Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

Jolajcik, takiego męża to tylko pozazdrościć 😜

Skads to znam 🙂 Tez pisze prace i mam jeszcze niejedna do napisania do konca maja...ale musze sie przelamac do tego,bo ja krasnoludek przyjdzie nba swiat,to na to bedzie raczej malo czasu 😉

moj tydzien temu zrobil obiad na caly tydzien grochowke i pomysl na chlopski garnek biedaczek cala sobote byl w kuchni a ja mialam zakaz wstepu :P za to ja w ta sobote gotowalam ogorkowa i mielone ale niestety z przerwami bo plecy ii nogi bolaly 😞

fijolek napisał(a):

marinka napisał(a):

Fijolek zaraz w pupę dostaniesz!!!!!!!!!!!!! Dawaj te pierogi do mnie!!!!!!!!!!!!!!! Natychmiast! ☺️ 😜 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

☺️ zapraszam WAS na pierogi 🙂 wystarczy dla kazdej.

A sama robilaspierozki?kurcze, ja raz robilam i chyba juz wiecej sie nie podjeme.... a le takie z jagodami i smietanka chetnie bym wciagnela....

ale mam dzis paskudny humor wszystko mnie denerwuje jeszcze pies sasiadki za oknem szczeka jakbym miala kamien to by w leb dostal 😠 😠 mam nadzieje ze jak marcin wroci z pracy to jakos minie, i ta pogoda!!

Ja swojego muszę zmuszać do sprzątania 😜 ale jak o coś poproszę to nie odmawia i pomaga mimo że jest zmęczony po pracy 🙂. Wczoraj wypucował mi samochód aż się świecił 🙂

Maz caluje mi codziennie brzuszek i oczy mu sie swieca z radosci,jak maly boksuje 🙂 Ostatnio jak usta do brzuszka porzystawil to maly mu kopniaka w nie dal 😁 Naturalnie nie bolalo,a moj maz byl ponad szczesliwy 🤪

a ja dzis mam zupke jarzynowa na obiad,ale chyba jakieegos nalesnika z czekolada i bananem zrobie,bo tak mi ochoty narobilyscie.....a ja uwielbiam nalesniki pod kazxda postacia.....i pierogi tez,no moze oprocz ruskich.... 😉hehehe

Ja nagle zniknęłam, bo rodzice mnie odwiedzili i posiedziałam z nimi chwilkę na słoneczku 🙂

Jeszcze wrócę na chwilkę do tych ubranek 😉
Ja pewnie też tak do tego podchodzę, bo chcę rodzić w nowym prywatnym szpitalu (z umową NFZ oczywiście) i tam wszystko jest na wysokim poziomie więc nie martwię się czy dostanę brudne czy zniszczone ubranka dla Małego, bo na pewno nie mogą sobie na to pozwolić...
Same zobaczcie http://pro-familia.pl/gallery.php
Porównując ten szpital z innymi szpitalami w moim mieście to jest po prostu niebo a ziemia...

Nie żebym wredna była ale o ile pamięć mnie nie myli to Ciotka Marinka jakieś czekoladowe ciasta i inne pyszności nam tu wklejała :p

Moj maz nie pozwala mi teraz nic robic tylko odpoczywac.Ale on wraca przewaznie ok 18 ej 19 ej z pracy.Fakt stara sie jak moze i mi pomaga,ale to nie to samo,co kobieta zrobi 🙂 Zawsze gotowalismy razem,albo na zmiane,a teraz to on bardzo czesto gotuje 😆 To jest skarb 😘

No nie tez mi sie zachciało nalesników, i zrobie z twarogiem, do zupki w sam raz bedzie 😁 😁

marinka napisał(a):

fijolek napisał(a):

cos Wam podesle ladnego i znikam
http://www.youtube.com/watch?v=s_Zs7XS3XUo

ja mam jej wszystkie piosenki w domu. Uwielbiamy słuchać z Piotrkiem! Super śpiewa

no mnie kolezanka ostatnio pokazala i normalnie jestem pod takim wrazeniem... az sciska serce.. ☺️

Joma,zgadzam sie z Toba.Szpital,ktory ma dobra renome,nie moze sobie na jakies wyskoki pozwolic..a szczegolnie prywatny...w koncu ma za to placone 🙂

joma napisał(a):

Ja nagle zniknęłam, bo rodzice mnie odwiedzili i posiedziałam z nimi chwilkę na słoneczku 🙂

Jeszcze wrócę na chwilkę do tych ubranek 😉
Ja pewnie też tak do tego podchodzę, bo chcę rodzić w nowym prywatnym szpitalu (z umową NFZ oczywiście) i tam wszystko jest na wysokim poziomie więc nie martwię się czy dostanę brudne czy zniszczone ubranka dla Małego, bo na pewno nie mogą sobie na to pozwolić...
Same zobaczcie http://pro-familia.pl/gallery.php

Porównując ten szpital z innymi szpitalami w moim mieście to jest po prostu niebo a ziemia...

nie no super 😁 😁 jaki standard , extra, u nas tez wyremontowane sa sale.. ale zeby az tak to nie 🙂

jolajcik napisał(a):

Nie żebym wredna była ale o ile pamięć mnie nie myli to Ciotka Marinka jakieś czekoladowe ciasta i inne pyszności nam tu wklejała :p

Oj to wpadłam ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
No tak ale Fijolek... ble ble. jolajcik przyłapałaś... 😜 🙃 😉

marinka napisał(a):

A ja idę smażyć naleśniki, wszystko przez Ciotkę Anię Fijolek!!!!!!!!!!!! UUUUUUUUCH kiedyś Cie odwiedzę i zobaczysz!!!!

nie obiecuj, nie obiecuj.. 🙂 😘

Aaaaaaaaaa ja też chcę marinkowe naleśniki! 🙃
Póki co zajadam maminą szarlotkę 🙂

Wy tu o naleśnikach, a ja sobie właśnie wszamałam kalafior i brokuły w bułce tartej (takie podsmażane na patelni) mmm... pycha 🙂. A na deser pomarańcza 🙂. Za mną od kilku dni chodzą lody 😜

Justina, Aneczka no mam nadzieję, że uda mi się tam dostać i skorzystać z tych "luksusów" 😉
Bo reszta naszych szpitali woła o pomstę do nieba i naprawdę nie ma w czym wybierać...

fijolek napisał(a):

marinka napisał(a):

A ja idę smażyć naleśniki, wszystko przez Ciotkę Anię Fijolek!!!!!!!!!!!! UUUUUUUUCH kiedyś Cie odwiedzę i zobaczysz!!!!

nie obiecuj, nie obiecuj.. 🙂 😘

Nie chce Ci nic mówić ale mój mąż w wakacje będzie do Twojego miasta jeździć co jakiś czas więc nas kiedyś zabierze...

joma napisał(a):

Ja nagle zniknęłam, bo rodzice mnie odwiedzili i posiedziałam z nimi chwilkę na słoneczku 🙂

Jeszcze wrócę na chwilkę do tych ubranek 😉
Ja pewnie też tak do tego podchodzę, bo chcę rodzić w nowym prywatnym szpitalu (z umową NFZ oczywiście) i tam wszystko jest na wysokim poziomie więc nie martwię się czy dostanę brudne czy zniszczone ubranka dla Małego, bo na pewno nie mogą sobie na to pozwolić...
Same zobaczcie http://pro-familia.pl/gallery.php
Porównując ten szpital z innymi szpitalami w moim mieście to jest po prostu niebo a ziemia...

SZOK!! zarabiste miejsce. ale czy tam trudno o miejsce?

joma napisał(a):

Justina, Aneczka no mam nadzieję, że uda mi się tam dostać i skorzystać z tych "luksusów" 😉
Bo reszta naszych szpitali woła o pomstę do nieba i naprawdę nie ma w czym wybierać...

Ty no ten Twój szpital jak hotel wygląda... 😮 🙃

marinka napisał(a):

jolajcik napisał(a):

Nie żebym wredna była ale o ile pamięć mnie nie myli to Ciotka Marinka jakieś czekoladowe ciasta i inne pyszności nam tu wklejała :p

Oj to wpadłam ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
No tak ale Fijolek... ble ble. jolajcik przyłapałaś... 😜 🙃 😉

hihihihihihih sie usmialam 🙂 😉

Ja wczoraj jadlam lody straciatella z truskawkami,smietanka i wiorkami czekoladowymi..Z tesciowa nasz ochota na to naszla 🙂 Zjadlam pelny pucharek....mniam mniam.A ze sloneczko u nas tak przygrzewalo..25 stopni 🤪,to lody pasowaly jak ulal!