Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 🙂 wróciłam ze spacerku 🙂 idę się za galaretkę wziąć bo miała być na deser a wyjdzie na kolacje 😜 hihi oj mało Nas zostało.... ja się już nie mogę doczekać 28 żeby iść do tego szpitala i urodzić... bo na wcześniejszą akcję już się przestałam nastawiać ☺️ chociaż dzisiaj miałam takie ze 4 pięknie bolesne skurcze, ale sobie poszły 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki 🙂 mężuś pomaga bardzo i jest kochany, ale on też zapracowany jest niesamowicie i chociaż troszkę próbuję mu pomóc, w porównaniu do niego to nic nie robię, więc szkoda mi go niesamowicie, a i tak znajduje czas, żeby się pobawić z synkiem.
Ciśnienie tak wyskoczyło pod koniec właśnie, na poprzedniej wizycie jeszcze dobrze wszystko było... ale mogłam się domyślić, że coś jest nie tak, bo aż krew z nosa mi leciała 😞 Nogi mi do tego tak napuchły, że jak kucam to mam wrażenie jakby mi skóra pękała aż... 🤢 a o rozstępach to nawet nie mam co wspominać taka porażka...
Dziewczyny z luki w liście też po 'zabiegu' na pewno i aż mi oczy na wierzch wyszły, że tak malutko nas w dwupaku zostało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Da jeszcze znac o wzroscie bo tam tak jak u mnie nie zmierzyli jej pewnie dziecka. Pisala ze ciuszki rozmiaru 56 za duze 😁.

Ja po wizycie. Polozna zdecydowanie lepsza od mojej, no ale co zrobic. Mialam za wysokie cisnienie i musze wrocic w poniedzialek.
Wymacala mi brzuch i stwierdzila ze dziecko jest duze 🤪 to mnie pocieszyla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie dala, bo nie bylo zagrazajace, tylko jak na moje dotychczasowe pomiary bylo troche za wysokie. W dodatku mam czeste bole glowy, ale to moze tez byc z roznych powodow.
Ogolnie czuje sie w miare ok, dziecko sie rusza wiec nie bede robic paniki, poczekamy do poniedzialku.
Zmartwilam sie ze dziecko jest duze, az sie boje co mnie czeka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja też już bym chciała. Liczę na to, że w weekend i będzie po wszystkim.
No powiedzmy, że się cieszy. Pewnie zmieni zdani jak się mały urodzi. Jest przez męża strasznie rozpieszczona i zapewne zazdrosna będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No zapewne bedzie zazdrosna, rozpieszczona czy tez nie, ale wiesz jak to jest, bobasek bedzie skupial na sobie teraz cala uwage wszystkich to pewnie mala bedzie zazdrosna. No ale pewnie bedziesz jej duzo tlumaczyc 😁, bedzie dobrze.
Fajnie Ci sie udalo ze teraz synka bedziesz miala.
A ogolnie jak znosisz ciaze? Lepiej czy gorzej od pierwszej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No już jej z mężem tłumaczymy jak to będzie wyglądało. Pierwszy miesiąc z dwójką sama zostaje. Mąż na weekendy tylko będzie z nami wiec myślę, że może być ciężko, ale damy radę... Liczę na to, że mala nawet mi pomoże.
W porównaniu do pierwszej ciąży to bardziej się boję porodu... Szczególnie tego ile to potrwa. W sumie to wszystko całkiem inaczej wygląda. Inaczej się czuję, szybciej się męczę- wtedy jeszcze jak 10 dni po terminie już było to mogłam jeszcze wszystko robić. Teraz to na prawdę całkiem inaczej jest. Bez porównania. Ale nie powiem, że gorzej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez bede sama, bo moj ukochany do pracy od switu do poznego wieczoru i tez tylko w weekendy bedzie. Jako niedoswiadczona mama to sie troche boje, ale przeciez inne kobiety tez daja jakos rade.
Podobno kazda ciaza jest inna dlatego tez pytam.
Moze boisz sie bardziej porodu bo juz jeden przezylas. hehe.
Ja sie nie boje bo nie wiem co mnie czeka, po prostu juz chce miec to za soba, bo tez jestem zmeczona. Niby siedze w domku i mam spokoj, ale fizycznie jest coraz gorzej no i z samopoczuciem oczywiscie tez. Przez ta bezsennosc jakas depresja nas dopadla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No musimy czekać tylko. Ja się tylko modle żeby w weekend moje męczarnie się zakończyły, bo już nie daję rady. Kręgosłup mi wysiada, a jeszcze małą muszę się opiekować no i kąpiele najgorsze.

Boje się, bo 14 godzin rodziłam. Ale jak już 3 etap się zaczął to na szczęście szybko poszło.
Dasz radę. Też się o to martwiłam, ale instynkt sam podpowie co robić. To nie ma znaczenia czy samemu się jest czy nie, po prostu kobieta czuje co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
14 godzin to nie jest nic. Podobno 2gi porod jest lzejszy i przewaznie o wiele krotszy. Oby.
Ja juz nawet nie mysle o porodzie, wiadomo ze bedzie bolalo i wiadomo ze trzeba urodzic, odwrotu juz nie ma. hehe.
Ja sie ciesze z tego ze nie mam boli kregoslupa, bo ciezarne czesto narzekaja wlasnie. Za to mam problem z zylakami, bola strasznie 😞.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No będzie krótszy na pewno, ale mimo wszystko jest nie wielki strach.
Odwrotu na pewno nie ma i dobrze 😁 Nie oddałabym Małego 🙂
Ja to teraz mam całą listę dolegliwości 🙂) Kręgosłup w sumie najgorzej, bo ani siedzieć ani leżeć ani stać.... Także ciężkoooo.... 😁
Na szczęście nie mam rozstępów... jedno się udało 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...