czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Gosia smacznego 🙂 ja już kilo wciągnęłam na dziś mi starczy 🙂

Gosia przyznam, że narobiłaś mi smaka.. 🙂 pepsi to codzinnie piję mam taka chcicę 😜
ostatnio jadłam pyszne trufle wiśniowe 🙂 mam takie smaki zawsze na coś słodkiego, w czekoladzie 🙂 teraz zjadłam całą tabliczkę czekolady z orzechami 🙂 ALE JEDNAK TE KRÓWKI... 🙃 chyba trzeba będzie się wybrać do tego sklepu 😉

Kurcze dziewczyny jak mnie gubią słodycze. Nie mogę, normalnie nie mogę bez nich. Nic innego moge nie jesc. Pobunkrowane mam po szafkach tyle batonów ze szok. Kłopot w tym że moja siora a tata to juz w ogóle równiez są uzależniemi od czekolady. Jak mnie nie było tu to godz. 22 a oni robili ściepke na wafelki kakałkowe, taki ich slogan.
po czekoladzie moje hormony szczescia, i dzidzia tez szaleja
Ja jak po dłuzszym czasie dopadne co sna slodko to po prostu wpycham do ust, i żywcem ślina mi cieknie bokiem. Maaasaakraaa

hehehe kasienkaks ja też tak mam 🙂
raz potrafiłam zjeść całe opakowanie ptasiego mleczka 🙂to jest normalnie UZALEŻNIENIE 🙂 🙂 🙂
co to będzie jak piersią będziemy karmić... 😮

Co to będzie pytasz?
A kurcze schudniemy i może nałóg minie. No powiem szczerze jak dziecko nie okaże się silnym środkiem na abstynecję czekoladową to trzeba będzie się zgłosić do jakiejś poradni albo jakieś mega wstrząsy. 🤪

no nic chęć zjedzenia krówek jest silniejsza ode mnie... 😁 muszę zebrać tyłek w troki i wyskoczyć do sklepu, a potem słodkie obżarstwo 🙂 i potem się dziwie, że synek nie chce wyjść, jak mu mamusia takie pyszności serwuje to siedzi twardo w brzuchu 😁
oby tylko gdzieś wody po drodze mi nie odeszły 🙃

będę za niedługo 🙂... z króweczkami 🙂

a ja byłam z mężem na spacerku, troszkę nas skropiło 😆

teraz ja wróciłam a on poszedł do cukierni po jakieś ciastko dla nas, chyba mu się zrobiło mnie szkoda że tak już się męczę, nawet rozmawiał z Nikolką żeby już wychodziła jutro taka ładna data
11-06-11 😉

No a ja się zmotywowałam i się wydepilowałam jedynie podwozie muszę dokończyc bo od wyginania boli mnie brzuch chyba ze mój K.mi pomoże jutro 🙂
Placek zrobiłam stoi w lodówce mój tata się śmieje że go zrobiłam na przyjście małego na świat i ze w weekend urodzę i dziś mi sąsiadka też tak gadała że na ostatnich nogach jestem i że w weekend urodzę kto wie 🙂

ojej mój Łukasz kochany jest.... 🙂
Zrobił mi niespodziankę 🙂 poszedł do pracy, a w sypialni na stoliku nocnym zostawił mi prezencik ☺️
moje ulubione perfumy DIOR Jadore 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
ojej muszę do niego zadzwonić 🙂 bo to chyba dla mnie było 😉 tak czy siak rozpakowałam 🙂
pewnie to tak na pocieszenie przed tym co mnie czeka 😉

ja się nie mogę opanować z tymi truskawkami... mogłam chociaż jakiś jogurt do tego kupić, a tak to mam tylko śmietanę 18 🙂 MArcina też coś jakieś smaki złapały, on jak tak ma, to tak miesza, zjadł czekoladę, całą, i myśli o skrzydełkach z kfc....

hehe monia, wiem ciężko jest z brzuchem... ja na ślepego się golę i to na bieżąco, bo w każdej chwili może mnie złapać... hehehe
tak jak teraz wróciłam ze sklepu z pepsi i tymi krówkami 🙂 i wydawało mi się że zaczęły wody mi się sączyć... ale to chyba tylko upłynniona wydzielina była bo się ustało teraz 🤢 no ale trzeba obserwować, zobaczę założyłam świeżą wkładkę, sprawdzę za jakiś czas czy mokro tam 🙂 🙂 🙂

Agata to fajnie 🙂
ja przed chwilą się skapnęłam że mam dziś imieniny, sama zapomniałam, ale zaraz walnę focha że Marcin nie pamięta, hehehe 🙂

haha 🙂 ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny, nigdy nie obchodziłam 🙂 zawsze się śmiałam, że nasi rodzice, dziadkowie obchodzili imieniny bo z nudów w PRL-u szukali powodów do picia i imprezowania 🙂

Małgorzatta własnie miałam pytać bo dziś Błażeja i Twoje.
Tak czy siak wszystkiego naj 😘 😘 😘 😘

krówka +pepsi = poezja 🙂 niebo w gębie 🙂 jak tak dalej pójdzie to mój synek naprawdę nie będzie chciał wyjść jak takie łakocie mu serwuje 😜

dzięki za życzenia 🙂

ta, te krówki z tą pepsi zrobią swoje, zobaczysz, zamulacz konkretny 🙂

No ja tez nie obchodze imienin. Jakos tylko urodziny do mnie przemawiają.
Jakis dół mnie dopadł. Pogoda pod psem u mnie, ale wole to niz upały,
Siostra jakoś bykiem na mnie patrzy. Odzwyczaiła się ze poza nią ktos jest jeszczxe w domu, rodzice od rana do 20 w pracy i ona sobie rządziła jak była sama. Przykro mi strasznie bo nie ma do kogo buzi otworzyc. Ona syczy jak wąż, w domu są 2 pokoje ja spie z nią. Jakaś dupa wychodzi, ja nie wiem jak się dziecko pojawi i będzie płakać w nocy. Ona należy do tego pokolenia zmanierowanego gimnazjalisty, wiec generalnie syczy i szczeka na wszystko. dobrze ze ja mam tyle cierpliwosci w tej ciazy bo juz bym dawno rzuciła nią o szafe 😠

kurcze, Kasienkas a jak TY urodzisz to przyjedzie tam jeszcze siedzieć z Wami Twój mąż?

najlepiej wqczoraj, tak ciezko mi bylo jakos zasnac, i ułozyłam się w koncu od ściany na jej miejscówie. wtedy ona brała kąpiel. ja już przymykam oko, mała przestała kopać a ta jak wpadła o 12 w nocy zaczela drzec morde że mam się przesunac bo ona nie zasnie a ja ze łzami w oczach prosiłam zeby odpuscila choć raz. Gdzie tam siadła na brzegu i foch i gadka dowalająca, w koncu wstałam poszłam do lazienki ubeczałam się i spałam zwinięta na brzegu, po drodze mała się obudziła i znow zaczela dawać czadu.
Ha a mój tata wpadł wydarł się na nią i powiedział: jak wezme kur,,,,a pasiora, a ona o glowe wyższa od niego. Szał bani 😠 🙂

Gosia zamulam, zamulam... 🙃 najwyżej miętę sobie walnę jak mnie zamuli 😉

Dasz radę Kasia pokolenie, o którym mówisz jest najgorsze!! myślą, że wszystko im się należy... ALE DASZ RADĘ! 😎 a długo po porodzie zostajesz u rodziców?

Jak Maciek jest u mmnie tutaj to pompujemy materac i ona spi u rodziców w pokoju.
Jak małą sie urodzi to czy Maciek bcędzie czy nie to ona i tak pójdzie na materac 😁 😁
Juz zapowiedzialla ze ona to suie wyprowadzi wtedy bo rodzice chrapią. Przecież ojciec by ją za włosy wrócił do domu.
Plan jest jaKies 3-4 tyg byc tu ale jak tylko ja sie ogarne i mała nie będzie bardzo dokazywac to wracam na swoje.

Gośka wszystkiego naj naj 🙂
Poczytałam sobie o tych skurczach porodowych ile powinny trwac i co ile się powtarzac i normalnie muszę sobie zapisac bo jakoś zapamietac nie mogę he he
I tak jak będą się powtarzac co 10minut i wydłużac to mam jechac do szpitala rozumiem???BO normalnie już ogłupiałam od tego 🙂

no to tylko 3-4 tygodnie, albo aż 😜 no ale szybko zleci, a jak będzie dokazywać to Twój tato weźmie pasiora 😜 i młoda siądzie na tyłku cicho 🙂 hehe zbuntowana nastolatka 🙂

thx Monia 🙂

Kasiullla to się umęczycie potem wszyscy na kupie... może lepiej by było jakbyście razem z Twoim Maćkiem sami zajęli się małą? ale na pewno najlepszą decyzję już podjełaś

Kasia no to ci współczuję siostry ale kiedyś jej przypomnisz jak ona sama będzie w ciąży wtedy będzie szukała pomocy teraz ma to w d..e ale różnie bywa nawet młode zachodzą w tych czasach 🙂