Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Tak ale ja miałam wywołanie w termin porodu bo tak zadecydował lekarz wskazania były "marne" rodziłam pierwszy raz ale z tego co opowiadały koleżanki to lepiej cierpliwe poczekac aż się samo zacznie
z resztą i tak życze wam cierpliwości na prawdę cieszcie się każdą chwilą z brzuszkiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już jestem 10 dni po terminie i mam dosyć....... też chcę uniknąć oksy, ale jak się nie da to co ja zrobię... u mnie coś tam niby jest na rzeczy, rozwarcie na palec od kwietnia mam, teraz może większe, nie wiem bo nikt mnie nie badał.... skurcze mam mocniejsze już 3 dni, ale wydają mi się zbyt słabe żeby móc urodzić hahaha

Słyszałam że oksy może nie działać na każdą kobietę, poród jest wtedy bolesny i długi.... więc Mamuska27 nie jest powiedziane, że dziecko zrobi hop i już 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nequitia napisał(a):
Ja już jestem 10 dni po terminie i mam dosyć....... też chcę uniknąć oksy, ale jak się nie da to co ja zrobię... u mnie coś tam niby jest na rzeczy, rozwarcie na palec od kwietnia mam, teraz może większe, nie wiem bo nikt mnie nie badał.... skurcze mam mocniejsze już 3 dni, ale wydają mi się zbyt słabe żeby móc urodzić hahaha

Słyszałam że oksy może nie działać na każdą kobietę, poród jest wtedy bolesny i długi.... więc Mamuska27 nie jest powiedziane, że dziecko zrobi hop i już 😞

no ja miałam od 32 tygodnia 3 cm rozwarcia i zero powtarzam zero szyjki była krótsza niż 1cm założyli mi balonik o 9.00 rano i podłączono do oksy nie chcę tego opisywać wszystko zadziałało ale urodziłam o 21.15 z czego ostatniej godziny porodu nie pamiętam wszystko przypomina mi mąż mdlałam 3 razy a na łóżko porodowe on mnie wrzucił (dosłownie) bo nie miałam siły wejść , ogólnie wszystko było ok ale skurcze kurewsko bolesne i powtarzam ja nie mam porównania b to mój pierwszy poród ale koleżanka dwa tyg po mnie rodziła tak samo i u tego samego lekarza (trzecie dziecko) i mimo że dwa wcześniejsze porody trwały po 20 godzin to tak nie bolało
więc życzę wam aby samo się zaczęło wtedy kiedy trzeba 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szwagierka mnie pocieszyła, że 4 cm rozwarcia to dużo jest, może po tej oksy... szybko pójdzie.... ale mówiła też że jej znajomej nic nie pomogło kilka kroplówek, i w końcu miała cesarkę....


ja też Nequita wolałabym żeby akcja zaczęła się w domu, żebym pojechała na ip ze skurczami jakimiś konkretnymi, a tak to cały poniedziałek będę tam czekać czy sie zacznie czy nie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, ja tylko wpadam się pochwalić synkiem 🙂
Urodził się 24.06.11. o godzinie 23:15 🙂
Zdrowiutki i prześliczny. Waga: 3600, długość: 57 cm. A mówiłam, że w weekend będzie po wszystkim i Igorek będzie z nami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matyldusia, po co stresujesz niepotrzebnie te dziewczyny co jeszcze nie urodziły. Każdy poród wyglada inaczej i inne są odczucia. Po oksytocynie mogą być bóle całkiem znosne a moga być takie że chce się wyć i nie mozna założyć że akurat bedą te bardziej bolesne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nawet nie masz się co przejmować... to że masz termin dzisiaj o niczym nie świadczy tak na dobrą sprawę,... możesz jeszcze dwa tygodnie chodzić w ciąży... po do 42 tygodnia jest w normie wszystko.... tym rozwarciem się też nie sugeruj... najważniejsze żebyś była spokojna i się nie martwiła... Dzidziuś wie kiedy ma wyjść.... a nie wszystkie kobiety mają wcześniej skurcze, niektóre poród łapie z zaskoczenia... nagle jest booom i rodzimy 🤪 haha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o jaaaaaaaaa, ale mi się głodomorrrra włączyła.... ☺️ pochłonęłam taką mieszankę, że pewno resztę dnia spędzę na kibelku ☺️ hihi może aż tak źle nie będzie 🙂 Skurcze coraz mocniejsze.... oj, aż łezka poleciała 🤪 Ale powinny być mocniejsze jeszcze chyba... ja to sobie taki system wymyśliłam, że jak ból będzie tak mocny, że gdybym nie była w ciąży to łyknęła bym tabletkę przeciwbólową to idę na IP 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martka3 napisał(a):
Matyldusia, po co stresujesz niepotrzebnie te dziewczyny co jeszcze nie urodziły. Każdy poród wyglada inaczej i inne są odczucia. Po oksytocynie mogą być bóle całkiem znosne a moga być takie że chce się wyć i nie mozna założyć że akurat bedą te bardziej bolesne.

Broń Boze nikogo nie chce stresować ile kobiet tyle opinii po porodzie
tylko chciałam uczulić niektóre że jeśli nie ma wskazań i jest jeszcze czas to można spokojnie poczekać a nie już na hurrrrrrrrrrrrrrrra wywoływać
ja jeszcze przed porodem jakieś dwa tygodnie pisałam na wątku że spokojnie mogę przenoić o te dwa tyg no ale nie dało się ktoś zadecydował ze mnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześc Dziewczyny. Ja dzisiaj od rana szaleję ze sprzątaniem. Już myślałam, że to dziecko urodzi się zanim zdążę dupsko ruszyć do sprzątania 🙂 Tymczasem umyłam okna, wyprałam stare i powiesiłam nowe firany, zmieniłam pościel, wymyłam podłogi, poszłam do sklepu i zdązyłam jeszcze skończyć czytać książkę. A jak mi ktoś powie, że to "wicie gniazda" to zabiję 😁 Bo ja tak wiję co jakiś czas od dwóch miesięcy 😉
Generalnie oczywiście tak jak Małgorzatta czuję się bardzo dobrze, wczoraj coś tam mocno pokłuło w pipce, ale co to jest takie kłucie... nawet sikam mniej niż zawsze. Dzidź się rusza, trochę mniej może, ale cały czas aktywny, spokojnie mogę iśc na dicho i pewnie i tak nie urodzę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ocia napisał(a):
Witam, ja tylko wpadam się pochwalić synkiem 🙂
Urodził się 24.06.11. o godzinie 23:15 🙂
Zdrowiutki i prześliczny. Waga: 3600, długość: 57 cm. A mówiłam, że w weekend będzie po wszystkim i Igorek będzie z nami.


Oktawia no to super że się udało!!!! gratulacje! miałaś przeczucie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
martka3 napisał(a):
Matyldusia, po co stresujesz niepotrzebnie te dziewczyny co jeszcze nie urodziły. Każdy poród wyglada inaczej i inne są odczucia. Po oksytocynie mogą być bóle całkiem znosne a moga być takie że chce się wyć i nie mozna założyć że akurat bedą te bardziej bolesne.

Broń Boze nikogo nie chce stresować ile kobiet tyle opinii po porodzie
tylko chciałam uczulić niektóre że jeśli nie ma wskazań i jest jeszcze czas to można spokojnie poczekać a nie już na hurrrrrrrrrrrrrrrra wywoływać
ja jeszcze przed porodem jakieś dwa tygodnie pisałam na wątku że spokojnie mogę przenoić o te dwa tyg no ale nie dało się ktoś zadecydował ze mnie 😞




u mnie lekarz zadecydował o wywoływaniu... ja wiem czy to tak na hurrra? nie mam pojęcia, nie jestem po medycynie...

ja np. nie mam juz siły w tej ciąży chodzić, i 2 tygodnie to dla mnie byłaby wieczność.... już mam swoje plany, a przydałoby sie żeby w sierpniu dziecko było ponad miesięczne bo wyjeżdżamy....

acha! dziewczynki nic lepszego jak z maluszkiem podróżować:
www.edziecko.pl/aktywnerodzicielstwo/1,104070,9783472,Z_dzieckiem_w_kulinarna_podroz_dookola_swiata.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak zbliżał się termin to modliłam się każdy dzień
oby jak najdłużej bezstresowego życia no ale przychodzi ten czas i wszystko się zmienia
jak teraz widzę ciężarną to zazdroszczę jak cholera i mi się ryczeć chce no ale nic nie trwa wiecznie
ale powtarzam dziewczyny korzystajcie z każdej chwili wolności i jeszcze raz powodzenia już się nie wtrącam 😉
która jeszcze nie rozpakowana to szybkiego bezbolesnego porodu życzę 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pomidorowa z ryżem gotowa.... teraz siedzę i piję kawusię drugą 🙂 i dostałam czekoladkę mleczną hihi 😁 zaraz wróci mój R z pracy to na spacerek pójdziemy, może skurcze się nasilą jeszcze bardziej 🙂 no albo przejdą całkiem, zawsze są dwie strony medalu....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to prawda,kazdy porod inny,kazda ciaza inna,nawet u tej samej kobiety...jedno co niezmienne u wszystkich-koncowka wykancza i wszystkie chodzimy podenerwowane,przyslowiowa kropla w morzu wystarczy by zdenerwowac.
Neqita-podoba mi sie Twoj sposob myslenia-MY mamy plany 😆 zdrowe podejscie do macierzynstwa i samozadowolenia!calkowicie popieram!szczesliwa mama,bez wzgledu czy spelniona w pracy czy podrozojac to podstawa zadowolenia dzidzi!
a wywolanie-o tym decyduja natura i lekarze!czasem maluch nie chce ruszyc i wywolanie jest konieczne dla jego dobra.
liczymy skurcze 🥴 co 10 minut,srednio bolesne,jeszcze sie nazre smazonych schabowych,czeresni i mizerii,no i okolo 17 jedziemy do szpitala sprawdzic czy to juz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...