusze na przejazdzke...albo nawet wczesniej... 🙂

No właśnie, mój mąż też nie ma prawka, dlatego kupił sobie motocykl na którym może jeździć na dowodzie. Ja potrzebowałam mieć jakiś transport, gdyż do miasta mam ponad 2km i to taką drogą że nawet chodnika nie ma, więc to i nie wygodnie i ciut niebezpiecznie. Teraz przynajmniej nie muszę się nikogo z rodzinki prosić zawieź mnie tu, podwieź mnie do domu itp, a że czuję się dobrze w tym samochodzie, wygodnie mi się jeździ więc będę korzystać 🙂

A moj za 1.5 godzinki bedzie juz w domku 🙂
nareszcie... 🙂 zjemy male co nieco i tuli tuli 🙂
jutro sama bede na noc...nie znosze jak jestem sama...

moniczka1979 napisał(a):

A moj za 1.5 godzinki bedzie juz w domku 🙂
nareszcie... 🙂 zjemy male co nieco i tuli tuli 🙂
jutro sama bede na noc...nie znosze jak jestem sama...

Kochana nie bedziesz sama a Piotrus 🙂 ja po mojego jade ok 23 mam nadzieje ze dam rade bo narazie nawet jak sie nie ruszam to boli strasznie...a jesli nie przejdzie to kogos poprosze zeby go odebrali...ale tez juz bym chciala sie do mojego przytulic...mmmm...

Joasia1988 napisał(a):

moniczka1979 napisał(a):

szkoda ze moj misiek nie ma prawka...by mnie wozil wszedzie...a tak od listopada autko stoi na parkingu...eh...a ja juz bym se pojezdzila...hehehe moze w czerwcu juz wyrusze na przejazdzke...albo nawet wczesniej... 🙂

No właśnie, mój mąż też nie ma prawka, dlatego kupił sobie motocykl na którym może jeździć na dowodzie. Ja potrzebowałam mieć jakiś transport, gdyż do miasta mam ponad 2km i to taką drogą że nawet chodnika nie ma, więc to i nie wygodnie i ciut niebezpiecznie. Teraz przynajmniej nie muszę się nikogo z rodzinki prosić zawieź mnie tu, podwieź mnie do domu itp, a że czuję się dobrze w tym samochodzie, wygodnie mi się jeździ więc będę korzystać 🙂

no wlasnie ja sie musze prosic tescia...tzn on sam mi proponuje ale ja musze dzwonic,dac znac kiedy potrzebuje i o ktorej...eh nie zreczne to juz dla mnie,ale jeszcze troche 🙂

beata2186 napisał(a):

moniczka1979 napisał(a):

A moj za 1.5 godzinki bedzie juz w domku 🙂
nareszcie... 🙂 zjemy male co nieco i tuli tuli 🙂
jutro sama bede na noc...nie znosze jak jestem sama...

Kochana nie bedziesz sama a Piotrus 🙂 ja po mojego jade ok 23 mam nadzieje ze dam rade bo narazie nawet jak sie nie ruszam to boli strasznie...a jesli nie przejdzie to kogos poprosze zeby go odebrali...ale tez juz bym chciala sie do mojego przytulic...mmmm...

nie,no tak z Piotruniem hehehe
boli cie i jeszcze sie wyrywasz???jesli masz kogo poprosic to popros...a ty nie wychodz...
Beti nie zartuj!!!!daj se dzis juz spokoj...

Beata to widzę, że Ty też już przyzwyczajona 😉
Ja tylko czasami jojczę jak to jest kilka dni pod rząd, a tak to już dla mnie normalne, że w weekendy organizuję sobie czas inaczej już od jakiś 9 lat 😉
Mój dzisiaj powinień być ok 23/24 więc nie jest źle 😉

Monia ja wiem ale widzisz ja juz taka jestem a do 23 jeszcze daleko jesli przestanie bolec to wiesz chodzic za duzo nie bede tyle co do autka...a jesli cos nie tak bedzie to zadzwonie po kogos...nawet mojemu nie pisalam ze mnei boli bo by mnie zjebal ze zamiast odpoczywac gdzies lazilam eh...

beata2186 napisał(a):

Monia ja wiem ale widzisz ja juz taka jestem a do 23 jeszcze daleko jesli przestanie bolec to wiesz chodzic za duzo nie bede tyle co do autka...a jesli cos nie tak bedzie to zadzwonie po kogos...nawet mojemu nie pisalam ze mnei boli bo by mnie zjebal ze zamiast odpoczywac gdzies lazilam eh...

uparta jestes...a szkoda ze twoj maz nic nie wie...moze by ci recznie wytlumaczyl...hehehe

recznie 😆 zalezy jak to moze mu napisze...wlasnie czytam "swiat kobiety" i tam jest napisane ze bol mija po sex-ie tylko nie napisali na jaki bol (glowy czy czego hehe)
No jestem uparta...niestety ma nadzieje ze synek taki nie bedzie za bardzo...

beata2186 napisał(a):

recznie 😆 zalezy jak to moze mu napisze...wlasnie czytam "swiat kobiety" i tam jest napisane ze bol mija po sex-ie tylko nie napisali na jaki bol (glowy czy czego hehe)
No jestem uparta...niestety ma nadzieje ze synek taki nie bedzie za bardzo...

hehehe
po sex-ie mija bol...moze glowy bo chyba nie psiochy hehehe 😁
no pisz pisz pochwal sie ile dzis km zrobilas 🙂

Ja jeszcze wrócę do tematu zgagi...

fijolek pisalas o mięcie, a ja wlasnie kiedyś wyczytalam, że nie należy pić mięty, bo ona dziala rozkurczowo co jeszcze bardziej potęguje zgage...hmmmm...no i w ciąży też nie powinno się jej pić...

nie napisalam mu...boje sie hehe a bol chyba glowy faktycznie bo cos czuje ze tam to chyba jeszcze bardziej by mnie rozbolalo....
A co do zgagi to zauwazylam ze ostatnio pomagaja mi jablka serio... 🙂 🙂

WItajcie kochane! skorzystalismy z pieknej pogody z mezem i troche zesmy polatali 🙂 a teraz zaczelam robic w-ztke bo cosik mi sie slodkiego zachcialo, ale wiecie co? jak uzywalam miksera to maluszek tak zaczal sie ruszac ze musialam go oddac i maz dokonczyl, bidulek sie chyba wystraszyl 🙂 no to na tyle, widze ze tu spokojnie dzisiaj jak co weekend przynajmniej nie mialam duzo do nadrabiania. buziaki dla was i do pozniej.

a ja dziewczynki ide pod prysznic,bede swiezutka,czysciutka i pachnaca dla mojego misiaczka jak wroci... 🙂zycze wszystkim milego wieczorku...buziaczki w brzuszki i w razie co do jutra 🙂
😘 😘 😘 😘 😘

Czesc dziewczynki 🙂Nie było mnie przez caly weekend.

joma napisał(a):

Ja jeszcze wrócę do tematu zgagi...

fijolek pisalas o mięcie, a ja wlasnie kiedyś wyczytalam, że nie należy pić mięty, bo ona dziala rozkurczowo co jeszcze bardziej potęguje zgage...hmmmm...no i w ciąży też nie powinno się jej pić...

o kurcze, dobrze ze rzadko pije. Ale serio, moja mama mi znalazla w sieci taka strone i tam pisza ze mozna.. 🥴
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/a-to-zgaga_34932.html
ale obecnie zjadam plasterek-dwa cytrynki przed snem i ta noc byla super. No i staram sie conajmniej 2h przed snem nic juz nie jesc.. 🤢

powiem wam szczerze ze zaciekawila mnie ta teoria z mieta i az poszlam sprawdzic na opakowaniu co ciekawego pisza, no wiec na tej z herbapolu ziolowa apteczka w przeciwskazaniach:
niedroznosc drog zolciowych,nadkwasnosc,uszkodzenia watroby,kamica zolciowa, stosowanie podczas ciazy i karmienia piersia nie ustalono bezpieczenstwa stosowania, przed uzyciem nalezy siegnac opinii lekarza.
tak wiec brzuchatki siegajmy moze po te bardziej "domowe" delikatniejsze sposoby 🙂
ja juz lece spac, zegnam sie i do juterka. dobrej i spokojnej nocy.buziaki

witajcie!
goscie pojechali 🙂 byli z trojeczka dzieci i powiem Wam, ze jak dzieci lubie, tak chyba dzis bylo dla mnie za duzo! jeden przez drugiego nawijal! 3 chlopakow!
teraz taaaakaaa cisza az milo 🙃

Beatko moj maz gra na instrumentach klawiszowych 🙂 w domu Keybord"a mamy i pogrywa czasem, ale akordeonu nie mamy i przypomina sobie tylko, jak jestesmy gdzies na imprezce, np.imieninach u rodzinki i oni maja akordeon, to on zawsze jako grajek 😜 ale to jest piekne! mam nadzieje, ze talent odziedziczy Nasz Synus po tatusiu! byloby super! 😉
Joma to Nasi mezowie po tym samym fachu! 😜 ale moj niestety juz nie pracuje w tej branzy .... no jakos tak wyszlo ...

BEATKO uwazaj na siebie, bo te bole, to nie jest nic do smiechu! ja teraz, to jak mnie zaboli, to zaraz sie martwie! oby tylko dotrwac do konca!
Moniczko, ale mnie rozbawilas z ta "Psiocha" 😁 😁 😁 😁 😁 😁

co do miety, to ja tez slyszalam, ze lepiej za duzo nie pic! powoduje tez podobno zatrzymanie pokarmu, bo u mnie na Szkole Rodzenia byla dziewczyna- z Maroka- i oni pija duzo miety i polozna powiedziala jej, zeby teraz sobie odpuscila! 🤢 takze cos chyba w tym jest!

buziaki dla Was! 😘 😘 😘 😘 😘

dobrej nocki!!!